X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2017
Odpowiedz

Lipiec 2017

Oceń ten wątek:
  • birdy-n Przyjaciółka
    Postów: 119 83

    Wysłany: 22 listopada 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na dzisiejszej wizycie też nic nie widziałam- pęcherzyk rośnie 9x11 mm, ale jeszcze nic nie widać. Może na wizycie 1.12 normalnie wam zazdroszczę tych serduszek...

    7v8rcsqv0odqdxtr.png
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 22 listopada 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisalam do nich, poklikalam pozytywne testy na wykresie az w koncu wrocilo <3
    A dowiedzialam sie dlatego ze ktos skomentowal moj pamietnnik pod wpisem "ciaza zakonczona 22 listopada" ale mnie wmurowalo!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 16:01

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • basienka13.07.:) Koleżanka
    Postów: 50 17

    Wysłany: 22 listopada 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SteveS wrote:
    Ja dziś piekę chleb żytni na zakwasie, a potem ciasto czekoladowe :)
    czytam źe masz doświadczenie w pieczeniu chleba więc mam pytanie? w ubiegłą sobotę piekłam chlebek na zakwasie żytni właśnie pierwszy raz w życiu wyszedł wyśmienicie.. .zostalo mi zakwasu zostawiłam go na blacie i w poniedziałek upiekłam kolejny , nie dokarmialam tego zakwasu tylko wyrobiłam to co było.. .wyszedł zakalec co mogło być przyczyną

    oar89n73xo2lati4.png
    2.11.2016- B htcg - 156
    5.11.2016- B htcg - 780
    Hashimoto,PCO, Insulinoodporność
  • basienka13.07.:) Koleżanka
    Postów: 50 17

    Wysłany: 22 listopada 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak przeczytałam dzisiejsze wasze menu to nie ukrywam zjadłabym wszystko;) poszłam do sklepu i nie mogąc się zdecydować kupiłam mięsa chyba na dwa tyg. teraz robię fasolkę bo chodzi za mną..
    gratuluję udanych wizyt ja mam dopiero na 19 grudnia termin....staram się spokojnie czekać...co ma być to będzie..

    Leoparde lubi tę wiadomość

    oar89n73xo2lati4.png
    2.11.2016- B htcg - 156
    5.11.2016- B htcg - 780
    Hashimoto,PCO, Insulinoodporność
  • SteveS Ekspertka
    Postów: 210 180

    Wysłany: 22 listopada 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    basienka13.07.:) wrote:
    czytam źe masz doświadczenie w pieczeniu chleba więc mam pytanie? w ubiegłą sobotę piekłam chlebek na zakwasie żytni właśnie pierwszy raz w życiu wyszedł wyśmienicie.. .zostalo mi zakwasu zostawiłam go na blacie i w poniedziałek upiekłam kolejny , nie dokarmialam tego zakwasu tylko wyrobiłam to co było.. .wyszedł zakalec co mogło być przyczyną

    Ja zawsze wyrabiam nowy zakwas. Tzn. najpierw wieczorem wstawiam zakwas z mąką zytnią i wodą do wyrośnięcia, a potem rano odkładam z niego pół słoiczka do lodówki (może stać 2 tygodnie, ale ważne, żeby w lodówce), a z reszty piekę chleb na pozostałej mące i domieszce innych. Zakwas mógł się zepsuć zwyczajnie ;)

    KgXdp1.png
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania25 wrote:
    Nalunia a 11 tydzień musi być ukończony czy może być 10+(1-6)?
    tak Mania 11 tc musi być ukończony tj. między 11+0 a 13+6 tc, wtedy pozwala to na określenie ryzyka aberracji chromosomowych z wczesną oceną anatomii i wczesną oceną serca płodu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 17:04

    [img][/img]
  • basienka13.07.:) Koleżanka
    Postów: 50 17

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SteveS dzięki za wskazówkę... tak zrobię następnym razem z tym zakwasem co go odłożyłam do lodówki. Masz rację teź mi jakoś dziwnie wyglądał ale że robiłam pierwszy raz to tak serio nie wiedziałam jak ma wygladać...narobilas mi smaka i teraz piekę ciasto ze sliwkami ale chodzi mi po głowie makrela w oleju taka z puszki...

    oar89n73xo2lati4.png
    2.11.2016- B htcg - 156
    5.11.2016- B htcg - 780
    Hashimoto,PCO, Insulinoodporność
  • Alis* Przyjaciółka
    Postów: 193 37

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak wy macie fajnie. Widze ze większość z was siedzi sobie w domku i gotuje. A ja muszę siedzieć w pracy od poniedzialku do piatku jak wracam do domu to robię szybki obiadek i padam. A gdzie tu pomyśleć o placku czy chlebie.

    c55f3e3ka5j4kmdt.png
  • Alis* Przyjaciółka
    Postów: 193 37

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze mam 30 min pracy i i godzinka dojazdu do domu. :(

    c55f3e3ka5j4kmdt.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis* wrote:
    Dziewczyny jak wy macie fajnie. Widze ze większość z was siedzi sobie w domku i gotuje. A ja muszę siedzieć w pracy od poniedzialku do piatku jak wracam do domu to robię szybki obiadek i padam. A gdzie tu pomyśleć o placku czy chlebie.
    Alis, znam to doskonale, u mnie to samo. Akurat dziś nic nie gotowałam bo zaraz po pracy poszłam do mamy i u niej zjadłam obiad ☺

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Alis* Przyjaciółka
    Postów: 193 37

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti ja jak bym sobie sama nie ugotowala to bym nic nie jadła. Ja mieszkam w Angli z moim mężem a rodzina w Polsce. Tęsknię za nimi bardzo. Jak jedziemy na urlop do domu to rodzice zawsze gotują pyszności. Na nasz przyjazd mama zawsze robi kaczkę. Mmmmmmmniammmmm pycha:)

    c55f3e3ka5j4kmdt.png
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis myślę że wiekszość a nie mniejszość pracuje od pon-pt :D ja mam to szczęscie że z mężem uwielbiamy gotować, interesujemy się kuchnią bardzo to nasza pasja, on robi śniadania i lunch dla mnie do pracy a no i obiady bo trochę pozniej zaczyna pracę a ja kolacje staram się przygotować:) mam z nim super :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 17:41

    [img][/img]
  • Alis* Przyjaciółka
    Postów: 193 37

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalunia ja tez nie moge narzekać na mojego męża bo tez mi pomaga przy obiadkach :) ci kochani mężowie:)

    Nalunia lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka5j4kmdt.png
  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie w domu gotuje mąż- odpręża go to <3 ja przygotowuje mu kanapki do pracy ;)

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis* wrote:
    Ja jeszcze mam 30 min pracy i i godzinka dojazdu do domu. :(
    Ja też tyle dojeżdżam :(

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i super miło jest mieć takiego pomocnika, nie wyobrażam sobie inaczej że tylko kobieta w domu sprząta, pierze, gotuje i jeszcze wychowuje dzieci a mąż tylko pracuje :| my dzielimy się obowiązkami każdego rodzaju, pomagamy sobie wzajemnie i tak jest super :)

    Leoparde, Selja, Nicka789, Marciiik, basienka13.07.:) lubią tę wiadomość

    [img][/img]
  • BloodMary Ekspertka
    Postów: 203 183

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba nic od 3 tyg nie ugotowalam... najzwyczajniej nie daje rady od zapachow... ostatnio tylko bulki z pasztetem, kiszone ogory i sledzie w smietanie ;D Dobrze, ze moj narzeczony sobie gotuje bo by padl z glodu przy mnie ;D

    16udk0s3u51hfmay.png
    36 dc bhcg : 41
    38 dc bhcg : 141, progesteron : 21
    44 dc bhcg : 3330
  • basienka13.07.:) Koleżanka
    Postów: 50 17

    Wysłany: 22 listopada 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siedzę w domu z wyboru...jak chodziłam do pracy to czasami cały tydzien nie mialam normalnego obiadu tylko stres i wieczna gonitwa...lubie gotować w przeciwieństwie do mojego M dlatego teraz postanowiłam poćwiczyć pieczenie bo nie ukrywam lewa w tym temacie jestem
    Mój M w niedzielę zrobił obiad pierwszy raz odkąd jesteśmy razem (10 lat) napisałam mu na kartce co ma i jak robić i wyszło mi.. .byl taki dumny z siebie..bardzo mnie to ucieszyło że sprawiło mu to radość.

    oar89n73xo2lati4.png
    2.11.2016- B htcg - 156
    5.11.2016- B htcg - 780
    Hashimoto,PCO, Insulinoodporność
  • przyszła mama Autorytet
    Postów: 364 315

    Wysłany: 22 listopada 2016, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dziewczynki :) ja w pierwszej ciazy mdlosci mialam dopiero okolo 10 tyg. Tak nietypowo chyba bo pozno a teraz mecza mnie od 6 tyg i to naprawde utrudnia zycie.. Siostra moja i mama nie wiedza co to mdlosci w ciazy bo ich nie mialy a rodzily zdrowe dzieci:) Myslec pozytywnie to podstawa. Z fasolkami na pewno wszystko jest ok :) moj maz uwielbia gotowac:) szykuje teraz wieczorami i na nastepny dzien nie musze sie juz o to martwic:) Jutro jade z synusiem do tesciowej od rana takze tez mnie wyreczy i zaopiekuje sie mna i wnusiem :)

    Zoja, Leoparde lubią tę wiadomość

    Marzenia się spełniają :)

    relgi09kd0jrtcj6.png
  • Leoparde Autorytet
    Postów: 669 652

    Wysłany: 22 listopada 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż też pomaga we wszystkim. W soboty, niedziele to on zajmuje się gotowaniem. Sprząta, nastawi pranie, powiesi firanki...itd. Dzieckiem tez zajmuje się w każdej wolnej chwili. Mamy nawet taki układ ze ja pomagam jeść naszemu synkowi przy śniadaniu i obiedzie a mąż przy kolacji ;-) kąpaniem dziecka tez głównie mąż się zajmuje, ale to pewnie dlatego ze do wanny zabierają ze sobą zabawki i więcej jest w tym zabawy niż mycia ;-)

    przyszła mama lubi tę wiadomość


‹‹ 140 141 142 143 144 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ