LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzis moja gwiazda przespala cala noc! Po kapieli zasnela o 20.30 i obudzila sie dopiero o 5.30!
Mam pytanko do osob ktore juz chrzest maja za soba gdzie kupowalyscie kreacje dla swoich pociech? Moze macie jakies fajne sprawdzone strony z ubrankami, sukienkami na chrzest.Kaktus93, MałaCzarna1988, melbusia88, Mmargotka, anecz_kaa lubią tę wiadomość
-
Nalia też obstawialabym potówki, obserwuj czy nic więcej się z tym nie robi.
Vanilka no to poszalała Twoja mała! pewnie czujesz się mega wypoczęta, co?
My mamy chrzest za sobą, prababcia zrobiła Marysi sukienkę na szydełku więc nie musieliśmy już kupować. Jest tego dużo wszędzie z tego co widziałam ale ceny są przerażające.. Ok 100 złotych za ciuszek na raz. Smyk chyba miał też dosyć ładne sukienki białe czy kremowe i sprawdź sobie czy nie są czasem w promocji. Wydaje mi się, że były jakiś czas temu.
My mamy bebilon profutura na wszelki wypadek ale dawalismy go małej od początku może z 5 razy, więc ciężko mi wydać opinię.
Marysia ma już dobre wyniki z moczu - ufff, leczenie przynosi skutek. Jeszcze tydzień zostajemy w szpitalu (co najmniej) bo u takich maluchów trwa to dłużej. Zależy mi na zdrowiu małej i jeśli trzeba by było, zostałabym tu rok nawet, ale mam już dość. Prysznic jeden na oddział, taki składany i z lodowatą wodą, WC też jedno. Marzę o umyciu włosów i ogolonych nogach. Ehhh.. -
Kaktus93 wrote:Nalia też obstawialabym potówki, obserwuj czy nic więcej się z tym nie robi.
Vanilka no to poszalała Twoja mała! pewnie czujesz się mega wypoczęta, co?
My mamy chrzest za sobą, prababcia zrobiła Marysi sukienkę na szydełku więc nie musieliśmy już kupować. Jest tego dużo wszędzie z tego co widziałam ale ceny są przerażające.. Ok 100 złotych za ciuszek na raz. Smyk chyba miał też dosyć ładne sukienki białe czy kremowe i sprawdź sobie czy nie są czasem w promocji. Wydaje mi się, że były jakiś czas temu.
My mamy bebilon profutura na wszelki wypadek ale dawalismy go małej od początku może z 5 razy, więc ciężko mi wydać opinię.
Marysia ma już dobre wyniki z moczu - ufff, leczenie przynosi skutek. Jeszcze tydzień zostajemy w szpitalu (co najmniej) bo u takich maluchów trwa to dłużej. Zależy mi na zdrowiu małej i jeśli trzeba by było, zostałabym tu rok nawet, ale mam już dość. Prysznic jeden na oddział, taki składany i z lodowatą wodą, WC też jedno. Marzę o umyciu włosów i ogolonych nogach. Ehhh..
cieszę się, że już lepiej jak ja byłam ze starszą w szpitalu (miała 3 tyg) ze względu na to zapalenie płuc - pokój miałyśmy same, w tym akurat łazienkę też. Łóżko miałam swoje - zresztą mała spała ze mną. Warunki nie najgorsze były. No ale co szpital to inaczej.
-
Na pokój nie narzekam, na szczęście też mamy swój. I na tym plusy się kończą. Ale cóż, w końcu nie o warunki tu chodzi tylko o zdrowie. A właśnie dowiedziałam się, że posiew krwi też jest ujemny! Więc teraz tylko skończyć antybiotyk i do domu
melbusia88, Mmargotka, katka84, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
U nas kolejna przespana nocka (22-6.30)
Powoli wchodzimy w rozmiar 68. Rękawki jeszcze za długie, ale całość na długość już dobra. Chciałam się jeszcze wstrzymać ale z 62 już tylko nieliczne bodziaku dopinają się w krokuVanilka, shadee, katka84, Kaktus93 lubią tę wiadomość
-
no u nas w nocy też powoli widzę światełko w tunelu, Szymonek śpi od ok 22 do 4.00 więc bardzo bardzo znośnie
co do rozmiaru, na razie mamy 62 ale nie we wszystko tego rozmiaru się mieścimy
nasz maluch zaczął mieć fazę wkładania rożnych rzeczy do buzi, a do tego strasznie się ślini.
po zmianie mleka kupy lecą prawie co każde karmienie i wyraźnie przestaliśmy mieć problem z brzuszkiem i wzdęciami
patrząc na małego nie mogę uwierzyć w to że dopiero jest z nami 2 miesiące z kawałkiem - mam wrażenie że od zawszemelbusia88, anecz_kaa lubią tę wiadomość
-
Milenka na szczęście też wie co to noc i przesypia od 21 do 5-6 rano zje i śpi dalej do 8 wczoraj mieliśmy chrzciny - była bardzo grzeczna, Kościół przespała a na imprezie dzielnie pozowała do zdjęć Jeśli chodzi o ubranko, ja kupiłam używane na allegro, polecam popatrzeć za czymś od kogoś, bo nowe to strasznie drogie... ale jak kto woli
-
Hej my również po chrzcinach. Nasze maleństwo coraz lepiej się chowa. Czekamy na 1 szczepienie bo na razie cisza, mają dzwonić z ośrodka. Zuzia ostatnio bardzo mocno zachlysnęla się mlekiem przy piersi że mam strach ja przykładać kiedy pije z butelki nigdy się to nie zdarza a przy piersi co chwilę mi się krztusi. ;(02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty wrote:Hej my również po chrzcinach. Nasze maleństwo coraz lepiej się chowa. Czekamy na 1 szczepienie bo na razie cisza, mają dzwonić z ośrodka. Zuzia ostatnio bardzo mocno zachlysnęla się mlekiem przy piersi że mam strach ja przykładać kiedy pije z butelki nigdy się to nie zdarza a przy piersi co chwilę mi się krztusi. ;(❤Ada&Pola❤
-
Britty wrote:Hej my również po chrzcinach. Nasze maleństwo coraz lepiej się chowa. Czekamy na 1 szczepienie bo na razie cisza, mają dzwonić z ośrodka. Zuzia ostatnio bardzo mocno zachlysnęla się mlekiem przy piersi że mam strach ja przykładać kiedy pije z butelki nigdy się to nie zdarza a przy piersi co chwilę mi się krztusi. ;(
Odciągaj na początku trochę mleka żeby ciśnienie było mniejsze. U nas jeszcze pomaga karmienie na leżąco.katka84 lubi tę wiadomość