LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety ona już od 20 tygodnia odstawala wymiarami na plus. Na każdym badaniu wychodziła duża. Boję się jakiegoś porodu kleszczowego, czy ze dziecko utknie w kanale różnym, albo mnie porozrywaNalia wrote:Melbusia, różnice 2 tygodni w wymiarach to norma i sądzę, że wynika z tego, że akurat główka tak urosła na ten okres ciąży.
Według mnie nie masz się co martwić 
teściowa nie chciała mnie straszyć, raczej sama się zmartwila tym co powiedziałam.

-
melbusia88 wrote:Niestety ona już od 20 tygodnia odstawala wymiarami na plus. Na każdym badaniu wychodziła duża. Boję się jakiegoś porodu kleszczowego, czy ze dziecko utknie w kanale różnym, albo mnie porozrywa
teściowa nie chciała mnie straszyć, raczej sama się zmartwila tym co powiedziałam.
Nie martw się na zapas.
naprawdę. Życie pokaże. Najważniejsze to nastawienie z jakim pójdziesz na porodówkę. U nas też główka większa niż reszta i ogólnie nogi długie. Po mnie 
Ale wiem z doświadczenia, że te parametry lubią się wyrównywać. Pomyśl, że będzie dobrze bo musi być
Mmargotka lubi tę wiadomość


-
Melbusia, ja też w pierwszej ciąży miałam podobne obawy, główka może nie była jakaś gigantyczna ale też zawsze trochę do przodu z tc i ogólnie nie wyobrażałam sobie jak ona przejdzie przez taki mały otwór. Dużo mi dały ćwiczenia z balonikiem Epino, i to zarówno w sensie psychicznym (bo przed samym porodem doszłam już prawie że do wielkości obwodu główki więc czułam się pewniej) i fizycznym (poród bez nacinania, z minimalnym pęknięciem). Ostateczny obwód główki 36 cmmelbusia88 wrote:Niestety ona już od 20 tygodnia odstawala wymiarami na plus. Na każdym badaniu wychodziła duża. Boję się jakiegoś porodu kleszczowego, czy ze dziecko utknie w kanale różnym, albo mnie porozrywa
teściowa nie chciała mnie straszyć, raczej sama się zmartwila tym co powiedziałam.
Jeśli jutro na wizycie okaże się że malutka obróciła się główką w dół to też zaczynam ćwiczyć. Polecam każdej z Was


-
nie codziennie nie, tylko co raz robię mocz, albo diabetolog zleca mocz. Ale nie mam raczej z tym problemu.kkarolina89 wrote:Też się spotykam z tym, że owoce z rana, a ja mam inną rozpiske i to nie z jakiegos prywatnego gabinetu, albo z internetu, tylko ze Szpitala Uniwersyteckiego, gdzie jest osobna poradnia dla kobiet w ciazy z cukrzycą. A wlasnie u mnie jak zjem na drugie sniadanie owoce, to najlepiej tylko jabłka, bo reszta jest ryzykowna. Ciezko zrozumieć tą cukrzycę, dobrze, ze tylko 5 tyg zostało.
Katka, a mierzysz codziennie ketony w moczu? -
Ja się trochę martwię, bo wyglądam źle - szczególnie na twarzy i ludzie mi to mówią, że za chudo. W pierwszej ciąży przytyłam 22kg a teraz dużo mniej i nie chcę, by małej czegoś zabrakło. Mi najwyżej włosy wylezą. Później się nimi zajmę.melbusia88 wrote:No nie, znowu dwie strony o wadze
nie gniewajcie się dziewczyny, ale biorę zawsze te "wagowe wyznania" ciążowe z przymrużeniem oka, bynajmniej te w realu. Kogo nie zapytam, czy to z rodziny, czy ze znajomych, to każda tyła po kilka kilo niby, yhm, tylko że jakoś to się nie przekladalo na ich wygląd, który mówił +10 lub +15... A hitem była koleżanka męża, która twierdzi, że nie przytylam nic, a buzia (i dupka tez) w okresie ciąży jak księżyc w pełni wskazywała na min +15
no ludzie, po co tak kłamać
oczywiście nie mam powodu żeby wam nie wierzyć, ale temat wagi w ciąży zawsze będzie dla mnie kontrowersyjny. Ja przytylam 12 kg i nie uważam, że jest to jakoś bardzo dużo, no każda z nas tyje w swoim tempie i zgodnie ze swoimi predyspozycjami, jedna +6, inna +15, trzecia +30. Najważniejsze, żeby się nie frustrować z tego powodu, bo pewnie i tak z czasem wrócimy do wagi wyjściowej.
A no i dlatego porównuję się do Was czy to normalne sprawdzam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 11:22
-
Melbusia, też myślę że teściowa trochę niepotrzebnie Cię straszy. Jeszcze jest trochę czasu do Twojego porodu a dzieci faktycznie chyba rosną tak skokowo, więc myślę że jest całkiem duża szansa, że gdzieś tam się to wszystko jeszcze wyrówna

Ja liczę, że u mnie wyrówna się nieco w drugą strone bo niektóre wymiary odbiegają nawet o 3 tygodnie (w tył).
-
Dziecka dobrostan nie zależy tak na prawdę w 100% od tego czy tyjemy dużo w ciąży czy niekatka84 wrote:Ja się trochę martwię, bo wyglądam źle - szczególnie na twarzy i ludzie mi to mówią, że za chudo. W pierwszej ciąży przytyłam 22kg a teraz dużo mniej i nie chcę, by małej czegoś zabrakło. Mi najwyżej włosy wylezą. Później się nimi zajmę.
A no i dlatego porównuję się do Was czy to normalne sprawdzam
dziecko samo sobie wyssie od nas co mu potrzebne będzie.
mi wszyscy zazdroszczą bo ja mam praktycznie brzuch i w cycki, uda mi poszło. Poza tym wyglądam jakbym w ciązy nie była - czyt. z tyłu np. Na buzi też nie przytyłam, ręce i nogi od kolan w dół takie same jak wcześniej :p


-
melbusia88 wrote:No nie, znowu dwie strony o wadze
nie gniewajcie się dziewczyny, ale biorę zawsze te "wagowe wyznania" ciążowe z przymrużeniem oka, bynajmniej te w realu. Kogo nie zapytam, czy to z rodziny, czy ze znajomych, to każda tyła po kilka kilo niby, yhm, tylko że jakoś to się nie przekladalo na ich wygląd, który mówił +10 lub +15... A hitem była koleżanka męża, która twierdzi, że nie przytylam nic, a buzia (i dupka tez) w okresie ciąży jak księżyc w pełni wskazywała na min +15
no ludzie, po co tak kłamać
oczywiście nie mam powodu żeby wam nie wierzyć, ale temat wagi w ciąży zawsze będzie dla mnie kontrowersyjny. Ja przytylam 12 kg i nie uważam, że jest to jakoś bardzo dużo, no każda z nas tyje w swoim tempie i zgodnie ze swoimi predyspozycjami, jedna +6, inna +15, trzecia +30. Najważniejsze, żeby się nie frustrować z tego powodu, bo pewnie i tak z czasem wrócimy do wagi wyjściowej.
Melbusia to fakt. Ja teraz malo, ale... w 1 i 2 ciazy po 18/16 a teraz stwierdzilam ze nic z tego :p bo tyc latwo a potem płacz :p
-
anecz_kaa wrote:Melbusia to fakt. Ja teraz malo, ale... w 1 i 2 ciazy po 18/16 a teraz stwierdzilam ze nic z tego :p bo tyc latwo a potem płacz :p
No widzicie, nikomu nie dogodzi :p ja przytyłam przy Lili 19kg i 1,5 miesiąca później już nic z tego nie miałam a chciałabym kilka kg zatrzymać


-
Urszulka89 wrote:No widzicie, nikomu nie dogodzi :p ja przytyłam przy Lili 19kg i 1,5 miesiąca później już nic z tego nie miałam a chciałabym kilka kg zatrzymać

Oj to ja po Julce jako tako, ale mada rozstepow. Po Elizie zostalo mi :% dlatego teraz się pilnuje. A co do pomiarów to kZdy cm ma znaczenie. Moje dziewczyny niby na usg mialy wieksze glowki a w efekcie 33 i 34 cm eiec tak normalnie a wazyly 3600 i 3800. Teraz obsrawiam ze mloda bedzie cos ok 3500 bo tak idzie wg siatek
Julce pekaja juz te bable z ospy. Najgorzej ze na buzce ma najbrzydsze i tu posmarowalam mascia z antybiotykiem, na ciele ma kilka takich wykwotow z plynem a tak to jak ugryzienoe
-
anecz_kaa wrote:Oj to ja po Julce jako tako, ale mada rozstepow. Po Elizie zostalo mi :% dlatego teraz się pilnuje. A co do pomiarów to kZdy cm ma znaczenie. Moje dziewczyny niby na usg mialy wieksze glowki a w efekcie 33 i 34 cm eiec tak normalnie a wazyly 3600 i 3800. Teraz obsrawiam ze mloda bedzie cos ok 3500 bo tak idzie wg siatek
Julce pekaja juz te bable z ospy. Najgorzej ze na buzce ma najbrzydsze i tu posmarowalam mascia z antybiotykiem, na ciele ma kilka takich wykwotow z plynem a tak to jak ugryzienoe
U nas młoda może będzie mniejsza niż siostra. Zobaczymy
Lila miała 3,89kg i jak na mnie było ciężko. Także jak będzie miała wagę w okolicach siostry to czeka mnie cc bo mój reumatolog się nie zgodzi na sn. Narazie wogóle o tym nie myślę 
Jeśli szłaby zgodnie z siatką to waga tak jakoś 3,60kg wychodzi.

-
Dziewczyny wg jakich siatek to sprawdzacie? tych tabel z http://www.kalendarzciazy.com ?Urszulka89 wrote:U nas młoda może będzie mniejsza niż siostra. Zobaczymy
Lila miała 3,89kg i jak na mnie było ciężko. Także jak będzie miała wagę w okolicach siostry to czeka mnie cc bo mój reumatolog się nie zgodzi na sn. Narazie wogóle o tym nie myślę 
Jeśli szłaby zgodnie z siatką to waga tak jakoś 3,60kg wychodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 12:45
-
Właśnie na ich podstawie wyliczyłam sobie centyl na dzień, w którym miałam usg. Ale to się zmienia i ciężko stwierdzić, co to będzie na koniecUrszulka89 wrote:Ja na tych się opieram - moja gin kiedyś mi podesłała.
z 13 centyla w 28 tygodniu wskoczyła na 24 centyl w 32 tygodniu.
-
U mnie córka starsza w 38+5 (wtedy miałam ostatnią wizytę u mojej gin) miała z usg 3,68kg a urodziłam w 40+3 i miała 3,89kg także z usg wyszło idealniekatka84 wrote:Właśnie na ich podstawie wyliczyłam sobie centyl na dzień, w którym miałam usg. Ale to się zmienia i ciężko stwierdzić, co to będzie na koniec
z 13 centyla w 28 tygodniu wskoczyła na 24 centyl w 32 tygodniu.


-
Trochę mnie pocieszylyscie dziewczyny z tymi wymiarami, może faktycznie się wyrówna jeszcze...
A jak już jesteśmy przy wadze i jej konsekwencjach
macie rozstępy? Ja mimo ogromnego wzrostu piersi nie mam ani jednego rozstepu jeszcze, nigdzie i się zastanawiam czy tak zostanie, czy coś wylezie po ciąży.

-
U nas z opisu USG tego między 28 tyg a 32 a miałam robione w 31 tyg i 3 dniu był 17 centyl.katka84 wrote:Właśnie na ich podstawie wyliczyłam sobie centyl na dzień, w którym miałam usg. Ale to się zmienia i ciężko stwierdzić, co to będzie na koniec
z 13 centyla w 28 tygodniu wskoczyła na 24 centyl w 32 tygodniu.








