Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam ćmienia w podbrzuszu i takie uczucie jakbym miała biegunkę. Do tego bóle jajników ale lekarz mówił żeby siętym nie przejmować i to nie jajniki tylko więzadła.
Ja dziś robię pierogi na święta. Co roku robiłam dzień przed Wigilią, ale teraz nie dam rady się wyrobić i robię dziś i wrzucę do zamrażarki. Póki co farsz gotowy i zaraz zabieram się za ciacho i lepienie. Cały wieczór z głowy
Dziś mam pierwszy dzień od dawna, kiedy czuję się spoko. Mogę jeść, nie mdli mnie na widok jedzenia i czuję przypływ energii. Cieszę się tym, bo spodziewam się, że zaraz wrócę do dawnego samopoczuciaAmore lubi tę wiadomość
-
Mania25 wrote:Ja też mam ćmienia w podbrzuszu i takie uczucie jakbym miała biegunkę. Do tego bóle jajników ale lekarz mówił żeby siętym nie przejmować i to nie jajniki tylko więzadła.
Ja dziś robię pierogi na święta. Co roku robiłam dzień przed Wigilią, ale teraz nie dam rady się wyrobić i robię dziś i wrzucę do zamrażarki. Póki co farsz gotowy i zaraz zabieram się za ciacho i lepienie. Cały wieczór z głowy
Dziś mam pierwszy dzień od dawna, kiedy czuję się spoko. Mogę jeść, nie mdli mnie na widok jedzenia i czuję przypływ energii. Cieszę się tym, bo spodziewam się, że zaraz wrócę do dawnego samopoczucia
a ja się pomału szykuję na imprezkę- ale tak mi się nie chce, dziewuchy się napiją a ja "opatrę"- ściema, że nie miał mnie kto przywieźć he he heMania25 lubi tę wiadomość
-
DTEM wrote:ja tak kchana co roku robię- kilka tygodni wceśniej perogi, krokiety, uszka, gołabki i na święta jak znalazł
a ja się pomału szykuję na imprezkę- ale tak mi się nie chce, dziewuchy się napiją a ja "opatrę"- ściema, że nie miał mnie kto przywieźć he he he
I nie czuć chyba tego że te rzeczy są po rozmrożeniu, nie? Mnie uświadomiła kobitka w pracy o tym. I stwierdziłam, że zaryzykujęI uniknie się tego przedświątecznego pędu i stresu
Będę brała wolny chyba tylko piątek przed Wigilią, więc za Chiny bym się z tym wszystkim nie wyrobiła. A jesteśmy tylko z siostrą, ale ona raczej przy pierogach by mi nie pomogła
Udanej imprezki!!!Mimo wszystko!
-
nick nieaktualnyMania25 wrote:I nie czuć chyba tego że te rzeczy są po rozmrożeniu, nie? Mnie uświadomiła kobitka w pracy o tym. I stwierdziłam, że zaryzykuję
I uniknie się tego przedświątecznego pędu i stresu
Będę brała wolny chyba tylko piątek przed Wigilią, więc za Chiny bym się z tym wszystkim nie wyrobiła. A jesteśmy tylko z siostrą, ale ona raczej przy pierogach by mi nie pomogła
Udanej imprezki!!!Mimo wszystko!
ale wam zazdroszczę gotowanie imprezki normalne życie a ja muszę leżeć. Dzisiaj już mnie tak krzyż boli ze zaraz padne.
AniaKami, Amore, Mania25 lubią tę wiadomość
-
lottinka wrote:Nicka, tak i nie masz czym sie martwic
Dolaczam do grona tych ktorym niedobrze...eh dobrze mi tylko kiedy sie najem. Nie mogę CIĄGLE jeść!20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Anga1989 wrote:
A co to za okazja?urodzinki czy imieninki?
Oliwierek, nasz Aniołek Stróż.. *15.08.16[*]16.08.16 25+1tc Tesknimy!!!
Aniołek 8t.c. ..13.12.2015 .... Na zawsze w serduszku ....
-
Nicka789 wrote:Hej dziewczyny
Poradzicie cos z tym kaszlem? Ten syrop jest o d.. roztrzasc bo nic nie pomaga, na noc biore mleko z miodem i maslem i nic -
Witam się weekendowo
Byłam dzisiaj oddać krew do badań, później szaleństwo zakupowe i wróciłam padnięta, ale nie na tyle by nie ogarnąć mieszkania i....ubrać choinkę!
Tak, wiem ze jest jeszcze czas, ale cóż, nie mogłam się już powstrzymaćAniaKami lubi tę wiadomość
-
Anga spelnienia marzen! Nudnych 7 miesiecy ktore Ci zostaly i szczesliwego rozwiazania! :*
Anga1989 lubi tę wiadomość
Oliwierek, nasz Aniołek Stróż.. *15.08.16[*]16.08.16 25+1tc Tesknimy!!!
Aniołek 8t.c. ..13.12.2015 .... Na zawsze w serduszku ....
-
Anga,sto lat w zdrowku i milosci!
Nicka,ja mam tak ze jak mnie dorwie kaszel to mam go zawsze kilka tygodni,zawsze cokolwiek bym niemrobila ciagnie sie dlugo...syrop z cebuli,czosneczek na grzanki,i duuuuuuzo pic,nawilzenie to podstawa...a w pierwszej ciazy az sie dlawilam taki mialam kaszel i o dziwo zamiast paracetamolukazala mi lekarka ssac takie jakby kapsulki/ zdazetki oilbas...u nas sa takie w zielonym opakowaniu bez recepty,niesmaczne bo bardzo metolowe ,przyklejaja sie do podniebienia ale o dziwo przynosza spora ulge...zobacz moze w aptece czy w pl sa...
Ja dzisiaj dzien mialam niezbyt fajny...w poludnie tak sie zle czulam ze szok,oslabiona i roztrzesiona,ja mam chyba wysokie cisnienie..tak sie wlasnie czulam i w pn z rana lece do przychodni bo czytalam ze to mega niebezpieczne..przy nadczynnosci tarczycy tez mialam takie jazdy wiec chyba sie nie myle,no chyba ze ciaza tez taki efekt wytwarza...polozylam sie,zdrzemnelam a pozniej na 2,5 godzinna probe do kosciola jechalysmy z corka...w kosciele tylko 8 osob wiec pusto a ja myslalam ze zemdleje...cyrk normalnie,nawet duszno nie bylo!! W drodze powrotnej zahaczylysmy o mcdonaldsa,no ale fast foody mi nie wchodza...ble..no zjadlam bo glodna bylam ale dajcie spokoj,jakby to jakies obrzydliwe bylo...
Chyba dzis juz te lueine zaczne a na ranki sobie ostatnie doustne tabsy zostawie...pytanie jak gleboko wpychac? Boje sie ze o te nadzerke zahacze kurcze..Anga1989 lubi tę wiadomość