Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniu, a ja to zawsze na przekór chyba muszę. Uważam, że niezłe wyzwanie macie w takim razie przed sobą, Ty i Twój mężczyzna, że tak na początku Waszej wspólnej drogi już będziecie mieli dziecko. Ale musicie pamiętać, że dzieciątko to wielkie szczęście i teraz już zawsze będziecie mieli kogoś, dla kogo musicie dawać radę. Ważne, że widzisz, że masz przy sobie kogoś wyjątkowego.
Życzę Wam powodzenia! I sorry, że nie wykazuję hurra optymizmu, ale ja i z racji zawodu, i doświadczeń mam takie podejście, że miłość to przede wszystkim decyzja, a nie uczucie czy łut szczęścia, że się spotkało tę jedyną/tego jedynego. Uważam, że związek to przede wszystkim ciężka praca. Ale jeśli oboje partnerów się stara to już sukces. No, to się pomądrzyłam.
Aaaaaależ Wy jesteście zgrabne dziewczyny! A brzuchy takie zgrabne! Ja to przy Was jak słoń morski wypluty na brzeg.
Dzisiejsza noc u mnie pod hasłem skurczy. Ale uznałam, że skoro jestem w stanie przymknąć oko, to znaczy, że to jeszcze nie to. Dziś za to brzuch pobolewa i twardnieje. Ale nie zamierzam się oszczędzać i kłaść za każdym razem jak coś zakłuje, bo doszłam do wniosku, że robota sama się nie zrobi, a jak tak będę polegiwać to nigdy tego dziecka nie urodzę.Byle do przyszłego piątku doczekać.
ania181111, aisa, Zonti, jusella, Marta22, Agness27 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
Słoneczko
ja Ci powiem ze popieram Twoje zdanie bo wiem ze teraz przejdziemy najważniejszy "test" i się okaże ...
teraz dla dobra dziecka trzeba się jakoś dogadać i starać się zrozumieć nawzajem ... takie moje zdanie
Ja Wam powiem że wierzę w miłość itd ale z racji związków w których byłam wcześniej to trochę z dystansem do tego podchodzę i raczej wierzę w zajemne zrozumienie, szacunek i takie rzeczy
Ja też w domku wszystko robięnie oszczędzam się raczej bo dobrze się czuję
no chyba ze nie mam siły to daje sobie spokoj;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 14:11
LilouK, aisa, kot_bury, jusella, Marta22, Agness27 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
My też kupiliśmy używany wózek. Co się da odpiąć to do pralki na 30 stopni, a co się nie da to gąbką zapiorę - wózek to już jedyne co mi zostało do ogarnięcia. Nasz też taki ładny i czysty, nie zniszczony, ale ze mnie to wieczna praczka, jak sama czegoś nie ogarnę, to nigdy nie uwierzę, czy ktoś wystarczająco zadbał. Ja nie mam żadnych prześcieradeł do wózka, miałam zamiar pieluszkę wyłożyć po prostu. Ale może jeszcze obejrzę jak mnie uświadomiłyście, że coś takiego w ogóle istnieje.
majeczka87, ania181111, jusella, Sanna, Marta22, Agness27 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
dzieki dziewczyny;) Mirel S masz bardzo ładny ksztłtny bunio;)
nowatorka tak tak to garderoba 1/3 poprasowalam bo jeszcze na balkonie sie suszy.. musze odpoczac.. dobrze ze ja te glowne prasowanie w kwietniu obrobilam bo teraz bym plakala;p
dziewczyny jak kupicie na necie przescieradla to dajcie linki;) mnie tez czeka kupno;)MirelS, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Żeby nie było, ja też wierzę w miłość, nie uważam, żeby związki "z rozsądku" to był przepis na spędzenie razem życia. Ale wydaje mi się, że ten rozsądek w miłości też jest potrzebny.
No i tak nawiasem mówiąc, to wydaje mi się, że fale rozwodów biorą się z niedojrzałości ludzi przy podejmowaniu decyzji o ślubie, to raz, a dwa, że pokutuje obraz z amerykańskich filmów, że spotykasz odpowiednią osobę, a później to już jest różowo. A wtedy to się dopiero zaczyna życie.
Ja z moim chłopem też nie mamy jakiegoś imponującego stażu. Ale swoje już musieliśmy przejść i w sumie przechodzimy nadal i to nas do siebie bardziej zbliżyło niż lata sielanki. Najważniejsze, że wiem, że mój D. to dobry człowiek i świadomie nigdy mnie nie zrani. I to jest coś, co staram się doceniać każdego dnia i za co Bogu dziękuję, że mi takiego człowieka wyznaczył do wspólnego życia. Aż się wzruszyłam... No kocham tego mojego głupola-artystę.LilouK, ania181111, stokrotka2013, aisa, kot_bury, Naditta, jusella, Sanna, Agaax, Marta22, Agness27 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
Witam wszystkie piękne samiczki
Gratulacje po udanych wizytacjach. Cieszymy się, że wszystko gra i buczy, co nie zmienia faktu, że dalej nóżka na nóżkę i zaciskamy cipuszkę. Wszystkie, bez wyjatku
Esoni, zdrówka i cierpliwości. Jesteście pod dobra opieką. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz
No i piękne bunie dziewczyny
Zonti, tyś dziołcha to aby zaciążona, czyś se tylko kapuchy pożarła na noc? Super!
MirelS, lasencja z Ciebie
Majeczka, piękna sesja! Zazdraszczam, że aż mnie szczypie nie powiem gdzie
Moja rówieśniczko z 11 lipca, ścigamy się, która pierwsza nogi rozkraczy do porodu? Może pora zakłady jakieś poczyniać na wątku hahaha
Też pochwalę się buniem niebawem, może nie dzisiaj, bo własnie opierdzieliłam pół kg ruskich pierogów i chyba już właśnie siedzę na pierwszym
Ja już po spacerze z pudlem, zaliczyłam wycieczkę do tesco. Przytargałam 2 reklamówy żarełka. Za ten bukiet wczorajszy, ugotuję mojemu ogórowi dobry obiad, a co, niech się chłopina cieszyLudzie sie troche dziwnie na mnie patrzyli z tymi siatami i brzuchem jak arbuz, ale co tam, niech sie paczo.
Udanego dnia dziewczynki, cmok
*Słoneczko, MirelS, majeczka87, stokrotka2013, aisa, renieczka, kot_bury, jusella, Pauli11, Marta22, Agness27 lubią tę wiadomość
-
LilouK wrote:Witam wszystkie piękne samiczki
Gratulacje po udanych wizytacjach. Cieszymy się, że wszystko gra i buczy, co nie zmienia faktu, że dalej nóżka na nóżkę i zaciskamy cipuszkę. Wszystkie, bez wyjatku
Esoni, zdrówka i cierpliwości. Jesteście pod dobra opieką. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz
No i piękne bunie dziewczyny
Zonti, tyś dziołcha to aby zaciążona, czyś se tylko kapuchy pożarła na noc? Super!
MirelS, lasencja z Ciebie
Majeczka, piękna sesja! Zazdraszczam, że aż mnie szczypie nie powiem gdzie
Moja rówieśniczko z 11 lipca, ścigamy się, która pierwsza nogi rozkraczy do porodu? Może pora zakłady jakieś poczyniać na wątku hahaha
Też pochwalę się buniem niebawem, może nie dzisiaj, bo własnie opierdzieliłam pół kg ruskich pierogów i chyba już właśnie siedzę na pierwszym
Ja już po spacerze z pudlem, zaliczyłam wycieczkę do tesco. Przytargałam 2 reklamówy żarełka. Za ten bukiet wczorajszy, ugotuję mojemu ogórowi dobry obiad, a co, niech się chłopina cieszyLudzie sie troche dziwnie na mnie patrzyli z tymi siatami i brzuchem jak arbuz, ale co tam, niech sie paczo.
Udanego dnia dziewczynki, cmok
hheh bierzemy zaklady;) jak czujesz? masz jakies przeczucia?LilouK, aisa, eve90, jusella lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Właśnie dostałam zdjęcia z sesji na tydzień przed urodzeniem Jasia
Z wielkiego brzucha wylazł 2kilogramowy kurczak, więc jak widać nie ma reguły...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c2f03dec592.jpg
MirelS, majeczka87, nowatorka, LilouK, Zonti, stokrotka2013, aisa, Maka, kot_bury, Naditta, eve90, jusella, Agaax, Kasiulina, renieczka, Marta22, figaa, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Z tą laską to przesadzacie, bo u mnie ok 14-15 kg na plusie. Od początku miesiąca na szczęście waga stoi w miejscu (w końcu)
Jak będziecie zamawiać prześcieradełka to nie polecam sprzedającego hubi world- miały przyjść miętowe a przyszły zielone jak trawa
majeczka87, kot_bury, Agaax, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Ja uważam, że rozsądek i wielkie uczucie powinno iść w parze ze sobą, ślub i starania o dziecko powinny być decyzją ale podejmowaną z miłości
My jesteśmy razem prawie 9 lat, zaręczyliśmy się po 3 latach związku, pobraliśmy po 5 a na dziecko zdecydowaliśmy się po 2 latach małżeństwa, poznaliśmy się młodo w szkole średniej, połączyło nas uczucie i niech trwa i trwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 15:11
jusella, Marta22 lubią tę wiadomość
-
Majeczka, ogólnie czuję w moczu, że rozładuję się przed terminem. Chociaż sama nie wiem, czasem szczególnie jak się gorzej czuję to mam wrażenie, że jeszcze przed końcem czerwca. Dziś latam jak mały messerschmitt i wcale nie czuję, że to już prawie końcówka 37tyg. A Ty?
Jeszcze któraś z dziewczyn miała termin na 11.07, ale niestety nie pamiętam...
Niezapominajko, piękne zdjęcie. Będziecie mieć ekstra pamiątkę z Jaśkiem
Oj, zazdraszczam i żałuję bardzo, że nie zrobiłam sesji brzuszkowejjusella, niezapominajka, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja mam termin na 1. lipca, co ja mam powiedzieć? Chcę tylko doczekać do przyszłego piątku... Najbardziej się boję, że to za długo raczej potrwa i będą wywoływać. Nie chcę. Ale rozmowy z dzieciem trwają, może się da przekonać, żeby wyjść ok. 1. i w miarę szybko.
kot_bury, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
nowatorka, golenie na czuja przed każdą wizytą to niezły wyczyn, chcesz, żeby było dokładnie a tak na prawdę ciężko samej się idealnie obsłużyć
Dziewczyny jakie badania macie do porodu robione w 3 trymestrze? Ja mam hbs, hiv i gbs (morfo i mocz nie liczę), coś jeszcze? vdrl i cmv miałam na początku ciąży, muszę powtórzyć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 15:23
nowatorka, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
LilouK ja mam cesarke na 11.
I ledwo Wam napisałam, poszłam sprzątać i napierdala mnie brzuch @...
Dzisiaj jakoś wkurza mnie chłop. Tekstem "przed południem masz czas dla siebie" mnie zabił. Pierze, sprząta itp. się samo. Macie tak fajnie jak ja?Sanna lubi tę wiadomość
-
MirelS ladny brzusio, taki ksztaltny
LilouK ja mam tez na 11.07, ale obstawiam 28.06 chodzi za mna ta data od poczatku ciazy.
niezapominajka super pamiatka
Ja wierze w miloscJestesmy razem 8 lat w tym 5 jestesmy malzenstwem. Po urodzeniu dziecka mielismy kryzys, ale oboje dojrzalismy i ponownie sie w sobie zakochalismy. Nie wyobrazam sobie zycia bez mojego meza, zadne z nas nie jest idealne ale to znaczy tyle ze mamy nad czym pracowac
Marzy mi sie na starosc siedziec razem w domu ktory wspolnie zbudowalismy, trzymac sie za rece i puszczac baki
i wspominac nasze wspolne zycie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 15:41
MirelS, kot_bury, aisa, LilouK, Naditta, jusella, niezapominajka, Sanna, Agaax, Pauli11, figaa, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Jusella wizytuje a my jej miałyśmy przypomnienie napisać
Ja sprzątam, siadam chwile, sprzątam, mam jakiś gorszy dzień, czekam na M.
Co do Męzów, ja pozanałam swojego ponad 6 lat temu, zareczylismy się po 4 ślub w zeszłym roku. Jest najcudowniejszym mężczyzną na świcie nie zamieniałabym go na żadnego innego. Tak jak pisałam wcześniej dużo razem przeszliśmy... nigdy się nie pokłóciliśmy... - wszyscy mówią że to patologia...Ale ja poprostu nie musze się z nim kłucić, powiem co myśle i wystarczy... wiadomo punkty sporne są ale docieramy się...
Karolla., Zonti, LilouK, Milcia, jusella, kot_bury, Marta22, Agness27 lubią tę wiadomość
Kijanka