Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Milcia wrote:Kamenkaa gratulacje
A miałaś skurcze czy odeszły Ci wody?
Ja dziś w nocy zaliczyłam dwa mocniejsze skurcze. Ale ogólnie noc w miarę przespana z 4 pobudkami tylko.
cześć Milcia
o 21 odszedł mi czop Galaretka zabarwiona krwią i sączyły się wody wiec spokojnie czekałam na bóle ktore regularne pojawiły sie gdzies o 4 nad ranemale mega znośne nie bolesne także nawet szło by przy nich spać
wiec powoli zbierałam sie na szpital
Gdy bylo już co 7min byłam w drodze na szpital
W szpitalu KTg badAnia... i przygotowywania -Lewatywy nie zrobili bo nie zdąrzylii dobrze;)
o 6 mega bole przyszłyyy .....
a o 7:35 była już Amelka
2h była ze mna ciało do ciała potem wstałam powoli i przeszłam na salę już normalnąpo 3h byłam jak nowo narodzona moglam isc do domu lecz niestety nie puścili mnie hahahaha
wyszlam na drugą dobę
pozdrawiamNaditta, Maka, ania181111, Agness27, jusella, Dalile, Zonti, Pauli11, Milcia, stokrotka2013, majeczka87, niezapominajka, LilouK, Agaax, eve90, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Kamenka gratuluję!
LilouK jednak miałaś czuja, że któraś się rozpakowala.
Basia mi też bardziej podoba się Julek.
Ja mam mega wkurwa na męża i raczej szybko mi nie przejdzie. Już się poryczalam tak konkretnie jak wracaliśmy z kościoła a właściwie już w domu.. A nie uwierzycie modlilam się o cierpliwość i Bóg chyba wysłuchał a stary niech się cieszy że nie o siłę.. Bo bym go zapier****.
jusella, Zonti, majeczka87, kijanka_88, LilouK, Naditta, kot_bury lubią tę wiadomość
-
hello,
ja leze z nogami w misce z zimną woda bo mnie ból dopadł i mam wrazenie że są obrzęknięte ale to wrażenie bo nic nie widać, mi ruszyła lakacja ale jaaak...czy u Was jest podobnie ?? .... nabijam sie z mezem bo jak u koni leci mleko z cycków to na drugi sie dzien zrebi jutro pełnia.. trzymać kciuki dziewczyny
Gratulacje Kamenka.. !!Agness27, Kasiulina, kot_bury lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Kijanka to jutro relację z porodówki poproszę - no dobra , może być we wtorek.
Ania zazdroszczę wypadu nad wodę i to nawet nie wiesz jak bardzo... aż mnie skręca z zazdrości!
Zachciało się Majeczkowej suróweczki z pora i to do tego stopnia, że zebrałam się w sobie i poturlałam do Tesco po składniki. Coś mi się wydaje, że dziś to obiad będzie na kolację - zaległam i nie mam siły się ruszyć.
A tak w ogóle to w ten weekend są Dni Zawiercia i w tym roku fajne imprezy - wczoraj Kabaret Młodszych Panów dziś koncert T.Love a ja w domu siedzę - nie mam siły iść no i też trochę się boję, zresztą bez Tatuśka to nie to samo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2016, 16:03
ania181111, kijanka_88, Agness27, eve90, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Ja tylko zauważam czasem na sutkach ślady siary, ale żadnych plam na koszulkach, więc nie używam wkładek.
Za to mam problemy z krwią, która mi bardzo słabiutko krzepnie. Musze pogadac o tym z lekarzem, bo jak przyjdzie co do czego to zarówno o zzo czy cesarce w razie czego mogę zapomnieć.
No i jeden dzień przypadkowego jedzenia o równych porach u mamy i mam takie zaparcie, że miałam ochotę odstrzelić sobie tyłek. Na szczęscie czopek pomógł. Myślałam, że na tym etapie to już tak nie przeszkadza - czy wam też się zdarza? Strasznie się boję, że mi przez to jakiś hemoroid wyskoczy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2016, 15:54
-
Maka, no miałam czuja, że coś na rzeczy było
"Cosi znowu bedzie, powiadam Wam", tym bardziej, że pełnia tuż tuż
Basia, ja też jestem za JulianemImię nr 2 na mojej liście, na które mój cap się niestety nie zgodził, że niby zna jakiegoś Juliana ze szkoły, który nie dość, że jest nierobem to w dodatku jest ciemnoskóry (lub na odwrót) i on nie chce miec syna o takim imieniu. Poza tym wg niego Julian brzmi gejowsko... No cóż, gadaj z takim! Cud, że się jakoś bezproblemowo dogadaliśmy co do Henrego, chociaż na początku mój też pojechał, że Henry to marka odkurzaczy tutaj w UK
Kamenkaa, zazdroszczę ekspresowego porodu. Mam nadzieję, że mój też wyskoczy z czeluści jak torpeda
Przeżyłam przyszłych teściów, smród fajek i biołe psie kłaki wszędzie. O, i nawet wody daliNajlepiej w domu z kubkiem kawusi i własnym pachnącym pudelkiem pod pachą
jusella, Agness27, stokrotka2013, kot_bury lubią tę wiadomość