Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
a czy jak ja nie kupuję ani szumisia ani karuzeli to będę wyrodną matką?
Nie kupuję też np. pościeli- mam śpiworek. Nie mam też jeszcze żadnych zabawek...
Mirels, współczuje tego rzyganiaMnie czasami zbiera ale zatrzymuję i wtedy zmieniam "pozycję" brzucha, żeby mała się uspokoiła
Rozpychanie jej czasami mnie mega boli, aż tchu nie mogę złapać...
U mnie pranie i prasowanie. Oczywiście na raty, bo wystać przy desce nie mogę. Idę robić obiad, żeby mi chłop nie umarł z głodujusella, MirelS, kot_bury lubią tę wiadomość
-
a ja juz po gimnastyce i sprzataniu mieszkania;) Ma kolezanka wpasc jeszcze a wieczorem zrobie fasolke po bretonsku;D specjalnie dla meza a co?!
jusella, eve90, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Co do czkawki to moje dziecko ma często, nawet po 3 razy dziennie. Ale czytałam, że to jak najbardziej normalne i nie trzeba się martwić. Jest to tez pewnego rodzaju ćwiczenie dla malucha, przed pierwszym oddechem
Mirels, widocznie Twoje dziecko się tak ułożyło, że ma w zasięgu rąk /nóg Twój żołądek. Mi się zdarzyło dostać że 3 razy tal, że aż mnie pezymuliło na chwilę, ale rzyga nie było
Ja się zastanawiam czemu moje dziecko ma takie fale. 3 dni cisza, że aż się martwię i liczę ruchy a potem szaleństwo. Wczoraj i dzisiaj to chyba nie miałam przerwy 5 minut, żeby go nie poczuć. A ta jego gimnastyka coraz bardziej bolesna dla mnie... Skóry mi brakuje na brzuchu na to rozciąganie
Panna truskawka, ja też nie kupuje pościeli. Niemowlak nie potrzebuje ani poduszki, ani pościeli. Z zabawek mam tylko zajączka LaMillou. Ale ten szumiś mnie oczarował. Chcę też jak najmniej takich Rzeczy kupować, bo wiem że pewnie to będą prezenty. Każdy coś przynosi dla dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 13:50
jusella, eve90, Agness27, MirelS, kot_bury lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
cześć mamusie,
Ja szumisia nie kupuje ale karuzele chyba tak.
Wczoraj bardzo się przestraszyłam bo miałam straszne bóle krzyżowe, często bolały mnie plecy ale nie w taki sposób. Dodatkowo wieczorem doszły bóle brzucha jak na miesiączce. Pierwszy raz zaczęłam się zastanawiać czy to nie są jakieś bóle przepowiadające. Na noc wzięłam nospę i poczułam się lepiej.
Nie zaczęłam jeszcze chodzić na szkołę rodzenia więc wieczorem włączyłam mi i mężowi filmiki z faz porodu itp.I niedługo zacznę się pakować w końcu zaczął się już 34 tydzień. Dużo czasu nam nie zostało dziewczyny.
Dzisiaj na obiad robię chłodnik i już się nie mogę doczekać aż będzie gotowy.
Jusella śliczne ubranka.jusella, Agness27, kot_bury, TheForfie lubią tę wiadomość
-
Witam kobitki,
Ledwo zipie po nieprzespanej nocy, znowu coś łapały mnie skurcze, brzuch bolał, napinał sie, po jednej stronie z gulą, myślalam ze mnie rozerwie i tak pół nocy, wzięłam nospe aż w koncu ze zmęczenia zasnęłam, dziś na SR położna mówila ze za wczesnie na takie skurcze żeby brać tą nospe, dodatkowo od wczoraj pobolewa mnie hm.. spojenie łonowe, dziś mi cięzko noge było podnieść na cwiczeniach, w każdym bądź razie, odkąd wróciłam pozmieniałam plany i dziś do końca dnia siedze juz w domku i odpoczywam.. a żebyście widziały jakie ciemne chmurzyska idąjusella, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Dziś w biedronce zakupiłam poszek loveli bo płynów mam ze 4 juz
Majeczka ja kupiłam zwykły kosz na pieluchy, widziałam te ale postawiłam na zwykły kosz który gdzieś postawię (tylko gdzie hmm...)
Aaaa i obiecałam sobie nie bede kupować szumisiów, po co, na co.. Mały i tak dostanie pewniew zabawki aleee... tylko krowa nie zmienia zdania! Kupuje osiołka albo piesełka
U mnie dziś na obiad hamburgiery, sobie z serem w panierce a dla mego z mięskiemjusella, kot_bury lubią tę wiadomość
-
panna truskawka wrote:Cześć dziewczyny,
a czy jak ja nie kupuję ani szumisia ani karuzeli to będę wyrodną matką?
Nie kupuję też np. pościeli- mam śpiworek. Nie mam też jeszcze żadnych zabawek...
Tak. Do wymiany na lepszy model i w ogóle oddaj 500 plus.Oczywiście żartuję
Ja też z Bebiklubi nawet uloteczki
Dziś miałam pierwszą wizytę położnej w domu. Całkiem fajnie mówiła i nauczy mnie oddychać przy porodzie. Posłuchałyśmy tetna dziecka. Następna wizyta domowa - 2 czerwca. -
eve90 wrote:Dziś w biedronce zakupiłam poszek loveli bo płynów mam ze 4 juz
Majeczka ja kupiłam zwykły kosz na pieluchy, widziałam te ale postawiłam na zwykły kosz który gdzieś postawię (tylko gdzie hmm...)
Aaaa i obiecałam sobie nie bede kupować szumisiów, po co, na co.. Mały i tak dostanie pewniew zabawki aleee... tylko krowa nie zmienia zdania! Kupuje osiołka albo piesełka
U mnie dziś na obiad hamburgiery, sobie z serem w panierce a dla mego z mięskiem
hahaha Eve widze ze masz tak samo twardy charakter jak ja;)
A chmury widze widze;) sa wlasnie nad moim blokiem;p
Hmm wiesz a mi wtedy polozna mowila ze na napinanie brzucha lepiej wziac nospe nawet jak nie jest zle niz na poorodowke za szybko jechac..myslisz ze mały tak nie fortunnie sie polozyl?
mi jeszcze spojenie zadko boli.. ale jak sie nogi do kapcia nie da rady wlozyc to na ip trzeba jechac bo to moze swiadczyc ze cos nie tak z miednica... kolezanka moja tak miala pielegniarka.. nikt jej nie chcial wierzyc i sie wypisala na wlasne zadanie i pojechala do arci;)eve90 lubi tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
majeczka87 wrote:http://allegro.pl/angelcare-kosz-na-pieluchy-pojemnik-ac2010-wklad-i6200164602.html cos takiego?
Majeczka, my kupujemy Tomme Tippe ale dopiero po 4-6 miesiącu, jak wprowadzimy normalne jedzenie ZOsi i kupy zaczną śmierdzieć.
Znajomi mieli ten który wysłałaś i się w ogóle nie sprawdził. Smrodek z niego uciekał.
Tu jest porównanie Tomme Tippe, ANgel Care i zwykłęgo kosza https://www.spodkocyka.pl/recenzja-kosz-na-pieluchy-angelcare-tommee-tippee/majeczka87, Agness27, kot_bury, Agaax, TheForfie lubią tę wiadomość
-
olcia_2209 wrote:Majeczka, my kupujemy Tomme Tippe ale dopiero po 4-6 miesiącu, jak wprowadzimy normalne jedzenie ZOsi i kupy zaczną śmierdzieć
.
Znajomi mieli ten który wysłałaś i się w ogóle nie sprawdził. Smrodek z niego uciekał.
Tu jest porównanie Tomme Tippe, ANgel Care i zwykłęgo kosza https://www.spodkocyka.pl/recenzja-kosz-na-pieluchy-angelcare-tommee-tippee/
dzieki Olcia, artykuł daje do myslenia no.. w Tomme Tipie miesci sie okolo 30 pieluszek z tego co czytam tak? wiec tak naprawde starczy go na dość krotko,... na okolo tydz.. dwa tyg... Kurcze no .. zeby te wklady kosztowaly po 10 zl...
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Dobry laseczki
Kurde, już się martwiłam, że mój młody coś ospały od wczoraj. Przed chwilą pocisłam Prince Polo, a młody tak się ożywił, że chyba zaraz mi bokiem wylezieBoli, ale kocham to uczucie
O, i na zamówienie czkawki dostał, bo czuję jak mi delikatnie rytmicznie "puka" i skacze w tyłku. Musi być buzią do jelit odwrócony chyba.
Ja mam taki kosz na pieluchy z wkładami z Tommee Tippee. Ponoć super sprawa, bardzo zachwalany produkt. W związku z tym, że nasze śmieci leżą przez tydzień w koszu przed domem zanim są odbierane, nie wyobrażam sobie tego smrodu obdżystanych pieluch pod swoim oknem latem, a co gorsze również pod oknem sąsiada. Wg. mnie rzecz niezbedna. Kto nie ma podobnego problemu z zalegającymi śmieciami, myślę, że można się bez takiego czegoś spokojnie obejść
Myślicie, że jak wypiorę łaszki w płatkach mydlanych dzidziuś i potem zastosuję płyn do płukania tej samej marki, to ma to w ogóle jakiś sens? Czy jest to coś na zasadzie: umyję dziecia w samej wodzie, bo ekologicznie, a potem natrę chemiczną oliwką?
Dziś niestety jestem zmuszona siedzieć w chałupie cały dzień, zapowiada się dzień kurieraCiekawe co mi dziś przyjdzie z moich zamówionych souvenirów
Co do karuzel do łóżeczka, to był jeden z naszych pierwszych zakupów czyli obowiązkowo motyw "miś i przyjaciele". Mały ledwo się urodzi, to już będzie rzygał na słowa "bear & friends", wszędzie tylko te pi**e miśki w pokoju- ściany, karuzela, pościel, zabawki, przykrywajki i inne
Podobno, jeśli już decydujemy się na takie wiszące zabawki, powinny one być w ostrych, bardzo wyrazistych kolorach, bo dziecie dosłownie ślepe jak kreciki się rodzą i karuzeli w kolorach jasnych, neutralnych po prostu nie zauważą na tle rozmazanej mgły. Wiadomo, wraz z wiekiem wzrok się wyostrza, ale jako małe szkraby to generalnie G widzą
Pięknego dnia dziołszkimajeczka87, MirelS, Agness27, kot_bury, jusella, Agaax lubią tę wiadomość