Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Malwinaa wrote:Część Dziewczyny
Mam takie intymne pytanie - może średnio z rana, ale zapytam ;P
W ciąży wypróżniałam się do tej pory raz na kilka dni (nawet nie zwracałam uwagi 2-3-4 dni), trochę się dziwię bo od 2-3 dni to jest rano i wieczorem. Nie wiem czy coś nie tak? Diety nie zmieniałam .. Jeszcze raz Was przepraszam za takie pytania ale miała z Was tak któraś?
Malwinaa powinnaś się tylko cieszyć. Ja też chodzę 2x dziennie i jestem zadowolona. Jeśli nie są to biegunki to nie masz powodu do zmartwienia - wręcz przeciwnie.
Kasiulina, Malwinaa, eve90 lubią tę wiadomość
-
Goodwill nie pocieszylas mnie. I tak piłam 75 g słodkości. Ok dzisiaj na 17:40 mam wizytę, mam nadzieję że będzie dla mnie łaskawy.
Dziewczyny a mam pytanie. Czy Wasze maluchy już mocno kopią? U mnie zdarzyło się to dzisiaj drugi raz.. No tak mnie nad ranem pierdyknal że się obudziłam i oczy miałam jak 5 zł. Nir wiedziałam co jest grane.jusella lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o materiały - warto popytać w małych sklepach bo czasami końcówki materiałów sprzedają za połowę ceny - przynajmniej u nas tak jest. Ja, przy okazji spacerów wyczaiłam właśnie 2 takie sklepy i nawet tych resztek wybór jest spory. Znalazłam też materiał w kotki, bawełniany na pościel w cenie 15 zł za mb - szerokość 1,6 m. Są też fajne dzianinki np. na spodenki.
Któraś z dziewczyn pytała sie czy można się nauczyć szycia samemu - oczywiście - najlepiej "potrenować" na materiałach z "odzysku" - stara koszulka, sukienka, obrus, zasłona, coś z lumpeksu. Samo szycie jest proste - gorzej z projektowaniem.
_analiza, Naditta, stokrotka2013, eve90 lubią tę wiadomość
-
MirelS wrote:hej! weszłam żeby się Wam pożalić - niestety nie przetrawiłam glukozy
Ja poszłam do swojej pani doktor i powiedziałam, że mogę to pić i w ogóle ale to co dzieje się z moim organizmem po wypiciu, to tragedia.
U mnie to wygląda teraz tak, że przez 10 dni mierzę codziennie cukier glukometrem z palca i zapisuje.
Mirels, my długo wymiotowałyśmy i podejrzewałam, że tak to u nas się skończy
Dużo dziś odpoczywaj, bo ja miałam tak samo po wypiciu tego- bardzo źle się czułam cały dzień.
-
Maka mnie się w końcu dzisiaj udało Szymka przyłapać na gorącym uczynku jak rozrabia. Kopniaki mocne dostaję, ale jak tylko chciałam podejrzeć jak Bunio się rusza to się uspokajał - dziś dał niezłe show - brzucho podskakiwał jakbym stado zajączków tam miała
. Tatuśkowi filmik wysłałam - i biedak z jednej strony przerażony, ze strasznie cierpię a z drugiej dumny z Syna, że taki silny
Maka, majeczka87, eve90, Agaax lubią tę wiadomość
-
Mój się z tym nawet nie kryje
często robi takie pokazy. Ale dzisiaj mnie to ewidentnie zabolało, takiego kopa w zebro dostałam...
Zabieram się za porządki. Obiad dziś szybki- mężu zazyczyl sobie spaghetti, więc przynajmniej jedno z głowy.jusella lubi tę wiadomość
-
Maka wrote:Mój się z tym nawet nie kryje
często robi takie pokazy. Ale dzisiaj mnie to ewidentnie zabolało, takiego kopa w zebro dostałam...
Zabieram się za porządki. Obiad dziś szybki- mężu zazyczyl sobie spaghetti, więc przynajmniej jedno z głowy.
Moja mi daje czadu od rana, widzi, że matka się stresuje wizytą.
Dzień dobry!
Jutro przejdę się do pasmanterii po jakieś nici do mojej maszyny, bo te z zestawu są bardzo marne i postanowiłam sama sobie uszyć literki z Zosią!
Natchnęłyście mnie, więc trzymajcie kciuki za powodzenie.
Nie muszą być śliczne, ważne, że od mamy będąMirelS, jusella, Naditta, eve90 lubią tę wiadomość
-
Goodwill-tego się będę trzymać przy mojej glukozie-przemycę butelkę wody w torebce
Co do ruchów - u mnie mały juz wyraźnie aktywny w ciągu dnia, w nocy raczej nie rejestruje aktywnosci (patrz:mocny sen), wieczorkiem tuż przed snem za to bije kilometry:)
U mnie dziś brzuchol tak wyglada:
Dziś tez waga pokazała +5kgw kalkulatorze przyrostu mieszczą się w dolnych widełkach wiec nie jest zle:) Musze tylko jakoś poskromić chęć na słodycze bo widzę ze na całym ciele troszkę spuchłam:)
Co do szycia - kurde chciałabym umieć takie rzeczy robić. Myślałam nawet o małej poduszce bo z tym większych problemów nie ma:)
Z ciekawości przejdę się dziś do sklepu z takimi pierdółkami- zobaczę po ile sobie cenią literki - czy mi się w ogóle opłaca kupować maszynę
MirelS, jusella, majeczka87, aisa, Agness27, eve90 lubią tę wiadomość
19.07.2016 r. Aleksander
-
Witam się dziewczyny po świętach
Przed wyjazdem do rodziców byliśmy sprawdzić szyjkę, 2,51 cm ma. Dwa tyg wcześniej miała 2,69. Lekarz powiedział, że taka różnica to może być błąd pomiarowy.. Mam jednak na siebie bardzo uważać, dużo odpoczywać. 15 kwietnia kolejna wizyta. Jak się skróci, to będziemy zakładać pessar. Ja szczerze powiedziawszy wolałabym już go mieć, ale zobaczymy.
CO do pozytywów. Mamy już łóżeczko rozstawioneNa razie korzysta z niego kot, chyba mu się podoba
Przyszło też sporo ubranek. Z dużych rzeczy został tylko fotelik i baza, ale są już wybrane, więc kwestia zamówienia.
Do tego cała wyprawka kosmetyczna plus moje rzeczy do szpitala. Dam sobie na to jeszcze chwilę.
Bardzo "ciągnie" mnie brzuch pod brzuchem ciążowym.. Masakra, ledwo się podnieść mogę.. to podobno scięgna i mięśnie..
Na plusie mam jakieś 4,5-5 kg.. I jem duuuużo słodkiego.. Za tydzień mam obciążenie glukozą, mam nadzieję, że dam radę..
Do tego dziś przychodzi do nas dziewczyna od motowania w chusty, będziemy się uczyć obsługi.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące! nie będę mówiła, żebyście się nie stresowały, bo wiem, że to nierealne..jusella, eve90 lubią tę wiadomość
-
panna truskawka wrote:
Mirels, my długo wymiotowałyśmy i podejrzewałam, że tak to u nas się skończy
Dużo dziś odpoczywaj, bo ja miałam tak samo po wypiciu tego- bardzo źle się czułam cały dzień.
hej! liczyłam na odpowiedź od Ciebie,bo kojarzyłam właśnie, że też tego nie wytrzymałaś,a miałaś te same przeboje z wymiotami co ja. Dla mnie wypicie też nie jest najgorsze, tylko to co się we mnie dzieje późniejMam nadzieję, że moja ginka też się zgodzi na ten sposób,bo panicznie się boję powtórki tego
Właśnie jestem taka sprana dzisiaj, że już pewnie do wieczora nie dojdę do siebie i tak leżakuję odkąd wróciłam
A co do kopniaczków to ja mam mega mocne, wręcz z dnia na dzień mocniejsze i się trochę zaczynam obawiać, że będzie niedobrusek małyjusella lubi tę wiadomość
-
Maka wrote:Goodwill nie pocieszylas mnie. I tak piłam 75 g słodkości. Ok dzisiaj na 17:40 mam wizytę, mam nadzieję że będzie dla mnie łaskawy.
Maka nie chcę Cię straszyć, ale mnie gin. uczulała, że MUSI być 3 pobrania. Bo to jest właśnie "krzywa" - 3 punkty. Jeśli będzie mniej to badanie do poprawki,bo niekompletne. Może jak zobaczy lekarz, że masz dobre wyniki chociaż te dwa to Ci daruje... tego Ci życzę!
-
Maka wrote:Goodwill nie pocieszylas mnie. I tak piłam 75 g słodkości. Ok dzisiaj na 17:40 mam wizytę, mam nadzieję że będzie dla mnie łaskawy.
Dziewczyny a mam pytanie. Czy Wasze maluchy już mocno kopią? U mnie zdarzyło się to dzisiaj drugi raz.. No tak mnie nad ranem pierdyknal że się obudziłam i oczy miałam jak 5 zł. Nir wiedziałam co jest grane.
Maka, przykro mi, napisałam jak jest..
Ale słuchaj - jak gin tak Cię skierował i lab tak zrobił to przecież w tym nie ma Twojej winy!
Być może Twój ginekolog tak zaleca i tak interpretuje - wtedy luzik.
Wyniki masz śliczne. Na Twoim miejscu nie godziłabym się na powtórkę, tylko ewentualnie to, co zalecił Pannie Truskawce ginekolog - mierzenie z palca przez 10 dni.
Nie przejmuj się na razie!
Mój kopie tak, że czasem wydaje mi się, że mi rozerwie brzuch w okolicy pępka. I regularnie mnie wybudza o 5 rano.
Ale ja się cieszę tym, bo to znaczy że silny jest i rośnie sobie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 12:39
jusella, MirelS lubią tę wiadomość
-
Teraz to już coraz mocniejsze będą te kopniaki.
Ja wczoraj się stresowalam, że mały się nie rusza, a jak zasnęłam to ponoć tańczył w moim brzuchu. Mąż mi napisał smsa z rana, że spalam jak kamień a mój brzuch żył własnym życiem
Dlatego potem w ciągu dnia leniwe to dziecko.
Aha, i ja czuję te ruchy coraz wyżej. Ostatnio nawet miałam wrażenie że dostałam w okolice żeber.
Mnie brzuch najbardziej ciągnie zaraz pod cycami. Szczególnie jak zjem, czuje jego ciężar i napięcie skóry właśnie w tym miejscuWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 12:45
goodwill, jusella, Maka lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Dziewczynki nie wytrzymam - muszę się z kimś podzielić tą wiadomością bo pęknę zaraz!
Tatusiek przed chwilką dzwonił, że dostał pracę w Norwegii! (teraz w Holandii pracuje za śmieszne pieniądze). Jak się uda to w weekend już zjedzie do mnie i będziemy mieć tydzień, żeby nacieszyć się sobą i przepakować go. Wiem, że Norwegia dalej ale tam to mogę latać częstobo bilety są tańsze a poza tym dużo większe zarobki
stokrotka2013, goodwill, nowa!, Naditta, majeczka87, _analiza, MirelS, Agness27, Wiola90, aisa, Maka, eve90, Kasiulina, Ejrene, Agaax lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Ja na glukozę idę w poniedziałek już to przechodziłam i wyniki nie były najgorsze ale w związku z tym że dość dużo ostatnio przybieram na wadze itd. muszę zrobić jeszcze raz 3-punktową. i ogólnie u mnie jest tak że najpierw sprawdza glukometrem czy może mi w ogóle podać glukozę i pobiera pierwszy raz krew na czczo. jeśli cukier jest ok to ja jej daję ten proszek a ona mi rozpuszcza i piję u niej w gabinecie jak się dobrze czuję to wychodzę na korytarz i idę a krew po godzinie i po dwóch.
dziś pierwszy dzień z ciałem obcym w środku i na szczęście go nie czuję. Najgorsze jest codzenne przepłukiwanie i zakładanie tabletek
Co do ruchów to jestem teraz w momencie kiedy ruchy synka są często nawet bolesne i brzuch cały czas skaczejusella lubi tę wiadomość