X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2016
Odpowiedz

Lipiec 2016

Oceń ten wątek:
  • kama005 Autorytet
    Postów: 5560 9584

    Wysłany: 27 września 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sia nasza zjada tak 60-90ml standardowo a czasami 120-180ml. Także spokojnie.

    jusella, sia lubią tę wiadomość

    Wiktoria 11.07 12:12 3225g 55cm SN

    1usapiqvhk164civ.png
  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 27 września 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj idziemy do pediatry zmobilizowalam się bo pod nosem ma zaczerwienienie i mała buleczke więc wolę to sprawdzić czy nie jakaś opryszczka...
    Przy okazji sprawdzimy co u niego słychać bo katarek jeszcze trochę jest a to już 11 dzień...

    My po bioderkach.... Niby ok a mamy pieluchowac....A słyszałam że już się tego nie robi no krępuje ruchy nóg. kłaść na brzuch a na rękach podciągnąć nogi tak słyszałam .. A nie pieluchowac

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 27 września 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My pieluchowaliśmy 2 tygodnie.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 27 września 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój kawaler nadal nie nawidzi leżec na brzuchu... musze poduszke mu chyba podkadac bo plaskata glowka bedzie od tego plecowego lezenia... zeżarłam ciasto z jablkami i dzieciak znow wysypany....why!> why?!

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 27 września 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pediatra po dzisiejszej wizycie powiedział że jest właśnie wygięty na prawo i prawa strona z nogą i biodrem obniżona ale to normalne bo leżał e brzuchu na tej stronie i dlatego. Mówił aby podciągnąć nóżki jak leży na brzuchu ale nie trzeba pieluchowac ... Szkoda że młody nie za bardzo na tym brzuchu lubi leżeć...

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • kama005 Autorytet
    Postów: 5560 9584

    Wysłany: 27 września 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też walczymy z leżeniem na brzuszku. Ciekawe czy się przekona. Heh!

    Jestem dzisiaj padnięta. Z moim się poklocilam i mi nie przeszło jeszcze wrrr...

    Wiktoria 11.07 12:12 3225g 55cm SN

    1usapiqvhk164civ.png
  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 27 września 2016, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś zmierzyłam się z prasowaniem - 3 godziny z życiorysu bo trochę ubranek Ziutas dostał i trza było ogarnąć. A teraz mam problem bo nie mam gdzie tego schować.

    Spokojnej nocy dla Was i dla Dzieciaczków :-*

  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 28 września 2016, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam również nowe koleżanki :)
    Fajnie ze forum wraca do normy bo nie mogę nadrobic Was od weekendu ;)

    Dorota88 urodzilysmy tego samego dnia tylko ze Ja Synka Wojtka :)

    Co do pediatry to my tez mieliśmy po tygodniu wizyte patronażową i przed każdym szczepieniem tez pediatra dokladnie bada Wojtka :)
    Ostatnio to się tak do Niej uśmiechal ale nie wiedział co go potem czeka..

    Dodatkowo mieliśmy 6 wizyt co tydzien poloznej srodowiskowej:)

    Ja dzis prawie wogole nie pospalam ..
    Maly jak po pierwszym snie zasnal ok 1 to porę byly 3 pobudki co godzinę.
    Po ostatniej pobudce tak się rozbudził ale w końcu jeszcze zasnal a ja nie moge bo znarzlam przy tym karmieniu i kaszel dokucza :/
    A za niedługo pobudka starszej do przedszkola..
    Ech ciezki dzien bo jeszcze czeka nas wyprawa do Gdańska.
    Mam nadzieje ze szybko dowiem sie od ludzi gdzie na tramwaj mam wyjść bo będziemy musieli jeszcze 5przystankow przejechać a tam tyle tych przejść podziemnych..
    Trzymajcie kciuki byśmy trafili na czas do kardiologa :)

    jusella lubi tę wiadomość

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 28 września 2016, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama mój też tak ma w dzień die wyspi a w nocy po pierwszej pobudce kolejne co 1-2godz...
    Na jeden lub dwa dni się uspokoi i porę id nowa:(

    Niuniudia my chrzciny 16pazdziernika synka.
    No i mamy dla niego biala bluzę polarowa i mam nadzieje ze wejdzie :)
    Do tego cueply kocyk bo w kościele u nas zimno.
    W kwietniu braliśmy kościelny i na dworzu gorąco a w kościele zimno i cieszylam się ze miałam bolerko z futra :)

    Uf nadrobilam Was :)

    Sanna mój czasami chce trzymać głowę wysoko ale nie za dlugo ;)
    A jak jest wkurzony ze musi leżeć na brzuchu to w nerwach przekreca sie na plecy :)
    Ostatnio lezalam z nim na łóżku w dzien budzę sie a on buzia w kocu leży i od razu strach czy oddycha tak mnie wystraszyl.
    On jakos glowie do przodu sobie wysowa i kreci sie ze jego pozycja z leżącej na pleckach zmienia sie w lezaca na boczek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 06:17

    jusella, Sanna, Evanlyn, Niuniusia lubią tę wiadomość

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Evanlyn Autorytet
    Postów: 1700 1727

    Wysłany: 28 września 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas poranki stają się przykre :( przez to że nie odbija mu się w nocy rano musi to powietrze w końcu wyjść i tyle płaczu i lamentu nie było przez całe jego życie jak przez ostatnie 3 dni :/ dopiero jak wyjdą bączki albo pójdzie kupka razem z nimi to jest spokój i uśmiechy.

    Agness Karol też z nerwów się przekręca z boku na bok :P życzę Ci powodzenia w wyprawie :) córeczkę pewnie u dziadków zostawiasz?

    Wczoraj całe popołudnie przeczekaliśmy na tatusia u babci :) wróciliśmy na kąpiel a jak mężulek wrócił to dziecko już grzecznie spało :)
    Sprzątania mam trochę :/ wszędzie to co najgorsze czyli kurz :( nie cierpię tego robić bo dzień czy dwa i znowu szarawa warstwa się pojawia :/ syzyfowa praca ech

    43ktp07wud9y4wpd.png
    uwo9skjoyh555jxd.png
  • *Słoneczko Ekspertka
    Postów: 140 555

    Wysłany: 28 września 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mały też czasem się tak wygina, zwłaszcza jak jest glodny, ale lekarz nie mówił nic, że to może być napięcie. Co prawda teraz ominęło nas szczepienie, bo mały miał katar i długo nie byliśmy u lekarza. Ale we wtorek następne to się popytam.
    Teściowe... Ja ze swoją żyję kiepsko, ale teraz udowodniła, że to w niej jest problem. Mały za parę dni kończy 3 miesiące, ona raczyła widzieć go jeden raz, jak miał tydzień. Więcej nie chciało się ruszyć tyłka. Siostrom męża też ogranicza kontakt. A to jej pierwszy i jedyny wnuk...
    Siedzę sobie w łóżku, a mały mnie zagaduje. No sielanka! Strasznie nauczył się pluć ostatnio, co chwilę muszę mu wycierać buźkę, bo cały kołnierzyk mokry, haha.

    jusella, stokrotka2013 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72733.png
    Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście!
  • Dorota88 Debiutantka
    Postów: 8 16

    Wysłany: 28 września 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness27 u nas gdyby był chłopiec też miŁ być Wojtuś :-)
    Ja byłam wczoraj z Zosią w poradni rehabilitacyjnej, dostaliśmy skierowanie ma rehabilitacje raz e tygodniu metodą vojty, trochę się boję bo słyszałam, że jest to nieprzyjemne dla dziecka i bardzo płacze:( ktoras mama może przez to przechodziła i moze się podzielić doświadczeniami?
    Dodatkowo mamy zrobić usg głowki prywatnie bo długo się czeka, no i na rehabiliracje też czas oczekiwania 2 miesiące:/

    Agness27 lubi tę wiadomość

    Dorota
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 28 września 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evanlyn corcie poslalam do przedszkola a potem Babcia Ja odbierze i jutro przywiezie do przedszkola.

    Kurczę dzis Wojtuś marudny jeszcze..
    Właśnie usnal mi na brzuchu i spi. Mam nadzieje ze jak pojedziemy to będzie spokojny.

    jusella, Evanlyn lubią tę wiadomość

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Katrin Przyjaciółka
    Postów: 61 65

    Wysłany: 28 września 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się i my :) u nas na szczęście nie ma dużych kolejek na rehabilitację.pierwsze zajęcia mieliśmy dzień po wypisaniu skierowania.teraz mamy rozpisany grafik na caly październik raz w tygodniu.na usg główki tez czekaliśmy tylko tydzień wiec pod tym względem super.usg mieliśmy dzisiaj,strasznie się stresowałam ale na szczęście w mózgu żadnych zmian nie ma wiec najbardziej prawdopodobne że w naszym przypadku wzmożone napięcie jest spowodowane kłopotami z brzuszkiem.lekarka poleciła nam odgazowywac nam Małego tymi rurkami windi,czy któraś z Was używała?ja osobiście troszkę się obawiam ale juz żadne leki masaże itp nie dają rady.

    Wczoraj szczepilismy drugą dawkę plus pneumokoki.Tymus nie gorączkował i ładnie spal w nocy wiec super.

    W niedzielę chrzciny a ja jeszcze w proszku :)

    Miłego dnia :)

    Evanlyn lubi tę wiadomość

  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 28 września 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja. Dziewczyny czy Wy też się tak źle czujecie? Bo nie wiem czy to przesilenie czy coś mi jest. Słaba jestem i najchętniej cały dzień bym spała. Dziś to drzemki razem z Szymciem robię czyli całe pół dnia śpimy z małymi przerwami a ja dalej zmeczona. Ręce takie ciężkie mam - ogólnie taka "miętowa" jestem :-(. Nawet na spacer nie chce mi się iść ale tu w tej kwestii nie ma zmiłuj się - choćbym na ryj leciała spacer musi być!

    Słoneczko u CIebie plucie a u mnie "pierdzenie" buzią :-D - wczoraj nauczyłam Ziutasa i nie dość, że odgłosy wydaje to jeszcze się pluje - sama się prosiłam :-P

    I kolejne pytanko - czy Wasze Dzieciaczki tez mają tak obszczypane przy buzi - bo jak Szefo sobie piąchę ciamka i ślini się niesamowicie to od tego takie czerwone na około usteczek mu się robi - może macie jakiś sposób na to?

    Agness to powodzenia w podróży - daj znać jak dałaś sobie radę.

    Miłego popołudnia :-*

    Evanlyn lubi tę wiadomość

  • *Słoneczko Ekspertka
    Postów: 140 555

    Wysłany: 28 września 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też pierdzi buzią, stąd to plucie właśnie! Gada, pluje, pierdzi, cieszy się, Full serwis.

    Evanlyn, jusella lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72733.png
    Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście!
  • stokrotka2013 Autorytet
    Postów: 321 729

    Wysłany: 28 września 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u nas dziś trzecia miesięcznica :) Piotruś od kilku dni śpi po 3-4 h w dzień na spacerze fajnie ale za to o koło 5 już robi pobudke nie fajnie ;).
    Też ma takie zaczerwienione usteczka myalam że go owialo na spacerze a to od ciumkania piastek to też jestem ciekawa co można na to zastosować.
    U nas jest faza teraz na wypinanie języka ostro ćwiczymy i plucie też na topie.
    Przekrecac się sam nie przekreca ale za to chętnie brzuszkuje.
    Chrzciny mamy już umówione na 26 grudnia i tak się zastanawiam w co go ubiore przeciesz to zima

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 16:42

    Evanlyn, jusella lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72585.png
    Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia <3)
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 28 września 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uf udalo się wszystko :)
    Właśnie wracamy pociagiem do domku i za godz będziemy.
    Wojtuś mial usg i echo serduszka i na szczęście wszystko dobrze kontrol za rok. :)
    Tak się śmiał do lekarza i lekarki ze nie mogli go dobrze zbadać ale jakos udalo się :)
    Niunio na szczęście odpukac grzeczny.
    Jak jechaliśmy spal i teraz tez :)
    No i dzis zaliczył pierwsza przejażdżkę tramwajem i druga pociągiem ;)

    Evanlyn, jusella lubią tę wiadomość

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 28 września 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia co do pytan "z kad sie biorą dzieci" to nasza 5latka jeszcze nie zadaje -na szczęście ;)
    Nawet nie pytala jak Wojtuś znalazł się w brzuszku a co do wyjścia to myślała ze wyszedł dupka bo widziała jak polozna zdejmowała mi szwy i sie smiala :)

    jusella lubi tę wiadomość

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Katrin Przyjaciółka
    Postów: 61 65

    Wysłany: 28 września 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness to wspaniałe wiadomości:)

    Jusella u mnie też podobnie z samopoczuciem, na nic sily nie mam i tak strasznie chce mi się czekolady....a tu nie można:(

    Piąstki u nas też są w ruchu,plucie na porządku dziennym nie wyrabiam ze śliniakami:) wypychanie języka też daje radę:) najwięcej śmiechu mamy wtedy jak próbuje sobie obie piąstki naraz do buźki wepchnąć albo jak sobie przez chwilę trafić nie może i tłucze się po brodzie :)

    Z leżeniem na brzuszku już coraz lepiej,nie odgina tak mocno główki do tyłu i wytrzymuje juz kilka minut :) q

    jusella lubi tę wiadomość

‹‹ 1429 1430 1431 1432 1433 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ