X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 2 lipca 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cisza jak makiem zasiał, nic, żadnych boli, czasem brzuch stwardnieje i to wszystko. :D

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 2 lipca 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podchodzące do próby porodu, Aneczka kciuki za Was.
    Kashanti w końcu wyjdzie ;) nie ma wyjścia.
    Kinga zdrówka, by chociaż laktacja ruszyła pełną parą.
    Blama to może być jak najbardziej czop i to całkiem prawdopodobne na tym etapie ;) A, że nie zawsze odchodzi w całości, to może jeszcze potrwać.
    Nalia ja to samo, wszystko się uspokoiło, mimo że trochę czopu odeszło parę dni temu. Już zrobiłam malinek w słoiki, trochę ogórków małosolnych. Wczoraj i przedwczoraj obiadów do zamrożenia i na bieżąco i dla mnie i dla rodzinki i nic. Skurcze ustały.
    Cześć wszystkim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 08:42

    anecz_kaa, kashanti lubią tę wiadomość

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 2 lipca 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i śniło mi się, że dziś jedna z dziewczyn z forum urodziła, i to tak niespodziewanie. Tylko nie wiem która :P

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga40 wrote:
    U mnie też nie jest lekko. Trzecia cesarka daje znać o sobie najbardziej . Boli ale lęków nie biorę od drugiej doby, bo jakoś daję radę bez nich. Ale obrzęki nóg mam nadal, ręce dretwe też i hormony szaleją. Wczoraj siedziałam i płakałam że jestem do niczego bo jestem bezradna i potrzebuje pomocy. Z karmieniem też ciężko bo muszę dokarmiac butelką. Dopiero dzisiaj zaczynają ruszać moje cycki i mam nadzieję że dam radę i będę mogła całkiem odstawić butelke. Trzymajcie się mamuśki. Tym co jeszcze nenie urodziły życze szybkich porodów .

    Kinga, u mnie też była 3 cesarka i powiem Ci, że po 5 dobie lepiej się poczułam a karmienie to mieszane bo mleka na początku jak na lekarstwo. Nawał dostałam po 5 dobie. Na laktacje pije farmaltiker i jest skuteczny.
    Aneczka trzymam kciuki!
    Kashanti hehe niedługo wyjdzie :) u wszystkich niedługo wyjdzie :)

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na obchodzie powiedzieli mi, że w badaniu jest tak samo jak przy przyjęciu do szpitala więc nic samo nie rusza, więc czekamy jeszcze do czwartku, ewentualnie do środy... Ehhh :/

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • Ania 12345 Przyjaciółka
    Postów: 124 26

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus93 wrote:
    Na obchodzie powiedzieli mi, że w badaniu jest tak samo jak przy przyjęciu do szpitala więc nic samo nie rusza, więc czekamy jeszcze do czwartku, ewentualnie do środy... Ehhh :/
    A ja już chciałam pisać co u ciebie. Bardzo długo chcą czekać. Ale widocznie dzidzia nie gotowa. A jak było przy przyjęciu?
    Może dzidzia sama się zdecyduje wcześniej wyjść :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 09:56

    zi13ebkmg8wuecxi.png
  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć Wam, my meldujemy się już w domku, wypuścili nas po drugiej dobie ,,,,
    jest hard, nie powiem. mały nie chce ssać piersi, więc mieszamy: trochę cyc, trochę mm
    obolała jestem wciąż, ale w sumie jakie to ma znaczenie.
    pierwszy najazd babć przeżyty - zwaliły nam się na głowę zaraz po przyjechaniu do domu, z czego jedna nie chciała wyjść więc musieliśmy wyrzucić :)
    Młody nie licząc sytuacji gdy drze się przeokrutnie z głodu w sumie jest całkiem grzeczny, ładnie śpi i jest kochany.
    Próbujemy ogarnąć rzeczywistość, co teraz, do kogo się zgłosić, jak o niego dbać - bo NIKT w szpitalu przy wypisie nam tego nie powiedział.

    Trzymajcie się dziewczyny te co po a tym co przed życzę siły i determinacji. Lekko nie jest ale gdy wpatrują się w was te bezbronne oczęta i tulicie do serca kogoś kto mieszkał pod nim tyle miesięcy - nie ma to żadnego znaczenia. życie jest cudem!

    katka84, Kaktus93, anecz_kaa, PixiDixi, Urszulka89, Duzaa, Kinga40, karolcia87, dżelka, pumka1990 lubią tę wiadomość

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 12345 wrote:
    A ja już chciałam pisać co u ciebie. Bardzo długo chcą czekać. Ale widocznie dzidzia nie gotowa. A jak było przy przyjęciu?
    Może dzidzia sama się zdecyduje wcześniej wyjść :)

    No właśnie dzidzia totalnie niegotowa. Przy przyjęciu szyjka twarda i żadnego rozwarcia i tak jest do teraz :/

    Shadee szybko wypuscili Was do domu :) szkoda tylko, że bez instrukcji jak dbać o malucha. No ale cóż.. Wszystkiego dobrego dla Was, jak najmniej zmartwień i duuuuzo radości z nowego członka rodziny :)

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shadee zazdroszcze!!!

    Mnie stres dopada na maksa. Maja mnie zaraz brac na sale ciec



  • blama Autorytet
    Postów: 477 523

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka ... trzymamy kciuki!!


    ex2btv73igihq37e.png

    relgx1hp11ql973x.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    Shadee zazdroszcze!!!

    Mnie stres dopada na maksa. Maja mnie zaraz brac na sale ciec

    Kciuki! Juz niedlugo zobaczysz maluszka! ;)

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka, ja też trzymam kciuki! :)) chciałabym być na Twoim miejscu.. :)

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie u doktorka. Wszystko pozamykane, młodemu sie jednak nie spieszy na świat :P
    Dostałam zalecenie żeby zgłosić sie szpitala 13.07. Jeśli oczywiście do tej pory sam nie wyskoczy ;)
    I teraz pytanie do tych które są teraz w takiej sytuacji ze zgłosiły się bo nic sie nie działo - jak to wygląda z przyjęciem? Przychodzę rano, odczekam swoje :D to wiem ;) ale tego samego dnia próbują juz cos robić czy czekaja i np drugiego dnia dopiero coś robią / podłączają / wkładają baloniki itp?

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Ja już po wizycie u doktorka. Wszystko pozamykane, młodemu sie jednak nie spieszy na świat :P
    Dostałam zalecenie żeby zgłosić sie szpitala 13.07. Jeśli oczywiście do tej pory sam nie wyskoczy ;)
    I teraz pytanie do tych które są teraz w takiej sytuacji ze zgłosiły się bo nic sie nie działo - jak to wygląda z przyjęciem? Przychodzę rano, odczekam swoje :D to wiem ;) ale tego samego dnia próbują juz cos robić czy czekaja i np drugiego dnia dopiero coś robią / podłączają / wkładają baloniki itp?

    Terka, polezysz chwilkę tzn. porobia ewentualnie badania i następny dzień np. próba i balonik.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 11:09

  • blama Autorytet
    Postów: 477 523

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Ja już po wizycie u doktorka. Wszystko pozamykane, młodemu sie jednak nie spieszy na świat :P
    Dostałam zalecenie żeby zgłosić sie szpitala 13.07. Jeśli oczywiście do tej pory sam nie wyskoczy ;)
    I teraz pytanie do tych które są teraz w takiej sytuacji ze zgłosiły się bo nic sie nie działo - jak to wygląda z przyjęciem? Przychodzę rano, odczekam swoje :D to wiem ;) ale tego samego dnia próbują juz cos robić czy czekaja i np drugiego dnia dopiero coś robią / podłączają / wkładają baloniki itp?

    Ja się mam zgłosić w piątek, jeśli się nic samo nie zacznie i położna powiedziała, że w piątek balonik, jeśli nic nie ruszy to sobota oksytocyna.


    ex2btv73igihq37e.png

    relgx1hp11ql973x.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba co szpital to inaczej. Ja leżę od środy i nadal mnie zbywają ale może to dlatego, że u mnie totalnie nie widać żadnych oznak. Były dziewczyny, które przyjmowali, na drugi dzień balonik, później oksytocyna. W każdym razie dziewczyny po terminie tutaj przychodzą i niedługo rodzą, jestem jedyną która ciągle czeka.

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za info. Czyli ogólnie zależy na jakim etapie jest to "jeszcze nie" i decydują na miejscu... ;)
    Pytam bo lekarz mówił żebym zgłosiła się a to piątek i zastanawiałam sie czy w weekendy coś robią czy czekają ;) totalnie zielona jestem w temacie szpitali, no a wolałabym nie siedzieć tam za długo (jak każda z nas ;) ) a wy juz wiecie jak to jest :)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka trzymam kciuki! Już niedługo będziesz miała swoją 3 pociechę :) w sumie to nie wiem co lepsze, czy znać dokładnie datę porodu (W przypadku CC) czy siedzieć w nieswiadomosci jak przy SN bo nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie. Ja bym chyba spać nie mogła przed CC ;)
    Co do L4, macierzyńskiego itp. Urlop macierzyński mozna wziąć nawet na 6 tygodni przed porodem ale to się kompletnie nie opłaca. Więc jak skończyło wam się L4 to w szpitalu poproscie o wypisanie zwolnienia lekarskiego za pobyt w szpitalu. Później jak urodzicie to zgłoscie ten fakt pracodawcy - np telefonicznie lub wysłać zaświadczenie ze szpitala o urodzeniu dziecka np mailowo (nie wiem co u Was jest respektowane - warto by było przedzwonic do kadr i dopytać sie). Później dostarczcie odpowiednie wnioski + skrócony akt urodzenia dziecka. To tak w skrócie ;) urlop macierzyński przysługuje od dnia urodzenia dziecka i tej opcji się trzymajcie ;)

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus93 wrote:
    Chyba co szpital to inaczej. Ja leżę od środy i nadal mnie zbywają ale może to dlatego, że u mnie totalnie nie widać żadnych oznak. Były dziewczyny, które przyjmowali, na drugi dzień balonik, później oksytocyna. W każdym razie dziewczyny po terminie tutaj przychodzą i niedługo rodzą, jestem jedyną która ciągle czeka.
    Może mają jakieś swoje procedury? Np miękka szyjka, postępujące choć minimalne skracanie lub rozwarcie? Współczuję Ci takiego siedzenia :/ u nas w szpitalu idzies w 41tc na oddział (ciążą niepowikłana) i wtedy już od razu coś zaczynają działać.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w pracy jak ktoś miał L4 a będąc w szpitalu skończyło mu się to na ten czas dostawało się od lekarza takie zaświadczenie że się przebywa w szpitalu a jak się wyszło to donosiło się L4. Bo L4 dostaniesz dopiero jak wyjdziesz ze szpitala.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
‹‹ 1186 1187 1188 1189 1190 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ