LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Decadence ja to dopiero jestem zolza, wlasnej matce zapowiedzialam, ze pierwsze 2 tygodnie sa dla mnie, meza i dziecka:) a tesciowa przylatuje dopiero we wrzesniu. Kashanti wspolczuje takiego podejscia tesciow, zwlaszcza tego jak zalozyli, że oddasz im sypialnie- moja tesciowa powiedziala: to ja sobie wynajme hotel, wy pewnie będziecie chcieli odpoczac, pobyc sami, ja zreszta tez, nie chce, zebysmy byli na siebie skazani. " jestem jej wdzieczna za ten zdrowy dystans
melbusia88 lubi tę wiadomość
-
No to ja tak powiem, urodzi się mała, to będzie Twoja najbliższa osoba - zobaczysz Melbusia. Nikt oprócz małej i męża już ważniejszy nigdy nie będzie. A na mamę trzeba wziąć poprawkę jeśli jest chora, wybaczyć, głównie dla siebie samej.
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Każde problemy są ważne, i moje i wasze, bo jest nam z nimi ciężko. Oby ich było jak najmniej. Szkoda, że ludziom brakuje czasem zwykłego ludzkiego zrozumienia. Wszystkim żyło by się lepiej. I wam i waszym tesciowym.
PixiDixi, katka84 lubią tę wiadomość
-
katka84 wrote:No to ja tak powiem, urodzi się mała, to będzie Twoja najbliższa osoba - zobaczysz Melbusia. Nikt oprócz małej i męża już ważniejszy nigdy nie będzie. A na mamę trzeba wziąć poprawkę jeśli jest chora, wybaczyć, głównie dla siebie samej.
-
Melbusia to bardzo przykre co napisałaś. Mimo tego że już takie "stare" jesteśmy to i tak tej matczynej miłości potrzebujemy.
Myśle, że bedziesz dobrą mamą bo osoby po przeżyciach oddają wiecej ciepła i miłości swoim bliskim. I jestem przekonana że na pewno nie pozwolisz na to żeby Twoje dzieci przechodziły przez to samo co Ty przeszłaś. -
Z tymi mamami i tesciowymi to jest często tak, że zaraz po porodzie często zmienia się zdanie. Przynajmniej ja tak mialam. Tez nie chciałam ani mamy ani teściowej od razu. Ale szybko zmieniam zdanie. Ich pomoc była nie oceniona. Ja mogłam chociaż troszkę odpocząć zwłaszcza ze byłam po cc. I myślę, że dość mądre słowa usłysząłam od położnej w szpitalu, żeby pomyśleć nad tym, że ja kiedyś też będę tą starszą mamą i teściową
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 21:41
Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
cuddlemuffin wrote:Decadence ja to dopiero jestem zolza, wlasnej matce zapowiedzialam, ze pierwsze 2 tygodnie sa dla mnie, meza i dziecka:) a tesciowa przylatuje dopiero we wrzesniu. Kashanti wspolczuje takiego podejscia tesciow, zwlaszcza tego jak zalozyli, że oddasz im sypialnie- moja tesciowa powiedziala: to ja sobie wynajme hotel, wy pewnie będziecie chcieli odpoczac, pobyc sami, ja zreszta tez, nie chce, zebysmy byli na siebie skazani. " jestem jej wdzieczna za ten zdrowy dystans
kashanti lubi tę wiadomość
-
Ja na swoich tesciow poki c nie moge narzekac. Takze wspolczoje Wam nieciekawych sytuacji.
Mam pytanie czy ktoras z Was ma takie klucia w pochwie? Na wizycie w srode lekarz powiedzial ze szyjka ok dluga twarda i zamknieta. Jednak to klucie mnie zastanawia. Nie zdarza sie czesto raz na jakis czas ale jednak. Ktoras tez tak ma?
-
Vanilka wrote:Ja na swoich tesciow poki c nie moge narzekac. Takze wspolczoje Wam nieciekawych sytuacji.
Mam pytanie czy ktoras z Was ma takie klucia w pochwie? Na wizycie w srode lekarz powiedzial ze szyjka ok dluga twarda i zamknieta. Jednak to klucie mnie zastanawia. Nie zdarza sie czesto raz na jakis czas ale jednak. Ktoras tez tak ma?
ja mam takie klocia - jakby mi mala szpilke wbijala w szyjke/pochwe... na poczatku byly to pojedyncze przypadki a teraz ( po 10 dniach) czuje juz to codziennie, zwlaszcza gdy siedze a mala sie rusza...bardzo nieprzyjemne i az "podskakuje" jak to czuje... rozmawialam ze swoja polozna we wtorek i twierdzi, ze to normlane i nie jest absolutnie objawem niczego niepokojacego i, ze bedzie juz tak do porodu. powiedziala tez, ze na tym etapie jedyne co powinno mnie martwic i powinnam niezwlocznie udac sie do szpitala:
- plamienie/krwawienia
- brak ruchow dziecka
- odejscie wod plodowych
- bardzo bolesne skurcze ( ale to pierw zadzownic do poloznej )
w kazdym innym przypadku na spokojnie sie polozyc, odpoczac i zadzownic do centrum polozniczego i skonsultowac sie przez telefon - polozna mowi, ze cialo teraz juz przygotowuje sie do porodu i moge czuc rozne dziwne rzeczy i mam nie panikowac:)
Odnosnie naszych tesciow i matek...
Melbusia... bardzo wspolczuje bo mimo, ze z moja wlasna mama czasem nam nie po drodze to mam z tylu glowy, ze skoczylaby za mna w ogien... daje to ogromne poczucie bezpieczenstwa... moge tylko powiedziec, ze to jaka bedziesz matka zalezy tylko od Ciebie a wydaje mi sie, ze wiedzac czego Tobie brakowalo przez cale zycie bedziesz umiala to dac wlasnym dzieciom - bedziesz wyczulona na to, zeby nie poczuly sie tak jak ty wiec spokojna glowa, bedziesz najlepsza na swiecieMam kuzynke, ktorej matka po jej urodzeniu popelnila samobojstwo ( wtedy depresja poporodowa byla "wymyslem kobiet" ) i kuzynka cale zycie dorastala w przekonaniu, ze matka sie zabila przez nia, ze jej nie kochala i, ze to wszystko jej wina... bala sie tez jaka matka bedzie, bo nie miala "wzorca" a jedynie nasza babcie - dzis ma kilkuletniego syna i jest cudowna mama
pelna milosci i cierpliwosci - docenia matczyna milosci i stara sie dawac jej jak najwiecej.
A do calej reszty dziewczyn... no nie dogodzisz... tesciowie to "gratis" do mezow... a mojego meza udusze, jak nie wezmie spraw w swoje rece...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 22:22
katka84, melbusia88 lubią tę wiadomość
-
Kashanti do nas tesciowa teraz przychodzi codziennie ze wzgledu na babcie (przewinac nakarmic etc) i mnie wkurwia... nieziemsko....
Melbusia mam nadzieje ze upiralas sie z tym i zostawilas za soba
Pixi Twoja tesciowa bez komentarza
Msla czarna bekart?! Urwakashanti lubi tę wiadomość
-
Vanilka wrote:Ja na swoich tesciow poki c nie moge narzekac. Takze wspolczoje Wam nieciekawych sytuacji.
Mam pytanie czy ktoras z Was ma takie klucia w pochwie? Na wizycie w srode lekarz powiedzial ze szyjka ok dluga twarda i zamknieta. Jednak to klucie mnie zastanawia. Nie zdarza sie czesto raz na jakis czas ale jednak. Ktoras tez tak ma?❤Ada&Pola❤
-
Aneczka moja przyszła teściowa ma trzech synów i z każdą synową drze koty, każda z nas jest be, wszystko robimy źle itp. Taki charakter, nic nie poradzisz
Kiedyś nawet probowalam nawiazać z nią jakiś kontakt, zaprzyjaźnić się ale nie da rady bo fałszywa jest jak nie wiem kto.kashanti lubi tę wiadomość
-
Meldujemy się po wizycie. Do grona ciążowych atrakcji dołącza nadciśnienie ....
na razie nie wymaga jeszcze włączenia leczenia ale z dużym prawdopodobieństwem kolejne prochy przyjdzie mi wkrótce łykać.
Cukier za to wydaje się być opanowany, zmieniłam dietę, przeszłam na tzw "pudełkową" i od razu efekty widać, bo insulina w dół o 4 jednostkioszaleć można
dobrego weekendu wam życzękatka84 lubi tę wiadomość
-
shadee wrote:Meldujemy się po wizycie. Do grona ciążowych atrakcji dołącza nadciśnienie ....
na razie nie wymaga jeszcze włączenia leczenia ale z dużym prawdopodobieństwem kolejne prochy przyjdzie mi wkrótce łykać.
Cukier za to wydaje się być opanowany, zmieniłam dietę, przeszłam na tzw "pudełkową" i od razu efekty widać, bo insulina w dół o 4 jednostkioszaleć można
dobrego weekendu wam życzę