LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Klaudia - no a jakiś prywatny lekarz, który przyjedzie do domu? Myślę, że tutaj już nikt nic mądrego Ci nie podpowie, twoją mała musi zobaczyć lekarz.
Dziewczyny, z tą czapka to u nas identycznie. Marysia płacze wtedy tak jakby ją ze skóry obdzierali (a jest to właściwie nawet nie czapka a czapeczka bawełniana ) . Też się zastanawiam wtedy, jak poradzimy sobie zimą.. -
Nalia wrote:Ojjjj u mnie czasem tp samo. Wczoraj bylo 5min ryku na poczatku spaceru, a potem byla obrazona i nie chciala na mnie patrzyc.
A tą osłonę na wiatr przydało by się już wyciągnąć. Już trochę zawiewa chłodem.
My dzisiaj po szczepieniu na rota i pneumokoki. Maluszek trochę się pozalił ale w końcu usunął. Ciekawe jak teraz zareaguje na szczepionki. Po ostatnim temperatura dobila do 38,2 ale go ochlodzilismy i zaraz spadła do 37,5.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 10:37
-
klaudia382 wrote:Chętnie... rejestracja tylko przez telefon a telefonu nie odbieraja. Przez 6 godzin zjadla 10 ml❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Ja tez planuje spacery zimą, odpornosc trzeba budowac. Chyba, ze bexzie -30, to sie zastanowie.
Haha tak, wtedy warto się zastanowić nad sensem takiego wyjścia
Ale spacery zima są jak najbardziej dobre
Mój lubi zakładanie czapeczki (a przynajmniej nie nielubi ) czasem nawet jakis uśmiech przy tym strzeli, aż szok jo czapeczki kojarzyły mi sie z krzykiem i walkahttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Kaktus93 wrote:Właśnie to samo miałam pisać
Nic tylko się cieszyć, że się nie awanturuje przy ubieraniu
Też jestem w szoku u nas działa że ja się przy tym wyglupiam i śmieje to może uznaje że to w sumie fajne jest i to nie ubieranie a zabawaMałaCzarna1988, melbusia88 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Cześć! Dawno mnie tu nie było, w zeszły ptk Miki skończył 2miesiace. Też macie takie duże dzieciaki? Nie mieścimy się w siatce centylowej, ruszyły ciuchy na 68-74, a waga 7,200. Podobno wszystko okej przybiera równo. Pampersy roz4 , to koleżanka ze swoją 7 miesieczna córcia dopiero zaczynają roz4..
Ciuchy tylko co tydzień przeglądam i chowam do wora , dobrze że dostajemy ogromną ilość ciuszkow od znajomych, bo chyba bym zbankrutowała ..
Pierwsze szczepienie za nami (szczepiona sanepidowskimi + rota) i pierwsza większą wycieczka (łącznie zrobiliśmy 500km byliśmy tydzień u dziadków). Chrzciny w lesie, chyba będą na roczek ze względu na kiepska sytuację rodzinna u męża..
młody zdrowy tylko Mamy problemy z brzuszkiem bierzemy Espumisan na razie nie udało się odstawić.
spacerujemy dużo Raczej żadnej pogody się nie boimy ubieram go w body spodnie i bluzę narzucam kocyk. Jeździmy też tramwajami, Chociaż teraz to już trochę się boję bo zaczyna się sezon grypowy. Ostatnio Założyliśmy te denko na gondole ale to dlatego że była bardzo wietrzna pogoda. mam kilka kombinezonów polarowych ale jeszcze nie było okazji i założyć. W domu mamy ciepło i mały ubrany jest tylko pajaca bawełnianego cienkiego. Jak zaczął się okres grzewczy to mieliśmy problem z Suchym powietrzem które bardzo mu dokuczalo, całą noc wisiał na cycku a w nos musieliśmy psikać sól fizjologiczną bo mu zasychał o.
Nadal karmię piersią przez moment miałam problem z hiperlaktacja ale wszystko się unormowało.
Dziecko nadal głośne hałaśliwe ale unormowało się I dajemy sobie radę. Robi się coraz fajniejszy i coraz łatwiej się dogadać i domyśleć o co mu chodzi.
Od pierwszych dni siedzimy sami dom trochę w rozsypce ale obiady codziennie są mieszkaniec grubsza ogarnięte więc nie ma tragedii Trochę jestem zmęczona dlatego Wyjechaliśmy na tydzień do dziadków.
Wózek już ucierpiał w ten poniedziałek na spacerze gołąb tak osrał gondole że już bałam się że jej nie do piorę. ... -
Loczek2018 wrote:Z dziwnych rzeczy na pierwszym USG bioderek wyszło nam że mamy jądro kostnienia rozetkowane. Miałyście coś takiego?
Druga rzecz małemu strzyka w stawach. Jak go podnoszę zdarza się że czuję jak mu pstrykają łopatki..
Duży jest ten Twój dzieciaczek U nas waga z wczoraj - 6020, wzrost stanął w miejscu - nadal 65 cm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 14:13
Loczek2018 lubi tę wiadomość
-
Nalia wrote:Czy macie jakies lezaczki? Jakie polecacie?
Mamy też Ingenuity bujaczek hybrydowy ale średnio z niego korzystamy. Został u rodziców, nawet nie brałam go z powrotem do domu. -
Katka tak się zastanawiam czy nasze dzieciaczki mają odpowiednią wagę. Bo i mój i Twoja urodziła się z wagą ponad 4 kg a teraz oscylują w granicach 50 centyla a wzrost powyzej 97 centyla. Nie powinno być mniej więcej w tych samych granicach? Czy one za mało nie ważą?
Niestety moja pediatra jest średnia i z czym kolwiek bym do niej nie poszła to zawsze mówi "musi Pani odstawić całkowicie nabiał". Aż ręce opadają. Np przed pierwszym szczepieniem zglosilam że mały często przeciera sobie oczy i zapytałam się czy to czasem nie jest zapalenie spojówek, na to usłyszałam "musi Pani zrezygnować z nabiału". Oczywiście nie zrezygnowałam z nabiału bo dla mnie to nie są podstawy do wprowadzenia reżimu żywieniowego. Mały sam z siebie po paru dniach przestał się drapac. Na kolejnej wizycie byłam z ciemieniuchą, stwierdziła że to przez nabiał i znowu kazała go odstawić. Nie zrobiłam tego - ciemieniucha znikła po dermicinie. Wczoraj na wizycie przedszczepiennej zauważyła że młody ma suchą skórę na kolanach i stwierdziła że muszę odstawić nabiał A ja po prostu młodego w ogole nie kremowalam, tylko buzie i stąd te suche kolana ale już kupiłam krem i będę smarować.
Jeszcze gdyby młody miał jakieś problemy skórne typu wysypka itp ale on nic kompletnie nie ma. Problemu z brzuszkiem też nigdy nie mieliśmy. Kupy są ładne więc nie wiem o co jej chodzi z tym nabialem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 14:59