Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
LilouK wrote:Telashe, u mnie problem w tym, że już za bardzo nie ma z czego chudnąć. Jeszcze trochę i zacznę wyglądać jak dziecko z Somalii z wielkim brzuchem i suchymi nóżkami.
Maka, Twój opis porodu i dziury w pipie mnie powalił hahaha!
A kot i pieseł może zakochane z okazji wiosny. Moje psy (które niestety już nie żyją) tak ciężko przechodziły miłość, że wyglądały jak na umarciu, nie jadly, nie piły. Co to du*a z mózgiem samca może nie zrobić, no
A co do snów, to ostatnio sniło mi się, że miałyśmy spotkanie w realu. Najbardziej pamiętam Naditte jako chudą, wysoką blondi. A najlepsze jest to, że niektóre z Was okazały się długowłosymi facetami
Nie bijcie, proszę i nie pytajcie co biorę 
Haha LilouK, muszę Cię rozczarować. Szczupła tak, wysoka tak, ale do blondi mi daleko
Raczej czarnula ze mnie
A ja dopiero się biorę za świąteczne pichcenie.
jusella, kot_bury lubią tę wiadomość
17.07.2016

-
O jaaa nawet nie wiedziałam że tak to się nazywaDalile wrote:Dla nas plesniak to bardzo tradycyjny jest
kruche ciasto dzem (u nas pozeczkowy) i pianka z bialek pod ciastem zapieczona.
często robię takie ciasto 
jusella, Agness27, kamenkaa lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Tak zgadza sie dziewczyny.
Pleśniak:
Kruche ciasto, dżem porzeczkowy-jagodowy ,ciemne kruche z dodatkiem kakao ,pianka z białek i jasne kruche:)
Pychota:))
I nawet Teściowa chwali ze mój plesniak lepszy od jej:)
A roznica ze ja bialka ubijam z cukrem a ona z kisielem. Ale Jej tego nie zdradzilam:)))
jusella, kamenkaa lubią tę wiadomość


-
Noo różne sa przepisyAgness27 wrote:Tak zgadza sie dziewczyny.
Pleśniak:
Kruche ciasto, dżem porzeczkowy-jagodowy ,ciemne kruche z dodatkiem kakao ,pianka z białek i jasne kruche:)
Pychota:))
I nawet Teściowa chwali ze mój plesniak lepszy od jej:)
A roznica ze ja bialka ubijam z cukrem a ona z kisielem. Ale Jej tego nie zdradzilam:)))
z kisielem też robiłam
bardzo dobre 
jusella lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Dziewczyny a jak Wy z rolą przyszłej mamy sobie radzicie? Tzn ja mam czasami obawy ze nie sprostam. .. ze będę zmęczona i w ogóle masakra .... trochę się boję
sami z moim facetem będziemy sobie radzić
a on do pracy jeszcze a ja sama z malenstwem
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Witam sie

U mnie również bounty czeka na jutro mniamm, cieszę się że wyszło
chociaż z nim trudno zeby nie wyszło taki fajny przepisik 
Torcik też zrobilam i cuz dalej jestem padnieta od wczoraj, normalnie nie wiem co jest
Polskaaa! Oglądamy meczyk i powiem wam ze pięknie strzelamy gole hih
jusella, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
O jejjj ja poprostu czuję czasami ze mogę nie dac radyjusella wrote:Ania dasz radę. Ja sama z Szymciem będę przez 2 lata bo Tatusiek zagranicą pracuje. Co prawda będzie Pierworodny ale on maturę ma...
ehhh ...
Jej to u Ciebie tez będzie wesoło
jusella lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Ja też będę całkiem sama. Mąż będzie chodził do pracy, a ja tu w pobliżu koleżanek nie mam. Rodzice pewnie przyjadą na chwilę to jakaś pomoc, ale nie mogą sobie pozwolić na długi pobyt, bo ciągle pracują. Może teściowa, ona nie pracuje, ale jak kocham tę kobietę, tak dłużej niż 2 tygodnie chyba bym nie wytrzymała...
Ale jakoś wiem, że sobie poradzę
będzie fajnie, już nie mogę się doczekać!
jusella, ania181111, LilouK, Agness27 lubią tę wiadomość
17.07.2016

-
Oj, ale narobiłyście mi smaka z tym pleśniakiem. Niech no tylko znajdę dobry dżem porzeczkowy to natychmiast uczynię taki. Jak zadek ma rosnąć, to przynajmniej, żeby było wiadomo od czego

Dziewczyny, ja też sama z dzieciem, psem i chłopem. To w sumie jakby małe przedszkole ogarniać
Nie mam nikogo, kto mógłby pomóc. Zwykle jestem zakichaną pesymistką, ale jakoś co do ciąży i opieki nad synkiem, mam wyjątkowo dobre przeczucia 
Naditta, w takim razie chyba jasnowidzem nie będę, ale byłam blisko. Grunt, że w moim śnie nie okazałaś się długowłosym facetem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2016, 20:16
ania181111, MirelS, jusella, Agness27, Naditta lubią tę wiadomość
-
Radosnych Swiat Wielkanocnych wypelnionych nadzieja budzacej sie do zycia wiosny Pogody w sercu i radosci ze Zmartwychwstania Panskiego oraz smacznego Swieconego.
Życzymy całą rodzinką
eve90, jusella, aisa, kamenkaa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia
) -
Dziewczyny, ja też będę sama po porodzie. Mąż ze względu na swój zawód będzie całe wakacje do późnego wieczora w pracy. Moja mama nie wiadomo czy dostanie urlop na czas mojego porodu a na teścia z którym mieszkamy nie mam co liczyć bo to staruszek także .........

A tak ogólnie to Wesołych Świąt! Tak mi nawala dziś kręgosłup, że mi się już raz płakać chciało z bólu. Idę zaraz spać. Pamiętajcie żeby przestawić zegarki dziś
eve90, jusella, Agness27, kamenkaa, kot_bury lubią tę wiadomość

-
Agness27 wrote:A bierzesz magnez?
Ja biorę 1 tabletkę dziennie a jak skurcze dokuczają to druga przed snem i mniej dokuczają
tak tak, biorę magnez
3x dziennie mam zalecony na napięty brzuch. Rwa kulszowa boli i promieniuje do nóg z innych przyczyn. U mnie to akurat związane jest z małym zwyrodnieniem w odcinku lędźwiowym. Tak myślałam, że w ciąży też mi zacznie dokuczać ;/ Tylko zazwyczaj ratowałam się tabletkami czy zastrzykami, a teraz to nie bardzo...;/
Pleśniaka mama piecze bardzo często,ale nie wiedziałam,że to ciasto ma taką brzydką nazwę
Ja się właśnie boję,że mój synek nie da spać po nocach, bo już nie daje mi zasnąć albo budzi kopniakami co noc... ale DAMY RADĘ
jusella, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
panna truskawka wrote:Dziewczyny, ja też będę sama po porodzie. Mąż ze względu na swój zawód będzie całe wakacje do późnego wieczora w pracy. Moja mama nie wiadomo czy dostanie urlop na czas mojego porodu a na teścia z którym mieszkamy nie mam co liczyć bo to staruszek także .........

A tak ogólnie to Wesołych Świąt! Tak mi nawala dziś kręgosłup, że mi się już raz płakać chciało z bólu. Idę zaraz spać. Pamiętajcie żeby przestawić zegarki dziś
noo to ja dziś wyłam jak małe dziecko tak boli ;( -
Dacie rade Dziewczyny,wszystko do ogarnięcia:))
Mój Cora do roku czasu budzila sie w nocy przynajmniej 2 razy ale jak przeszla na butle to do tej pory cale noce przesypia i sama zasypia:))
Wiadomo jak się jest samemu z dzieckiem to poczatki ciężkie ale z drugiej strony nawiązuje sie wieksza wiez:)
Mi tez bylo ciężko bo rodzinke mieliśmy daleko a mąż w pracy ale da sie przywyczaic:)
Będzie dobrze i oby porody byly szybkie:))
kamenkaa, jusella lubią tę wiadomość










