X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 22 września 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26c551ee1d0b.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/427d0f5a5d13.jpg

    Moja uwielbia książeczki kontrastowe :-) a że ja nie lubię przepłacać, bo jedna kosztuje ponad 20zł, to zrobiłam swoje karty kontrastowe, muszę je jeszcze tylko zalaminować w pracy i złączyć wstążeczką :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2018, 22:49

    MałaCzarna1988, Kaktus93, katka84, krooolik, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 23 września 2018, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melbusia, mamy caly zestaw od mojej mamy, Ada najbardziej lubi tę ze zwierzątkami :) nie.wiem czy sie nudzi, ja juz wymyslam i staje na glowie czasem

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 23 września 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wieczory są dość marudne, ale zazwyczaj mam wtedy męża w domu, więc nie jest źle.

    Melbusia, super te Twoje karty kontrastowe :) jesteś bardzo kreatywna :)

    Duży szacun dla mam więcej niż jednego dziecka - jesteście wielkie, że ogarniacie :) ja dopiero teraz widzę, ile pracy jest przy jednym, malutkim dziecku. A Wy dodatkowo zajmujecie się starszakami, po prostu wow :)

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 23 września 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jeszcze proszę podzielcie się swoim doświadczeniem. Mianowicie, od 2 dni Ada w ciągu dnia nie umie się sama wyciszyć do snu , jak wcześniej, tylko musi mieć smoka, nawet 2 minuty i śpi. Wcześniej spala gdzie popadnie jak byla zmeczona, to zasypiala. Pytanie: czy to normalne juz w tym wieku , ze nie tak latwo zasnąć , czy moze cos jej przeszkadza?

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 23 września 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że nasze dzieci nie będą już spać tyle jak to było wcześniej tylko są co raz bardziej aktywne. Mój ma dni że przesypia cały dzień a czasem w ogole nie śpi, tylko krótkie drzemki. Co do smoka zasypia z nim i bez niego, często po karmieniu przy cycusiu lub na bujaku. A jak widzę że jest bardzo zmęczony to kładę gp do łóżeczka, daje smoka i zasypia ale za chwilę go wypływa i sobie śpi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 14:01

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 23 września 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia to normalne. Moja jeszcze do niedawna zasypiala na spacerze przy ruchliwej ulicy. Teraz już nie może się tam wyciszyć i zasnąć. Daj tego smoka dziecku i nie męcz jej ;-) ona ma po prostu potrzebę ssania w tym momencie.

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 23 września 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Nalia to normalne. Moja jeszcze do niedawna zasypiala na spacerze przy ruchliwej ulicy. Teraz już nie może się tam wyciszyć i zasnąć. Daj tego smoka dziecku i nie męcz jej ;-) ona ma po prostu potrzebę ssania w tym momencie.
    Chyba ma, bo smoka ssie, a ostatnio sie jej przestawilo i nie chwyci cycka, jesli nie jest glodna. :P

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Mini89 Autorytet
    Postów: 693 796

    Wysłany: 23 września 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem czytam... Ale u nas też szał. Starsza była chora i siedziałam z dwójką wdomu. Cora dopiero niedawno przeszła do porządku dziennego, że brat jest i zaczęła lepiej przesypiac noce, bo była tragedia. Faktycznie do synka mam chyba więcej cierpliwości, ale może dlatego, że nie było jeszcze sytuacji by mogły mi puścić nerwy. Na zimę mamy kombinezon taki ala z włóczki i wsrodku ma futerko i ewentualnie na mrozy śpiworek do wózka. Ale czarno to widzę bo już teraz ma niewiele miejsca w gondoli, a co dopiero jak dojdzie śpiwór. A gdzie tu do zimy. Do tego się musimy ćwiczyć bo mamy trochę za słaba górna część ciała. Ja zaczęłam chodzić na zajęcia gdzie można ćwiczyć z niemowlakiem na ręku to może waga spadnie, bo dalej 8kg wisi :/
    Się rozpisalam hihi

    ex2buay3h02dl23a.png
  • Ove Autorytet
    Postów: 548 260

    Wysłany: 23 września 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór!
    melbusia88 wrote:
    Używam smoczka od pierwszej wizyty położnej. Mała miała słaby odruch ssania i położna poleciła aby mała ćwiczyła. Faktycznie poprawiło się i smoczek został z nami i mała ma go często. Nalia a czemu jesteś przeciwniczką smoczków?
    Ooo to ciekawe, że położna Wam zaleciła smoczka, bo u nas cdl i położna środowiskowa mówili, żeby nie dawać smoczka najlepiej do 6 tygodnia, żeby Maluch doskonalił ssanie piersi a nie smoka.
    Widać, że są też inne podejścia :)
    MałaCzarna1988 wrote:
    Kaktus z jednej strony powinnas sie cieszyc ze maluch nie chce smiczka z drugiej... Nam smoczek nie raz ratował tyłek. A zaczęliśmy używać w pierwszym tyg życia, kiedy byłam w szpitalu. Naszemu to bez różnicy jakiego smoka dostanie, chociaż ostatnio posmakowaly mu też paluszki ;)

    Nasz maluch nie lubi być noszony na rękach w pozycji fasolki itp co mnie bardzo smuci bo czasami chciałabym się tak z nim poprzytulac ale wiecznie jest ryk. Ewentualnie mogę go tak nosić jak jest mega śpiący. Bardziej odpowiada mu pozycja na samolocik - uwielbia tak zwiedzać świat a i jeszcze sobie puszcza przy tym bąki :D
    Nasz maluszek też nie lubi pozycji fasolki. Od razu jak tylko biorę go na fasolkę to jest ryk. Nosimy go w pozycji na samolocik, albo przodem do świata z podwiniętą miednicą (tak nam pokazała fizjo).
    Nalia wrote:
    Chyba ma, bo smoka ssie, a ostatnio sie jej przestawilo i nie chwyci cycka, jesli nie jest glodna. :P
    Oj u nas też to się zmieniło i nie chwyci cyca jak nie jest głodny. Ba, nawet głośno wyraża protest przeciwko proponowaniu piersi.

    Ostatnio zdecydowanie mniej je, czasem nie zgłasza się do jedzenia, ale jak przystawię to łapie i ssie. Staram się więc częściej sprawdzać, czy nie zgłodniał i jeśli przystawię a on nie jest głodny to wtedy jest ryk pt. 'Jak matka możesz mi proponować jedzenie kiedy ja nie chcę?'
    MałaCzarna1988 wrote:
    Katka moge sobie tylko wyobrazić ile jest pracy z dwójką dzieci tak więc szacun :) też będę chciała mieć drugie ale nie w obecnych warunkach - jednak 4 piętro trochę ogranicza :/
    Piona, u nas wysokie 3piętro i ostatnio zaczęliśmy rozważać z mężem sprzedaż mieszkania w ciągu 1-1,5 roku, bo nie wyobrażam sobie mieszkać na 3p. z dwójką maluchów. Zakładam, że jak 2-3 latek niejednokrotnie odmówi wchodzenia po schodach na własnych nogach i będzie żądanie 'Mama na rączki'. I jak tu wnieść np. małe niemowlę i starszaka? :)
    Mi już teraz czasem kręgosłup daje znać, a Młody waży tylko niecałe 6,5kg
    MałaCzarna1988 wrote:
    Na piersi dziecko nie prześpi całej nocy, bynajmniej moje. Mój je około 10-12 razy na dobę, czyli dużo razy i małe ilości. Byłoby pięknie gdyby zjadł raz a porządnie a nie rozkładał sobie obiad na 3 razy ;) A jak się dzisiaj denerwowal przy piersi nerwusek - tak mocno pociągnął pierś że zrobiło się bardzo duże ciśnienie i jak puścił to tak zaczęło tryskać w niego mleko że aż zamykał oczy. Momentalnie zrobil sie czerwonu no i ryk i koniec jedzenia.
    U nas też jest "spoko", ani razu nie mieliśmy nieprzespanej nocki, nie wiemy co to kolki itp. Po prostu denerwują mnie sytuacje kiedy robię wszystko wokół niego a i tak mu coś nie pasuje. Może brak mi cierpliwości.
    U mnie czasem tryskanie z piersi powoduje mega nerwa i nie chce jeść dalej, a czasem łapie i 'walczy' z tym ciśnieniem. Nie wiem od czego to zależy...

    Dziewczyny, jak spędzacie czas z Maluszkami? Dużo czasu spędzają u Was na rękach?
    Ja staram się ograniczać noszenie, bo szczerze mówiąc jest mi coraz ciężej - wytrzymuję 10 minut i bolą mnie ręce :(
    Co do smoczka, to u nas jest odrzucony. Ale zwlekaliśmy z podaniem smoka do 7tygodnia, więc może to dlatego?

    Dziewczyny, która z Was planuje kolejne Maleństwo? zastanawiałyście się, jaką różnica wieku chciałybyście mieć?
    Bo ja mam duży dylemat jak podejść do tematu - z jednej strony chciałabym niedużą różnicę wieku, ale boję się zbyt długiej przerwy w pracy. Jak wrócę po macierzyńskim to czułabym się w obowiązku minimum rok popracować, bo sam czas wdrożenia się na nowo to pewnie z 1-2 miesiące.

    w4sqgox1ip3g0r0c.png

    iv09i09ki84d2sju.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 23 września 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mojego doświadczenia wynika, że niby Ci sami rodzice, niby te same zasady wychowywania, a dzieci są różne, każde jest inne i ma swoje zachciewajki, fochy. Dzieci jak dorośli mają gorsze i lepsze dni. Moja metoda od drugiego dziecka to wyluzować, bo widzę, że nasze nerwy udzielają się mocno dzieciom. Marudne, to pozwolić pomarudzić sobie i nie denerwować się nie rozkminiać o co jej/jemu chodzi - przejdzie, zawsze przechodzi ;)

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 23 września 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do różnicy wieku, to u mnie jest 3,5 roku (rocznikowo 3 lata). W wieku 3 lat dziecko już samo wejdzie po schodach, samo zrobi siusiu, samo się ubierze. To jest dobra różnica wieku moim zdaniem. Moja siostra ma dzieci, gdzie różnica wieku to 1 rok i 9 miesięcy i mieszka na 4 piętrze. Niestety na spacery, zakupy może iść, jak wróci mąż, bo dwójki na rękach sama nie zniesie. Starszy pcha się na ręce jest zazdrosny. Oboje są pieluchowani. Szczerze mówiąc to Jej nie zazdroszczę.
    Ale z drugiej strony może będą mieli lepszy kontakt, jak będą starsi, bo im większa różnica wieku, to mniej dzieci mają wspólnego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 21:34

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 23 września 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove nam położna zaleciła smoczek aby cwiczyc odruch ssania, ale mała wtedy już nie była na piersi. Bo ona miała nawet problem z butelką na początku.

    l22n6iyek016fbg8.png
  • krooolik Ekspertka
    Postów: 160 109

    Wysłany: 23 września 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-) ja czasem też zajrzę, choć faktycznie czasu jest mało. Antek od sierpnia chodzi do przedszkola, co jest dla mnie wybawieniem, bo z dwójką można czasem oszalec. Misia jest (odpukać) naprawdę super dzieckiem, prawie nie płacze, chyba tylko jak jest głodna. Dwa tyg temu na wizycie miała 61 cm i 5,4 kg. Czas mi tak szybko leci, że nie umiem ogarnąć, że minęło już 2,5 miesiąca od porodu. Smutno mi trochę, bo takie maluszki są cudowne, a podejrzewam, że to moja ostatnia ciąża, więc muszę się nacieszyć. Mi oczywiście zostały nadprogramowe kg, biodra się jeszcze nie zeszły i czuję się z tym średnio. Udało mi się wrócić na moją ukochaną zumbe, chodzę dwa razy w tygodniu i czekam na powrót do dawnej sylwetki.

  • krooolik Ekspertka
    Postów: 160 109

    Wysłany: 23 września 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas różnica wieku to 2 lata i 8 miesięcy, jest nieźle, głównie dlatego, że z 3latkiem można się już najczęściej dogadać, pojawia się przedszkole, dziecko jest dużo bardziej samodzielne. Nie wyobrażam sobie mieć mniejszej różnicy, np 1,5 roku, bo ten starszy to w sumie nadal maleństwo. Antos potrzebuje nas bardzo, musimy się dużo przytulać, zapewniać go o swojej miłości, ale dzięki temu nie było do tej pory ani jednej sceny zazdrości. Pewnie też dlatego, że w tym wieku sporo rozumie.

  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 23 września 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove, u nas tez jest ryk, ze jakim prawem matka mi cycka pokazuje, jak ja glodna nie jestem! Wtedy muszę ją uspokajac, ze jak mialam czelnosc dac jesc. :D U nas jedzenie ostatnio srednio co 2-3h, ale za to je duzo na jedno posiedzenie. Czasem jak ją odbijam, to nadmiar z zoladka jej chlusnie. ;)

    Ada smoczka na początku tez nie chciala, plula nim. Tak naprawde dopiero go bierze od tygodnia. Pomaga jej sie wyciszyc, gdy chce sobie possac np. Przed dzemka, a cycek ble, bo przy cycaniu leci mleko,a ona nie jest glodna przeciez. :D

    Ja na razie nie planuje 2 dziecka, ale na dzien dzisiejszy sądzę, ze pomyslimy jak Ada skonczy 3 latka.

    Co do rąk, staram sie ograniczac, po 10min tez wysiadam, ale czasem Ada marudzi tak, ze lezec nie chce, tylko ogladac swiat z rąk. ;P

    Jeszcze co do jedzenia, ostatnio Ada przy piersi ma.momenty, gdy jest taka jakby niespokojna, macha nogami, rekoma, odrywa sie od cycka, potem lapczywie go lapie.itp.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 23 września 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove wrote:
    Dobry wieczór!

    U mnie czasem tryskanie z piersi powoduje mega nerwa i nie chce jeść dalej, a czasem łapie i 'walczy' z tym ciśnieniem. Nie wiem od czego to zależy...

    Dziewczyny, jak spędzacie czas z Maluszkami? Dużo czasu spędzają u Was na rękach?
    Ja staram się ograniczać noszenie, bo szczerze mówiąc jest mi coraz ciężej - wytrzymuję 10 minut i bolą mnie ręce :(
    Co do smoczka, to u nas jest odrzucony. Ale zwlekaliśmy z podaniem smoka do 7tygodnia, więc może to dlatego?

    Dziewczyny, która z Was planuje kolejne Maleństwo? zastanawiałyście się, jaką różnica wieku chciałybyście mieć?
    Bo ja mam duży dylemat jak podejść do tematu - z jednej strony chciałabym niedużą różnicę wieku, ale boję się zbyt długiej przerwy w pracy. Jak wrócę po macierzyńskim to czułabym się w obowiązku minimum rok popracować, bo sam czas wdrożenia się na nowo to pewnie z 1-2 miesiące.
    Ove my też rozważamy sprzedaż mieszkania w przeciągu roku. Nawet porobilam zdjęcia mieszkania kiedy było po generalnych porządkach przed przyjściem na świat maluszka - skorzystałam z okazji bo pewnie takiego porządku długo nie będzie ;)
    Co do różnicy wieku ja bym chciała za 1 rok gora za 1,5 roku zacząć starania o kolejne bobo. Jak siedzieć w pieluchach to na maxa :D i tak będę mieć parę lat zapierniczu więc wolę żeby to było na raz niż przeciągnąć to w czasie ;) ubranka, wszystko jest więc na co czekać ;) co do pracy to dobrze żyje z moim szefostwem i nie martwię się, że mogłabym ją stracić czy coś w tym rodzaju.

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 24 września 2018, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś poruszył temat noszenia dziecka na rękach. Ja nie noszę :-D trzymam małą na rękach gdy ją karmię i odbijam. Ale za to leżę przy niej na macie, przytulmy się leżąc na łóżku. Nie uczyłam brania na ręce jak zapłacze. Raz, żeby potem nie wymuszała tego noszenia, dwa- mój odwieczny problem z plecami. Podchodzę do niej, mówię, spiewam (dużo, bo lubi), na leżąco pokazuję obrazki, zabawki, przytulamy się.

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 24 września 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czasem.noszę, idziemy wtedy do duzego lustra i jej pokazuję dziewczynkę. :) Albo robię rundę po mieszkaniu i jej opowiadam, ze tutaj mamy kuchnię, a tu okienko, a tu wisi pranie z jej ubrankami itp. ;) rowniez sie z nia bawie na macie albo na kanapie, ogladamy ksiazeczki kontrastowe itp.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 09:19

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie maluch zdrowo rośnie jest bardzo grzeczny przesypia noce i zaczyna uroczo gaworzyć jednak ja mimo tego wszystkiego psychcznie wysiadam. Znalazłam w piersi podejrzany guzek. Ide na usg ale dopiero mam termin za miesiąc i do tego czasu chyba zwariuje. Nikt o niczym nie wie nawet mąż nie chcę go niepotrzebnie martwić zwlaszcza teraz kiedy widzę że jest taki szcześliwy.

  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 24 września 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    U mnie maluch zdrowo rośnie jest bardzo grzeczny przesypia noce i zaczyna uroczo gaworzyć jednak ja mimo tego wszystkiego psychcznie wysiadam. Znalazłam w piersi podejrzany guzek. Ide na usg ale dopiero mam termin za miesiąc i do tego czasu chyba zwariuje. Nikt o niczym nie wie nawet mąż nie chcę go niepotrzebnie martwić zwlaszcza teraz kiedy widzę że jest taki szcześliwy.
    Biedronka też mam guzek i wyczułam już go w wieku 18 lat. Na szczęście u mnie to nic groźnego - powiększa się i zmniejsza pod wpływem hormonów w zależności od cyklu miesiaczkowego. Moja starsza siostra z jakieś 2 miesiące temu też wyczula taki guzek. Była u specjalisty, porobila wszystkie badania i diagnoza ta sama. Więc nie panikuj, może Twój guzek to nic groźnego.

    mhsvp07wihx7lu0a.png
‹‹ 1323 1324 1325 1326 1327 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ