Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyania181111 wrote:Dziewczyny olejek z wiesiołka ? Gdzie kupowalyscie? Jaka jego cena ? Czzytalam ze pomaga przy porodzie i zapobiega przenoszeniu ciazy
tylko czy jak ja teraz zacznę pic to czy w ogóle ma sens
Tak na szybko, to na SR położna wspominała o olejku rycynowym - on jest generalnie na przeczyszczenie, tylko podobno w związku ze skurczami jelit macica może się zmotywować i też zacząć
ada89 wrote:Nie wiem co myslec ale napewno za jakis czas zrobie gdzies kontrolne usg. W serduszku jest jeszcze przerwa i twierdza ze to normalne, ale musze poczytac i za ok pol roku kontrola...
Trzymam kciuki, żebyście szybko wyszli :* na pewno będzie dobrze, a do kontroli pójdziecie potem na spokojnie.MirelS, ania181111, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Kama ja syna urodziłam dzień po terminie miesiaczki więc spokojnie madz nawet czas dwa tygodnie po i wcale nie musi oznaczać to przenoszenia
Myślę że już bardzo cie ten stan monotonii męczy ale nie martw się potem będzie podobniekupka, spanie, spacer i mycie hihi i większy stres nie ukrywam czy kupka ok czy katarek
Agness27, kot_bury, jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Evanlyn wrote:Agness długo bierzesz? Jest sens żebym teraz zaczęła brać?
Ja akurat brałam jak zaczęliśmy sie starać o dziecko i nie pomoglo w tym cyklu tylko w następnym sie udalo.
A czy pomaga przyspieszyć poród to nie wiem .zostalo mi kilka kapsulek wiec je wykorzystam żeby się nie zmarnowalyjusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ada może potrzebujesz czasu na rozkręcenie laktacji- czego Ci życzę
A słuchaj co to za przerwa u Was w serduszku czy masz może na myśli wydłużenie bloku przedsionkowo-komorowego 1 stopnia ??
Bo u nas kardiolog cos takiego stwierdził u naszego synka mo i nam wspomnil ze może po porodzie zniknąć bo serduszko zaczyna inaczej pracować bądź zostac w takim miejscu jak jesteve90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ biustonoszy, to sobie dziś kupiłam pierwszy "karmnik", co prawda stacjonarnie, bo dotarło do mnie, że w szpitalu każą mieć (nawet dwa, ale sorry, nie będę kupować w ciemno, drogie są skubańce). W moich namiotowych rozmiarach wybór był między białym i czarnym, to i wzięłam, co było, ale generalnie do dużych biustów nie polecam firmy Alles (a przynajmniej modelu Mama Cara Mia) - ciągnie się to jak guma w gaciach, obwód bez problemu zapięłam przedciążowy (a już od dawna noszę biustonosze z przedłużką, jeden nawet z dwoma), miski też są elastyczne i wszystko się buja, jak mi mleczarnia pełną parą ruszy, to chyba sobie zęby powybijam.
Żeby nie było, że tylko krytykuję, to najwygodniejszy stanik, jaki teraz mam i czekam tylko, aż wyschnie, żeby go ponosićWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 18:48
jusella, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja kupiłam w miejscowym z bielizną najzwyklejszy bawełniany żeby tylko do szpitala był. Nie chcę też na razie przepłacać. Jak się wyklaruje obwód i miseczka to sobie kupię jakieś fajniejsze
jusella, Sanna, kot_bury, Agness27, Edka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
No właśnie ja kupiłam taki zwykły, tani do szpitala i jest serio okropny.. Moje małe B się w nim traci - ni ma cyckow... Kupowałam jakiś miesiąc temu i miałam nadzieję że coś przybędzie ale ni choojam. I teraz jestem w dupie bo w szpitalu też trabia o stanikach..
Zamówiłam co prawda w sobotę taki droższy ale jeszcze nie doszedł..majeczka87 lubi tę wiadomość
-
Ada a położne nie pomagają Ci w przystawieniu Dzieciątka do piersi? Jak masz problem to poproś o pomoc - na pewno coś poradzą. Kupka i siku praktycznie po każdym karmieniu to dobry znak - Dzieciątko się najada. Ja dziś po wizycie patronażowej położnej jestem i tak mi mówiła.
Mnie też na początku wydawało się, że Szymo nie ssie ale to tylko moje złudzenie - teraz jak więcej pokarmu jest to widzę, że wszystko jest oki. Dzieciaczki muszą się tego nauczyć
Przed porodem nie ma co w inwestować w biustonosze - zwykły wystarcza - ja w szpitalu miałam jeden i było dobrze. Nikt przecież nie stoi przed porodówką i nie sprawdza ile czego kto ma.
Szymo pojadł i śpi więc skorzystam z chwili i wstawię pierwszwe prawdziwe pranko noworodka - już się trochę nazbierało
Miałam cos jeszcze napisać i zapomniałam
Już se przypomniałam - Lilouk ja Cię Kochana proszę, weź pod uwagę, że tu co poniektóre po cc i nie mogą się śmiać, bo szwy im się rozejdą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 20:18
LilouK, MirelS, kot_bury, Agness27, eve90, majeczka87, Edka, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Narobiłyście mi takich smaków na słodkie tymi zdjęciami, że nie potrafię przestać myśleć. Moje dzisiejsze marzenie: lody miętowe z polewą czekoladową
Moj taki domyślny, ze jak powtarzam 3 razy, że zjadłabym, to mi powiedział, żebym sobie do sklepu poszła.
A ja leżę jak zwłoki, zrobiłam z 6 km spacerem, do tego wygrzałam się w słońcu i padłam na ryj...jusella, kot_bury, Agness27, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
nick nieaktualnykot_bury wrote:Z biustonoszy, to sobie dziś kupiłam pierwszy "karmnik", co prawda stacjonarnie, bo dotarło do mnie, że w szpitalu każą mieć (nawet dwa, ale sorry, nie będę kupować w ciemno, drogie są skubańce). W moich namiotowych rozmiarach wybór był między białym i czarnym, to i wzięłam, co było, ale generalnie do dużych biustów nie polecam firmy Alles (a przynajmniej modelu Mama Cara Mia) - ciągnie się to jak guma w gaciach, obwód bez problemu zapięłam przedciążowy (a już od dawna noszę biustonosze z przedłużką, jeden nawet z dwoma), miski też są elastyczne i wszystko się buja, jak mi mleczarnia pełną parą ruszy, to chyba sobie zęby powybijam.
Żeby nie było, że tylko krytykuję, to najwygodniejszy stanik, jaki teraz mam i czekam tylko, aż wyschnie, żeby go ponosić
O widzisz, a ja właśnie ten model ostatnio kupiłam. Tylko, że w sklepie stacjonarnym i brafiterka doradził mniejszy obwód + przedlużka i lekko większą miseczkę. Jestem zadowolona, choć też mam czym oddychać. Ten jest w rozmiarze 75L, dobrze trzyma i jest wygodny.kot_bury, jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Wita Was świeżo upieczona mama
Urodziłam cudownego synka, jest malutki i drobniutki, waży 2680 i ma 49cm, urodził się o 7.35, 5 lipca (termin był na 15)
Tak wiec jak pisałam zaczęło się od uczucia pyknięcia we śnie, czyli odejścia wód, początkowo sprawdziłam jaki mają kolor, wycisnelam majtki i widzę bialy, natomiast po jakimś czasie zaczęły się podbarwiac na czerwono ale leciutko,telefon do kliniki, mówią przyjeżdżać, wiec szybki prysznic 3minutowy dopakowanie wszystkiego i lecimy, już czułam dziwny dyskomfort, o 3.30 znalazłam się już na sali porodowej, 1cm rozwarcia, od 3cm podali znieczulenie, i chwała Bogu! Dopiero wówczas poczułam ulgę! I kazali czekać na rozwoj sytuacji, znieczulenie to nic przyjemnego prosili żeby partner stanął przede mną i ściskac go, to prawie mu ją zdusilam hehe
Dodam że po 20 minutach tam od razu dostałam regularnych skurczy, ok 6 czyli zaraz potem było już 9cm rozwarcia a niedługo 10, przyszedł mój lekarz prowadzący, czekaliśmy tylko aż synek zacznie uciskac na pupę to znaczy ze juz się pcha bardziej i zaraz tak było, 5 parciami urodziłam moja kruszynke, o 7.35 położyli go na moim ciałku, malutkiego, bezbronnego i najukochanszego mężczyznę mego życia
Lekarze i pielęgniarki powiedzieli ze poród idealny, a ja szłam jak burza, krocze nacieli mi leciutko, mówią ze to malutka ranka, nawet tego nie czułam i nie zgadlabym ze zostało trochę naciete, oczywiście był jeden problem bo nie urodziłam lozyska, zaraz potem przyszedł anastezjolog i mówi że zakręcie się w głowie... I tak też było, a ja obudziłam się przy zszywaniu, zaskoczona przepraszajac lekarza że niechcący zasnęłamnormalnie byłam nieświadoma że mnie czyscili... Dlatego tez nie za dobrze wczoraj się czułam.. Bolał mnie odbyt, pipa, kręgosłup a w dodatku byłam słaba po tym lyzeczkowaniu ale trzeba szybko się wziąć w garść wiec dziś choć obolala funkcjonuje, mój skarbek urodził się jak na ten wiek ciąży za mały i jest w grupie iluś tam procent dzieci wiec wymaga więcej badań, dlatego jutro mamy jeszcze rano usg i pewnie już wyjdziemy do domciu, dziś waży 2500g. Ale waga spadła w normie, nic nie chciał ciągac cyca ale już dzisiaj zaczął 3 razy ładnie ssać, brodawka ledwo mu wchodzi do buźki i jest taki malutki ze miał problemy ze spaniem, mówią tu na niego wróbelek hihi, dyskusja nad imieniem trwa! No szok, ale zapewne będzie Milan bo nam się jakiś czas temu spodobało i moi jest zakochany w tym imieniu
Oczywiście ze porod boli, że skurcze bolą, że po znieczuleniu ciało swędzi niemiłosiernie, macica kurczac się również boli, ciężko się ruszyć czasem, a organizm się oczyszcza (na sali byłam w ubikacji 6razy na dwójce) aż do dziś mam spokój aleee kochane moje jaka słodka cudowna i pachnąca bobaskiem najwspanialsza na świecie istotka leży mi na piersiachi jak ją całuje to wiem ze jesteśmy od siebie uzależnieni do końca życia!!! KOCHAM!!!
Dalile, kot_bury, Agness27, Naditta, jusella, ania181111, Kasiulina, Maka, Dunda, Edka, LilouK, MirelS, Ejrene, Marta22, Milcia, Evanlyn, Zonti, Ana32, kama005, figaa, majeczka87, TheForfie, OkraglinkaOlinka, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyeve, gratulacje!
renieczka, czyli to od nosicielki zależy chybawygodny jest, to muszę mu przyznać, a joggingu w nim uprawiać nie będę. U mnie 85J.
Choruję na takie - oczywiście typu po prawej i po lewej, środkowy mnie nie rusza (wybaczcie, o stanikach to ja mogę długo i namiętnie): http://www.obviously-marvelous.com/wp-content/uploads/2015/07/all.jpg
Agness27, renieczka, jusella, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość