Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry w grudniu
Mam coraz większe problemy ze wstawaniem rano do pracy. Raaany
A wczoraj byłam w sklepie i jak zobaczyłam śledziki w śmietanie to musiałam je mieć Później śmiałam się sama z siebie bo ostatnio chyba na wigilię jadłam śledzie, hihihi
Dobrze że póki co tylko lekkie mdłości -
izulala wrote:Hej dziewczęta!! ależ tutaj się dzieje!!! ja ostatnio miałam doła.... bo lekarz stwierdził cukrzycę ciążową i strasznie się przejełam. mam od soboty glukometr i mierze 3 - zazwczyaj więcej razy cukier na czczo i po posiłkach. no i ok/. raz tylko przekroczyłam normę - wczoraj bo o 22h najadlam sie slodkich nalesników i cukier po 1h - 149!! no trochę za duży... no ale dalej działam - jem częściej i mam nadzieję, żę bęzie wszystko ok.
wczoraj umówiłam się na prenatralne - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. koszt prenatralnego 300zł + 50zł dodatkowo za nagranie dvd - znając mnie - wydam te 350zł:P
dodam, że własnie grudniu 16 mam ginekologa, a 18 grudnia prenatralne - także wszystko na raz ale musi być GIT aaa i pójdzie ponad 500zł na 2 wizyty 160zl gin, 350 prenatralne hehe no ale cóż.... trzeba i koniec kropka
no kochana, kasa idzie - ale zdrowie maluchów najważniejsze.
Ja ze względu na ciążę bliźniaczą musze być minimum co 2 tygodnie. Także fajnie, że częściej będę maluchy podglądać, ale co 2 tygodnie 200-300zł wizyta..
Fajnie, że masz przed świętami prenatalne, ja mam zaraz po świętach, 28 grudnia i chociaż to na nfz się udastarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nick nieaktualnynowatorka wrote:Naditta ja chodze prywatnie to mam usg na kazdej wizycie a panstwowo to nie wiem ile by mi sie nalezalo.dziewczyny zastanawiam sie czy isc do pracy czy napisac ze nie ide. A moze przesadzam z tym katarem? Nie chce sie rozlozyc
Myślę że jeśli masz możliwość i dużo urlopu, a czujesz że Cię zaczyna rozkładać, to może wyleż to. Wiesz jak trudno walczyć z przeziębieniem w ciąży... -
Jastra wrote:Myślę że jeśli masz możliwość i dużo urlopu, a czujesz że Cię zaczyna rozkładać, to może wyleż to. Wiesz jak trudno walczyć z przeziębieniem w ciąży...
-
nick nieaktualnynowatorka wrote:Nie czuje ze mnie rozklada.mam tylko katar i czasami kicham. I nie wiem co robic. Pomozcie. Isc z tym katarem czy nie? Wpracy dzisiaj bylby to problem, jutro juz nie i do piatku by bylo mnie latwiej zastapic ale dzisiaj jest krytyczny dzien
Hmm, to może idź "na chwilę", pozałatwiaj zastępstwo, jak będą widzieli że się źle czujesz, to sami Cie wygonią i będą wiedzieli że nie ściemniasz.
Nie znam Twojej sytuacji w pracy, na jakim stanowisku pracujesz itd, wiec trudno jednoznacznie doradzić. -
Jastra ucze angielskiego. Ciezko mnie zastapic byloby dzisiaj. Mam duzo kursow. Po mnie nie widac ze zle sie czuje a w pracy nie wiedza o ciazy jeszcze
Chodzi o toze kreci mnie nos i mam katar.nie to ze sie zle czuje teraz ale boje sie ze pojde i sie dobije tam ze powinnamten katar moze zattrzymac w zarodkuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 08:29
-
Ja tam jak nie ide to mi nie placa i tyle. Mam placone od godziny pracy (chociaz niby jestem na umowie ale tak to wyglada). Ja prawie nigdy nie biore wolnego bo zazwyczaj mam dobra odpornosc ale teraz w ciazy moze nie ryzykowac
Nie wiem czy nie przesadzamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 08:34
-
nick nieaktualnynowatorka wrote:Jastra ucze angielskiego. Ciezko mnie zastapic byloby dzisiaj. Mam duzo kursow. Po mnie nie widac ze zle sie czuje a w pracy nie wiedza o ciazy jeszcze
Chodzi o toze kreci mnie nos i mam katar.nie to ze sie zle czuje teraz ale boje sie ze pojde i sie dobije tam ze powinnamten katar moze zattrzymac w zarodku
Hmm, no to faktycznie masz odpowiedzialność za dziś...
Ja bym zrobiła tak, że jeśli katar jest lejący, tzn, ciągle musiałabym smarkać i kichać, to bym nie poszła. To nie chodzi tylko o Ciebie i dziecko, ale też o innych, których mozesz zarazić, jeśli to gwałtowne przeziębienie.
A jeśli tylko lekki katar, to bym poszła i załatwiła sobie wolne od jutra.
Ale niestety każda z nas będzie miała taki dylemat podczas ciąży... -
nick nieaktualny
-
Jastra dzieki za rade.no prawdopodobnie przesadzam ale co to jest w porownaniu ze zdrowiem fasolki. Ja bym poszla i ze wzgledu na kase i ze wzgledu na wyrzuty sumienia i ze wzgledu na to ze sie dobrze czuje ale boje sie ze mi sie to pogorszy a zaczyna sie od kataru takze z ciezkim sercem ale niestety nie ide.
-
nick nieaktualny
-
Oldzi pomyslalam sobie ze juz sam fakt ze mam watpliwosci znaczy ze nie jestem 100% pewna czy to dobre dla fasolki. Moze w 2 trymestrze sie troche uspokoje ale narazie to az przesadniesie boje tych wszystkich chorob i zarazkow.
A powiem wam ze jakbym nie byla w ciazy i siebie sluchala z zewnatrz to bym pomyslala: ta to juz wariuje na tym punkcie
A tak na marginesie chcialam sie pochwalic ze zaczynam dzisiaj 3 miesiac!
I zaczynamy wieczorem wynikami krwi i siuskowWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 09:37
namea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNowatorka z katarem nic nie zrobisz. Po 7 dniach przejdzie. No i raczej katar dziecku nie zaszkodzi nie przesadzajmy.
Ja w pierwszej ciąży w 23 tygodniu miałam ciężką grypę, miałam zastrzyki i wszystko z dzieckiem było ok.
Posiedź w domu, odpocznij i zbieraj siły na dalsza walkę -
nowatorka wrote:
A tak na marginesie chcialam sie pochwalic ze zaczynam dzisiaj 3 miesiac!
I zaczynamy wieczorem wynikami krwi i siuskow
No to gratulacje! Ja wejde w trzeci miesiac 4-5 grudnia, wiec jestem tuz za TobaInska lubi tę wiadomość
a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
Mona no pewnie przesadzam bo to tez moja 1 ciaza a wszyscy wokol mi gadaja ze teraz okres grypowy, zebym myslala o dziecku itd. A ja jestem w tym zielona.nie wiem nawet czy taka np grypa jest tak naprawde niebezpieczna czy nie, czy w ciazy ma sie obnizona odpornosc i b szybko lapie zarazki czy jednak ta odpornosc jest. Niestety nie mam np siostry ktora by przechodzila przez ciaze przed moimi oczami i bym miala jakis obraz tego co moze sie stac itp.