Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaguś, nie mogę w to wszystko uwierzyć... Dużo siły Ci życzę i spokoju. Tak jak dziewczyny mówią, rozmawiać trzeba, ale nie przepraszaj, bo nie masz za co... A ta akcja z portfelem w głowie mi się nie mieści.
Dziewczyny, tak mi dziś przyszło, czy tylko ja jeszcze nie znam płci mojego bąbla?I muszę czekać do marca...
Ehhh.
Anga i Mania, dzięki za link
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 19:49
Jaguś_7810 lubi tę wiadomość
-
Maria91 wrote:Jaguś, nie mogę w to wszystko uwierzyć... Dużo siły Ci życzę i spokoju. Tak jak dziewczyny mówią, rozmawiać trzeba, ale nie przepraszaj, bo nie masz za co... A ta akcja z portfelem w głowie mi się nie mieści.
Dziewczyny, tak mi dziś przyszło, czy tylko ja jeszcze nie znam płci mojego bąbla?I muszę czekać do marca...
Ehhh.
Anga i Mania, dzięki za link
No widzisz... taki już mój los. Wiedziałam za kogo wychodzę za mążtylko poprostu wiesz jak w ciąży nie byłam, to było inaczej. Teraz gdy noszę jego dziecko i oczekuję wsparcia w tym czasie to nie mam od niego- wcale
(( smutne to...
13 c.s. szczęśliwy!!
Synuś czekamy na Ciebie
-
Maria91 ja też nie znam płci mam nadzieję ze 16.02 się dowiemy kto w brzuszku mieszka. Ja wlaśnie wmuszam w siebie wodę bo mało pije. Na innym wątku napisała dziewczyna, która z powodu małej ilości wód trafiła do szpitala i się wystrazylam. I na dodatek jeszcze nie czuję maleństwa
Maria91 lubi tę wiadomość
-
Maria91- z 50% albo i więcej naszego forumowego społeczeństwa nie zna lub pewna nie jest- ech... byle do czwartku!!!
Tak mnie nakusiłyście na te zakupy z Alli i Wish, że cały czas tam siedzę i coś szukam- właśnie kupiłam bliźniakom adidasy superstary i myślę jeszcze czy im conversów nie zamówić- ceny szokMaria91 lubi tę wiadomość
-
Jaguś_7810 wrote:No widzisz... taki już mój los. Wiedziałam za kogo wychodzę za mąż
tylko poprostu wiesz jak w ciąży nie byłam, to było inaczej. Teraz gdy noszę jego dziecko i oczekuję wsparcia w tym czasie to nie mam od niego- wcale
(( smutne to...
Może go przerasta perspektywa bycia tatą.. My mamy czasem gorsze dni, ale się wygadamy, wypłaczemy i jest ok, a facet tłumi w sobie i się wyżywa na Tobie, zamiast pogadac:(
Ale musisz walczyć o Was... Nam łatwo mówić, żebyś olała go itp. a to Twoje życie, ojciec Twojego dziecka. A mówi Ci, że Cię kocha?? Czujesz, ze mu na Tobie zalezy? Może to faktycznie wina jego porywczego charakteru, ale jest dobrym człowiekiem. -
DTEM wrote:Maria91- z 50% albo i więcej naszego forumowego społeczeństwa nie zna lub pewna nie jest- ech... byle do czwartku!!!
Tak mnie nakusiłyście na te zakupy z Alli i Wish, że cały czas tam siedzę i coś szukam- właśnie kupiłam bliźniakom adidasy superstary i myślę jeszcze czy im conversów nie zamówić- ceny szok
Ja to samo, cały czas na wishu i alli siedze ;p i tylko linki zapisuję i czekać, aż poznam płećWtedy wpadnę w szał zakupowy
-
Maria91 ja niby znam, "niby siusiak" był na zdjęciu, ale mimo wszystko lekarz powiedział, że on nic nie mówi. Więc niby napomknął, że chłopiec, ale nie chciał brać odpowiedzialności za swoje słowa. Więc tak do końca jeszcze nie wiem, choć pewnie chłopak się potwierdzi
Pewnie mój lekarz 16.02 na wizycie będzie sprawdzał, bo ostatnio też próbował, ale Dziecko spało, no i zobaczymy. A potem połówkowe i się okaże
-
Mania25 wrote:Maria91 ja niby znam, "niby siusiak" był na zdjęciu, ale mimo wszystko lekarz powiedział, że on nic nie mówi. Więc niby napomknął, że chłopiec, ale nie chciał brać odpowiedzialności za swoje słowa. Więc tak do końca jeszcze nie wiem, choć pewnie chłopak się potwierdzi
Pewnie mój lekarz 16.02 na wizycie będzie sprawdzał, bo ostatnio też próbował, ale Dziecko spało, no i zobaczymy. A potem połówkowe i się okaże
Mój za to tak się wiercił i skakał, a i tak nic się nie udało zobaczyć na usg... Ale w sumie wolę nie wiedzieć nic i dowiedzieć się później, ale już na 100%Chociaż czuję jakoś, że będzie chłopak
I zdziwię się jakby było inaczej ;p
-
Ja też od samego początku czuję chłopaka
I choć marzyłam o dziewczynce, to teraz mega się cieszę z synka
Cieszę się, że tak zmieniłam podejście. Ale najbardziej wpłynęło na mnie chyba to, jak zaczęłam wybierać ciuszki i inne rzeczy i oglądać je w domu i jak zaczęłam czuć w sobie ruchy
Choć nie ukrywam, że póki nie wiem na 100%, to jakaś nadzieja jeszcze się tli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 20:10
-
Maria91 wrote:Dziewczyny, tak mi dziś przyszło, czy tylko ja jeszcze nie znam płci mojego bąbla?
I muszę czekać do marca...
Ehhh.Maria91 lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
cześć dziewczyny
ja mam na skierowaniu usg w 21-22 tydzień ciąży to juz raczej połówkowe i powinnam poznać pleć . Ostatnie Usg miałam w 13+1 pieknie się pokazał bobas pani ginekolog bardzo chwalila ale bylam taka zafascynowana tym co widze na monitorze ze nie zapytalam czy widac co tam jest miedzy nozkami a moze wtedy to jeszcze za wczesnie bylo .Teraz juz mam nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze i dowiem sie co nosze pod serduchem juz nie moge sie doczekac
-
Mania25 wrote:
Ja też od samego początku czuję chłopaka
I choć marzyłam o dziewczynce, to teraz mega się cieszę z synka
Cieszę się, że tak zmieniłam podejście. Ale najbardziej wpłynęło na mnie chyba to, jak zaczęłam wybierać ciuszki i inne rzeczy i oglądać je w domu i jak zaczęłam czuć w sobie ruchy
Choć nie ukrywam, że póki nie wiem na 100%, to jakaś nadzieja jeszcze się tli
Ej jakbym siebie słyszała!Marzyłam o dziewczynce,a czuję chłopaka (ale nie wiem sama dlaczego)
I coraz bardziej się cieszę, a nawet nikt mi nie powiedział, ze będzie chłopak ;p
A kiedy zaczęłaś czuć ruchy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 20:18
-
Maria91 wrote:Ej jakbym siebie słyszała!
Marzyłam o dziewczynce,a czuję chłopaka (ale nie wiem sama dlaczego)
I coraz bardziej się cieszę, a nawet nikt mi nie powiedział, ze będzie chłopak ;p
A kiedy zaczęłaś czuć ruchy?
Ja COŚ zaczęłam czuć ze 2 tygodnie temu, a teraz już troszeczkę intensywniej. Ale to wygląda mniej więcej tak, że siedzę (im bardziej skręcona tym lepiej) lub lezę i nagle zaczynam czuć coś ruszającego się w brzuchu
Ale póki co nie wyczułam jeszcze nic po przyłożeniu ręki.
-
Mania25 wrote:Ja COŚ zaczęłam czuć ze 2 tygodnie temu, a teraz już troszeczkę intensywniej. Ale to wygląda mniej więcej tak, że siedzę (im bardziej skręcona tym lepiej
) lub lezę i nagle zaczynam czuć coś ruszającego się w brzuchu
Ale póki co nie wyczułam jeszcze nic po przyłożeniu ręki.
Kurde, to chyba coś takiego też czuję od kilku dni, ale tak jakby całkiem w środku, głęboko.Ale sama nie wiem czy to już to ;p
Z tabelki wypatrzyłam, że mamy tyle samo lat, ten sam dzień ciąży i też pierwsza ciąża, dlatego tak wypytuję akurat Ciebie -
Maria91 wrote:Kurde, to chyba coś takiego też czuję od kilku dni, ale tak jakby całkiem w środku, głęboko.Ale sama nie wiem czy to już to ;p
Z tabelki wypatrzyłam, że mamy tyle samo lat, ten sam dzień ciąży i też pierwsza ciąża, dlatego tak wypytuję akurat Ciebie
SpokoPo to tu też jestem, by się dzielić informacjami
No to ja właśnie coś takiego czuję -
Sylwusiakmamusiak wrote:Gdzie takie extra usg specjalne dla płci się robi ?? Prywatnie ??
Muszka15, Sylwusiakmamusiak lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Mania25 wrote:Ja COŚ zaczęłam czuć ze 2 tygodnie temu, a teraz już troszeczkę intensywniej. Ale to wygląda mniej więcej tak, że siedzę (im bardziej skręcona tym lepiej
) lub lezę i nagle zaczynam czuć coś ruszającego się w brzuchu
Ale póki co nie wyczułam jeszcze nic po przyłożeniu ręki.
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
uff.. przeczytałam wszystko - a zaległości miałam sporo..
wydarzyło się trochę..
Jaguś - dziewczyny sporo już napisały.. trzymam kciuki, żeby się ten Twój mąż jakoś ogarnął i wierzę, że wszystko jeszcze będzie dobrze.. Mój też czasem jest taki jakiś nerwowy i potrafi zrobić awantury z tematu - ja to mówię (sorki) "z dupy" wziętego... Ale całe szczęście ostatnia taka akcja była zanim się dowiedzieliśmy o ciąży.. Teraz już kompletnie nie pamiętam o co poszło, ale na bank o jakąś pierdołę i właśnie poszedł spać do innego pokoju.. ja rano zrobiłam test, który wyszedł pozytywnie, poszłam do niego i mówię " chyba jednak będziesz musiał ze mną rozmawiać głupku".. no i łzy mu poszły i mnie przytulił i koniec było takich akcji...
Zoja - co u Ciebie?? Twoja sprawa jeszcze bardziej mnie martwi...
Właśnie ostatnio się zastanawiałam jak to jest w życiu.., że ludzie - jak biorą ślub, to się przecież kochają i myślą, że na całe życie... i co się potem takiego musi dziać, że wszystko się zmienia, że przestaje im zależeć.. nie mam pojęcia.. ale to jest takie przykre i do dupy po prostu...
Było o porodach.. Mam pytanie do dziewczyn, które chcą rodzić, lub już rodziły SN. Czy znacie/rozważacie temat takiego balonika do ćwiczeń? Balonik epino, albo aniball (tańszy).. Ja słyszałam od znajomej, że to jej bardzo pomogło i oba porody bardzo łatwe miała i bez nacinania krocza. Ja to sobie kupię i mam nadzieję, że dam radę ćwiczyć.
Za dużo było wątków, żebym zapamiętała do czego się jeszcze odnieść..krolikan