Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
PannaNatalia wrote:Haha, ale to naprawdę boli
PannoNatalio, ja pamiętam jak mi kiedyś córa zasadziła noga w żebra, to myślałam, że ducha wyzionę...teraz fikają bo mają dużo miejsca, a potem będą po prostu kopać, bo im się metraż skurczy;)
ale pomyślcie - ile myśmy na to czekały;)
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Dzień dobry Brzuchatki
ja od paru dni też wstaje taka niewyspana że szok. Mała od wczoraj ma dzień leniuszka po tych szaleństwach, dopiero pierniczkiem ją zachęciłam do poruszania się trochę, bo nie ukrywam że jak jest spokojniejsza to ja już sobie coś w głowie myślę (PATELNIA).
Mamakejti gratulaje My jutro wskakujemy w 25 tydzieńmamakejti lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry ze słonecznego Londynu
Jadę do pracy nafaszerowana paracetamolem bo nadal mnie boli ale dziś jest trochę lepiej. Ale żeby nie było kolorowo to dostałam jeszcze zapalenia spojówek. No masakra jakaś :growl:
W życiu nie miałam tyle dolegliwości co w tej ciąży. Jak jakaś stara Babcia się czuje
-
Muszka15 wrote:Mamakejti,oo to zacny wiek ciazowy juz! Mi wlasnie dzis aplikacja pokazala ze jeszcze 2 tyg do studniowki!! Czyli co,robimy te elegancja sesje?
no chyba nawet ja w końcu brzuchol sfotografuję i okażę...w sukience i makijażu i szpilkach.....DTEM lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
DarkPrincess Ty chyba mialas miec wizyte u ortopwdy i mialas jechac zalatwiac wczesniej ze wzgledu na ciaze, udalo sie wszystko zalatwic?
Co do latania ja dostalam zakaz od lekarza latania i dalekich podrozy wiec nawet nieproboje.
Jesli chodzi o noce to tez ostatnio mniej spie. Ale Maly jest aktywny wieczorem, jak nic mecz pilkarski rozgrywa i rano ale dzisiaj pol godziny pozniej niz zwykle mecz byl
Ja witam 23 tydzien!!! Za 25 dni studniowka i obowiazkowo bedzie jakas sesjamamakejti lubi tę wiadomość
-
U mnie 11 dni do studniowki. Nie mam fajnej kiecki ale musze i tak coś wykombinowac bo dostalismy zaproszenie na chrzciny w kwietniu (bliska rodzina), a juz sie cieszylam ze w tym roku zadnych wesel czy podobnych imprez... Nie ma to jak byc wielorybem na dostojnym przyjeciu. Zaraz aliexpress przegrzebie, moze jakas dluga zwiewna zamowie.
-
delilah11 wrote:Onaa jaka była u Ciebie historia z łożyskiem? U mnie cały czas nisko, w poniedziałek na wizycie lekarz stwierdził że całkowicie zasłania ujście... Taka sytuacje mam od końca stycznia i chyba jest niżej niż było...
Lekarka z luxmedu (pakiet z pracy) mocno się tym przejęła, lekarz do którego chodzę prywatnie nie wydawał się zmartwiony, powiedział że o łożysku przodujacym mówi się od 24tc, mam się nie przejmować bo i tak nic nie mogę zrobić.... Nie wiem co myśleć...
W ogóle pozdrawiam Was Dziewczyny, mało się wypowiadam ale często czytam, cieszę się że wszystkie ładnie rosniemy, my i dzieciaki:-)
Ja też od 18 tygodnia mam łożysko nachodzące na ujście szyjki macicy, przez chwile niby się podniosło 1,5 cm a potem okazało, że tylko 0,5, niby mówią lekarze, że może się podnieść i o przodującym faktycznie mówimy po 24 tc ale jednak trzeba na siebie uważać.
Pozatym moja Pani doktor powiedziała, że jak się bedzie podnosilo t mogą wystąpić plamienia bo jakos tam jakieś kosmyki popękają itp.....delilah11 lubi tę wiadomość
-
1kaktus wrote:DarkPrincess Ty chyba mialas miec wizyte u ortopwdy i mialas jechac zalatwiac wczesniej ze wzgledu na ciaze, udalo sie wszystko zalatwic
Tak miałam załatwić, ale nic z tego nie wyszło. Mąż teraz jak na złość do późna siedzi w pracy i nie ma mnie komu przetransportować. Sama nie pojadę bo po pierwsze nie wiem gdzie jest ten szpital a po drugie boje się jeszcze po Bielsku jeździć, to miasto mnie przeraża hehe. Pójdę prawdopodobnie prywatnie, mam placówkę niedaleko domu i wizytę mogę mieć nawet tego samego dnia. Nawet teściowa mi ostatnio kasę na niego dała mówiąc by się z tymi babami w rejestracji nie użerać i nie narażać na niepotrzebne nerwy.
-
Pisalam juz na fb napisze i tutaj z dziwnych objawow wczoraj bylam na nieplanowanej wizycie. Bo pojqwil sie sluz w kolorze karmelu a wczoraj dodatkowo w nim jakoes paprochy jakby zaschnietej krwi. Z Malym wszystko ok. Szyjka ok lozysko ok. To wplyw tego se rosnaca maciva naciska na glowne naczynia i jak sie odblokua to moga miec wplyw na sluz.
megi78, sisi lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ja od wczoraj mam dziwne bóle pleców i mam problem z podniesieniem prawej nogi. Nie wiem czy ten bol jest powiązany z luteina którą biorę od 2 dni ze względu na szyjke. Stosuję sie do zalecen lekarza i odpoczywam, ale moze te bolace plecy to od lezenia juz sama nie wiem:(
-
nick nieaktualny
-
PannaNatalia ja też mam takie dni, że plecy mnie bolą. Ale potem przechodzi i kilka dni spokoju Nie ma innego wyjścia jak wypatrywać lepszego dnia
Z chęcią bym wyłączyła opisy pod suwaczkiem, bo nijak mają się do rzeczywistości. W 25. tygodniu dziecko waży pół kilograma... Przecież już na granicy 22. i 23. tyle waży... No nic.
Gratuluję Mamokejtimamakejti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie najlepie na bol plecow pomaga spanie z rogalem. Przynajmniej jak narazie pomaga. O rano wstaje bez bolu a jak wiecej pochodze w ciagu dnia albo wiecej postoje to znowu czuje. Jak mam chwile w ciagu dnianto tez biore rogala o plecki odpovzywaja