WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mamakejti wrote:Znieczulenie może Ci dać, tylko powiedz, że ciąża i ona coś już dobierze, ale czy na pewno chcesz dostarczać sobie dodatkowego stresu i bólu? Pamiętaj, że po kilku godzinach znieczulenie odpłynie i czy paracetamol Ci wystarczy?
Wiem właśnie o co chodzi. Tylko tak czy siak musiałabym iść. Zapytam sie ginki co o tym sadzi bo znając ja to raczej mi odradzi. Ze wzgledu na ciążę. Ale sama nie wiem co jest gorsze: pobolewanie czy ból po wyrwaniu...
Tak zle tak nie dobrze
-
nick nieaktualnyAnge możesz wziąć znieczulenie powiedz dentyście o ciąży. Mnie stomatolog w pierwszej ciąży powiedział ze lepiej wziąć znieczulenia żeby się tak nie stresować i bólu nie odczuwać co może spowodować skurcze.Anga1989 wrote:A właśnie, czy dentystka może dac mi jakieś znieczulenie przy wyrywaniu zębów?
Musze sie w koncu przełamać i sie wybrac do sadysty a ze siedze i tak w domu to jest to najlepszy moment... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nicka678 wrote:Kurde wzielam tak do samego konca noge podnioslam, zapomnialam sie
Chyba nic maluszkowi sie nie stanie.. oby
Nicka na Boga co się ma stać od podnoszenia nogi?!
póki się da to podnoś na zdrowie haha
dzień dobry dziewczęta, mój dzień zaczęty od psa wytarzanego w g*wnie, przeżuwającego ze smakiem jego kawałki. Czułam jak mi bełcik idzie jak go zobaczyłam...nie byłam w stanie go wykąpać, musiałam budzić męża
Minęły 2 tygodnie od wizyty i bardzo chciałabym kolejną a tu jeszcze tydzień. Zastanawiam się jak to nasze mamy robiły że ich ciekawość nie zżerała co tam się dzieje w środku i że się nie martwiły?
kamika23, mamakejti lubią tę wiadomość
Everything you need will come to you at the perfect time
-
Anga, Gabi, Nicka, trzymam kciuki
Ja jestem na L4 od 3 stycznia, tylko że to było przejście z urlopu wychowawczego, więc różnica dla mnie żadna.
Megi obawiam się, że i do mnie nadejdą takie czasy, bo młody (3,5 latek) juz się czasem stawia, koszuli nie założy, w tej kurtce wygląda za grubo, jak mu schowam koszulkę w spodnie to marudzi że brzuch nie ma dostępu do powietrza... Kto wie czy za kilka lat podczas walki z zimową odzieżą nie dojdzie do rękoczynów
Anga1989, megi78, mamakejti lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry witam się w 15 tygodniu Dwa tygodnie do następnej wizyty i ja też nie mogę wytrzymać, mamy dobrze z tym usg i podglądaniem, moja mama też się ze mnie śmieje że jakoś mnie nie podglądała na żadnym usg, nie jadła suplementów i się zdrowa urodziłam
Martwić się nie martwię, ta ciekawość mnie zżera
Wczoraj teściowa dzwoniła z propozycją żebyśmy zastanowili się co mogłaby nam dać na prezent dla dziecka - odpowiedziałam że ciężarówkę pampersów
Leoparde, mamakejti, DTEM lubią tę wiadomość
Oleczka ur. 10.06.2017
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJezu to ty tez masz modnosia hehehe z jednej strony zawsze się cieszyłam ze moje dziecko ma swój gust nawet dobry smak, ale im starszy tym mam większą ochotę go udusić hehehe, ale myślę że dobrze wiesz o czym mówięLeoparde wrote:Anga, Gabi, Nicka, trzymam kciuki
Ja jestem na L4 od 3 stycznia, tylko że to było przejście z urlopu wychowawczego, więc różnica dla mnie żadna.
Megi obawiam się, że i do mnie nadejdą takie czasy, bo młody (3,5 latek) juz się czasem stawia, koszuli nie założy, w tej kurtce wygląda za grubo, jak mu schowam koszulkę w spodnie to marudzi że brzuch nie ma dostępu do powietrza... Kto wie czy za kilka lat podczas walki z zimową odzieżą nie dojdzie do rękoczynów
Leoparde lubi tę wiadomość
-
Oj wiem wiem i życzę nam dużo cierpliwościmegi78 wrote:Jezu to ty tez masz modnosia hehehe z jednej strony zawsze się cieszyłam ze moje dziecko ma swój gust nawet dobry smak, ale im starszy tym mam większą ochotę go udusić hehehe, ale myślę że dobrze wiesz o czym mówię
-
nick nieaktualny
-
Hej,anga kwitniesz,naprawde ladna mamuska!
Jejka widze ze juz druga dolacza do bolesci ,nerki? Mnie tez momentami wczoraj dawaly we znaki ale ogolnie ten brzuch,no pecherz nie ustepuje,spalam moze ciagiem ze 3 h a reszta spedzona w toalecie i na bolach lozkowych,kiedy ten antybol zacznie dzialac?!
Jutro mija tydzien jak z bolu nie spie,nie moge chodzic,myslec i jesc...po tabsach mam cofke...dzis zadzwonilam ze do pracy znow nie przyjde,chcialam pracowac conajmniej do 29 tyg zeby macierzynski wypracowac ale ja nie wiem co to teraz bedzie,bez kasy to juz zupelnie nieciekawie..
Bardzo trzymam kciuki za wizytujace,bede czekac na wiesci
Anga1989 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Powodzenia dla wizytujących!
Anga, ja byłam u dentysty, ale z uwagi na odruch wymiotny tylko zatruła mi zęba, który jest do leczenia. Wyrywanie możliwe w II trymestrze dopiero. Dają natomiast ogólnie znieczulenie, tylko bez środka obkurczającego naczynia krwionośne. Co ciekawe, z tego samego powodu (obkurczanie naczyń) ja musiałam zrezygnować z kropli do nosa dla alergików.
Nicka, od podnoszenia nogi nic się nie stanie - pisałaś, że mało wychodzisz z domu, więc moze Twoje bóle poniekąd wynikają z małej dawki ruchu? Mi ginekolog za każdym razem mówi, żeby przynajmniej codziennie regularnie spacerować; dni okołosylwestrowe spędziliśmy na spacerach po Roztoczu
A co do brzucha - moja znajoma obecnie w 16 tygodniu ciąży ma idealny, płaski brzuch, w ogóle nic nie po niej nie widać - a dziecko zdrowiutkie
BloodMary, może za mało wody pijesz? Ja się zmuszam i wypijam dziennie ok. 2 litrów, łącznie z innymi napojami (m.in. sokami).
Co do pracy - mnie czeka pewnie praca do samego końca, bo prowadzę własną firmę, jeszcze na końcówce okresu preferencyjnego. Ale pracuję w domu, więc jak czuję, że już nie daję rady - głównie przez bóle krzyżowe - to się kładę.
A teraz coś dla tych, które gdzies zaboli i jest panika. Wczoraj wieczorem miałam normalnie nabrzmiały brzuch, aż bolał - twardy nie z tej ziemi. Do ubikacji na "dwójkę" chodzę regularnie, tzn. codziennie, więc się zdziwiłam. Do tego pobolewanie po bokach. Stwierdziłam jednak, że wezmę Espumisan, dwie tabletki, a jak nic nie pomoże, to będę dzwonić do gina. Po godzinie - zero objawów. I wysikać się mogłam normalnie, i brzuch się zmniejszył, i bóle zniknęły. Wygląda na to, że faktycznie, nawet przy regularnych wizytach w ubikacji jelita robią sobie z nas jaja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2017, 09:47
Marzenie27, Nicka678 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMuszka no naprawde ci współczuję
Nicka ewidentnie widać porównaj swoje 1 zdjęcie
A u mnie wyszedł Alat podwyzszony mam 42 norma do 35 ku....wa zawsze coś. Mam nadzieję że jest to tylko związane z tymi prochami które teraz biorę no nic we wtorek powtórka badań tylko rozszerzenie diagnostyki
Nicka678 lubi tę wiadomość
