Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
majeczka87 wrote:analiza wiesz cioo... moim zdaniem trzeba szybko udac sie do lekarza zrobic posiew i usg nerek... zapalenie nerek nie zartyy....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 11:54
19.07.2016 r. Aleksander
-
Naditta wrote:Witam się i ja
Dziewczyny mam do Was pytanie: czy pijecie kawę i w jakich ilościach?
Pytam bo ja pije codziennie jedna rozpuszczalną z jednej płaskiej łyżeczki i wiem, że to jest ilość dozwolona (mam pozwolenie od lekarza i czytałam mnóstwo artykułów jaka jest dozwolona ilość kofeiny w ciąży). Ale... No właśnie. Mnóstwo osób zwraca mi uwagę w pracy, że kawy w ciazy nie można. Oczywiście jak mówię, że lekarz pozwolił to koniec rozmowy, ale zastanawiam się czy ja jestem jakiś ewenementem?jusella, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Dobry
obiecałam być częściej, ale mam tydzień na gości... ciągle ktoś.
Olcia, na tatara niestety nietu chodzi o bakterie listeriozy (nie wiem czy poprawnie napisałam) na które ciężarówki są mniej odporne ze względu na zmiany kwasowości żołądka. Interesowałam się tym, bo tatara uwielbiam...
Uznałam, że mój teść to złoty człowiekśrednio co drugi tydzień gotuje zalewajkę albo czerninę na occie i zawsze dzwoni, albo przychodzi ze słoikiem.
Nie pamiętam czy wspominałam, ale spojrzałam na kalendarz bbf i okazuje się że młody będzie (najwcześniej) donoszony w przeddzień moich urodzinMaka, jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Sergiusz
-
_analiza wrote:Yyy myślisz ze takie pobolewanie pleców w dole jest czymś o co trzeba się martwić? Myślałam, że to raczej związane z rozpychaniem się dziecia bo w sumie nie jest to jakiś wyjątkowo dokuczliwy ból.. raczej takie ćmienie cały czas
jusella lubi tę wiadomość
Sergiusz
-
Analiza macica jest b blisko jelit i ja wlasnie tak mialam ze mialam biegunke i skurcz jelit spowodowal skurcze macicy i mi wtedy poleciala krew. Tak mi to dr tlumaczyl, mowil ze moze sie tak zdarzyc. Dlatego teraz bardzo dbam o to co jem zeby nie miec akcji jelitowych
Bol "nerek" tez mam ale dr powiedzial ze to kregoslup a nie nerki. Mysle ze jak wynik moczu jest ok to nie ma sie co przejmowac.
Co do sushi z surowa ryba to nie mozna jesc nawet jak jest ze "sprawdzonego zrodla"(co jest tez ciezkie do zweryfikowania). Surowych ryb, mies (chyba ze sie jest odpornym na toxo) i serow niepasteryzowanych nie wolno. Kawe mozna ale kawa nie podnosi cisnienia tak naprawde. Patutka jak masz niskie to lepiej wypic mocniejsza herbate._analiza, jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Naditta - olcia_2209 Ci dobrze napisała o kofeinie.
Ja piję codziennie 1 kawę z mlekiem z mojego ekspresu.
Nie dajmy się zwariować, dziewczyny.
Inka jest, moim zdaniem, ohydna. Bezkofeinowa takoż.
Twierdzę, że jak się truć, to najlepszą trucizną. ;P
Jaką kawkę preferujecie? Bo ja ostatnio Pellini Top uskuteczniam.
Tatar - odradzam. Jednak to surowe mięso. Można niestety "złapać" (m.in.) Listerię, Salmonellę, Toxo, włośnia...
Co do sushi - z grillowaną rybą lub wegetariańskie, z dobrej knajpy, która przygotuje na czystej desce i czystym nożem, można się pokusić.
Surowej ryby unikałabym.jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
nowatorka wrote:Kawe mozna ale kawa nie podnosi cisnienia tak naprawde. Patutka jak masz niskie to lepiej wypic mocniejsza herbate.
mate na przykład, albo zieloną (nie w torebce, sypaną) zaparzoną w 70 stopniach, przez kilka minut. Najlepiej w ładnej porcelanie, tak na poprawę humoru, bo nam się należy
. M zrobił mi kawę w porcelanowym serwisie bo uznał że ludzie za rzadko otaczają się pięknem na które zasługują. Szkoda że wziął serwis do czekolady
goodwill, niezapominajka, nowatorka, Agaax, jusella, Maka, kot_bury, Zuzulka88, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
Sergiusz
-
martynka870 wrote:ja zakupiłam nawet wino bezalkoholowe...przepłaciłam , smakuje jak sok winogronowy z Fortuny
Lepsze piwo bezalkoholowe bo w smaku podobne do normalnego.
Goodwill a jak niby sprawdzisz czy oni te sushi kroili osobnym nozem? Ja mysle ze mozna sie bez niego obejsc przez rok czasu. Chyba ze samemu sie zrobi z ryba gotowana albo tunczykiem z puszki.
Co do mies to we wloszech gdzie ja mieszkam sie je sporo surowych.np szynki parmenskie, steki krwiste, salami itd. I moj dr mi powiedzial (jestem odporna na toxo) ze moge to wszystko jesc no i ufam mu.
A i jeszcze na surowe jajko trzeba uwazac ( dodaja do niektorych ciast np tiramisu)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 12:18
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja jeśli piję kawę normalną to nescafe velvet czy jakoś tak. Ale unikam. Piję Mama Coffee. Przywyczaiłam się i mi smakuje. Było to ciężkie patrząc że rano piłam kawę w robocie ze dwie lub 3 a jak pracowałam w turystyce to kilka kaw i energetyki szły.
Więc teraz jest nieźle że piję bezkofeinową. W Costa Coffee nie czuć że jest bezkofeinowa a w Starbucks już tak
Ja nie palę, nie piję ale rybkę smażoną chętnie zjem albo pstrąga z piekarnikaTak mnie właśnie naszła ochota hahaha
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dzięki, dziewczyny widzę że jednak nie jestem jedyną kobieta na świecie która pije kawę w ciąży
.
Od razu mi lepiej, serio!
Ja w pracy pije rozpuszczalną, bo nie mam możliwości picia innej. W domu mam ekspres, więc pije Lavazze świeżo mieloną w formie cappuccino, że spienionym mlekiem. Niebo w gębie!
Martynka, ja kupiłam raz wino bezalkoholowe i było całkiem dobre. Ale na moim pisało, że to normalne wino tylko na koniec pozbawione alkoholu, ale ze generalnie zachowuje większość właściwości normalnego wina. I wcale nie było drogie, tylko bardzo ciężko je było znaleźć, udało się dopiero w wielkim hipermarkecie.jusella, kot_bury, Zuzulka88, majeczka87 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Też czytałam dużo o kawie, ponieważ nigdy nie piłam za dużo i mogłabym z niej zrezygnować, ale jak nie szkodzi no to po co :p 2 czy 3 na tydzień wypiję, nic od tego się nie stanie. Ale proszę powiedzcie mi czy też tak macie i jak sobie z tym radzicie, bo rodzina od mojego narzeczonego zawsze jak mowię że wypiję kawę to wielkie oczy na mnie. Jak jest mi niedobrze, chcę się napić zimnej wody z kranu, to "co ty robisz" mam pić tylko gęste kubusie, gdzie jakbym wypiła to bym chyba zwymiotowała i jeszcze jedna rzecz, jest mi gorąco i duszno, ale jak do nich pojadę to nie mogę chwili postać na dworze, siedzieć w domu na krótki rękaw i chodzić bez kapci, bo będę chora, chociaż sami narzekają na gorąco, tłumaczą mi że mi się wydaje że jest ciepło ale tak naprawdę jest zimno... Strasznie mnie to irytuje i denerwuje. Czasami tak, że aż robi mi się gorąco i napływają mi łzy do oczu. Nie chcę się denerwować, wiem że to źle wpływa na dziecko, bo bo dużych nerwach boli mnie brzuch, ale im nie wytłumaczę, bo uważają że jak są starsi np. teściowa to jest mądrzejsza i o wiele więcej wie. Nie chciała mi uwierzyć jak jej powiedziałam że nie mogę jeść tatara, tylko krzywo na mnie spojrzała. Po prostu wyprowadzają mnie z równowagi. Jak sobie razicie z takimi ludźmi? Mam ich po prostu ignorować?
kot_bury lubi tę wiadomość
-
nowatorka wrote:a jak niby sprawdzisz czy oni te sushi kroili osobnym nozem? Ja mysle ze mozna sie bez niego obejsc przez rok czasu. Chyba ze samemu sie zrobi z ryba gotowana albo tunczykiem z puszki.
A i jeszcze na surowe jajko trzeba uwazac ( dodaja do niektorych ciast np tiramisu)z tym ze oczywiscie nie jem surowych ryb.
za to kawa może dla mnie nie istnieć
A jeszcze co do jajek - ja się ostatnio właśnie trochę wystraszyłam bo co rano jajko na miękko jadłam, ale mam od mamusi ze sprawdzonego źródła (podworko) no i w jajku na miękko najwięcej witamin i dobrociteraz ograniczyłam i jeśli już to gotuje na twardo i jem jako pastę
Wiadomo ze trzeba się pilnować bo ciąża to stan wyjątkowy mocno i na wiele rzeczy musimy uważać. Z drugiej strony kiedyś nasze mamy nie znały tych wszystkich mądrości i jakoś urodziłyśmy się całe i zdrowe;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 12:40
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
19.07.2016 r. Aleksander
-
olcia_2209 wrote:Asit wolno, tylko te bez surowych ryb.
Z gotowanymi już np. można.
A kofeiny można zdaje się 200 mg dziennie (jeśli się nie ma problemów z ciśnieniem) to odpowiada 2-3 filiżankom niezbyt mocnej.
Ja piję codziennie rano kawę rozpuszczalną z mlekiem z półtorej-dwóch łyżeczek i do tego kontroluję ciśnienie.
Asit, 4 kawy to już sporo.. Ciśnienie masz ok?pewnie ze mam dobre sprawdzam codziennie i jest 110/60 lub 100/60
do tego takie pol na pol z mlekiem to slabea reszte tak jak wspomnialam inka i bezkofeinowa super zastepuja,osobiscie mysle ze bez kawy to bym cale dnie przespala w lozku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 12:46
jusella lubi tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Jeśli chodzi o dobre rady i jęczenie rodziny nad uchem, to ja uśmiecham się grzecznie i zwykle mówię: "wezmę to pod uwagę". A potem robię swoje.
Jeśli powyższa porada spowoduje nawrót lub nasilenie jęczenia, to robisz smutną minę i mówisz: "zaczynam się stresować, a badania mówią, że stres dla jest dla dziecka gorszy niż kawa/woda z kranu/ochłodzenie/przegrzanie..."
Choć przyznaję, niektórzy z rodziny są twardzi... "Miszczynią" dobrych rad jest moja PrawieTeściowa, choć moja Mama też jest w tym dobra.
Telashe, jusella, kot_bury, Zuzulka88, majeczka87 lubią tę wiadomość