LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Loczek gratulacje!
Urszulka, czekamy na Ciebie po drugiej stronie:)) powodzenia!
Dziewczyny niepokoję się bo Mała w swoim dwutygodniowym życiu wymiotowała już 5 razy. Na szczęście nigdy nie więcej niż raz dziennie. Przyrost wagi ostatnio sprawdzany w czwartek miała bardzo ok, z nadmiarem. Mam wrażenie że się przejada.
Położne mówiły żeby nie odbijać po karmieniu piersią tylko kłaść na boczku, ale my jednak zaczęliśmy odbijać bo te wymioty nas zaniepokoiły.
Próbujemy różnych sposobów by tego uniknąć, teraz postanowiliśmy odstawiać ją od piersi po tym jak zje z jednej 15 minut, ewentualnie dać drugą na kolejne 15 minut i pas.
Czy myślicie że to niepokojący objaw?
-
shadee wrote:u mnie było identycznie, przy czym nie pomagało uspokojenie - po prostu się małego nie dało wyciszyć gdy był głodny.
problem u nas: pokarm leciał z opóźnieniem i maly się wkurzał bo próbował ssać ale nic mu nie leciało
to było na samym początku gdy jeszcze go przystawiałam do piersi - u nas skończyło się butelką
Ja też coraz częściej myślę o butelce.. Ale daję sobie jeszcze czas. -
anecz_kaa wrote:Mmgotka moze ma refluks? Ja podejezewam ze Amelka ma wiotkosc krtani bo strasznie glosno pije....
A czy refluks to nie byłoby mocne ulewanie i wymioty po KAŻDYM karmieniu? U nas te wymioty maks. raz dziennie.
Ale nasza Ania też zaczęła bardzo głośno pić, pierwsze słyszę o wiotkości krtani...
Ogólnie je tak łapczywie jakby nie jadła od miesiąca nawet jak jest przystawiana po 40 minutach na żądanie...
-
Ja mam sposób na Krzysia i jak widzę że wybrzydza, niechętnie łapie, wypluwa sutka to wycieram tetra sutka do sucha i wtedy chwyta normalnie. Zauwazylam ze nie pasuje mu miekki, zalany mlekiem sutek bo wtedy zamiast go ciagnac to go liże. Ogólnie to mam za dużo pokarmu bo nim go przystawie do piersi to cieknie ze mnie jak z mleczarni i Krzys ma całe ubranko mokre.
Mmargotka lubi tę wiadomość
-
Ove wrote:Loczek, kciuki by szybko i bezboleśnie się rozkręciło!
Margotka, super wyszło z ta sesja - bardzo miło że strony koleżanki ze zaproponowała Wam taką sesje:) kiedy będziecie mieć jej efekty?
Do dziewczyn kp - czy przystawiac maluszki do piersi udaje sie Wam zawsze zrobić to tak ze nosek przylega Wam do piersi? Bo my pracujemy niezmiennie nad technika, wydaje mi się ze usta ma ładnie ułożone ale nosek wcale nie przylega do piersi...
Mały przybiera ładnie ale też wisi na cycu całymi dniami. I zastanawiam się czy to jego potrzeba czy efekt złej techniki przystawiania.
Cdl była, dała wskazówki ale wiadomo ze przy codziennych kamieniach i tak walczę i zastanawiam się czy wszystko ok
Dzięki, efekty sesji będziemy mieć do 2 tygodni
U nas zawsze nosek przylega do piersi, aż czasem boję się że nie ma jak oddychać i trochę palcem odsuwam to miejsce piersi żeby był dostęp powietrza do noska...
Wisieć na piersi może i z potrzeby pokarmu i z potrzeby ssania - poczucia bezpieczeństwa po prostu... Nam położne radziły spróbować smoczek, ale nasza Anulka nie chce. Zresztą raz zwymiotowała po próbie delikatnego włożenia smoczka i nie mam sumienia próbować więcej.
-
MałaCzarna1988 wrote:Ja mam sposób na Krzysia i jak widzę że wybrzydza, niechętnie łapie, wypluwa sutka to wycieram tetra sutka do sucha i wtedy chwyta normalnie. Zauwazylam ze nie pasuje mu miekki, zalany mlekiem sutek bo wtedy zamiast go ciagnac to go liże. Ogólnie to mam za dużo pokarmu bo nim go przystawie do piersi to cieknie ze mnie jak z mleczarni i Krzys ma całe ubranko mokre.
Dobry patent, dzięki! Może naszej też nie pasuje taki sutek, bo czasem ma problem ze złapaniem. Ja też mam dużo, jak karmię jedną piersią to z drugiej kapie...
-
Mam nadzieję że ten patent u Was też się sprawdzi ja jeszcze podrazniam sutka żeby był bardziej sterczący i wtedy mały też jest delikatniejszy bo łapie normalnie.
Co do karuzeli ja mam z tiny love rośnij z muzyką - zabawa na łące. Nam się osobiście podoba ale jeszcze jej nie przyczepialismy do łóżeczka więc nie wiem jak mały na nią zareaguje. Z tego co kojarzę to Pixi też ją ma i pisała że jest ok.Kaktus93, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jutro mamy kontrolna wizyte u pediatry, ale mam pytanko do Was - czy Wasze dzieci tez chrząkają? Nasza Ada wczoraj w nocy tak chrząkała, jakby cos jej orzeszkadzalo, przy tym się przeciagala. Oddycha przez nosek, nie ma nic w srodku (maz aspiratorem odciagal).❤Ada&Pola❤
-
MałaCzarna1988 wrote:Mam nadzieję że ten patent u Was też się sprawdzi ja jeszcze podrazniam sutka żeby był bardziej sterczący i wtedy mały też jest delikatniejszy bo łapie normalnie.
Co do karuzeli ja mam z tiny love rośnij z muzyką - zabawa na łące. Nam się osobiście podoba ale jeszcze jej nie przyczepialismy do łóżeczka więc nie wiem jak mały na nią zareaguje. Z tego co kojarzę to Pixi też ją ma i pisała że jest ok.
Jest nawet bardzo ok
Looooczus gratulacje!!!!!!! -
Mmargotka wrote:Dziewczyny jak tam Wasze brzuszki? Kto może pokazać się w bikini?