LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
anecz_kaa wrote:Justyna wybacz ale nie moge sluchac takich glupich rad! Ty mowisz zeby sie wypisala przy hemoglobinie 7 ?! To grozi transfuzja a nie wypisaniem sie !!!! Wlacz myslenie albo nie udzielaj takich rad bo ktos jeszcze Cie poslucha na swoje nieszczescie.
Cuddle ile masz tej hemohlobiny ?? Ja przy 7.9 czulam sie ok tylko zolta bylam.... doslownie
My od 5 co godzine na cycku juz wymiekam -
justyna14 wrote:Napisałam wprost żeby się dowiedzieć czy będzie coś więcej robione w związku z anemia np transfuzja kroplówka cokolwiek czy tylko leki na uspokojenie i żelazo w tabletkach. Bo jeśli tylko tabletki i jaki sens leżeć w szpitalu i martwić się o dziecko? Ale każdy robi jak uważa. Ja jeśli miałabym leżeć w szpitalu i łykać tylko tabletki to wolałabym to robić w domu. Tyle w temacie. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
Terka gratuluję malucha!
Shadee, dziękuję Ci za spisanie tych rad, podpisuję się pod wszystkim ale jednak wprowadzić w życie ciężko..
Ja od początku życia Marysi jestem bombardowana milionami złotych rad - co najlepsze, często pochodzą z ust osób, których nie powinno interesować jak postępuje ze swoim dzieckiem. Powiem szczerze, że przed porodem jeszcze nie miałam pojęcia, jak duże ciśnienie jest na karmienie piersią za wszelką cenę. Robię wielkie oczy, kiedy niemal obcy ludzie pytają mnie czy karmię, jakieś dalsze ciotki wręczają mi herbatki na laktację.. Ja rozumiem, mleko mamy najlepsze, najzdrowsze, najwspanialsze, ale kurde - ile kobiet tyle indywidualnych historii, często okraszonych potokiem łez, nieprzespanych nocy itp. Póki co, udaje mi się karmić piersią, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam, mała czasem łapie fajnie a czasem dosłownie skręca mnie z bólu, i w momencie karmienia i długo długo po nim. Być może wystawiam się w tej chwili na publiczny lincz ale na chwilę obecną jest to dla mnie katorga i jak nadchodzi pora karmienia to mam ochotę uciec z domu...nie widzę w tym absolutnie nic magicznego.melbusia88, olcia87 lubią tę wiadomość
-
MałaCzarna1988 wrote:Justyna dokładnie, czytanie że zrozumieniem. Czy ja napisałam że dostaje tylko żelazo? Takie rady to wiesz gdzie sobie możesz wsadzić.
-
Kaktus nie oszukujmy się, karmienie nie jest przyjemne, wręcz bolesne. Mój Krzysiu tak lapczywie jadł że aż mi sutkami tak szarpal i było dużo złości w tym. A później zasypial przy piersi i robil z niej smoczek. Teraz mój narzeczony nauczył go na smoczek bo niestety piersi mu nie poda mówi że jak wrócę do domu to rozżalony maluch da popalić moim sutkom, aż się boję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 13:38
-
Nalia wrote:Dzisiaj Ada zjadła tylko 10minut, godzinę później wypiła jeszcze przez ok 5min i spi. a matka zmartwiona, że dziecko niedojada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 14:16
-
MałaCzarna1988 wrote:Nalia mi pediatra na porodowce mówiła że jak nie jestem pewna czy mały dojada to mam karmić najpierw z jednej piersi, później z drugiej a jak dalej jest niespokojny to na samym koncu spróbować mm, tylko że mój akurat miał ponad 4 kg... Szczerze, to nie dokarmialam mm.❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Ale Uu mnie zje z jednej piersi i już więcej nie chce. Nawet mm.
jak Ada będzie głodna, na pewno Ci to pokaże będzie krzyczeć tak długo aż dostanie coś do jedzenia. Jest gorąco, może po prostu nie jest głodna. Może masz tak fajnie treściwy pokarm, że nie potrzebuje jeść tak często?
według producentów mm Szymon powinien jeść 120 ml co 3 godziny obecnie. A karmimy się czasem 50 ml, czasem 90 ml, czasem co godzinę, czasem co 2, a czasem co 30 minut wypije kilka łyków.
Sprawdź czy mała przybiera na wadze - jeśli tak to nie ma żadnych powodów do zmartwień.
-
Kaktus miło że pytasz:) dzieki bogu to nie infekcja tylko przegrzanie i za malo plynow. Dzis w nocy karmilam ja co godzine- dwie i dzis juz mam nawal pokarmu, cycki mi w ciagu jednej nocy urosly o 2 rozmiary, mala je chetnie. Ja dzis powolutku, zgieta wpol przy lóżeczku na kolkach zrobilam rundke po oddziale, jest szansa, ze jak tak dalej pojdzie to jutro nas wypuszcza.
shadee, Urszulka89, Mini89, Kaktus93, anecz_kaa, melbusia88, katka84 lubią tę wiadomość
-
cuddlemuffin wrote:Kaktus miło że pytasz:) dzieki bogu to nie infekcja tylko przegrzanie i za malo plynow. Dzis w nocy karmilam ja co godzine- dwie i dzis juz mam nawal pokarmu, cycki mi w ciagu jednej nocy urosly o 2 rozmiary, mala je chetnie. Ja dzis powolutku, zgieta wpol przy lóżeczku na kolkach zrobilam rundke po oddziale, jest szansa, ze jak tak dalej pojdzie to jutro nas wypuszcza.
świetne wieści! zdrówka
-
Mamusie karmiace piersia jak radzicie sobie z wiszeniem dziecka na cycu? Wczoraj i dzis mala praktycznie nie chce sie oderwac od cyca. Do tej pory bylo ok. Jak tak dlugo wisi to pod wieczor wydaje mi sie ze juz nie mam pokarmu(bo kiedy ma sie zrobic jak mala ciagle ssa) i daje jej tak ok 60ml mm. Co ile pokarm sie wytwarza??