Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
DTEM wrote:Witajcie poweekendowo:)
Które wizytują w tym tygodniu? My w środę, ale nie nastawiam się na usg, gdyż moja lekarka ma stary sprzet więc pewnie zbada, zmierzy szyjkę i tyle- reszta to wyniki i pogaduchy:)
Pierwszy raz moja waga pokazała jakiś spadek- fakt 0,5 kg ale stwierdzam po wczorajszej rozpuście, że powinnam być na diecie ciastowej!!!
Ja w piątek o 13:10 mam wizyte
-
Dzień dobry laseczki
witam się poniedziałkowo u nas słoneczko ale tylko 5 stopni, weekend minął spokojnie i szybko jak zwykle
ostatnio u mnie obowiązkowa zrobiła się drzemka 2-3h w ciągu dnia także wypoczywam na całego
trzymam kciuki za wizytujące miłego dnia
-
Dzień dobry!
U nas weekend też pracowicie, byliśmy na dużych zakupach dla nas i maluszka, wczoraj cały wieczór mąż składał meble i dzisiaj będzie kończył
Bulkasia gratuluję przekroczenia granicy, chociaż ostatnio dużo czytałam o wcześniaczkach i ta granica chyba się przesunęła do 23 tygodnia. Najmłodszy uratowany urodził się w 21 tygodniu i 6 dniu
bulkaasia, Rudzielec :) lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
także witam poweekendowo
dopiero wstałam, nie wiem jak to się stało
mój weekend? hmmm, dobrze, ale kasy poleciało nie wiadomo gdzie, mąż w sobotę pomyl okna
wczoraj spacerowo nad jeziorkiem, wyjazdowo,
a dziś na wadze kolejny +1kg, już nie ogarniam, niby dopiero prawie 4 na plusie ale to 4 na plusie jest jakoś w 5 tygodni, zostało jeszcze ok 14 a ja nie chce przytyć jeszcze 14 kilo. jak jeździłam do pracy to jakoś się trzymałam wagi i często biegałam do toalety a teraz odwrotnie
mala ruchliwa ale delikatnie raczka kopie. cały czas odwrócona do góry nogamiWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 11:32
-
DTEM wrote:Witajcie poweekendowo:)
Które wizytują w tym tygodniu? My w środę, ale nie nastawiam się na usg, gdyż moja lekarka ma stary sprzet więc pewnie zbada, zmierzy szyjkę i tyle- reszta to wyniki i pogaduchy:)
Pierwszy raz moja waga pokazała jakiś spadek- fakt 0,5 kg ale stwierdzam po wczorajszej rozpuście, że powinnam być na diecie ciastowej!!!
Ja jutro
Internista osluchowo stwierdzil ze czysto. Wiec kurujemy sie dalej.
Znam osobe pracujaca na oiomie dzieciecym i najmlodsze Dziecko u nich mialo 22 tyg. Ale nieoszukujmy sie powiklan potencjalnych ogrom.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace.
Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz. -
A zastanawiacie sie juz nad tym co zrobicie po macierzyńskim? Wiem, ze jeszcze duuuzo czasu, ale ja juz nad tym mysle- po roku bede musiała wrocic do pracy- niestety nie stać mnie na to, zeby wziac wychowawczy i tak mysle co zrobic z mała- niania, zlobek, juz sama nie wiem co bedzie najlepsza opcja.
-
No pewnie ze sie zastanawiam.mamy dwie opce Babcia (bo moja mama juz na emeryturze) lub zlobek na szczescie mam jeden kolo firmy wiec jak cos to blisko. Tymbardziej ze do zlobka trzeba zapisac okolo pol roku wczesniej wiec wole miec to wczesniej ogarniete.
Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz. -
Tina85 wrote:A zastanawiacie sie juz nad tym co zrobicie po macierzyńskim? Wiem, ze jeszcze duuuzo czasu, ale ja juz nad tym mysle- po roku bede musiała wrocic do pracy- niestety nie stać mnie na to, zeby wziac wychowawczy i tak mysle co zrobic z mała- niania, zlobek, juz sama nie wiem co bedzie najlepsza opcja.
Tina - ja też jutro wizytuję, ale pewnie bez usg;)
ja biorę rok macierzyńskiego, potem wracam do pracy, ale na szczęście (dla tego przypadku) pracuję na uczelni, M też, więc możemy tak ułożyc zajęcia, żeby się wymiennie opiekować młodym, starsza córka przedszkole, a jak będzie choroba to po prostu L4 na dziecko i tyle....
z córką miałam nianię od 6 mca, bo wróciłam w miarę szybko do pracy, ale niestety kosztowała nas pół mojej pensji, więc to nie ma sensu....teraz pokombinujemy własnymi siłami
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Hmm ja w sumie mysle i nie mysle...musialabym wrocic do pracy jak dziecko bedzie mialo pol roku,zlobek albo niania pochlona moja wyplatke jesli pojde na niecaly etat...narazie wiem ze nie chce wracac do starej pracy,chyba nastawiam sie na to ze bede szukac czegos nowego,ale jeszcze nie wiem co to bedzie
-
Ja też będę szukać nowej pracy, bo do starej nie mam po co wracać (o ile jeszcze firma będzie w ogóle istnieć). Rozważam żłobek dla młodszego, a przedszkole dla straszego. Z tym, że boję się żłobka po doświadczeniach ze starszym tzn. zaczął chorować od kiedy do niego poszedł, więc częściej go w żłobku nie ma niż jest. Na szczęście zaszłam w ciążę, więc mogę z nim siedzieć w domu w tym czasie. Na nianię nas raczej nie stać, a babcie są daleko.
Co do żłobków, jeżeli macie marne szanse na dostanie się do publicznego, to warto poszukać żłobka z dofinansowaniem unijnym. Nam się udało taki znaleźć i za wszystko płacimy 250 zł/mc ( w tym jest wyżywienie, różne zajęcie tj. np dogoterapia czy angielski), podczas gdy za publiczny płacilibyśmy chyba 150 zł + wyżywienie. -
ja po roku albo wracam do pracy i ja zmieniam, albo drugie dziecko
dziewczyny pytanie glownie do dziewczyn, które maja grupe krwi RH +
to jest pytanie odnosnie konfliktu serologicznego.
Ja mam grupe A Rh + i lekarz mi powiedzial, ze jezeli mam ten plusik to nie musze robic badania odnosnie konfliktu serologicznego a obecnie ogladam wywiad z mamaginekolog na fb i ona mowi ze to mit, ze obecnie nawet jak ma sie Rh+ to powinno sie zrobic badanie przeciwciał przecikrwinkowych
jak jest u was?? -
nick nieaktualnyJa mam A Rh+ i miałam robione te badania ( to się u mnie nazywało odczyn Coombsa) w 18 tygodniu. Miałam ujemny wynik ( też się dziwiłam po co mi to zlecili, skoro mam plusową grupę).PiKi wrote:ja po roku albo wracam do pracy i ja zmieniam, albo drugie dziecko
dziewczyny pytanie glownie do dziewczyn, które maja grupe krwi RH +
to jest pytanie odnosnie konfliktu serologicznego.
Ja mam grupe A Rh + i lekarz mi powiedzial, ze jezeli mam ten plusik to nie musze robic badania odnosnie konfliktu serologicznego a obecnie ogladam wywiad z mamaginekolog na fb i ona mowi ze to mit, ze obecnie nawet jak ma sie Rh+ to powinno sie zrobic badanie przeciwciał przecikrwinkowych
jak jest u was??Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 16:17
-
gabi544 wrote:Ja mam A Rh+ i miałam robione te badania ( to się u mnie nazywało odczyn Coombsa) w 18 tygodniu. Miałam ujemny wynik ( też się dziwiłam po co mi to zlecili, skoro mam plusową grupę).
a ja tego nie mialam ;/
a jakie to ma oznaczenie na karcie wynikow - jaki skrót?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 16:23
-
nick nieaktualny
-
ajami19 wrote:Ja też będę szukać nowej pracy, bo do starej nie mam po co wracać (o ile jeszcze firma będzie w ogóle istnieć). Rozważam żłobek dla młodszego, a przedszkole dla straszego. Z tym, że boję się żłobka po doświadczeniach ze starszym tzn. zaczął chorować od kiedy do niego poszedł, więc częściej go w żłobku nie ma niż jest. Na szczęście zaszłam w ciążę, więc mogę z nim siedzieć w domu w tym czasie. Na nianię nas raczej nie stać, a babcie są daleko.
Co do żłobków, jeżeli macie marne szanse na dostanie się do publicznego, to warto poszukać żłobka z dofinansowaniem unijnym. Nam się udało taki znaleźć i za wszystko płacimy 250 zł/mc ( w tym jest wyżywienie, różne zajęcie tj. np dogoterapia czy angielski), podczas gdy za publiczny płacilibyśmy chyba 150 zł + wyżywienie.
Ja mam podobnie- tzn w planach przedszkole dla synka i żłobek dla córeczki, do Państwowego żłobka nie dostaniemy sie na bank- synek jest obecnie na 1100 miejscu w kolejce i mysle ze za rok ta sytuacja sie nie zmieni. Zostaje jeszcze niania, tylko bym musiała sie zorientować jakie sa ceny za dwójkę dzieci- moze beda porównywalne do opłat za żłobek i przedszkole dla dwójki dzieciaków. No i na pewno sie zorientuje jak to i nas jest z tymi unijnymi dopłatami- dzięki za podpowiedz.
-
Ja mam A Rh+, Mąż B Rh - i lekarz mi na razie nic nie kazał robić
Ja bym chciała wrócić do starej pracy, ale do czasu drugiego dziecka. Potem już szukać czegoś innego. Raz dojazdy, dwa słabe zarobki. Plus że praca w zawodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 16:43
