LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
kkarolina89 wrote:Ja postanowilam wreszcie troche poprasowac, torba spakowana, brakuje mi tylko biustonoszy do karmienia.
Moze macie do polecenia jakies sklepy, strony, zeby kupic taki miękki bez fiszbin na początek i bez wydawania miliona monet, bo chce zachowac na ten juz konkretniejszypatrzylam na h&m, bo tam kupuje zawsze, ale potrzebowalabym rozmiar 75e, a tam nie ma takiego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 12:30
kkarolina89 lubi tę wiadomość
-
Na poczatek lepiej bez fiszbin. Z doswiadczenia oraz opinii poloznych. Przy fiszbinach zwieksza sie ryzyko zapalenia piersi.
Jak sie unormuje laktacja to jak najbardziej fiszbiny ok,ale do szpitala lepiej miękkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 12:26
-
nick nieaktualnyMam nadzieję że sobie nie zaszkodze ale miałam okropna niepochamowana ochotę na truskawki więc kupiłam na targu dwa kilo i zjadłam już połowę. Nie mogłam się powstrzymać. Chyba miałam pierwszy raz zachcianke ciążowa
melbusia88, katka84, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Na poczatek lepiej bez fiszbin. Z doswiadczenia oraz opinii poloznych. Przy fiszbinach zwieksza sie ryzyko zapalenia piersi.
Jak sie unormuje laktacja to jak najbardziej fiszbiny ok,ale do szpitala lepiej miękkie.mój jeden cycek teraz, bez mleka waży 1,2kg... Samo zdjęcie stanika powoduje ból, a ubranie takiego bez fiszbin powoduje ucisk brzuszka gdy siedzę (tak, niestety, grawitacja działa) że aż mała kopie w te miejsca.
PixiDixi, katka84, Carolline lubią tę wiadomość
-
Biedronka89 wrote:Mam nadzieję że sobie nie zaszkodze ale miałam okropna niepochamowana ochotę na truskawki więc kupiłam na targu dwa kilo i zjadłam już połowę. Nie mogłam się powstrzymać. Chyba miałam pierwszy raz zachcianke ciążowa
Mnie przed truskawkami ostrzega moja ginekolog, bo jest to potencjalne zrodlo toksoplazmozy, a ja nie przebylam jej.
Ubolewam nad tym, bo chociaz mam cukrzyce ciazowa, to te 100g bym sobie zjadla -
melbusia88 wrote:Pixi 80I bez fiszbin? Zlituj się kobieto
mój jeden cycek teraz, bez mleka waży 1,2kg... Samo zdjęcie stanika powoduje ból, a ubranie takiego bez fiszbin powoduje ucisk brzuszka gdy siedzę (tak, niestety, grawitacja działa) że aż mała kopie w te miejsca.
Oki oki Melbus, natura Ci nie poskapila i chyba tez bym zaryzykowala fiszbiny przy takich okazachmaz szczesliwy hihi.
Pisalam o swoim doswiadczeniu, mialam koszmarne zapalenie przez fiszbiny i gdy bylam w poradni laktacyjnej to kazano zmien8c na wersje bez fiszbin.
Ja mam teraz 80d. -
kkarolina89 wrote:Mnie przed truskawkami ostrzega moja ginekolog, bo jest to potencjalne zrodlo toksoplazmozy, a ja nie przebylam jej.
Ubolewam nad tym, bo chociaz mam cukrzyce ciazowa, to te 100g bym sobie zjadlanie popadajmy w paranoję. Musielibyśmy wyeliminowac ponad połowę warzyw z diety. Od dzieciństwa jem owoce "prosto z krzaka" i też nigdy nie przechodziłam toxo. Od dziecka mam też w domu koty. Cukrzycę ciążową też mam i truskawki jem. Ale wszystko z umiarem.
Duzaa, Urszulka89, Britty, MałaCzarna1988, dżelka, magdis lubią tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Oki oki Melbus, natura Ci nie poskapila i chyba tez bym zaryzykowala fiszbiny przy takich okazach
maz szczesliwy hihi.
Pisalam o swoim doswiadczeniu, mialam koszmarne zapalenie przez fiszbiny i gdy bylam w poradni laktacyjnej to kazano zmien8c na wersje bez fiszbin.
Ja mam teraz 80d.Pomijając rozmiar, to dostałam takich duży brązowych piegów, zwłaszcza wokół sutków. Na jednej to te piegi wręcz zlewają się w jedną całośc. No cóz, kolejny kompleks. I co faktycznie, jak pozbyłaś się fiszbin, to zapalenie zniknęło? Ja pewnie jeśli tylko cos się bedzie działo, to też z nich zrezygnuję, ale spróuję najpierw z.
-
melbusia88 wrote:Idąc tym tokiem myślenia, to WSZYSTKIE warzywa korzeniowe a nawet źle wypłukana sałata, czy szczypiorek są potencjalnym źródłem toxo
nie popadajmy w paranoję. Musielibyśmy wyeliminowac ponad połowę warzyw z diety. Od dzieciństwa jem owoce "prosto z krzaka" i też nigdy nie przechodziłam toxo. Od dziecka mam też w domu koty. Cukrzycę ciążową też mam i truskawki jem. Ale wszystko z umiarem.
Mówisz?no ok, parę truskawek będzie ok
-
melbusia88 wrote:To ciąża je tak powiększyła. Przed ciążą miałam 75D i były idealne. Teraz już nie są apetyczne
Pomijając rozmiar, to dostałam takich duży brązowych piegów, zwłaszcza wokół sutków. Na jednej to te piegi wręcz zlewają się w jedną całośc. No cóz, kolejny kompleks. I co faktycznie, jak pozbyłaś się fiszbin, to zapalenie zniknęło? Ja pewnie jeśli tylko cos się bedzie działo, to też z nich zrezygnuję, ale spróuję najpierw z.
Tez mam wzomozona pigmentacje,nie myśl o tym, po ciazy powoli ustąpi. -
PixiDixi wrote:Ciezko powiedziec bo tez dostalam antybiotyk plus zmiana biustoniszy. Tak po 2 tyg.wrocilam do fiszbin ,ale laktacje mialam jyz unormowana i bylam tez uwazna na swoje cialo. Bylo ok.
-
melbusia88 wrote:Pixi a jak się normuje laktacja, to te piersi wracją do rozmiaru sprzed porodu, czy unormowanie laktacji będzie dla mnie oznaczac kolejne powiekszenie rozmiaru na dłuzej?
Kochana powiem Ci tylko z mojego doświadczenia bo co kobieta to inaczej...Po porodzie jakieś 4 dni przyszedł nawał , masakra cyce miałam jak balony, normowanie się latacji zajęło prawie 3 tygodnie. Poźniej piersi były u mnie ciut mniejsze niż przed porodem,ale większe niż poza ciązą.
EDIT: przy nawale bardzo pomogły liscie z kapusty, także jak będziecie szły do szpitala to kapusta do lodówki , mąż przywiezie jakby co do szpitala. Liście trzeba poobijać tłuczkiem i wsadzić miedzy cyce a biustonosz, omijajać brodawki. Chyba nic nie pomaga jak właśnie kapuchaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 13:14