Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj byłam u dentysty, wyrywaną miałam ósemkę
kurde pojechałam prawie ze sraczką,a to nic nie bolało
Noo w szoku byłam, dosłownie chwilkę to trwało i po zębiewieczorem puściło mnie znieczulenie i też nie było tragedii, moja gin mi zaleciła w razie czego wziąć apap i tak zrobiłam, przespałam całą noc i dzisiaj leciutko coś tam czuję,a tak nic poza tym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 15:08
-
MirelS wrote:Też bym chciała odwiedzić dentystę, ale na razie nie da rady, bo mogłabym przypadkiem zostawić u niej swoje śniadanie:( Dziś nie dobiegłam do łazienki i do rękawów swetra zwymiotowalam jajecznicę
noo ja na szczęście wymiotów nie mam,jedynie co to od czasu do czasu mdłości ...
A Tobie współczuję, wyobrażam sobie jakie to musi być męczące -
Marta ale super, naprawde malo to przechodzi to tak delikatnie. ja masz szef to odszkodowanie ci sie nalezy z nnw.
MirelS wspolczuje.... teraz wez i wez wypierz.. nie takie proste
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Dunda, no u mnie to w sumie nie powiedział że coś jest nieprawidłowo tylko że nie jest pewien czy to co uchwycił to na pewno to co miało być.Małe za bardzo się wierciło i miał trudności ze złapaniem. W opisie mam napisane że niejednoznaczna ocena. Dlatego kazał się zgłosić za 4 tyg.
A mój gin mi powiedział że jestem w takiej grupie kobiet u których źle się robi badanie doplerem ze względu na jakieś tkanki.
Wiecie, ja czasami nie czaje o co chodzi tym lekarzom bo zaczynają mówić normalnie po czym dodają jakieś terminy medyczne z których nic nie rozumiem...
Ale szczerze mówiąc nie szukam dodatkowych informacji w necie i dzięki temu śpię spokojniej. -
Jakoś się muszę z tym męczyć, ale pocieszam się, że już może niedługo minie ten koszmar.. W końcu zaczęłam drugi trymestr. Jak nie przejdzie do końca stycznia to poproszę gin. o czopki przeciwwymiotne chyba...No i najważniejsze, że małe się dobrze rozwija:)
-
majeczka87 wrote:Marta ale super, naprawde malo to przechodzi to tak delikatnie. ja masz szef to odszkodowanie ci sie nalezy z nnw.
Nie miałam dziąsła rozcinanego,więc nie było zszywaniao tyle dobrze
akurat ósemki ładnie mi powyrastały z tym,że tą musiałam wyrwać,bo zaczynała się próchnica robić ... resztę mam wyrwać po porodzie. Chyba,że też będzie się coś działo ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 15:38
majeczka87 lubi tę wiadomość
-
Nie wszystkim to musi odpowiadać, może... wyluzuj trochę Patutka? Bo moim zdaniem wprowadzasz nerwową atmosferę, a wydaje mi się, że nie po to jest to forum.
kamenkaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
Patutka wrote:Nie nie moglabym ich dodac od tak, musialabym miec je w znajomych. A nie widzi mi sie i pewnie wielu innym dziewczynom aby dodawać tak kazda.
O co wy we dwie tak naprawdę robicie tą afere?bo mnie to juz dziś śmieszy że takie zamieszanie jest o jedenego glupiego fejsa. BLAGAM WAS, NIE CHCECIE NIE DOŁĄCZAJCIE. CHRYSTE Panie, myślałam, ze na tym świecie są poważniejsze problemy.....
Wcześniej pisałaś że słuchasz pomysłów a jak wyraziłam swoją opinię to teraz według Ciebie aferę robię. Chyba trochę przesadziłaś z emocjami w tym swoim wpisie bo każdy ma prawo do swojej opiniia z początku myślałam że chcesz jako założycielka forum poznać każdą osoby która jest zainteresowana grupą.
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
szczerze mówiąc to mi wystarczy forum, po cóż mam zaglądać w 2 miejsca jak mogę tylko tutaj?i tak pewnie wątki by się powielały. Nie widzę sensu żebyśmy się przenosiły na fb. No chyba że ktoś ma taką potrzebę
kijanka_88, nowatorka, aisa lubią tę wiadomość
-
Nie ma żadnej afery, jest wymiana poglądów.
Przez 3 lata tutaj czytałam różne historię więc się nimi dzielę.
Uważam, że grupa na fb jest fajnym pomysłem o ile są tam dziewczyny, które tu się udzielają a nie podczytujące. Tu jest prywatność, tam nie. Jakaś weryfikacja osób zgłaszających się według mnie powinna jednak być.*Słoneczko, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
MirelS wrote:Jakoś się muszę z tym męczyć, ale pocieszam się, że już może niedługo minie ten koszmar.. W końcu zaczęłam drugi trymestr. Jak nie przejdzie do końca stycznia to poproszę gin. o czopki przeciwwymiotne chyba...No i najważniejsze, że małe się dobrze rozwija:)Synek William
[/url]
[/url]
[/url
[/url]