Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Asit - piękne zdjęcie!
Ja dziś rano na śniadanie zrobiłam tosty francuskie (grzanki na mleku i jajku) i najadłam się za wszystkie czasy. Niby mało dietetyczne, ale taaaakie dobre. Mniam.
Zjadłam obiad i teraz 15 min drzemki, jak cudownie byłoby nie musieć chodzić do pracy...
Patutka, pisz o co chodzi z tym szpitalem? Na długo idziesz?
kamenkaa, majeczka87, Inska lubią tę wiadomość
19.07.2016 r. Aleksander
-
_analiza wrote:Asit - piękne zdjęcie!
Ja dziś rano na śniadanie zrobiłam tosty francuskie (grzanki na mleku i jajku) i najadłam się za wszystkie czasy. Niby mało dietetyczne, ale taaaakie dobre. Mniam.
Zjadłam obiad i teraz 15 min drzemki, jak cudownie byłoby nie musieć chodzić do pracy...
UOTE]
A to dobre śniadanko miałaś
)
a męczy Was jeszcze w ciągu dnia spanie bo mnie czasem strasznie a jak już wstane po 1h to jestem nie do życia hehe -
*Słoneczko wrote:Tak Wam zazdroszczę, że już znacie płeć! U mnie przed świętami nie było jeszcze widać, teraz muszę czekać do połówkowego. A tak bym już chciała wiedzieć!
Ja mialam od poczatku jakies przeczucie na dziweczynke no ale to co dzis zobaczylam to nawet slep by zobaczy no i juz nie mielismy zadnych watpliwosci ze to chlpak, ponoc dziewczynke trudniej rozpoznac....
kamenkaa lubi tę wiadomość
Synek William 
[/url]
[/url]
[/url
[/url] -
jej, świetne maleństwo Asit
Ja już się nie mogę doczekać aż poznam płeć ! a wizyta dopiero za 3 tyg
Ostatnio niestety nie było nic widać bo maleństwo sie rozbrykało
Ja też chodzę w dzień zmęczona jak nie wiem, spać się chce cały czas , a przed ciążą nie było nawet opcji żebym zasnęła w dzień
czekamy na maleństwo
-
Hehe a ja mam przeczucie na chlopca.Asit wrote:Ja mialam od poczatku jakies przeczucie na dziweczynke no ale to co dzis zobaczylam to nawet slep by zobaczy no i juz nie mielismy zadnych watpliwosci ze to chlpak, ponoc dziewczynke trudniej rozpoznac....
Kamenka no ja tak spie czasem od 1 do 6 i potem sie budze zmeczona
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
aleksja wrote:jej, świetne maleństwo Asit
Ja już się nie mogę doczekać aż poznam płeć ! a wizyta dopiero za 3 tyg Ostatnio niestety nie było nic widać bo maleństwo sie rozbrykało
Ja też chodzę w dzień zmęczona jak nie wiem, spać się chce cały czas , a przed ciążą nie było nawet opcji żebym zasnęła w dzień
moj byl strasznie leniwy dzis chyba zmeczony bo bylo widac jak ziewa i co jakis czas sie przeciagal hehe
Mi juz etap zmeczenia minol juz nie mam ptrzeby drzemki w cigu dnia , ale za to jak cos robie o sie szybko mecze i musze usiasc co jakis czas za to o 19 to juz bym mogla isc do lozka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 14:17
Synek William [/url]
[/url]
[/url[/url] -
Ja mam z kolei silne przeczucie na chłopaczka, zazwyczaj intuicja mnie nie zawodzi, no ale okaże się.Asit wrote:Ja mialam od poczatku jakies przeczucie na dziweczynke no ale to co dzis zobaczylam to nawet slep by zobaczy no i juz nie mielismy zadnych watpliwosci ze to chlpak, ponoc dziewczynke trudniej rozpoznac....https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
no mnie nie zawiodla dwa razy no ale za trzecim juz sie pomylila.... ale itak sie cieszymy*Słoneczko wrote:Ja mam z kolei silne przeczucie na chłopaczka, zazwyczaj intuicja mnie nie zawodzi, no ale okaże się. najwaziejsze ze zdrowe
*Słoneczko lubi tę wiadomość
Synek William [/url]
[/url]
[/url[/url] -
Dokładnie tak. Taki magiczny krąg: nie zjem - mdłości i okropne ssanie w żołądku, zjem- to albo zostawie w toalecie albo dalej mam mdłości i ssanie. To już trwa od 5 tygodnia ciąży i na prawdę jestem już tym bardzo zmęczona. Wzięłam dziś tą tabletkę przepisaną przez gin i trochę się uspokoiło.nowatorka wrote:Truskawka a jak sie czujesz? Mdlosci, slabo?
-
kot_bury, u mnie w Dublinie jest tak samo. Wczoraj pobrali mi krew a 12 stycznia mam USG. Wtedy masz od razu pełny wynik.
Asit, ale fajowo już tego Twojego synka widać - gratulacje! Cudowny jest
panna_truskawka, MirelS, współczuję Wam Kochane! Ja miałam taki tylko jeden tydzień, choć bez wymiotów, samo ssanie w żołądku i już po tym jednym tygodniu miałam dosyć. Strasznie Wam współczuję jeśli już tak długo Wam to dokucza. Życzę, żebyście za to miały super-lekki poród!
Jejku, jak ja się nie mogę doczekać przyszłego wtorku. Już bardzo chcę zobaczyć swojego niuńka lub niuńkę, liczę, że uda się zobaczyć jaka płeć
Czekamy na Matyldę
-
panna truskawka wrote:Dokładnie tak. Taki magiczny krąg: nie zjem - mdłości i okropne ssanie w żołądku, zjem- to albo zostawie w toalecie albo dalej mam mdłości i ssanie. To już trwa od 5 tygodnia ciąży i na prawdę jestem już tym bardzo zmęczona. Wzięłam dziś tą tabletkę przepisaną przez gin i trochę się uspokoiło.
polecam kup sobie avio opaski ja uzywala sa swietne zero mdlosci i wymiotow no i jesz co chcesz i zapachy cie nie doprowadzaja do mdlosci napewo kupisz w kazdej apteceSynek William [/url]
[/url]
[/url[/url] -
Mam teraz metoclopramidum. Dziś wzięłam i nie czuje aż takiego okropnego ssania i mdłości. Nawet w miarę normalnie mogę coś zjeść. Wcześniej miałam hydroksyzyne ale po niej czułam się jakby mnie ktoś młotkiem strzelił w głowę i spałam cały dzień.MirelS wrote:panna truskawka mogę wiedzieć jakie to tabletki? bo u mnie jest to samo
-
Dzięki AsitAsit wrote:polecam kup sobie avio opaski ja uzywala sa swietne zero mdlosci i wymiotow no i jesz co chcesz i zapachy cie nie doprowadzaja do mdlosci napewo kupisz w kazdej aptece Słyszałam coś tam o tym ale nie próbowałam. Może to by było odpowiednie rozwiązanie problemu z mdłościami i wymiotami.
-
Ja podobnie. Śpię do południa, ale nie żałuję sobie, bo to ostatnie miesiące, w których mogę się wyspać, a to moja ulubiona czynność.nowatorka wrote:A ja mdlosci juz nie mam wcale ale ciagle spie i czesto mi slabo i sie szybko mecze
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
I co bym nie zrobiła to sapię jakbym przebiegła kilometr.
Nie wiem co to będzie jak urosnę i rzeczywiście będzie ciężko dźwigać brzucha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 18:03
kamenkaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście!
