X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2016
Odpowiedz

Lipiec 2016

Oceń ten wątek:
  • September Przyjaciółka
    Postów: 76 188

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TheForfie wrote:
    ze wskazan lekarza bierze sie go gdy ma sie z partnerem konflikt serologiczny ( krwi ) ja np. mam rh- a moj partner rh+ i gdyby dziecko odziedziczylo krew po tatusiu to przy porodzie wytworzylyby sie u mnie przeciwciala, co byloby problemem w kolejnej ciazy gdyby dziecko znow mialo krew taty dlatego podaje sie przeciwciala ;)

    Ja też jestem Rh-, mąż + lekarz najpierw w grudniu i teraz w kwietniu zlecił mi badania Rh i w obu przypadkach wyszło, że "przeciwciał nie stwierdzono". To mimo, że u Ciebie nie stwierdzono to i tak dają profilaktycznie zastrzyk w ciąży? Czy po badaniu Ci wyszło, że "stwierdzono"?
    Sorki, że tak dopytuję, ale mój lekarz nic nie mówił o zastrzyku w trakcie ciąży, a słyszałam tylko o tym, że podają po porodzie.

    p19udqk32cxiv2un.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TheForfie wrote:
    No ja właśnie pierwsze co to weszłam na srokao i właśnie go nie poleca i pisze o tym olejku sojowym tutaj: http://www.srokao.pl/2015/08/analiza-babydream-fur-mama.html
    "Pomimo świetnego składu odradzam używanie w ciąży. Niestety od pewnego czasu pojawią się informacje o oleju sojowym jako tym, którego w ciąży nie powinno się stosować nawet zewnętrzne. Cóż dmuchając na zimne, mówie nie :( "
    Myślicie że moge go uzywac czy lepiej odlozyc;/ ?

    To może mi sie pomyliło z mleczkiem bo wiem ze któryś polecała.
    To chyba tez brzuszka nie będę smarować ale piersi i uda chyba nie zaszkodzi..
    Albo używać po porodzie.

    TheForfie lubi tę wiadomość

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • LilouK Autorytet
    Postów: 401 2067

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    September, u mnie też nie stwierdzono przeciwciał w drugiej ciąży pomimo, że poroniłam w ubiegłym roku. W UK po poronieniu, anty D podaje się dopiero w przypadku ciąży starszej niż 13 tyg. Ja byłam w 11 tyg i nie wytworzyłam przeciwciał.

    Nie wiem jaką grupę krwi ma mój chłop, bo nie zlecono mu sprawdzenia tego.
    Podają profilaktycznie, pierwszą dawkę dostałam podwójną. Kolejną, już normalną, dostanę po porodzie o ile dzieć jest +. A potem powtórka jeśli znowu zajdę.

    Z tego co mi wiadomo, w Polsce trzeba sporo za taki zastrzyk zapłacić, tutaj jest za darmo.

    TheForfie lubi tę wiadomość

  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ale mi się słodkiego chce... a tu pustki w domu... Ja w dalszym ciągu przymulona chodzę, Pierworodny temperaturę ma i nie mam kogo do sklepu wysłać :-( zaraz zwariuję!!! Cukru mi się chce!!!

    kamenkaa, eve90 lubią tę wiadomość

  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4494

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kisiel sobie zrób :) Jak nie masz, to zrób z soku i mąki ziemniaczanej :)

    jusella, Agness27 lubią tę wiadomość

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalile - dobry pomysł :-D dzięki - poczekam jeszcze chwilę bo Przyszła Niedoszła Teściowa ma podjechać i jajka wsiowe podwieźć i łudzę się, że może coś słodkiego podrzuci...

    Agness27, TheForfie lubią tę wiadomość

  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4494

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny poniżej zamieszczam posta - apel mojej koleżanki, której córcia jest chora. Prosiłabym jednak, żeby te z Was, które stresują się porodem i ciążą może go sobie odpuściły?

    Na pewno proszę te z was, które będą mogły o wsparcie zrzutki - cel nie jest wygórowany.

    Przepraszam za tą prywatę, ale naprawdę zalezy mi na dotarciu do jak największej liczby osób z tą prośbą. Nie linczujcie.

    "Po dwóch latach Ninka w końcu została ostatnio dokładniej zdiagnozowana i tak jak każdy przypuszczał ,to wszystko jest wynikiem uszkodzenia okołoporodowego. Kiedy rodziłam tydzień czasu w szpitalu a Ninka odbijała się i cofała gdy mijały bóle porodowe w którymś momencie odbiła się tak,że uległ uszkodzeniu kręg szyjny , który od samego początku ogranicza dopływ tlenu i krwi do mózgu. Sad
    Na początku rozwój umysłowy i mowy był prawidłowy, tylko ruchowo niestety nie,ćwiczona więc była od pierwszego miesiąca życia ze względu na kręcz szyi i krwiaka, a później obniżone napięcie mięśniowe.
    Jeszcze pół roku temu potrafiła wypowiadać słowa i proste zdania, Od 3 miesięcy kompletnie nic Sad wszystko się cofnęło do zera. Niestety w tym przypadku tak jest,że jeżeli nie udrożni się przepływów i nastawi odpowiednio kręgu postępować będzie ubytek zdrowia poprzez ciągłe niedotlenienie.

    Ostatnio znalazłyśmy doktora, który się tym zajmuje , jako pierwszy opracował metodę (metoda Vela) masuje, nastawia kręgi itp. uczy obecnie innych lekarzy swojej metody żeby pomóc dzieciom. Teraz w kwietniu na sympozjum we Wrocławiu przyjechali do niego lekarze z Chin, Japoni, Niemiec, Usa , z całego świata ,żeby wysłuchać jego metody i chcą się uczyć. Ludzie, którzy mają otwarte umysły i serca.

    Tydzień temu skończyłyśmy u doktora pierwszy turnus rehabilitacyjny, rozmawiałam z rodzicami, którzy już byli na kilku takich turnusach i z podobnym uszkodzeniem doktor bardzo pomógł ich dzieciom.np. Już po trzecim takim turnusie dziewczynka , która nie chodziła, nie było z nią kontaktu, teraz chodzi, normalnie zachowuje się.Nie widziałam nic po niej żeby było wcześniej tak źle. Dziecko jest w stanie normalnie funkcjonować.
    Wiadomo, poza turnusami trzeba ćwiczyć swoimi metodami jakimi dziecko było do tej pory ćwiczone,ale w tej chwili najważniejsze jest nastawienie kręgu szyjnego. Ninka jest żywsza po tym turnusie,ogląda rączki i wystawia język , czego bardzo długo już nie robiła, ale to dopiero początek.
    Teraz w lipcu będzie kolejny turnus, niestety koszta są przeogromne i jesteśmy zmuszeni zbierać pieniądze na wszystkie sposoby. Dlatego pozwolę sobie umieścić tutaj link do zrzutki .
    Jeśli ktokolwiek chciałby wspomóc nas w tej walce o zdrowie Ninki. Nawet każde 5 złotych jest dla nas ważne,bo ziarnko do ziarnka żeby uzbierać cała kwotę.

    https://zrzutka.pl/z/pomagamynince "

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • Karolajjn:) Autorytet
    Postów: 340 782

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam problem , nie wiem czy warto się nim przejmować i umówić się na wcześniejszą wizytę do gin , bo mam dopiero 9.05.
    Mam strasznie twardy brzuch jak kamień , nie są to skurcze po których mi przechodzi i robi się miękki , jest cały czas twardy .. naczytałam się dodatkowo "wujka google ' i panika w oczach totalna .. Może któraś z Was miała coś podobnego ?

    vbrjclq.png[/url]
  • angella908 Autorytet
    Postów: 570 932

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi wczoraj twardniał i robił się mmiekki i tak w kółko wizełam nospe i przeszło, u lekarza byłam dziś przepisał mi luteine i magnez i narazie jest dobrze :) radziłabym przyspieszyc wizyte zeby zobaczył czy wszystko ok

    Karolajjn:) lubi tę wiadomość

    mhsvj44jxrsr3ijj.png82dol6d8wb8ewah0.png
  • MirelS Autorytet
    Postów: 929 2136

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolajjn a jak długo masz twardy ten brzuch? bierzesz magnez, no-spe ? może się przeciążyłaś? mi tak twardnieje każdego wieczoru więc wiem co czujesz ;/

    Karolajjn:) lubi tę wiadomość

  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolajjn ja tak mam od 2 -3 dni. Bunio jak kamień, skurczy żadnych ani innych objawów. Wczoraj wymacałam brzucha i wydaje mi się, że Młody się inaczej ułożył bo też ruchy w innych miejscach czuję i po prostu wypycha brzucha. Nie jest to przyjemne, bo jedyna pozycja, w której mi wygodnie to półleżąca. Już kiedyś tak miałam - przez kilka dni brzucho twardy był, jakby napięty a potem ciach - i nie mogłam się z dnia na dzień w bluzkę zmieścić - po prostu zbierał się w sobie i nagle, przez noc urósł. Pytałam się potem lekarza i potwierdził moją teorię :-D więc myślę, że teraz jest podobnie. Jak Ciebie to niepokoi to przełóż termin wizyty - tak na wszelki wypadek.

    Karolajjn:), Agness27, TheForfie lubią tę wiadomość

  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Była Tatuśkowa mama i przywiozła mi kawał ciacha - kocham tą kobietę!!!

    Naditta, Agness27, eve90, kama005, Zuzulka88, TheForfie lubią tę wiadomość

  • MirelS Autorytet
    Postów: 929 2136

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no widzisz Jusella jak Ci się udało :D

    Ja już nie mam sił, co godzinę - półtorej jestem głodna. Nie mam smaku do jedzenia tylko czuję wilczy głód aż mnie dławi do wymiotów i muszę iść coś na siłę zjeść ;/ Nie mogę się patrzeć już na to jedzenie, ale mnie ssie jak cholera :( któraś ma coś takiego?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 19:45

    jusella, babyonline82, eve90, TheForfie lubią tę wiadomość

  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja! Mirels ja tak dziś mam. Zaspokoiłam ochotę na słodkie i znów mi się czegoś chce... ja myślę, że to przez tą pogodę. Teraz siedzę i wymyślam co by tu zjeść... a potem obżarta jak bąk będę :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 19:52

    MirelS, Agness27, eve90, Zuzulka88, TheForfie lubią tę wiadomość

  • aga9009 Koleżanka
    Postów: 50 110

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolajjn:) wrote:
    Dziewczyny mam problem , nie wiem czy warto się nim przejmować i umówić się na wcześniejszą wizytę do gin , bo mam dopiero 9.05.
    Mam strasznie twardy brzuch jak kamień , nie są to skurcze po których mi przechodzi i robi się miękki , jest cały czas twardy .. naczytałam się dodatkowo "wujka google ' i panika w oczach totalna .. Może któraś z Was miała coś podobnego ?

    Mój brzuch jest praktycznie cały czas twardy od ok 20 tyg. Na początku też sie wystraszyłam... lekarka kazała dużo leżeć i brać nospe max 3 razy dziennie... ze względu na moją szyjkę od 2 miesięcy leże praktycznie cały czas i biorę dużo leków rozkurczowych, a mimo to mój brzuch jest cały czas taki sam (noo może momentami czuje że jest bardziej miękki). Ja sobie tłumacze to tak, że taka moja natura ;) ponieważ jestem dość drobną osobą a przed ciążą zdarzało mi się ćwiczyć mięśnie brzuch to widocznie przez to ten brzuch jest twardszy. Odpoczywaj dużo, bierz nospe i będzie wszystko ok ;)

    jusella, Karolajjn:), Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    201607287452.png
  • Agaax Autorytet
    Postów: 319 935

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TheForfie wrote:
    Mam pytanko stosuje moze ktoras z was oliwke z babydream na rozstepy, slyszalam ze najlepszy i chcialam kupic krem ale nie bylo wiec wzielam ten olejek, a w domu przeczytalam ze ma on olej sojowy co moze szkodzic dziecku, ogolnie zdania sa podzielone. Niekiedy pisza zeby w razie w nie stosowac, a niekiedy zeby nie przesadzac i mozna stosowac po 1 trymestrze, boje sie teraz troche go uzywac, wizyta dopiero za 2 tygodnie, a nie wiem czy stosowac wszedzie czy tylko na uda i piersi czy odstawic? Jak uwazacie?
    Ja zużyłam właśnie opakowanie, na zmianę z kremem innej firmy. Fajny olejek, szybko się wchłania, teraz dla odmiany kupiłam oliwkę z HIPP dla dzieci, trochę ze względu na ten olej sojowy co jest w babydream :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 20:08

    jusella, Agness27, eve90, Zuzulka88, TheForfie lubią tę wiadomość

    201607055580.png
  • Karolajjn:) Autorytet
    Postów: 340 782

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angella908 wrote:
    mi wczoraj twardniał i robił się mmiekki i tak w kółko wizełam nospe i przeszło, u lekarza byłam dziś przepisał mi luteine i magnez i narazie jest dobrze :) radziłabym przyspieszyc wizyte zeby zobaczył czy wszystko ok

    Właśnie tak zrobię , zapiszę się wcześniej może się uda , jeśli nie to zadzwonię do niego , może coś poradzi ewentualnie wciśnie między pacjentkami .

    MirelS wrote:
    Karolajjn a jak długo masz twardy ten brzuch? bierzesz magnez, no-spe ? może się przeciążyłaś? mi tak twardnieje każdego wieczoru więc wiem co czujesz ;/

    W sumie to tylko dziś , od rana twardy jak kamyczek . jeszcze nie brałam , ale chyba profilaktycznie lepiej wezmę , w sumie chyba nie zaszkodzi .. Magnezu właśnie w ogóle od początku ciąży nie biorę , nie mam go nawet w składzie swoich witamin . Muszę chyba się zaopatrzeć w MagneB6 max czy coś podobnego .
    jusella wrote:
    Karolajjn ja tak mam od 2 -3 dni. Bunio jak kamień, skurczy żadnych ani innych objawów. Wczoraj wymacałam brzucha i wydaje mi się, że Młody się inaczej ułożył bo też ruchy w innych miejscach czuję i po prostu wypycha brzucha. Nie jest to przyjemne, bo jedyna pozycja, w której mi wygodnie to półleżąca. Już kiedyś tak miałam - przez kilka dni brzucho twardy był, jakby napięty a potem ciach - i nie mogłam się z dnia na dzień w bluzkę zmieścić - po prostu zbierał się w sobie i nagle, przez noc urósł. Pytałam się potem lekarza i potwierdził moją teorię :-D więc myślę, że teraz jest podobnie. Jak Ciebie to niepokoi to przełóż termin wizyty - tak na wszelki wypadek.

    faktycznie czuję małego w innym miejscu niż wcześniej ! :) Oby to było to , aczkolwiek wizytę postaram się przełożyć , dla swojego świętego spokoju . :P
    aga9009 wrote:
    Mój brzuch jest praktycznie cały czas twardy od ok 20 tyg. Na początku też sie wystraszyłam... lekarka kazała dużo leżeć i brać nospe max 3 razy dziennie... ze względu na moją szyjkę od 2 miesięcy leże praktycznie cały czas i biorę dużo leków rozkurczowych, a mimo to mój brzuch jest cały czas taki sam (noo może momentami czuje że jest bardziej miękki). Ja sobie tłumacze to tak, że taka moja natura ;) ponieważ jestem dość drobną osobą a przed ciążą zdarzało mi się ćwiczyć mięśnie brzuch to widocznie przez to ten brzuch jest twardszy. Odpoczywaj dużo, bierz nospe i będzie wszystko ok ;)

    Od jutra mam zamiar w końcu zadbać o odpoczynek . Ale już z Twoją szyjką jest wszystko w porządku ? Oszczędzaj się również kochana , i dbaj o siebie przede wszystkim ! :-*





    jusella lubi tę wiadomość

    vbrjclq.png[/url]
  • panna truskawka Autorytet
    Postów: 323 817

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MirelS wrote:
    no widzisz Jusella jak Ci się udało :D

    Ja już nie mam sił, co godzinę - półtorej jestem głodna. Nie mam smaku do jedzenia tylko czuję wilczy głód aż mnie dławi do wymiotów i muszę iść coś na siłę zjeść ;/ Nie mogę się patrzeć już na to jedzenie, ale mnie ssie jak cholera :( któraś ma coś takiego?

    No wiadomo, że ja tak mam :) Moje życie toczy się teraz tylko wokół jedzenia i planowania co zjeść, kiedy, za ile i w jakiej ilości żeby nie zemdliło.

    Karolajjn: ja miałam taki twardy jakiś miesiąc temu. Lekarz kazał brać magnez. No i leżałam dużo.

    Co do zastrzyku na konflikt serologiczny: u nas w magicznej Polsce zastrzyk ten w trakcie ciąży jak go się chce kosztuje około 500 zł :) Po porodzie za free. Ja mam konflikt i miałam propozycję teraz tego zastrzyku. No ale wiadomo: nie mam kasy aż na tyle żeby sobie pozwolić...

    MirelS, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    wff2tv73hpz3pa50.png
  • babyonline82 Znajoma
    Postów: 23 29

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MirelS wrote:
    no widzisz Jusella jak Ci się udało :D

    Ja już nie mam sił, co godzinę - półtorej jestem głodna. Nie mam smaku do jedzenia tylko czuję wilczy głód aż mnie dławi do wymiotów i muszę iść coś na siłę zjeść ;/ Nie mogę się patrzeć już na to jedzenie, ale mnie ssie jak cholera :( któraś ma coś takiego?


    Ja tak mam. Non stop ssie mnie w żołądku, bez względu na to czy coś zjem czy nie. Z tego powodu nie wiem nawet na ile jestem naprawdę głodna ;-)
    A na dodatek, niestety, wyszła u mnie nietolerancja glukozy, więc o czekoladzie, ciachu czy innych słodyczach mogę sobie pomarzyć ;-(


    a co do twardnienia brzucha - od jakiegoś tygodnia mam tak, że twardnienie szczególnie przy chodzeniu. Nie ma mowy o długich, szybszych spacerach.
    Czasami twardnieje też jak siedzę i stoję, ale szybko mija na szczęście.
    Czy to prawidłowy objaw? Dowiem się za tydzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 20:36

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MirelS wrote:
    no widzisz Jusella jak Ci się udało :D

    Ja już nie mam sił, co godzinę - półtorej jestem głodna. Nie mam smaku do jedzenia tylko czuję wilczy głód aż mnie dławi do wymiotów i muszę iść coś na siłę zjeść ;/ Nie mogę się patrzeć już na to jedzenie, ale mnie ssie jak cholera :( któraś ma coś takiego?
    Ja mam. Niby nie jestem glodna ale czuje sie slabo jak nie jem. Przez to jem ostatnio b duzo i czesto i musze jesc kaloryczne rzeczy zeby mi przeszlo.boje sie ze sie spase przez to jak prosiak ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 20:39

    jusella, Agness27, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
‹‹ 866 867 868 869 870 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ