Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny damy radę
głowy do góry.
Nasza jak poszła spać po 23 tak wstała o 3, potem coś po 5 i po 7. Udało mi się ją ululac i zjeść śniadanie.
Jedziemy dzisiaj do znajomych na działkę. Ponad godzina drogi. Zobaczymy jak to wyjdzie.
jusella lubi tę wiadomość
Wiktoria 11.07 12:12 3225g 55cm SN
-
kama005 wrote:Dziewczyny damy radę głowy do góry.
Nasza jak poszła spać po 23 tak wstała o 3, potem coś po 5 i po 7. Udało mi się ją ululac i zjeść śniadanie.
Jedziemy dzisiaj do znajomych na działkę. Ponad godzina drogi. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Ja to się boję jeszcze z moją jedzic
daj znać jak podróż
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Czy któraś zabrala juz dziecko na zakupy do jakiejś galerii czy większego sklepu? Ja nieraz mam ochotę pojechać kupic nowe ciuchy ale chyba jest jeszcze za mala
Agness27 lubi tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc
3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Ja byłam tylko w spożywczym z dzieckiem na takie bardzo szybkie zakupy.
Dziewczyny, wzbudziłam synka, ale więcej tego nie zrobię. Bo okazało się, że nie był wcale głodny. Pociumkał 2 razy i spowrotem spać. Jednak dziecko da znać jak głodne, a jak nie głodne to i tak nic nie zje, więc bez sensu budzić.
jusella lubi tę wiadomość
17.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Witam was dzielne mamy
Gratuluje serdecznie mama które urodziły
Ja tez byłam na małych zakupach w sklepie spożywczym. Wczoraj byłam nawet u fryzjera z Aurelka ufarbowałam włosy , obcięłam. A mała pięknie spała potem z moim partnerem poszliśmy na lunch którego pożałowałem wieczoram bo mała bolał brzuszek wiec nosiłam ja w chuście do polnocy. Zjadła i spała do 4. Ptem pobudka o 6.30 i po jedzeniu spałyśmy do teraz teraz sie karmimy
Wczoraj byłam z siebie bardzo dumna bo pierwszy raz nakarmiłam mała bez dokarmiania i spała potem 3,5 godziny wiec sie najadła. Za to pozniej przez ból brzucha była tylko wielka awantura przy cycu i juz przez cała noc podawałam tylko mm. Czy któraś z was wie jak długo pozostaje w cycu pokarm po tym co zjadłysmy ? Bo jeszcze boje sie nakarmić mała cycem po tej wczorajszym bólu brzucha.
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Niuniusia wrote:Czy któraś zabrala juz dziecko na zakupy do jakiejś galerii czy większego sklepu? Ja nieraz mam ochotę pojechać kupic nowe ciuchy ale chyba jest jeszcze za mala
My byliśmy w Ikei i w Silesi jak Szymo miał 2 tygodnie. Zabraliśmy wózek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 10:29
Agness27 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry ;)Gratki dla nowych mam!
My się rano zerwaliśmy z małym do labo na badania krwi. Popołudniu wyniki i mam nadzieję,że bilirubina już jest ok. Nowa jaki poziom ma Twój maluszek, że chcieli Was kierować do szpitala?
Poza tym była dziś położna i pysio ma już 4400 g. Położna odradza mi podawanie mm, bo skoro tak ładnie przybiera na piersi tzn, że to mu wystarcza. A szarpanie piersi wg niej jest spowodowane bólem brzuszka. Wczoraj zwymiotował to co wypił z butli - już chyba był przekarmiony.Nie wiem już co mam jeść żeby go brzuszek nie bolał.
Ja bym się nie odważyła jeszcze brać go do galerii - setki ludzi = miliony bakterii itd...Już się dość wysiedziałam z nim w szpitalu. Chodzę z nim tylko do spożywczych. A jak będę chciała na zakupy to odciągnę mleko i zostawię go z moją mamą. -
nick nieaktualnyMi też polozna odradzają mm ale co robić jak dziecko wyje.. i tak ją dostawiac na żądanie - tj co godzinę.
Galerie handlowe to faktycznie siedlisko bakterii - ja poczekam z tym chociażby do szczepień
Nie mam dziś nawet kiedy włączyć laktator
mam też bóle mięśni i goraczke-nie wiem czemu, mąż uważa że ze stresu...
-
Macie rację z tym budzeniem. Była właśnie u mnie położna i w nocy kazała karmić na żądanie. W dzień co 2-3 h. Maly dzisiaj ma wagę urodzeniową, więc przybiera
W 6 dni 250 g.
Pauli, Ty ciągle karmisz ta metoda,.która dostałaś od laktatorki? Mi dzisiaj położna kazała karmić przy niej i powiedziała, że źle trzymam małego, pokazała inny sposób i rzeczywiście mały jadł lepiej. Ale myślałam że mi ręce odpadną. Mówiła, żebym nie odciagala a tylko cyckiem, bo się wykończe. Odciaganie też wymaga czasu. No ok tylko synek jadł teraz cycka ciągle przez chyba 2 godziny, a i tak musiał dostać butelkę bo chciał sobie ręce zjeść. Masakra, wykończą mnie te problemy z karmieniem. Już nie wiem jak robić żeby było dobrze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 13:35
jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Tak staram sie karmić na 3 razy po 10 minut ale rożnie to wychodzi. Do przystawiania to tez nam taka metodę od położnej i chwyta raczej ładnie. Ale czasem sie denerwuje i nic z tego. wczoraj mieliśmy sukces a dzis porażka za porażka i tak kończy sie butla z mm. Ja juz nie mam siły odciąga po każdym karmieniu ograniczam sie do 3 razy dziennie. Ogólnie wykańcza mnie psychicznie to karmienie. Mam ochotę zrezygnować. A z drugiej strony chciałbym jeszcze ja pokarmic w przyszłym tygodniu przyjeżdzają do nas moi rodzice i nie chciałbym siedzieć ciagle z cycen na wierzchu bo albo karmie albo ściągam
Oficjalnie mam dosc i chce ni sie płakać.
Mała od rana bolał brzuch wiec była zawiązana w chustę do tej pory. A ja dalej jestem w piżamie. Nie było czasu na prysznic.
Musze iść jeszcze do apteki wykupić receptę na mini pigułkę antykoncepcyjna. Receptę dostałam do razu w szpitalu ze wskazaniem branka od 21 dnia. Zeby byc zabezpieczona przed kolejna ciąża.Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Niuniusia wrote:Czy któraś zabrala juz dziecko na zakupy do jakiejś galerii czy większego sklepu? Ja nieraz mam ochotę pojechać kupic nowe ciuchy ale chyba jest jeszcze za mala
Niuniusia ja juz 5 dni po porodzie bylam w urzedzie wojewodzkim po czym pojechalam z mala do ikei do obiad :p wiec ja od poczatku z nia jezdze :p
Niuniusia lubi tę wiadomość
Kijanka
