Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaax wrote:Wiem Kochana, że nie bierzesz tabexu, tylko od razu Ci napisałam, że i tak nie wolno brać go w ciązy
To, że ograniczyłaś to już wielki sukces, jakiś kroczek już zrobiłaś, a rzucisz z czasem, pal jak najsłabsze papierosy, nie dopalaj do końca i stopniowo się uda !
Z moich koleżanek to tylko 1 odrzuciło od papierosów, reszta paliła, ale maaalutko i właśnie najsłabsze papierosy, a po urodzeniu... rzuciły
Tak czyk siak, jest to złe, postaraj się rzucić to dla Mateństwa
Większej motywacji już nie będziesz miała!
3mam kciuki
Dziekuje bardzo bardzo za wsparcie :* :* :* narazie dzisiaj jesczez nie zapalilam.. Kupilam papierosy cienkie najslabsze, jak sie dowiedzialam. Wczesniej palilam normalne grube. Staram sie jak moge uwierzcie.
Mona_M wrote:Dziewczyny chcecie wchodzić z facetami do gabinetu? Na zwykłą wizytę?
Ja bym się czuła niekomfortowo jak by mi lekarz gmerał przy mężu. Ja tam męża zabrałam dopiero na usg połówkowe bo było przez brzuch.
Ja chce. Na pierwszej wizycie bylam sama, ale teraz juz idziemy razem
Ok ja zmykam juz na dzisiaj. Mam wizyte, a potem lece na impreze
Odezwe sie jutro
Agaax lubi tę wiadomość
Moj Aniolek 10 TC - 03.12.2015 (*)
-
Susana wrote:no ja na pewno nie, sama ciąża obniża odporność, w sensie osłabia prace układu immunologicznego, więc nie chce sobie w tym czasie robić takich hec w organizmie
Jastra wrote:Ja na pewno nie. Jestem przeciwna zasilaniu kieszeni koncernów farmaceutycznych. Nie ma żadnych naukowo udowodnionych faktów na temat przydatności szczepionek, bo przecież nie eksperymentuje się na kobietach w ciąży. U mnie ulotki = kosz.
Oczywiście szanuję zdanie innych bo każdy ma prawo podejmować decyzje dotyczące siebie i swojej rodziny.
Dzięki dziewczyny, chciałam właśnie wiedzieć, jakie jest Wasze stanowisko w tej sprawie! Też nie będę ryzykowała.
Susana, Jastra lubią tę wiadomość
Czekamy na Matyldę
-
katuni, udanej imprezki!!!
mój M wchodzi ze mną na wizyty. Po przejściach w klinice leczenia niepłodności nic go już chyba nie zdziwi
Zależy jak jest gabinet urządzony, ale przeważnie kobieta zasłonięta jest parawanem a M widzi monitor. Chociaż zdarzyło mi się, że gin właśnie gmerał i inseminował bez parawanu. pierwszy raz M był przerażony, potem już luz
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Inska wrote:Dziewczyny, jak byłam u swojego lekarza rodzinnego, dostałam od niej zestaw ulotek dla matek w ciąży. W środku były dwie ulotki dotyczące szczepień: na grypę i krztusiec. Czy Wy będziecie się szczepić?
siebie szczepić nie będę. Na krztusiec byłam szczepiona w dzieciństwie, na grypę nie ma sensu, wirus za szybko mutuje, by się szczepić co sezon.
Ale mam 4 dawkę szczepionki WZW B w styczniu i ciekawe, czy będę mogła przyjąć.
Inska lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
No ok, przepis i może jest jeden, może źle się wyraziłam, ale ona nawet ich na oczy nie widziała. a w tym samym przepisie jest: https://www.bpp.gov.pl/aktualnosci/dostep-pacjentow-do-wynikow-badan-diagnostycznych-i-laboratoryjnych,175.html Więc dostała kartę ciąży z wpisanymi tam wynikami.Mona_M wrote:To jakis nowy przepis?
Bo ja znalazlam taki:
Do kogo należą wyniki badań - do pacjenta czy do przychodni w której je wykonał?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa tj. art. 26 i art. 27 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta ( Dz. U. Nr 52, poz. 419 z poźn. zm.), pacjent/jego przedstawiciel ustawowy lub osoba upoważniona przez pacjenta ma prawo do udostępniania dokumentacji medycznej czyli :
1) do wglądu w siedzibie podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych;
2) poprzez sporządzenie jej wyciągów, odpisów lub kopii;
3) poprzez wydanie oryginału za pokwitowaniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu, jeżeli uprawniony organ lub podmiot żąda udostępnienia oryginałów tej dokumentacji.
Natomiast akt wykonawczy do ww. ustawy tj. rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 r. w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej i rodzajów jej przetwarzania (Dz. U. Nr 252, poz. 1697) stwierdza, że dokumentacja indywidualna wewnętrzna pacjenta przeznaczona jest na potrzeby podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych. W jej skład wchodzą między innymi wyniki badań diagnostycznych, zleconych w ramach prowadzonej opieki medycznej. Z powyższego wynika, że oryginały dokumentacji medycznej , w tym przypadku wyników badań diagnostycznych , zleconych w poradni są częścią dokumentacji indywidualnej wewnętrznej i pacjent ma prawo otrzymać na żądanie kopie/kserokopie wyników.
-
U mnie za wcześnie na wizytę jeszcze. Słyszałam/czytałam,że usg w ciąży na nfz jest tylko 3 razy. Za wizytę będę płacić 150, za badanie genetyczne 250, ale jak idziesz na badanie genetyczne to idziesz na badanie, nie płacisz za wizytę i badanie razem.Ejrene wrote:No nic, poczekam na tą wizytę u swojego pierwotnego na NFZ- mam za tydzień w czwartek i zobaczę jakie mi przepisze badania i za ile będzie się kazał umówić na koleją wizytę i wtedy podejmę ostateczna decyzję.
Edka a ile u tego prowadzącego prywatnie płacisz za wizytę? Za te genetycznie dodatkowo będziesz płacić czy tak samo jak za wizytę ?
Mój tez właśnie co u niego byłam jest na tej liście. Normalna wizyta u niego 100 zł- a te genetyczne 250 za jedno- czyli w sumie 750zł
I ile już miałaś wizyt na NFZ ? z ta częstotliwością to powiem Ci że różnie, moja koleżanka u innego na NFZ miała co 3 tygodnie, później w zaawansowanej ciąży co dwa.
A tak w ogóle to ten mój co na NFZ przyjmuje to prywatnie normalnie też prowadzi praktykę i można się do niego umówić, i opracuje jeszcze w szpitalu
tylko on właśnie nie jest na tej liście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 16:36
-
hej kochane. wracam z wizyty. wszystko ok, serduszko jest bijace dr potwierdzil wiek ciazy 6 tygodni. zmienil mi dzien porodu na 10. 07. moj byl ze mna na wizycie. poza tym dr jest ok ale super przystojny i wie o tym i widac to hihi. ma 47 lat a wyglada na 35 ehh odetchnelam z ulga.
kot_bury, MartaT, Inska, Talusia, Ejrene, Nanatasza, Milcia, _analiza, Edka, aisa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, dołączam do Was lipcówek - jeśli mogę oczywiście
Termin wg. OF 6.07.2016 wg. USG 8.07.2016
Ja pierwsze USG robiłam w 6t +1d i serduszka jeszcze nie było słychać, lekarz powiedział że jeszcze za wcześnie a czytam że u niektórych z Was było już wcześniej. Mam oczywiście nadzieję że lekarz wie co mówi ale oczywiście się martwię. Następne USG za tydzień 26.11. trzymajcie proszę kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 17:41
Inska, aisa lubią tę wiadomość
Lwica -
_analiza wrote:Mój mąż jest najlepszy bo wczoraj się pytał ilu facetów chodzi na usg żeby zobaczyć serduszko, bo on by chciał bardzo no ale nie chce wyjść na jelenia:p haah
Mój mąż był ze mną już na pierwszym badaniu mimo tego,że jeszcze serduszko nie biło,ale jakoś stwierdziliśmy,że fajnie będzie jak pójdziemy razem nie jest to dla mnie ani wstydliwe dla niego tym bardziej miło nawet mi było,że był tam razem ze mną Na następną wizytę,czyli 23.11 ponownie się wybiera ze mną,żeby usłyszeć serduszko już się nie mogę doczekać.
Kurdę,ale dużo nas jest oczywiście Witam nowe lipcówki no i gratulacje!
Tak się rozpisałyście,że nie mogę nadążyć
Inska, Jastra, _analiza lubią tę wiadomość
-
nowatorka wrote:hej kochane. wracam z wizyty. wszystko ok, serduszko jest bijace dr potwierdzil wiek ciazy 6 tygodni. zmienil mi dzien porodu na 10. 07. moj byl ze mna na wizycie. poza tym dr jest ok ale super przystojny i wie o tym i widac to hihi. ma 47 lat a wyglada na 35 ehh odetchnelam z ulga.
zazdroszczę i gratulacje! To musi być niesamowite uczucie, eh.
Ja już tak przeżywam,a mam wizytę w poniedziałek
-
Ja chodzę prywatnie,ale jeżeli chodzi o badania to mam bezpłatnie, ponieważ moja gin przyjmuje również na NFZ i daję mi skierowanie z pieczątką tj. była państwowo u niej jedynie co to płacę za wizytę 50zł chodziłabym państwowo,ale akurat u mojej gin są dłuuuugie kolejki zaś prywatnie wchodzę od ręki i z tym mi wygodniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 17:54
-
nowatorka wrote:hej kochane. wracam z wizyty. wszystko ok, serduszko jest bijace dr potwierdzil wiek ciazy 6 tygodni. zmienil mi dzien porodu na 10. 07. moj byl ze mna na wizycie. poza tym dr jest ok ale super przystojny i wie o tym i widac to hihi. ma 47 lat a wyglada na 35 ehh odetchnelam z ulga.
super nowatorka! jakie to uczucie zobaczyć serduszko?
nanatasza, kurcze właśnie nie mam się kogo spytać czy byłam szczepiona na krztusiec, ale zakładam, że byłam, jak każde dziecko w tamtych czasach (lata '80).Czekamy na Matyldę
-
nowatorka wrote:hej kochane. wracam z wizyty. wszystko ok, serduszko jest bijace dr potwierdzil wiek ciazy 6 tygodni. zmienil mi dzien porodu na 10. 07. moj byl ze mna na wizycie. poza tym dr jest ok ale super przystojny i wie o tym i widac to hihi. ma 47 lat a wyglada na 35 ehh odetchnelam z ulga.
Gratulacje! Też na 10.07 mam termin:)
nowatorka lubi tę wiadomość
Dar z Miłości na ktory czekaliśmy
10 Lipiec 2016 -
na pewno w pon tez zobaczysz serduszkoMartaT wrote:zazdroszczę i gratulacje! To musi być niesamowite uczucie, eh.
Ja już tak przeżywam,a mam wizytę w poniedziałek takie male bijace, az ciezko uwierzyc ze jest w tobie
ps. z lekow to praktycznie odradzil mi branie czegokolwiek. zlecil badania typowe krew i mocz, ja chodze prywatnie do niego ale badania zrobie na fundusz.
dziewczyny a z wami rozmawial lekarz o badaniach na zespol downa itd ? u nasd to pierwsze badanie sie nazywa translucenza, nie wiem jak po polsku i to juz bede miala robione przy nastepnej wizycie 10.12, oczywiscie jesli chce bo ono jest platne, ale jest nieinwazyjne i chyba je zrobie. mowil mi tez o innych badaniach i ogolnie czy myslelismy o tym co bysmy zrobili w razie czego, jakie jest nasze stanowisko. ciezki to byl troche moment...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 18:05
MartaT lubi tę wiadomość
