LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalia ja też noszę tylko, że w pozycji na samolocik i tak samo wszystko opowiadamNalia wrote:A ja czasem.noszę, idziemy wtedy do duzego lustra i jej pokazuję dziewczynkę.
Albo robię rundę po mieszkaniu i jej opowiadam, ze tutaj mamy kuchnię, a tu okienko, a tu wisi pranie z jej ubrankami itp.
rowniez sie z nia bawie na macie albo na kanapie, ogladamy ksiazeczki kontrastowe itp.
wchodzimy do kuchni, do lazienki a on tak z zaciekawieniem patrzy. A lustro uwielbia, sam do siebie się cieszy. W ogóle lubimy tą pozycję bo przy tym sobie puszcza bąki i beka na sucho. Więc dla niego przyjemne z pożytecznym
Nalia lubi tę wiadomość

-
Hej dziewczyny ale te nasze maluchy rosną
u mnie również problem z guzkiem tylko że ja mam torbiele a i podobno gruczoły mlekowe mogą tak się powiększać ale myślę żeby też pójść na USG to sprawdzić. Moja mała też jest grzeczna,mamy tylko problem z pleśniawkami na języku. Dzisiaj wysmarowałam ja fioletem podobno działa
02.09.2020 Gabryś

22.07.2018 Zuzanka

-
To prawda z tymi gruczołami. Ja miałam w ciszy ( już na wczesnym etapie) my guzek pod pachą od strony piersi. Okazało sie, że to dodatkowy gruczoł mlekowy. Zniknął jak zaczęłam brać leki na wysuszenie pokarmu. Więc jeśli karmicie piersią, to może być po prostu dodatkowy gruczoł
ale oczywiście trzeba to sprawdzić.

-
Był temat kolejnego dziecka i różnicy wieku. My będziemy chcieli mieć kolejne w miarę szybko, ze względu na mój pesel no i jak się pieluchować, to już intensywnie, a potem wrócić do innych aktywności...
Z drugiej strony jeśli byłabym już w kolejnej ciąży gdy Malutka wciąż jeszcze nie będzie chodzić, to może być ciężko, więc może poczekamy z 9 miesięcy-rok:)
MałaCzarna1988 lubi tę wiadomość
-
Właśnie dlatego nie noszęKaktus93 wrote:Moja daje nam popalić już kilka wieczorów z rzędu.. Do tej pory wystarczyło chwilę ją ponosić, potem kladlam się z nią do łóżka, mała się wyciszala i zasypiala. Teraz odkładana do lozka krzyczy i chce być ciągle noszona..
kładę do łóżeczka, wlączam jej kołysankę, projektor gwiazdek na sufit, wyłączam światło i wychodzę z pokoju. Zaglądam tylko, ale raczej szybko zasypia.

-
Ja do zasypiania tez nie nosze. Klade do lozeczka i albo juz uspiona, bo zasypia przy cycku, albo wlaczam kolysanki lub bialy szum.melbusia88 wrote:Właśnie dlatego nie noszę
kładę do łóżeczka, wlączam jej kołysankę, projektor gwiazdek na sufit, wyłączam światło i wychodzę z pokoju. Zaglądam tylko, ale raczej szybko zasypia.❤Ada&Pola❤


-
Kaktus ale tak szczerze- próbowaliście na początku? Czy daliście jej 5 minut, nie udało się od razu, to siup na ręce? Ja myślę,ze to kwestia przyzwyczajenia dzieci do czegoś. Ja nie nosiłam do lulania, więc mała tego nie zna i za tym nie płacze. Po prostu nie było sytuacji że mała zapłakala chwilę i mówię "dobra, wezmę ją na ręce ululam, będzie szybciej". Jeśli zapłakala, to delikatnie ją glaskalam, szeptalam. Podejrzewam że jakbym się złamała i ją wzięła, to mialabym to samo. Może spróbuj ją położyć i mówić do niej, glaskac, zamiast brać na ręceKaktus93 wrote:Melbusia, to super masz, u nas od początku nie było opcji żeby mała sama się wyciszyla, potrzebne były nasze ręce ale tylko na chwilę,tylko teraz ten czas niebezpiecznie się wydłuża..

-
Mala dość szybko wchodzi na wysokie tony.. Więc fakt, nie umiem nie wziąć jej na ręce kiedy tak płacze. Próbowaliśmy od początku glaskania, śpiewania bez podnoszenia jej, ale no nie dało rady. A metoda na 'wyplakanie się' dziecka jest dla mnie straszna i okrutna, więc nie pozostaje mi nic innego teraz jak po prostu nosić ją przed snem..

-
A smoczek?Kaktus93 wrote:Mala dość szybko wchodzi na wysokie tony.. Więc fakt, nie umiem nie wziąć jej na ręce kiedy tak płacze. Próbowaliśmy od początku glaskania, śpiewania bez podnoszenia jej, ale no nie dało rady. A metoda na 'wyplakanie się' dziecka jest dla mnie straszna i okrutna, więc nie pozostaje mi nic innego teraz jak po prostu nosić ją przed snem..
❤Ada&Pola❤


-
nick nieaktualnyU mnie mały śpi bez żadnych kołysanek lulania noszenie ani innych po prostu je mama chwilę ponosi poprzytula coś opowie a potem kładę do łóżeczka daja smoczek mały śpi. A smoczek sam wypluwa jak tylko zaśnie na razie odpukac jak jest przewinięty i najedzony nie mam najmniejszego problemu z nim
melbusia88 lubi tę wiadomość





