Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny,
Wstaje do pracy, ale przez majówkę nieźle się rozleniwilam.
Odliczam do jutrzejszego usg,w piątek mam wizytę u prowadzącego i potwierdzimy dokładnie czy cc robimy 15.07 czy 8.07..
Widzę że wszystkie przejmujemy się waga w ciazy - nie ma co się dziwić...ja przytylam na razie 4,5 kg, a już mi ciężko. ..
Za to moja przyjaciółka, która urodziła tydzień temu mówi, że już jej z leciało całe 11 kg-a tyle miała na plus w dniu porodu. Wiec myślę że będzie dobrze i pochudniemy;)
Miłego dniafigaa, jusella, Agness27, LilouK, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Hello
Ja dzisiaj pospalam dluzej, ale tak mi sie dobrze spalo hmm
Ja wazs plus 10-11 zalezy w jaki dzien, ale nie narzekam ma brzuch wielki juz troche w uda poszlo i tylek ale mysle ze ogarniemy po porodzie
Wczoraj bylismy na odwiedzinach u 6 tyg kuzynki oj ale mojego wzielo... Patrz w nia jak w obrazek... Bedzie dobry tatus
figaa, jusella, LilouK, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Ale mi się dzisiaj od rana ciśnienie podniosło... Wystawiałam akurat śmieci na balkon i widzę, że jakaś baba łazi z psem po placu zabaw. Mówię sobie, pewnie zaraz pójdzie, a ona dalej się z nim tam bawi. I patrzę, a on kuca i sika, a plac jest wyłożony specjalną miękką pianką... To nie wytrzymałam i wołam do niej jak taka głupia na pół osiedla, że plac zabaw nie jest dla psów tylko dla dzieci. A ona do mnie, że to jest szczeniak, a dzieci nie ma na placu teraz. To jej mówię, że widzę właśnie, co zrobił, a ona że tylko siedział, a ja że widzę mokrą plamę i że ma wziąć tego psa z placu. To łaskawie powiedziała, że już idą. No tak mnie zdenerwowała... nie po to jest plac zamknięty, żeby psy tam łaziły, tabliczka stoi z zakazem wprowadzania psów, a ta mi mówi, że to szczeniak... co mnie to obchodzi. Ciekawe czy jakby się zesrał to by posprzątała... Nie wiem, czy to hormony czy co. Kiedyś to bym cicho siedziała, ale chyba mąż mnie tak wytresował, żeby reagować
No i witam się z trójką z przodu30 tygodni za mną
Na liczniku 61,8 kg i 101 cm w brzuchu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 09:58
figaa, Naditta, jusella, renieczka, Agness27, martynka870, LilouK, TheForfie, stokrotka2013, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny
Ja dziś już po badaniu krwi i o dziwo w przychodni w zabiegowym pierwszy raz nie było kolejek
Wczoraj byliśmy u znajomych w Gdańsku i zrobiliśmy sobie dłuższa wycieczke po lesie
Córa była zachwycona bo akurat w lesie była stadnina i jeden konik do nas podszedł no i mogła go pogłaskać
Dodatkowo znajomi maja dwa szczurki miniatórki ale takie fajne,no i kirdys byłoby dla mnie nie do pomyslenia że szczurka wezme na rece a tu prosze
figaa, jusella, LilouK, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Moja panna cotta wyszła.! Trochę dałam za dużo musu malinowego ale ogólnie pycha. Dzisiaj jak będę mieć chwilę zrobię druga wersję z mniejszą ilością musu
jak wyjmę sobie kolejna z lodówki to wam foty wrzucę
figaa, majeczka87, jusella, Agness27, LilouK, martynka870, nowatorka, stokrotka2013, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Witam z rana:) dawno mnie nie było ale jakoś nadrobilam:) u mnie na plusie juz prawie 10 kg:( przyznaje ze to moja wina bo nie mogę oprzeć sie pokusom, w ciąży nie mam silnej woli:/ Licze ze jeszcze max 4 kg moge przytyc ale zobaczymy jak bedzie
U u nas w końcu piękna pogoda, ide zaraz na spacer:)
Udanego dnia:)jusella, Agness27, LilouK, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja
Rano poszłam na badania, chciałam zrobić cukier i inne bajery, których w UK mi nie robią. Jak wracałam kupiłam w piekarni jeszcze ciepła drożdżówkę z serem, właśnie popijam kawkę i się nad nią rozpuszczam
A potem pakowanie i trzeba wracać...jusella, Agness27, LilouK, nowatorka, kot_bury, eve90, Gagaga, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Heh mi tez sie dobrze spalo
,o 9:30,sie obudzilam o 10 bylam juz wyszykowana o 10:30,juz w kolejce do lekarza
brawo ja
,wczoraj mielismy 8 sma rocznice zwiazku
jusella, Agness27, LilouK, nowatorka, stokrotka2013, figaa, kot_bury, eve90, Zuzulka88, aisa lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Witam się i ja
Oj źle nam się spało, nerwy mną trzepały całą noc po wczorajszych wojażach i remontach. Jeszcze lustro odpadło nad ranem ze ściany, nie potłukło się, ale narobiło hałasu jak nie wiem. Tak, tak, Mak Gajwer montował jakby kto się pytał
Co do wagi, to mam 63-64kg. Wczoraj akurat było 63,3kg, z wagi wyjściowej 56kg. Przyznaję sie, że opierdzielam dużo słodkiego ostatnio, ciasteczka, prince polo ciągle w ruchu między łapą a paszcząTrza to ograniczyć jakoś, ale chyba tylko wtedy, kiedy zjem już wszystkie
Marzyłoby mi się nie więcej niż 10-11kg przytyć do porodu. Podobnie jak Wami, mną też się wszyscy zachwycają, że tylko brzuszek rośnie (i wieeelkie doje). A ja czuję się i wyglądam jak wielki napompowany kleszcz!!!
Póki co zero rozstępów. Te które były już wcześniej, ładnie się wyrównały z resztą. Tak, że tego, Palmers daje radę
Apdejt: Kupiliśmy wczoraj wreszcie żaluzje i zasłony. Boziu, jak widziałam mojego chopa na drabinie z wiertarką, to aż nogą się przeżegnałam! A ile się nafuczał, nawyzywał, o matkooo! "On się nie nadaje do takich rzecz, on woli iść do pracy zarabiać pieniądze" bla bla bla. Tak podniósł karnisz, że jeden jest wyżej niz drugi obokDZiś rano wstał taki dumny, ogląda te karnisze i mówi "ooo, dobrze jest, bo nie odpadły jeszcze od ściany
". Albo "patrz na trawę, jaka piękna". No tak, piękna po byku, tylko jak wyjdziesz na ogródek to 75% to przystrzyżone chwasty, ale co tam
Kuźźźźźwa, nie umiem przetrawić tych krzywych karniszy, no!
Niech idzie już w psizdu do roboty jutro, to przynajmniej na spokojnie poogarniam straty, pościągam se zasłony i poprasuję, bo oczywiście powiesił takie wymiętolone flaki twierdząc, że się naprostują
Weźta mnie zastrzelta, bo już nie wyrabiam z tym człowiekiem. Nie wyobrażam sobie co będzie, jak za 2 tyg zmieni pracę i będzie tylko 12 dni w miesiącu pracował, w tym połowa to nocki
Milcia, dobra reakcja, zrobiłabym to samo
Kijanka, mój też od jakiegoś czasu zagląda w każdy wózek, gapi się na każdego napotkanego dziecia i po cichu obgaduje gorzej niż baba
Figaa, witamy ponownie
Kama, Naditta, ale Was nie lubię za robienie mi smaka z rana, no :-p Naditta, przemyć no z jedną polską drożdżówkę dla mnie
Co do przewidywanej wagi dzidzi, to niby mój był po środku w centylach, ale mam przeczucie, że może być większy teraz. Jak się rozciąga, to mam wrażenie, że mi zaraz bokiem, albo przez pępek wylezie. A jak strzeli z kopyta to łoooo. Bardzo silny i aktywny dzieć póki co.
Pięknej środy, mam nadzieję, że pogoda u Was tak piękna jak i u mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 11:05
jusella, Agness27, Naditta, martynka870, Agaax, niezapominajka, figaa, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Jusella jak teraz brzuszek twardnieje to korzystaj z oferowanej pomocy a co
A co do listy to super sprawa hmm chyba tez pomyśle
Jusellla ja jak ogrzyca czułam się w ciązy z córka. Teraz tez czuje że jest już ciężej ale jeszcze daje radę.Dobrze ze prawie wszystko mam kupione bo wiem ze teraz byłoby ciężko bo duszności coraz większe łapią..
Panna truskawka śliczny pokoik
Słoneczko i dobrze zrobiliście z kredytem.Bo nie daj boże coś im się noga odpukac powinie to wy byście musieli spłacac a podejrzewam że spora suma by była.
A wiadomo dziecko w drodze i musicie myslec głównie o sobie i dziecku
jusella, kot_bury, eve90 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
a raczej średnio dobry bo pochmurnie.. No i całą noc nie spałam przez zęba - dzisiaj się z nim rozprawi dentysta, jak nie po dobroci to po złości.. Sram przed wyrywaniem ale co zrobić... Kolejnej nocy takiej nie wytrzymam.
jusella lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Ja też po badaniach i śniadanko wcinam.
Dziś oprócz morfologii i moczu zrobiłam jeszcze badanie poziomu magnezu i jonografię. Możliwe, że Bunio tak mi twardnieje przez niedobór magnezu i potasu więc wolę sprawdzić - 20 zł to niewielka cena za spokój.
Pogoda u mnie piękna - jak wracałam to już w krótkim rękawku bo w kurteczce za gorąco. Wypadałoby pranie jakieś zrobić i wywiesić na dworze, ale tradycyjnie po pobraniu krwi bardzo osłabiona jestem
więc chyba sobie daruję.
Plan na popołudnie: Rozłożyć leżak pod czereśnią i zacząć nadrabiać zaległości w czytaniu - 3 książki czekają
Maka - lubię za odwagę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 11:13
LilouK, Maka, Agaax, kot_bury, nowa!, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Witam się dziewczyny,
Ja dziś od rana pojeździłam po urzędach i wszystko pozałatwiałam i jestem zadowolona. Po południu jeszcze muszę z mężem złożyć wniosek o dowód i będzie wszystko.
W niedzielę byłam u swojej koleżanki a dzisiaj okazało się że jej synek ma ospę. Ja w dzieciństwie przechodziłam Ospę ale teraz będę się martwić bo wyczytałam że można drugi raz zachorować.
Przez weekend was czytałam ale pisanie na telefonie mi nie idzie.
W sobotę wyprawiam urodziny mojemu mężowi i jak sobie pomyślę o tych przygotowaniach to mam ciarki w niedzielę też mamy mieć gości więc zapowiada się ciążki weekend.
Jeśli chodzi o listę prezentów to świetna sprawa ale u nas w rodzinie każdy kupuje co uważa najczęściej ubranka.
dziś po południu jeszcze jadę po zwolnienie i w odwiedziny do koleżanki więc wieczorem padnę.
Jeśli chodzi o mojego męża to jest to złota rączka, jest bardzo pracowity i dokładny ale jego wada to to że nie potrafi odróżnić rzeczy ważnych i ważniejszych i często nie konsultuje ze mną wielu spraw tylko od razu się zgadza na wszystko.
Synuś mój już mnie nie kopie bo ma mało miejsca tylko strasznie się rozpycha i widać np.stópkę- taką kuleczkę jak wypycha. Mąż jak to widzi to nie może wyjść z podziwu.
No i na razie to wszystko. Pogodnego dnia wam życzę bo u mnie deszcz pada.
jusella, majeczka87, kot_bury, Agness27, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Jutro kupujemy też wózek.... i chyba kupimy zupełnie inny niż planowaliśmy, czyli
http://www.altrak24.com/z-kolami-obrotowymi/9-camarelo-carera.html#/fotelik_samochodowy-bez_fotelika
Mam gąbkę z mózgu w tym momenciekot_bury, Kasiulina, eve90, Agaax, Agness27, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dalile ten śliczny wózeczek, wiem co czujesz ja jestem szczęśliwa że zakup wózka mam za sobą bo też co chwile zmieniałam zdanie.
Moja koleżanka urodziła niedawno i dostaliśmy maila od jej synka powitalnego kiedy się urodził ile miał i co teraz u niego. Gdzieś już kiedyś o tym czytałam, że rodzice robią coś takiego na pamiątkę dla swoich dzieci, tylko szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy mam coś odpisać ? jeśli, któraś z was miała z takim czymś do czynienia to dajcie znać.kot_bury, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaka wrote:Naditta my też z wyprawka jesteśmy w czarnej dupie - gorzej bo nie mamy jeszcze nawet wózka wybranego..
Nie przejmuj się, my też jeszcze nieani wózka, ani fotelika, ani łóżeczka... butelek, koszul, laktatora... właśnie, czy ja w ogóle potrzebuję butelek i laktatora, bo ciągle nie jestem przekonana
stokrotka2013 wrote:Z ciekawości zapytałam w aptece o te paski na wykrycie wód płodowych to pani była zdziwiona ze coś takiego jest te paski mają jakąś specjalną nazwę i gdzie je kupujecie ?
Możesz kupić test PH Gine-intima - widziałam je nawet w Rossmanieale to trochę drogi gips. Pytaj po prostu o paski lakmusowe
Dalile wrote:Ale.. pieluszki wielorazowe.. podziwiam!
Coraz częściej o nich myślę, bo ekologia i kasa (chociaż czy z praniem nie wyjdzie podobnie?), ale na początek na pewno jednorazówki, będzie łatwiej jak będę się dopiero będę uczyć opiekować dzieckiem.
Ja się na nie mocno napaliłamna Facebooku są fajne, pomocne grupy - "Pieluchy wielorazowe bez tajemnic" i "Pieluchy wielorazowe oraz NHN". W niektórych sklepach nawet można wypożyczyć zestaw testowy i potem go zwrócić, jeśli jednak wielopieluchowanie się nam nie spodobało (trochę żałuję, że nie wiedziałam o tym wcześniej).
Nawet z praniem wychodzą taniej, znalazłam takie obliczenia: http://domowa.tv/koszty-pieluszek-jednorazowych-i-wielorazowych-porownanie/ - tu akurat dotyczą konkretnego typu pieluszek, a da się i jeszcze taniej
Chociaż na początek kupimy trochę pampersów - na pewno są potrzebne do szpitala, no i tak awaryjnie, gdyby Młody wszystko zabrudził i jeszcze by schły
Niby był długi weekend, a jestem padniętaale jestem z nas dumna - mąż zmienił swoją rupieciarnię w pokój dla Małego, powyrzucał wszystkie przydasie i kartony po przeprowadzce (prawie dwa lata temu!), poskładał obie komody, zaszpachlował dziury, których narobił niosąc te komody i w ten weekend będzie je zamalowywać. Ja z kolei posegregowałam wszystkie dziecięce ubranka rozmiarami i zaczęłam panikować, bo wcale nie mam tego tak dużo, jak myślałam! Szczególnie na 56 leżę i kwiczę. Ale to znaczy, że mogę poszaleć
Znów się nakleiłam moich papierów, a albumu ciążowego dla siebie nadal nie mam... szewc bez butów chodzi... może potrzebujecie czegoś na komunię, bo jestem w transie?
Ogólnie nasz maj będzie gorrrący - w sobotę jedziemy oglądać wózki, w niedzielę na targi, za 2 tygodnie szkoła rodzenia, za 3 jedziemy na weekend do spa (zażyczyłam sobie na urodziny, a co - to może być ostatni taki weekend we dwoje ), a po weekendzie sesja. Oby tylko starczyło mi energii na więcej, niż planyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 14:52
jusella, eve90, figaa, Agaax, stokrotka2013, Agness27, Zuzulka88, aisa lubią tę wiadomość
-
kijanka_88 wrote:Hello
Ja dzisiaj pospalam dluzej, ale tak mi sie dobrze spalo hmm
Ja wazs plus 10-11 zalezy w jaki dzien, ale nie narzekam ma brzuch wielki juz troche w uda poszlo i tylek ale mysle ze ogarniemy po porodzie
Wczoraj bylismy na odwiedzinach u 6 tyg kuzynki oj ale mojego wzielo... Patrz w nia jak w obrazek... Bedzie dobry tatus
Ja też tak jak Ty:) 11 kg na plusie Ale brzuch mam ogromnyno i nogi i pupa .
Na buzi nic nie przytylam
Aaaa no i cycc potężny się zrobił
Mój też się przejmuje jak coś się dzieje
dziś właśnie dostałam boleści jak na @dzwoniłam do gin jak do 18 nie przejdzie do szpitala mamy jechać . Liczę ze przejdzie
dodatkowo luteine mi kazała wziąć
Zobaczymy ... w każdym bądź razie brzuch boli nadal ...
Agness27 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]