Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Katrin czemu nie można czekolady? Bo ja jem - co prawda w niewielkich ilościach bo nie lubię ale jak mnie na słodkości najdzie to młócę wszystko...
Jeju prawie cały dzień przespaliśmy z Ziutkiem dobrze, że wczoraj poprasowałam to choć to mam z głowy a nazbierało się - 3 godziny z żelazkiem w ręku...
-
Ja czekoladę skubne tylko od czasu do czasu bo słyszałam że uczula właśnie.
Dzisiaj jestem wyspana mąż wstawal cała noc do młodego więc przejelam go o 6:00 ciekawe czy dzisiaj mi zaproponuje to samo
Młodego muszę kąpać wcześniej o 18:30 zacznę bo taki robi się marudny, że ani ręce ani cyc nie pomaga.
W sumie to fajnie bo i tak śpi do 24:00 czyli bez zmian a o 19 już mam spokój.
Chyba mi zostanie pieluchowanie bo młody nie zaśnie mi na brzuchu....https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Hej dziewczyny, u nas wczoraj był dzień marudny i chyba brzuszek bolał, bo ostatnio na obiad mieliśmy kurczaka z pieczarkami i Filipek po każdym karmieniu jęczał i po kilka razy się odbijało. A czekoladę też jadłam, próbowałam od jednej kostki i nic nie było.
Dziewczyny jak z waszą waga? Bo mi się zatrzymała zostało 3kg i od 2 tyg nic się nie rusza, na początku jak jadłam tylko kurczaka i Suchary to waga leciała jak szalona, a jak już jem prawie wszystko to stoi chyba czas na dietę mż. Widziałeś ie promocje na styku-50 na całą odzież, ja od wczoraj próbowałam coś kupić ale serwery im padały i dopiero dziś się udało.
I znów złapał tylko 15 min drzemki. -
Jusella ja ze względu na brzuszkowe problemy Tymcia bardzo uważam na to co jem,musiałam wyeliminować nabiał.Niestety wczoraj Mlody dal nam nieźle popalić.od 17 do 22 ani spać ani jeść tylko na przemian smiechy marudzeniei płacz.o 22 skapitulowalam i podałam mm.najgorsze jest to ze mleko w piersiach jest a on nie chce ssać.dzisiaj od rana to samo,karmienie to masakra jakaś.już nie wiem skąd on tyle tego powietrza połyka,nie mam juz pomyslu i przy karmieniu butelką jest to samo tylko tam łatwiej mu leci dlatego sie tak nie denerwuje i zje.nie mam już sil.
-
Witam się ja już po kawce mmmmm
Też jem czekoladę i też zaczynałam od jednej kostki, nie zaobserwowałam uczulenia ani zatwardzenia
Wczoraj udało się w końcu zaliczyć godzinny spacer na śpiocha z dwoma pobudkami z płaczem. Na szczęście lub nieszczęście pomaga położenie czegoś na policzku, cokolwiek - kocyk, pielucha i dzidziuś odpływa jak faktycznie chce mu się spać jak nie to oczywiście prośby i błagania nie pomagają
Czytałam wczoraj też o rozwoju naszych maluchów i o tym jak ważne są rozmowy z nimi od samego początku a że brakuje mi już tematów do rozmowy z Karolem znalazłam wierszyki-rymowanki i od dzisiaj zaczynam się ich uczyć bo już człowiek zapomina jak się starzeje
Mój Karol też czasem leniwy jest i nie chce ssać jak wolno mu leci i jak się musi napracować. Jak są flaczki właśnie to widzę że jest mleko bo sama potrafię wycisnąć a ten się napłacze i namarudzi zanim się naje...na szczęście rzadkomajeczka87, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Hej. My dzis po szczepieniu. Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze. Mala wygina sie w łuk i mamy skierowanie do neurologa bo ma wzmożone napięcie podobno kurczę (((( i pewnie rehabilitacja. Mam nadzieje ze to nic poważnegoKornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Katrin, a może zmień miejsce karmienia. U mnie było to samo i zmieniałam pokój i karmię teraz w sypialni na łóżku, a małą kładę na poduszce do karmienia i ładnie je. A już było tak, że odciągałam za każdym razem mleko i podawałam z butelki, bo nie chciała ssać.
-
Coś w tym może być. Karol za nic w świecie nie zje w pozycji siedzącej więcej krzyków, nerwów i dławienia niż tego jedzenia szkoda nerwów moich i jego więc karmimy się na leżąco na boczku. Trochę dokuczliwe bo ze spaceru musimy wracać na jedzonko ale co zrobię
-
Zgadza sie jakas plaga z tym napięciem mięśniowym. Ja u Kornelci to podejrzewalam bo właśnie jak sie denerwowala to wyginała glowke do tylu i sie prężyła. No nic najważniejsze żeby szybko zacząć rehabilitacje. Lekarka ciagnela ja za raczki do siadania a glowke odchylala do tylu. Podobno typowe dla wzmożonego napięcia. Ehhh ze musiało nas to spotkać...maz do pracy samochodem ja zostaje bez auta i mieszkamy sami 100 km dalej sa babcie I az sie martwie jak mialy bysmy jezdzic na rehabilitacje same...
Evanlyn lubi tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Cześć dziewczynki my już po usg główki, naszczęście wszystko wyszło dobrze. Teraz tylko czekać na rehabilitację.
Mamy karmiace piersią, czy dajecie swoim malenstwom jakies herbatki do picia?Evanlyn, majeczka87, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
Dorota -
Evanlyn wrote:Witam się ja już po kawce mmmmm
Też jem czekoladę i też zaczynałam od jednej kostki, nie zaobserwowałam uczulenia ani zatwardzenia
Wczoraj udało się w końcu zaliczyć godzinny spacer na śpiocha z dwoma pobudkami z płaczem. Na szczęście lub nieszczęście pomaga położenie czegoś na policzku, cokolwiek - kocyk, pielucha i dzidziuś odpływa jak faktycznie chce mu się spać jak nie to oczywiście prośby i błagania nie pomagają
Czytałam wczoraj też o rozwoju naszych maluchów i o tym jak ważne są rozmowy z nimi od samego początku a że brakuje mi już tematów do rozmowy z Karolem znalazłam wierszyki-rymowanki i od dzisiaj zaczynam się ich uczyć bo już człowiek zapomina jak się starzeje
Mój Karol też czasem leniwy jest i nie chce ssać jak wolno mu leci i jak się musi napracować. Jak są flaczki właśnie to widzę że jest mleko bo sama potrafię wycisnąć a ten się napłacze i namarudzi zanim się naje...na szczęście rzadko
poka jakie rymowanki?
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam ale czytałam Was zazwyczaj z ssakiem przy piersi. Większość i tak widzę przeniosła się na FB.
Witam nowe koleżanki
Mikołaj też ma wzmożone napięcie mięśniowe. Dostalismy skierowanie na dzienną rehabilitację i pierwszą wizytę mamy 14.10 Ale nam nikt skierowania na USG główki nie dawał? Wy dostałyście od pediatry?
Z racji że na rehabilitację przyszło nam czekać prawie miesiąc to byliśmy prywatnie u rehabilitantki. I bardzo zadowolona jestem z wizyty bo oczywiście źle go BN nosiłam, źle podnosiłam. Pokazała jak z nim ćwiczyć i kazała robić codziennie masaż Szantala.
Co do bioderek to nam też nie wyszły jak potrzeba ale pieluchować nie kazał, jedynie na brzuchu układać na żabkę i mówił że najlepiej jak by tak chciał spać ale oczywiście nie chce, nawet na mnie.
jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam ale czytałam Was zazwyczaj z ssakiem przy piersi. Większość i tak widzę przeniosła się na FB.
Witam nowe koleżanki
Mikołaj też ma wzmożone napięcie mięśniowe. Dostalismy skierowanie na dzienną rehabilitację i pierwszą wizytę mamy 14.10 Ale nam nikt skierowania na USG główki nie dawał? Wy dostałyście od pediatry?
Z racji że na rehabilitację przyszło nam czekać prawie miesiąc to byliśmy prywatnie u rehabilitantki. I bardzo zadowolona jestem z wizyty bo oczywiście źle go BN nosiłam, źle podnosiłam. Pokazała jak z nim ćwiczyć i kazała robić codziennie masaż Szantala.
Co do bioderek to nam też nie wyszły jak potrzeba ale pieluchować nie kazał, jedynie na brzuchu układać na żabkę i mówił że najlepiej jak by tak chciał spać ale oczywiście nie chce, nawet na mnie.
-
Ejrene lubię bo jesteś
Uff my niedawno ze spaceru wróciliśmy - piękna pogoda, słoneczko, cieplusio no żyć nie umierać . Nie wzięłam tylko pod uwagę tego, że szybko robi się ciemno i już szarówa była jak do domu doszliśmy. Nogi mnie bolą masakrycznie ale Szymcio zadowolony to i ja zadowolona jestem
Miłego wieczorku Dziewczynki drogieEjrene, Agness27 lubią tę wiadomość