Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Patutka wrote:Dziękuję.
Dziewczyny jeszcze szybkie pytanko czy jest jakiś syrop prócz prenalenu który mogę bezpiecznie wziąć?kama005, Patutka lubią tę wiadomość
-
Grzybka wrote:Ja kupiłam poduszkę w kształcie C (wczoraj zamówiłam na allegro, dziś już przyszła) i wypróbowałam podczas popołudniowej drzemki - jak dla mnie rewelacja!
Też zaczęły boleć mnie plecy i biodra, mam nadzieję, że na dłuższą metę się sprawdzi:-)
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
Grzybka wrote:Ja kupiłam poduszkę w kształcie C (wczoraj zamówiłam na allegro, dziś już przyszła) i wypróbowałam podczas popołudniowej drzemki - jak dla mnie rewelacja!
Też zaczęły boleć mnie plecy i biodra, mam nadzieję, że na dłuższą metę się sprawdzi:-)
Grzybka możesz podesłać linka jają zamowilaś bo ja się nie mogę zdecydować.
Patutka zdrówka dla babci i ciebiebędzie dobrze.
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
Grzybka wrote:Ja kupiłam poduszkę w kształcie C (wczoraj zamówiłam na allegro, dziś już przyszła) i wypróbowałam podczas popołudniowej drzemki - jak dla mnie rewelacja!
Też zaczęły boleć mnie plecy i biodra, mam nadzieję, że na dłuższą metę się sprawdzi:-)
Grzybka możesz podesłać linka jają zamowilaś bo ja się nie mogę zdecydować.
Patutka zdrówka dla babci i ciebiebędzie dobrze.
Coś mi się zdublowal post - kiepski dzień trzeba iść spać kolorowychWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 21:48
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
Patulka trzymaj sie i zdrowka dla babci.
Cos strasznego z ta sluzba zdrowia w Pl, U nas to tez niby nie lecza (tzn lecza moim zdaniem ale wiekszosc polek nazeka) i wszystke prawie polki lataja leczyc sie w pl ale jak tak czytam wasze opinie to normalnie az mam ochote by te wszystkie milosniczki polskiej medycyny poczytaly jakie to macie przezycia i moze przestaly by straszyc jak to zle jest w tej Norwegii hehehehehe,.....Patutka lubi tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
stokrotka2013 wrote:Grzybka możesz podesłać linka jają zamowilaś bo ja się nie mogę zdecydować.
Patutka zdrówka dla babci i ciebiebędzie dobrze.
Bardzo proszępoduszka jest fajnej jakości, no i czas dostawy rewelacyjny!
http://allegro.pl/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-ciazowa-promocja-i5726262777.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=69301stokrotka2013 lubi tę wiadomość
Kazik - 04.08.2016
Aniołek -
Wiola90 wrote:Pytanie nie do mnie ale odpowiem
Hedelix jest bez recepty.
Ten będzie lepszy niż prawoslazowy?
Asit i stokrotka dziękuję
Mam nadzieję że u Was wszystkich wszystko dobrze, bez zmian?
Czytałam wszystko caly czas ale coś moglam przeoczyć..2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Może któras z was będzie zainteresowana bezpłatnymi warsztatami, przesyłam linki.Sama się zapisałam na 2:)
http://www.mama-wie.pl/
http://www.planeta-dziecko.pl/zgloszenie-na-warsztaty/zg%C5%82oszenie-na-warsztatyAna32, majeczka87, Dalile, aisa, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Kurde no!!!
Przyszły wyniki posiewu mam jakąś wstretna bakterie która jest odporna na większość antybiotyków nazywa się :
Klebsiella pneumoniae
Naczytalam się w necie że już mi się odechciewa wszystkiego jutro do gina idę.
I w ogólnym badaniu tylko leukocyty podwyższone..A tu takie coś...
Ruchów raczej nie czuje..czasami tylko jakby coś mi zaczynało pływać ale nie wiem czy to nie jelita czasem więc nie wiem a to moja druga ciąża więc nie ma.regulyZuzulka88 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Agaax dziękuję
To kupię jutro ten hedelixdzięki dziewczyny. Bo mi się mega odrywa, a prenalen nie da sobie rady.
Ja to sie nie mogę doczekać aby zobaczyć buzie mojego dziecka a do 2.03 jeszcze 13 dni! Ahhh
Nie widziałam tej buzi od 5.01
Co do afery na grudniowkach, ladne jajka.... czytałam trochę jak jechałam do domu. Nie wiem co trzeba miec w glowie.....Agaax lubi tę wiadomość
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka wrote:Wiesz co, z tego co zauważyłam, to akurat ten szpital taki jest. Tam nawet nie ma przycisków do pokoju pielęgniarek!!!!
Gdyby nie my to ona dawno by zginęła....
Ale jak moja mama miała operację wycięcia raka piersi w maju i czerwcu w tym samym szpitalu dwa razy (ale innym co babcia, bo to szpital zupelnie na innej dzielnicy) to z niczym nir bylo problemu, zaglądały co jakiś czas i jak nikogo przy mamie nie bylo, to same z siebie jej zupe odgrzewaly którą jej przywozilysmy.
Złego słowa nie mógł nikt tam na opiekę powiedzieć. No ale tutaj?
Aby czlowiekowi poduszki nie dać, a menele z korytarza mieli? Zeby pampersa od rana nie zmienic?
Ja siedząc tam od okolo 10-22 to z dwa trzy razy przyjdą i zmierzą temperaturę, dadzą leki czy podłącza kroplówkę.
Malo tego na przeciwko babci lezy pani tez z zapaleniem płuc, ale w takim stanie że to jest agonia już.... nawet nie zajrzą nie zobaczą czy żyje, o pampersie nie wspomnę, a jeśli nikt z rodziny od niej nie przyjdzie, to kobiecina NIC NIE JE...
Przykre aż się płakać chce. Ja byłam świadkiem jak pielęgniarka traktuje dziadka. Dziadek był po wylewie, kiwal głową przeważnie albo całkiem cichutko czasem mało wyraźnie mówił a jak ciśnienie szło w dół to majaczyl- jakby był pijany. Weszłam do sali (po szkole szłam odwiedzić, miałam jakieś 16 lat) dziadek cały we krwi, obok łóżka kałuża krwi a pielęgniarka drze mordę "Co ty se ku*wa myślisz że ja sprzątać za Tobą będę, co Ty stary chu*ju myślisz że nie mam nic lepszego do roboty" stałam jak wryta. Jak mnie zobaczyła to przestała krzyczeć ja zaczęłam beczec i szybko do dziadka podbieglam. Kojarzył wtedy, łzy miał w oczach. A wtedy modlilam się żeby jednak nie mial tej świadomości.. Wyleciala albo niechcący wyszarpal wenflon dlatego taka rzeźnia tam była.. Ja go tylko przytulalam, a dziadek cicho powiedział "nie płacz, dobrze mnie tu traktują"... Swoje wiedziałam po tym wszystkim.. Oczywiście go nie przrbrali dopiero rodzicom dzwoniłam żeby przyjechali przebrać -
Ja nie zapomnę jak moja babcia była w szpitalu 2 lata temu, mysleliśmy już o najgoszym bo tak wyglądała i była bardzo słaba, nie umiała sama usiąść, ledwo mówiła, nie umiała sama jeść bo nie miała siły i dopiero po 3/4 dniach się zorientowaliśmy, że pielęgniarki przynoszą jej jedzenie na stół i wychodzą. I tyle.
A jak ona miała wstać i zjeśc sama, skoro łyżeczki nie nie umiała podnieść. (moja mama jest pielęgniarką w tym samym szpitalu na innym oddziele i nie mogła pojąć tego burdelu). 3 razy dziennie u niej byłam ją karmić, zmieniać pampersy, masować.
Jeszcze zaraziła się tam jakąś bakterią i 2 tyg leżała na izolatce i dosłownie ciekła jej woda do pampersa, majaczyła.
Wzieliśmy ją do domu po tych 2 tygodniach izolatki i co? Wróciła do żywych, mieszka z nami, ostatnio nawet pierogi lepiłaMaka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja z kolei pamiętam jak przez mgłę, jak miałam 3 lata wzięli mnie na operację biodra z powodu dysplazji.. Sala była duża, chyba osiem łozeczek same maluszki, ja chyba byłam najstarsza. Mama do mnie nie przychodziła bo ryczalam, nie chciałam później zostać i siła mnie wyrywali. Dlatego zdana byłam na pielęgniarki. Nigdy nie miały na tyle czasu żeby do końca nakarmić, byłam głodna, dokarmiala mnie po kryjomu mama maluszka łóżeczko obok. W nocy budzilam się przeważnie z ogromnym pragnieniem, raz jak sięgałam po szafce szukając czegoś do picia i straciłam grzechotke, zbudzilam jakiegoś malucha który zaczął płakać to pielęgniarka jak weszła do sali i widziała że nie śpię i ta grzechotke na podłodze nakrzyczala na mnie i po łapach dostałam. I powiem Wam mam traume do dzisiaj boję się szpitali.
-
Agaax wrote:Ja nie zapomnę jak moja babcia była w szpitalu 2 lata temu, mysleliśmy już o najgoszym bo tak wyglądała i była bardzo słaba, nie umiała sama usiąść, ledwo mówiła, nie umiała sama jeść bo nie miała siły i dopiero po 3/4 dniach się zorientowaliśmy, że pielęgniarki przynoszą jej jedzenie na stół i wychodzą. I tyle.
A jak ona miała wstać i zjeśc sama, skoro łyżeczki nie nie umiała podnieść. (moja mama jest pielęgniarką w tym samym szpitalu na innym oddziele i nie mogła pojąć tego burdelu). 3 razy dziennie u niej byłam ją karmić, zmieniać pampersy, masować.
Jeszcze zaraziła się tam jakąś bakterią i 2 tyg leżała na izolatce i dosłownie ciekła jej woda do pampersa, majaczyła.
Wzieliśmy ją do domu po tych 2 tygodniach izolatki i co? Wróciła do żywych, mieszka z nami, ostatnio nawet pierogi lepiła
Lubię za to że wyszła z tego i jak to mówię "śmiga"
Agaax lubi tę wiadomość