X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2016
Odpowiedz

Lipiec 2016

Oceń ten wątek:
  • Susana Przyjaciółka
    Postów: 70 33

    Wysłany: 14 lipca 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaax wrote:
    Hej! Mam duuużo do nadrobienia, gratulacje wszystkim świeżo upieczonym mamuską i cierpliwosci dla tych co jeszcze czekają :)

    Jeżeli chodzi o poród, to wszystko okey, psychicznie byłam nastawiona pozytywnie, po 9:00 mnie wiezli na sale operacyjną, a o 9:52 wyciągnęli Anie.
    Cewnikowała mnie praktykantka, więc trochę pofuczałam, znieczulenie super- bardziej boli pobieranie krwi, no i moja mama jest pielęgniarką i załatwiła tak, że była ze mną przy porodzie, dzięki temu cały strach odszedł, głaskała mnie po głowie, uspokajała <3 No i zrobiła świetne zdjęcie jak wyciągneli Małą pupą :D Od razu po znieczuleniu trochę odpłynełam, ciśnienie spadło, wymiotowałam :/ Sama operacja - nic nie czułam, żadnego szarpania, ucisku, zimna - NIC.
    Po operacji przenieśli mnie na sale i przywiezli Małą, przystawili do piersi ale nie umiała złapać cysia, troche ze mną poleżała i mi ją zabrali.
    Kiedy znieczulenie zaczęła schodzić - zaczął sie hardcor, nic mi nie pomagało, w ciązgu 24 h brałam 3 x morfinę i miałam wrażenie, że paracetamol mi bardziej pomógł, niż ta morfina. Po 24 h pionizacja - koszmar, w szpitalu dostałam nawału mleka - też koszmar, we wtorek mnie cieli, a w sobotę wyszłam z Małą do domu :)
    Powiem Wam, że ciąża to pikuś z macierzyństwem, Mała daje popalić, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej, coraz dłużej śpi, coraz lepiej pije z piersi. Początki są trudne, do tego burza hormonów, połóg, poce się jak świnia, ciągnie szew przy wysiłku, kawę już pije tylko z mikrofalówki, ale to najwspanialsze 8 dni w moim życiu i nie zamieniłabym tego za nic na świecie <3

    Aaa i do szpitala zdecydowanie bardziej polecam majtki siateczkowe niż jednorazowe, maść jakąkolwiek na brodawki, LAKTATOR (nie kupowałam, a potem mąż musiał latać i szukać bo myślałam, że wybuchnę z bólu.. mam ręczny z Canpola- wystarczający), małe wody z dziubkiem.

    W ciagu dnia muszę się przebierać po 3x bo tak mi leci z cycków :/ każdy stanik drażni mi brodawki, wkładki laktacyjne też, więc chodzę bez stanika w luznych bluzkach.

    Przytyłam 21,2 kg. Dziś 8 dni po cc -11 kg, zostało 10kg, ale powolid o celu :)
    Przedstawiam Moją Anulkę:
    A_D.jpg
    13639903_10208905374545422_1382766894_o.jpg
    13621765_10208098293469245_1890554738_o.jpg



    Nie udzielam sie tu za bardzo, ale czytam Was. Jestem prawie tydzien po cc i czuje z piersiami to samo. Zamiast wkładek laktacyjnych kup sobie muszle!!! Sa rewelacyjne chodzisz w staniku nic nie obciera a do tego wietrzy brodawki! Taka moja rada bo mi bardzo pomogły i trochę zbierają ulanego pokarmu wiec nie chodzisz z plamami :)

    Agness27 lubi tę wiadomość

    f2w39n73e1a0z0uv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Postraszyło, postraszyło i przeszło. Te prysznice są jakieś magiczne chyba, pamiętam, że u dziewczyn też przechodziło po kąpieli :)

  • angella908 Autorytet
    Postów: 570 931

    Wysłany: 14 lipca 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny , cieżko was już nadrobić bo czasu mniej :P
    w wolnej chwili staram się odpoczywać, dzis 8 dzień po cesarce i juz jest znacznie lepiej, no i weszłam na wage i zostało mi tylko 3 kg :D wiec nie jest zle.

    Życze wam szybkiego porodu i bezbolesnego ;)

    Naditta, renieczka, kot_bury, Agaax, Zonti, jusella, TheForfie, Zuzulka88, Agness27, _analiza lubią tę wiadomość

    mhsvj44jxrsr3ijj.png82dol6d8wb8ewah0.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 14 lipca 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocie bury, bo jeśli to jeszcze nie te skurcze to po prysznicu przechodzą, a te właściwe ponoć się jeszcze nasilają.

    Dziewczyny, powiedzcie mi, czy Wy same gdzieś w dalsze wyprawy wychodzicie?
    Bardzo chciałam iść, jechać dzisiaj na małe zakupy trochę dalej od domu, a mąż mi ciągle wydzwania, żebym sama nigdzie nie szła daleko, bo co jak mi wody odejdą albo skurcze złapią...

    kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 14 lipca 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile to daleko? Ja chodzę na spacery ok 3km.
    Najwyżej mi wody na środku miasta odejdą :)

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 14 lipca 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie daleko to więcej niż 6 km :D
    Pojadę autobusem to nie będzie marudził ;)

    Czytałam, że jest bardzo małe prawdopodobieństwo odejścia wód jak się stoi/chodzi, bo wtedy główka dziecka działa jak korek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 11:17

    jusella, kot_bury, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 14 lipca 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam nie wiem :) Nigdy mi nie odchodziły :)

    jusella, kot_bury, TheForfie, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • nowa! Autorytet
    Postów: 574 1522

    Wysłany: 14 lipca 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wody odeszly jak spalam wiec ci nie powiem dokladnie jak to jest.

    Maly spi juz troche spokojniej a ja nie wiem czy odsypiac noc czy brac sie za prasowanie i sprzątanie.

    jusella, kot_bury, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

  • Agaax Autorytet
    Postów: 319 935

    Wysłany: 14 lipca 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowa! wrote:
    Majeczka gratuluje :-)
    Agaxx ja mam podobnie z tym mlekiem w nocy obudzilam sie zalana a uzywam wkladek johnsons baby, przed karmieniem musze zawsze troche sciagnac pokarmu bo sika na wszystkie strony a maly sie dlawi jak je.
    DOKŁADNIE, nim przystawie Małą to jestem cała w mleku, ona jest w mleku, łózko jest w mleku - czuje sie prawie jak Kleopatra podczas kąpieli w mleku :D A najlepsze jest jak sobie siedze na lapku i usłysze jej płacz to od razu kapie, albo nawet jak o niej pomyślę.

    Susana - nigdy nie słyszałam o tych muszlach! Muszę poczytać, w pierwszej chwili myślałam, że sobie żartujesz i że chodzi Ci o musze klozetową :D

    Moi teściowie się nie wtrącają, ale za to moi rodzice (mieszkają na dole) zwariowali, plus jest taki, że stosunki mąż - moi rodzice się mega ociepliły przez dziecko, ale moja mama i babcia ciągle tylko burczą "ubierz jej czapke, ubierz jej spodnie, zmarznie". Kąpaliśmy małą z mężem i zawołałam mame, żeby przyszła zobaczyć jak słodko się kąpie, woda miała temp. 39 stopni, czyli i tak za ciepła, a ona "taka zimna woda?"...
    Zobaczyłam swoje zdjęcie jak mama mnie werandowała przy oknie, byłam ubrana jak na mróz -10 st., a urodziłam się w sierpniu... więc wszyskto jasne, dlatego teraz mi wiecznie gorąco :D

    niezapominajka, jusella, kot_bury, eve90, Susana, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    201607055580.png
  • Zonti Autorytet
    Postów: 274 682

    Wysłany: 14 lipca 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kot bury mi też w nocy po prysznicu przeszło, ale tak podejrzewałam bo były za słabe. Jak się położyłam to się nasiliły ale w końcu zasnęłam. Dziś jest to samo czyli bez szału.

    naditta ja normalnie funkcjonuję, nie mam za bardzo wyboru, jak się zacznie coś dziać to będę się modlić żeby dojechać do domu ;)

    kot_bury, jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    qb3cwn15phdifg4q.png

    klz9mg7y7dfrnb84.png

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 14 lipca 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaax u mnie to samo z mamą... Wciąz tylko ubierz czapkę, a na dworze 25 stopni... Ale właśnie kiedyś tak było, że dzieci musiały być opatulone od stóp do głów i potem były przegrzane i chorowały.

    Agaax, jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Zonti Autorytet
    Postów: 274 682

    Wysłany: 14 lipca 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do przegrzewania dzieci...
    Na Chrzest tak mi babcie ubrały Sebka że myślałam że się mały wścieknie w kościele, dopiero jak wyszłam i go rozebrałam to się uspokoił.
    W domu ma być "termos" nawet jak są upały, żeby czasem mikro przewiewu nie było. Po dupie się wszystkim leje ale okna nie wolno uchylić...

    Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    qb3cwn15phdifg4q.png

    klz9mg7y7dfrnb84.png

  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 14 lipca 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyznawać się, która jeszcze dzisiaj leży na porodówce, bo cisza tu jak makiem zasiał! :P

    Karolajjn:), jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Eithlinn Przyjaciółka
    Postów: 82 288

    Wysłany: 14 lipca 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zaraz zasnę... leje od rana, nawet mój pies tylko śpi...

    moje pobolewanie brzucha ustało. cierpliwie czekam. :)

    jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    thgfrjjgpv9iu5fg.png
  • MirelS Autorytet
    Postów: 929 2136

    Wysłany: 14 lipca 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dziś smutno bo mieliśmy wyjść do domku ale małemu bilurbina skoczyła i dupa :( będzie nagrzewany do jutra.

    Ale Was czytam i kibicuję :)

    P.s. mi przebijali pęcherz płodowy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, widzę że świeżym Mamusiom idzie dobrze i kilka jeszcze czeka. Ja tez Was czytam. Od poniedziałku jesteśmy z Emi w domu - dzień jest spokojna, w nocy niestety nie śpi... je dużo, robi kupy, jutro kontrola i wizyta patrona zowąd położnej.
    Ale dajemy radę. A ja po cesarce czuje się świetnie, jutro zdejmuje szwy. Najpierw nie miałam pokarmu ale teraz już był nawal i chyba się unormowalo

    kot_bury, Agaax, jusella, Dalile, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

  • Karolajjn:) Autorytet
    Postów: 340 782

    Wysłany: 14 lipca 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeeeeej , ale paskudna pogoda . Nic tylko spać o.O
    Ciiisza tutaj jak by przed burzą :p

    Naditta, jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    vbrjclq.png[/url]
  • Eithlinn Przyjaciółka
    Postów: 82 288

    Wysłany: 14 lipca 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie ogarnęła mnie panika, że nie mam wszystkiego dla dziecka... że mi ubranek braknie i w ogóle. Aaaaaa! :(

    thgfrjjgpv9iu5fg.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 14 lipca 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eithlinn, spokojnie. Też tak czasem mam, bo w porównaniu do tego ile niektóre z Was mają, ja tych ubranek mam na prawdę niewiele. Ale przecież jeśli czegoś zabraknie, to w sklepach jest wszystko, można dokupić. A dzieci tak szybko rosną.

    Miałam w planach i zakupy i spacer. I dupa. Boję się wyjść.
    Brzuch mnie rozbolał i czuję się tak, jakbym miała dostać za chwilę okres :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 15:24

    jusella, kot_bury, Dalile, TheForfie, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 14 lipca 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam po wizycie. Lekarz wymierzył małą i dobrze mówiłam, że poprzednim razem (2 tyg temu) robił to po łebkach - nagle wszystkie wymiary wróciły w okolice 50 centyla tak jak były.
    Młoda wg usg waży 3518g, także będzie sporą wagowo dziewczynką. Ok 50cm ma. Ciekawe jak to wyjdzie naprawdę, jak się urodzi.

    Z gorszych wiadomości, to ani widu, ani słychu oznak porodu. Młoda jest dość wysoko, szyjka trzyma. Do terminu mam spokojnie dochodzić, potem się zobaczy. Jak nie urodzę do przyszłego czwartku, to znowu dzwonić i będzie wizyta.

    Aniu jak to było z twoim zwolnieniem przy przenoszeniu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 17:02

    kot_bury, LilouK, jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
‹‹ 1307 1308 1309 1310 1311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ