LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
szpilka1985 wrote:Dziś jest 10 dzień od porodu i jak maluch łapie cyca, to muszę się czegoś złapać, żeby złagodzić ból... na szczęście po chwili już jest lepiej i już nie czuję nic. Pierwsze 3-4 dni to była mordega. Płakałam przy każdym karmieniu, ale smarowalam lanolina i jakoś przeszło
Dzięki za pocieszenie
Czyli moze będzie lepiej... U bas dzisiaj 9 dni po porodzie. Tez jak chwyci to aż zaciskam zęby... Potem ciumka to nie ma zle, chyba ze puszcza i znów chwyta... I tak kilka razy... Byle do przodu
Jutro mam ściągane szwy- mam nadzieje ze będzie tylko lepiej od tamtej pory bo mam ich juz dość...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
PixiDixi wrote:Ula, zwarta i gotowa jesteś??
Eee wolę nie myśleć o jutrze :p mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia w domu. Zaraz zbieramy się na miasto Traktuję to jako rzecz konieczną skoro moje dziecko nigdzie się nie wybiera.PixiDixi, katka84, Mmargotka lubią tę wiadomość
-
katka84 wrote:Ula załapiesz się jeszcze na lipiec
-
kejt0192 wrote:Urszulka89 wspieram Cię. Też jestem po terminie
Byłam dzisiaj u lekarza, kazał czekać cierpliwie i 4 sierpnia przyjść do szpitala na kontrolne ktg. Chyba że wcześniej coś się wydarzy.
No ciekawe czy będę miała lipcowe czy sierpniowe dziecko
Ja idę jutro na cc także będzie ostatnie ale lipcowekatka84, kejt0192 lubią tę wiadomość
-
Vanilka wrote:Wychodzicie w te upaly na spacery z maluszkami? Czy odpuszczacie? Zawsze czapeczki zakladacie? Ja malej zakladam opaske na uszy ale ciagle slysze dobre rady ze powinna byc czapeczka...
nie, w takie upały nie chodzę
jeśli już to tylko wieczorami
bez czapeczki
-
Dzisiaj mamy jakiś kryzys... Krzyś strasznie wymiotowal, nie wiem czy to jest związane z tym że rano byliśmy u neonatologa a tam go tak ponaciskala po brzuszku i jeszcze krew mu z główki pobierali ogólnie ulewa ale nigdy nie wymiotowal takim strumieniem i to kilka krotnie. Aż się przestraszylam że się odwodni teraz sytuacja opanowana ale dalej ulewa.
Kryzys dopadł też mnie. Jak wczoraj pisałam że mam mega dużo pokarmu tak dzisiaj jednorazowo ściągam po 50 ml (wcześniej 150-200).
W ogóle jestem załamana jeśli chodzi o jego wagę. Urodził się 4080, jak wychodzilismy ze szpitala to miał 3800, po tygodniu przybrał 280, a dzisiaj po kolejnym tygodniu 20... karmię na żądanie więc nie wiem o co chodzi. Dzisiaj kazano mi włączyć mm i podawać dwa razy dziennie. Tak się zastanawiam czy moje mleko nie jest jakieś mało wartościowe przez te złe wyniki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 19:04
-
Vanilka wrote:Wychodzicie w te upaly na spacery z maluszkami? Czy odpuszczacie? Zawsze czapeczki zakladacie? Ja malej zakladam opaske na uszy ale ciagle slysze dobre rady ze powinna byc czapeczka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 19:14
❤Ada&Pola❤
-
Polecam aplikację "Moje Dziecko" Medycyny Praktycznej na Androida, do siatki centylowej oraz wszystkiego kompleksowo.
My chodzimy na spacery codziennie ale raczej popołudniu-wieczorem. Jeśli wieje zakładamy czapeczkę a jak nie to bez czapeczki.
Mnie też sutki potwornie bolą przy karmieniu, a właściwie tylko przy momencie przyssannia.
Dziś był u mnie fizjoterapeuta z powodu mojej pękniętej kości ogonowej, ale przy okazji sprawdził brzuch i nałożył mi tejpy na brzuch i okolice kości ogonowej, chociaż potwierdził że rozszczepienie mięśni brzucha zeszło się z 4 palców do 2 palców i że to bardzo dobrze i powinno całkiem zejść przy odpowiednim trybie.
MałaCzarna, dziś w nocy nasza też kolejny raz wymiotowała... Współczuję, to pewnie przejściowy kryzys (również z tym karmieniem), dobrze że jesteście pod dobrą opieką...
Urszulka kciuki!