X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2017
Odpowiedz

Lipiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junioer rozstępy po porodzie powstają w wyniku kurczenia się skóry, bardzo często przy szybkich zrzucaniu kilogramów też powstają rozstępy - myślę że nie chodzi o nie wiadomo jakie specyfiki, ale o podstawowe nawilżenie i natłuszczenie skóry. Też tak myślę jak PannaNatalia - będę się smarowała długo po porodzie i jak już będę w formie to wprowadzę ćwiczenia żeby skóra ładnie się zeszła :) zobaczymy jak to wyjdzie :)
    Hehe ja wczoraj na wieczór już czułam plecki i ogólnie tak ciężko, ale dziś wstałam pełna energii i gotowa do dalszych porządków w szufladach :D

    PS - wczoraj miałam pierwszy masaż krocza - mąż masował - myślałam że będzie relaksujące a to jednak trochę boli jak się naciąga :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 10:29

    [img][/img]
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta ogólna nazwa "masaz" w odniesieniu do szyjki macicy czy krocza to jakieś nieporozumienie, nie wiem skąd się to wzięło, może chodzi o to żeby się straszyć nieświadomych kobiet :-\

    U mnie dziś wielkie pranie i prasowanie ciuszkow :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ten masaż krocza to jakieś nieporozumienie. Ja próbowałam ale wychodziły mi komiczne pozycje, a i tak na końcu nie dawałam rady bo to strasznie bolesne jak się okazuje. Muszę chyba męża dopuścić, niech masuje po swojemu :D tylko troche się cykam. Niby fajnie gdyby coś się zaczęło, ale ale ale zawsze jest jakieś ale :)

    Alimak, ciężko powiedzieć czy to ta energia :P zasypiam dwa razy dziennie na siedząco po 20-30 minut bo nie wyrabiam, oczy same się kleją. Ale nie zapomnę jak wszyscy w domu mnie zjebali, że nic nie robie bo "przecież nie jesteś umierająca w 9 miesiącu tylko dopiero w 3"... w życiu nie zamieiłabym się teraz na I trymestr. To była dla mnie mordownia i pukałam sobie do głowy co ja najlepszego zrobiłam.

    Z tymi rozstępami też mam rozkminy, bo w sumie chciałabym drugiego dzidka i szkoda byłoby teraz wszystko zrzucać żeby zaraz na siebie nabrać, nie? :D

  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNatalia wrote:
    No ten masaż krocza to jakieś nieporozumienie. Ja próbowałam ale wychodziły mi komiczne pozycje, a i tak na końcu nie dawałam rady bo to strasznie bolesne jak się okazuje. Muszę chyba męża dopuścić, niech masuje po swojemu :D tylko troche się cykam. Niby fajnie gdyby coś się zaczęło, ale ale ale zawsze jest jakieś ale :)

    Alimak, ciężko powiedzieć czy to ta energia :P zasypiam dwa razy dziennie na siedząco po 20-30 minut bo nie wyrabiam, oczy same się kleją. Ale nie zapomnę jak wszyscy w domu mnie zjebali, że nic nie robie bo "przecież nie jesteś umierająca w 9 miesiącu tylko dopiero w 3"... w życiu nie zamieiłabym się teraz na I trymestr. To była dla mnie mordownia i pukałam sobie do głowy co ja najlepszego zrobiłam.

    Z tymi rozstępami też mam rozkminy, bo w sumie chciałabym drugiego dzidka i szkoda byłoby teraz wszystko zrzucać żeby zaraz na siebie nabrać, nie? :D

    Jeśli chodzi o "masaż" to mój lekarz w ogóle nic nie wspominał a ja sama jakoś nie mogę się do tego zabrać. W środę mam spotkanie z położną, która będzie mi towarzyszyć podczas porodu to zamierzam poruszyć ten temat.

    Co do drugiego dzieciaczka to kiedyś myślałam, że na pewno będę miała 2 a teraz jestem niemalże pewna, że na jednym zaprzestanę.

    Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że ciąża będzie dla mnie tak ciężka :( i nie mówię tutaj o fizycznych objawach (mdłości, wymioty, bóle kości, puchnięcie itp.) bo to mnie w ogóle nie rusza. Chodzi mi raczej o psychiczny aspekt. O ciążę starałam się z mężem ok 2,5 roku (z małymi przerwami) w tym czasie moje bliższe i dalsze znajome zachodziły w ciąże - była niesamowita radość a następnie ból spowodowany poronieniami. Wszystko to przechodziłam z nimi coraz bardziej obawiając się własnej ciąży.

    W końcu i mnie się udało. Niestety od samego początku plamienia zamieniły szczęście w strach czy w moim przypadku nie będzie podobnie :( Jak już zaczęłam wychodzić z tej beznadziei to dowiedziałam się o kolejnych poronieniach moich znajomych i znowu strach i złość :/ ostatnio gdy byłam mniej więcej w 27-28tc dowiedziałam się, że znajoma jest w ciąży - gdy tydzień później napisałam jak się czuje to dowiedziałam się, że właśnie leży w szpitalu po poronieniu :( Marze już o porodzie (choć z drugiej strony wiem, że każdy tydzień w brzuchu to dla Małej najlepsze co może być). Tak bardzo chciałabym już ją przytulić i widzieć co się dzieje. Nie wiem czy to hormony ale im dalej w las tym bardziej mi się wszystko dłuży :(

    Nie wiem czy dałabym radę jeszcze raz przez to przechodzić :(

    PannaNatalia lubi tę wiadomość

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja też po wizycie i jestem w małym szoku bo moja do tej pory drobna córeczka zmieniła się w niezłego kloca ;) :P Waga 2860 gram i wszystkie pomiary pomiędzy 36, a 37 tygodniem. Lekarka powiedziała, że się tym nie martwi bo wysocy rodzice mają wieksze dzieci i główka z brzuszkiem rośnie miarowo tylko kość udowa wcześniej raczej w niższych wartościach teraz wystrzeliła jak szalona. Za 3 tygodnie kolejne usg w 36+6 i jeśli dalej będzie tak przybierać to 7 lipca w 37 tygodniu mogę rodzić.

    Rozstępy powychodziły mi wszędzie tylko nie na brzuchu... jeszcze. Najpierw zaczęło się od piersi, potem uda i pośladki. Teraz jeszcze namiętniej się smaruję ale coś czuję, że za tydzień dwa powyłażą na brzuchu.

    Gratuluję wszystkich udanych wizyt :)

    Marciiik, DarkPrincess, Marzenie27, Alimak lubią tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie rację to nie jest masaż tylko tortury :D ale mąż nie odpuszcza i z zegarkiem w ręku 5 minut "masuje" - wolę przecierpieć niż mieć wyrzuty że nic się nie przygotowałam do porodu.
    Majetta doskonale Cię rozumiem - my też się staraliśmy prawie 2 lata - chciałabym już tulić małą bo wtedy wiedziałabym że wszystko jest okay :)

    Gratuluje dziewczyny fajnych Bąbelków - wreszcie nabierają ciałka nasze dzidzie :) My mamy wizytę za 1,5 tygodnia i to będzie już 39 tc :)

    [img][/img]
  • Orbitka Autorytet
    Postów: 285 126

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jak at ale ja juz beaten zmeczona ta ciaza I juz chcialabym urodzic :) tez staralismy sie 3lata wiec bardzo sie ciesze ze sie Udalo :) ale teraz czuje sie strasznie to co robi sie z moim cialem, to ze zwykle czynosci sprawiaja tyle trudnosci I ten starch czy moje malenstwo bedzie zdrowe itp .jestem tym przybita dlatego juz and sie nie moge doczekac :)

    w4sqyx8db6pby0vm.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak patrzę to się baby łapczywe robią.. Najpierw czekają na serduszko, potem do 13 tygodnia, potem do 18-20, 25, 30, 34, 37tc.. a teraz to najlepiej mieć w rękach i martwić się już tymi "przyziemnymi" sprawami :) :) a teraz tygodnie uciekająąąąą.. też się nie mogę doczekać.

    Witajcie ;) my po grillu. Była jedna brzuchatka z terminem na koniec lipca. Wiedziałam, że jest popieprzona ale nie wiedziałam, że aż tak. Waliła piwsko bo "kurwa mam ochote to pije"i daje mi szklanke, żebym sobie nalała :O. A potem wysłuchałam historii jak się starali o dziecko bo pracy nie mogła znaleźć i test zrobiła na Mikołaja.... a w Sylwestra wóde waliła bo "nie będzie sobie imprezy psuła". Potem po północy wracała narąbana autem do domu bo szwagier zdał mi relacje. Skąd się biorą tacy ludzie? Co to biedne dziewcze winne, że będzie miało taką matke? Jak pytałam ile waży i jak się ułożyła, to mówi, że nie wie, ale głowe jej wypycha pod żebra. Okazało się, że nawet nie wie, że główkowo to znaczy TAK JAK TRZEBA, i że dziecko wychodzi najpierw GŁOWĄ. Bosz, ten mój mąż powinien mnie na rękach nosić, skoro na wioskach mają takie "towary" to nie dziwie się, że szukał żony z miasta :D :D Jestem w głębokim szoku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 08:21

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panna Natalia jam jest z wioski, z prowincji :P a element niestety występuje wszędzie... No ludziom to powinni badania robić czy aby na pewno można im pozwolić się rozmnażać... Masakra jakaś z tą dziewuchą.

    Rozstęp mam od kilku tygodni jeden, na piersi. I na razie cisza, myślałam, że posypią się jeden po drugim, a tu uff. No ale nie ma co się cieszyć zbyt szybko, no nie? Dopaść mogą mnie jeszcze w każdej chwili!

  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wsi mieszka mniej osób, więc wszelkie dziwactwa szybciej wyjdą na światło dzienne po prostu. Ale w mieście też jest sporo osób, dla któych szkoda strzępić języka. To samo z osobami z wyższym wykształceniem lub nie - zauważyłam, że bardzo często wyższą kulturą osobistą wykazują się ludzie bez wyższego wykształcenia. Choć zwykle uważa się, że jest odwrotnie.

    Ja póki co bez rozstępów. Zobaczymy czy się jeszcze nie pojawią. Przed lub po porodzie. :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 08:53

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • PiKi Ekspertka
    Postów: 128 90

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi - moja tez zrobiła wielki skok: w 3 tygodnie 1000 gram w góre. PannaNatalia - ja tego nie rozumiem - jak mozna chociaz dzióba umoczyć w alkoholu jak sie jest w ciazy. Kazdy ma swój rozum, ale ja nie pojmuje. Mi kilka razy proponowano na imprezie zeby zmoczyc usta - ale to byla forma grzecznosciowa. Z kolei tesciowa mi powiedziala ze ona jak byla 2 razy w ciazy to kilak razy wziela lyka piwa od meza. (tesc chyba tego nei slyszal bo jak temat byl miedzy nami to stwierdzil ze ma takie podejscie jak ja). Chodzi za mna strasznie zimne piwo, nawet bez soku, ale nie wypije ani lyka, Powącham - owszem ;)

    dziewczyny, moja Alicja od 3 dni ma takie dziwne ruchy z rana - takie rowne stukniecia tam gdzie ma główkę, nie wiem czy to czkawka czy co - tak dziwnie. Jest mniej aktywna. Wczoraj sie martwilam, ale jak goscie przyjechali to sie uaktywnila.

    W nocy jak spie na boku to mnie rwie brzuch u góry, chyba ciązy ;)
    Wczoraj się strasznie spłakałam, bo mnie mąż strasznie wk***ł. aż mi się dziecka żal zrobiło i stwierdziłam, ze nie bede caly dzien chlipac, ale oczy mialaam czerwone i napuchnięte.

    Wczoraj dostałam kolejną pakę ciuszków. Od razu pranie i dzis doprasuje.

    ŁÓżeczko złożone, materac się wietrzy, pościel wyprana. Śliczne to wszystko.

    co do rozstępów - ja mam kilka na biodrach - prawie niewidoczne białe - wiem ze białe gorsze, ale słabo je widać. Po porodzie na bank będzie mi wisiał brzuch.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 09:04

    f2w3dqk37wy2z51g.png
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę przyznać, że alkohol za mną w ogóle nie chodzi. Troszkę brakuje mi wina do jakiejś romantycznej kolacji, ale nie to, że samego wina w sobie, tylko tego elementu, który mi się bardzo dobrze kojarzy. Tak to bez problemu mogę jeszcze nie pić przez te pare miesięcy :P :)

    PiKi regularne puknięcia co kilka/kilkanaście sekund utrzymujące się kilka/kilkanaście minut to czkawka ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 09:04

    PiKi, gabi544 lubią tę wiadomość

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • PiKi Ekspertka
    Postów: 128 90

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania25 - dobrze wiedzieć, bo ta jej czkawka zmienial charakter, keidys rownomiernie brzuch falowal na czkawke a teraz jakby mnie pukała.

    Dobbra ide do sklepu do mojego marzenia sennego - co sie obudziłam w nocy marzyła mi się czekolada z okienkiem :>

    rany, ja sie teraz tak rozbestwiam a po porodzie będzie ciężko zmienić nawyki :(

    f2w3dqk37wy2z51g.png
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja dopiero niedawno odkrylam czkawke i od razu byly to pukniecia ;)

    smacznego! ;)

    PiKi lubi tę wiadomość

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello Panienki :D
    Natalia jak przeczytałam Twój post to aż wytrzeszczu oczu dostałam... w głowie się nie mieści jak ludzie są prości w swoim myśleniu że alkohol nie szkodzi dziecku...
    U mnie czkawka jest już od dobrych kilku tygodni takie pukanie i podrzucanie :) Co do ruchów Małej to też czasami ma takie dziwne szybkie ruchy prawo-lewo takie zrywy bardziej ale to trwa sekundę i później jest ok. Chciałabym zobaczyć od środka jak ona tam się przemieszcza :D Dzisiaj z rana miała nóżki przy moich żebrach - zazwyczaj są po boku - po prostu jestem już uzależniona od jej ruchów, to już jest jak nałóg :D
    Właśnie rozmawiałam z położną i w poniedziałek mam pierwsze KTG z rana :)
    Dziś wybił 38 tc ! Mąż przy porannej rozmowie z Marysią przekonywał ją że już może wyskakiwać ze mnie :D

    [img][/img]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczęta, źle mnie zrozumiałyście :D ja nie mam nic do ludzi ze wsi, absolutnie. To po prostu takie podsumowanie wyboru mojego męża :P ja też jestem z malutkiego miasteczka, więc nie jestem typowa pancia miastowa i szczerze to nigdy już nie wyniose się ze wsi :P chodziło mi raczej o taką przenośnię :P serio, żeby baba nie wiedziała, że dziecko główką wychodzi? Ona ma 25 lat. Myślałam, że jej chłopak w miarę normalny, bo sprawiał takie wrażenie... wydawało się oczywiście. Bo jak mógł nie skomentować jej picia? Oboje są niepoważni. Jeszcze się chwalą, że planowali, bo nie mogła znaleźć pracy to chociaż weźmie zasiłek dla samotnej matki i 500+. PATOLA.

    Ja odczuwam coraz rzadsze ruchy dziecka. No i teraz nie wiem - lekarz prowadzący mówi, że tak powinno być, że pod koniec ruchy są mniej intensywne. A znowu internety mi mówią, że mam jechać na izbę bo zmniejszenie ruchów jest nienormalne. No i co ja mam robić? :D Rusza się, bo się rusza, ale to nie jest książkowe 10 ruchów na godzinę. Wczoraj przez 2 godziny naliczyłam 4 ruchy. Potem na wieczór czkawka i figle. Od rana było spoko, a teraz znów cisza mimo zeżarcia słodyczy. Boooooooosz, może faktycznie niech on już wyjdzie bo zbzikować można :)

    PiKi na zdrowie! Z okienkiem to z orzechami! Nie dość, że kakaowiec to drzewo, orzechy też z drzewa, więc teoretycznie jesz smaczną sałatkę :D

    Marciiik lubi tę wiadomość

  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też odczuwam rzadsze ruchy małej, bo pewnie ma mniej miejsca już, ale prawie zawsze działa wypicie szklanki wody - wtedy mała się chyba złości i ucieka w inne miejsce :D
    Właśnie opyliłam miskę bobu z masłem :D tak to była moja zachcianka ciążowa haha :D

    [img][/img]
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruchy powinny być nie tyle rzadsze, co inne. Ja już rzadko czuję takie typowe kopniaki. Raczej widzę/czuje jak Mała przewala mi się po calym brzuchu, jakby mi chciała wyjść przez pępek jak obcy :-)
    A wczoraj to już wogole myślałam, ze rodze. Od kilku dni podczas intebsywniejszych ruchów, czuję silny ból i napór na szyjke. A wczoraj wieczorem to aż mi łzy pociekly, tak bolało. Myślałam, ze się zaczyna...

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczyna Tina :D najprawdopodobniej rozpakowuje nam się następna lipcóweczka :D

    lipa lubi tę wiadomość

  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Który tc?

    age.png
‹‹ 758 759 760 761 762 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ