LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Oo to tak jak mój Mieszko mama baba i łaa no i często NIE! Wy tu piszecie o tym jak Wasze Maluszki raczkuja wspinaja się itp... Zaczynam się martwić bo mój leniuch obraca się najwyżej wokół własnej osi i tyle... Ćwiczymy z nim dużo bo jest rehabilitowany a ten tylko w miejscu
PS chwalimy się! Przebił się pierwszy ząbek!
Co do blw ja najczęściej gotuję warzywka dodaje mięsko albo robię musy owocowe i kaszki. Wczoraj dostał placuszki z amarantusa na bananie z musem z malin... Wciągnął 7 oO
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DROGIE KOBIETY -
Moja wazy 7175g. Loczek wow.
Wczoraj byla u nas akcja, Natalka w kapieli jakos sie nudzila, ciagle tylko cycka chciala na chwile przytulic i wylazic z wanny. Zasnela o 21:30 na 40 min i obudzila sie z mega placzem, wystraszona na raczkach nie pomagalo uspokajanie, nie wiem co sie stalo. Potrafila sie uspokoic na chwile i znow placz. Trwalo to do 23 i juz sie zbieralismy na pogotowie bo skad wiedziec o co chodzi. Ale w koncu zasnela jak wlozylismy do fotelika i poczekalismy troche w koncu polozylismy sie z nia spac do lozka. I tak juz spala spokojnie do rana. Nie wiem czy to skok, czy zabki czy brzuszek. Maz mowi ze to blw bo dalam jej wczoraj kawalki i ze sie moze cos przytkalo. Nie wiem, dzis mielismy termin szczepienia i przelozyli nam bo corka jak nigdy plakala w gabinecie i nawet pielegniarka powiedziala ze jakas inna i moze cos ja lapie a nie mozna przy przeziebieniu. No i tak. Mamy odpoczac.
Moja gada mama jak czuje zagrozenie, zlosc, znudzenie, mama to alarm mama wez mnie na rece, znak ostrzegawczy.
Baba mowi jak widzi babcie i dziadka.
Tata mowi czasem a tak to ajaja, gagaga, glaglagla ejejej i e e e itd. tez czasem wiecej mowi jak ma faze a czasem mniej zalezy od dnia. Czesto rozgaduje sie przed snem. Siedzi, stoi i biega na czworaka. Wiele razy juz upadla ze stania i uderzyla sie w glowke. Wylozylismy wiec pokoj 2cm mata do mma ^^ cieta z metra na allegro. Teraz jak upadnie to sie otrzepie i dalej dawaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 13:02
-
Co do jedzenia, nasz maluch dalej na sniadanie je kaszke z mlekiem, potem pierś, ok 14 obiadek czyli gotowane warzywa czesto z mięskiem, na przemian z obiadkami z gerbera. Bardzo mu posmakował obiadek z rybką ,otwierał buzię chętniej niż przy innych smakach, a dziś pogardził ugotowanymi warzywkami mamy i otwierał buzie tylko wtedy jak mu dawalam swój widelec z moim risotto, przy kolorowej łyżeczce ze zblendowaną marchewka buzia ani rusz.Nie chce juz jeść zmiksowanych rzeczy a ja boję się jeszcze tych większych kawałków. Malutki raczkuje ale jeszcze nie siedzi i wszczyscy mówią ze to troche na odwrót.Co do mówienia to pięknie przy jedzeniu mówi ' mniaaam mniam mniam' i tyle.Raz podczas nocnego snu krzyknął bardzo głośno 'maaaama' że aż mnie roztrzęsło bo to było co najmniej dziwne że tak wyraźnie to powiedział.Od paru dni co jakiś czas kiwa intensywnie głową na boki lub do góry i na dół, w internetach piszą że to taka zabawa ale mnie to troche martwi..poza tym rośnie stanowczo za szybko a te piękne miesiące niestety uciekają ..ząbków jeszcze nie widać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 17:40
-
Witajcie. Troche nas nie bylo. U nas z kawalkami roznie czasem sama jej cos dam wiekszego to widze ze rusza buzia jakby chciala gryzc ale to takie nieduze kawaleczki jej daje. Niestety pojawila sie u nas dziwna wysypka na nozce we wtorek dermatolog. Byly malutkie 3 krostki jeszcze tydz temu a teraz takie duze czerwone plamki dalej jestesmy szczerbate a 8 miesiac juz skonczony. Raczkowanie czy pelzanie jeszcze przed nami tak samo i samodzielne siedzenie. Ale pediatra twierdzi ze jest wszystko w porzadku wiec narazie sie nie martwie. Wszystkiego dobrego kobitki w dniu Naszego Swieta.
-
Vanilka wrote:Niestety pojawila sie u nas dziwna wysypka na nozce we wtorek dermatolog. Byly malutkie 3 krostki jeszcze tydz temu a teraz takie duze czerwone plamki .
-
Maja sporo gada ale po swojemu. Robi motorek i zwija język w rulonik pewnie dlatego, że dziąsła ją swędzą. Zębów brak, jej siostra miała pierwszego na 8 miesięcy więc czekamy.
Co do jedzenia to u nas jest cyc, obiadki typu gerber, moich zbytnio jeść nie chce - z jej siostrą było tak samo i musy owocowe. Z kaszek narazie nic nie wchodzi, czasami się zdarzy że zje 3-4 łyżeczki i tyle. Piętka i skórka od chleba się już znudziły. Z kawałkami to raczej ciężko jak narazie, choć jabłko czy banana pomamla. Umiemy robić papa i całuje odbicie swoje w lusterku Dupkę dźwiga na prostych rękach ale jeszcze nie kuma co do czego. Starsza wogóle nie czworakowała, zaczęła jak już chodzić umiała Hm, chyba tyle u nas.
-
Hej. A przechodzilyscie moze lęk separacyjny? Nasza cora przez ostatnie dni ciagle wieczorami placze przed snem lub budzi sie z placzem i trudno ją ukoić gdy jest jedno z nas przy niej. Ciagle szuka drugiego. Gdy jest ze mna szuka meza a gdy z nim szuka mnie. Maz wieczorami jest na drugiej robocie i wraca o 22 a mloda placze za nim i ciagle w jego rzeczach siedzi i patrzy w strone drzwi. Zasypia na rekach kolysana ale nie chce jej tak uczyc bo nigdy tak nie usypiala tylko kladla sie normalnie i spala przy cycu.
Placz taki jak panika i mama nie pomaga. Musze ją czyms zajac ale jak juz jest padnieta to marudzi i sama nie wie czy chce spac czy nie i placze nie wiem jak jrj pomoc. Maz ma wracac o 21 zeby usypiala w spokoju z nami razem.
Przez dzien dzwonie do rodzicow i oglada dziadkow przez kamerke i jest szczesliwa. Nauczyla sie ze jest pelno ludzi wokol bo ciagle podrozujemy od babci do babci. Ja u swoich rodzicow co 3tyg jestem na 2-3tyg. Wiec gfy jesyesmy tylko z tata na mieszkaniu same to jej nudno i dziwnie bo nie ma innych ludzi i wtedy dzwonie w kryzysie zeby pogadala z dziadkami przez kamerke.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 10:33
-
Hej dziewczyny czy u was też maluszki mają gorszy okres? Moje dziecko z grzecznego aniołka zmieniło się w małego potworka. Mala ciągle krzyczy, nie widzi mnie dosłownie chwile krzyk, nie chce dać się przewinąć, wrzeszczy przy tym okropnie, w nocy budzi się pierdyliard razy. Na chwilę sama się nie pobawi zaraz za mną raczkuje i krzyczy ze chce na rączki. Jestem wykończona, wczoraj płakałam caly wieczór. Już nie wspomnę o wiecznym bałaganie, które staram się ogarnąć ale nie zawsze mi się udaje. Mam ostatnio jakoś kryzys macierzyński. A i jeszcze dochodzą wychodzące zeby i biegunka i odparzenia02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Mmma wrote:Hej. A przechodzilyscie moze lęk separacyjny? Nasza cora przez ostatnie dni ciagle wieczorami placze przed snem lub budzi sie z placzem i trudno ją ukoić gdy jest jedno z nas przy niej. Ciagle szuka drugiego. Gdy jest ze mna szuka meza a gdy z nim szuka mnie. Maz wieczorami jest na drugiej robocie i wraca o 22 a mloda placze za nim i ciagle w jego rzeczach siedzi i patrzy w strone drzwi. Zasypia na rekach kolysana ale nie chce jej tak uczyc bo nigdy tak nie usypiala tylko kladla sie normalnie i spala przy cycu.
Placz taki jak panika i mama nie pomaga. Musze ją czyms zajac ale jak juz jest padnieta to marudzi i sama nie wie czy chce spac czy nie i placze nie wiem jak jrj pomoc. Maz ma wracac o 21 zeby usypiala w spokoju z nami razem.
Przez dzien dzwonie do rodzicow i oglada dziadkow przez kamerke i jest szczesliwa. Nauczyla sie ze jest pelno ludzi wokol bo ciagle podrozujemy od babci do babci. Ja u swoich rodzicow co 3tyg jestem na 2-3tyg. Wiec gfy jesyesmy tylko z tata na mieszkaniu same to jej nudno i dziwnie bo nie ma innych ludzi i wtedy dzwonie w kryzysie zeby pogadala z dziadkami przez kamerke.
U nas taki lęk był jak córka miała 6 miesięcy. Taki ewidentny, mała nie chciała iść do nikogo oprócz do mnie czy męża. Nawet do mojej mamy która ją czasami pilnuje. Ogólnie zaczęła się wszystkich bać. Minęło to jakoś po tygodniu czy dwóch. Teraz jak czasami moja mama ją pilnuje to mówi, że widać że tęskni za mną. W nocy czasami ma tak że kręci się dopóki nie dotknie mnie. Wtedy zasypia z powrotem.
-
Britty wrote:Hej dziewczyny czy u was też maluszki mają gorszy okres? Moje dziecko z grzecznego aniołka zmieniło się w małego potworka. Mala ciągle krzyczy, nie widzi mnie dosłownie chwile krzyk, nie chce dać się przewinąć, wrzeszczy przy tym okropnie, w nocy budzi się pierdyliard razy. Na chwilę sama się nie pobawi zaraz za mną raczkuje i krzyczy ze chce na rączki. Jestem wykończona, wczoraj płakałam caly wieczór. Już nie wspomnę o wiecznym bałaganie, które staram się ogarnąć ale nie zawsze mi się udaje. Mam ostatnio jakoś kryzys macierzyński. A i jeszcze dochodzą wychodzące zeby i biegunka i odparzenia
Miałyśmy podobną sytuację jakiś czas temu. Trwała ona kilka dni. Myślałam, że sobie w łeb strzelę... A tu do ogarnięcia starsza córka, dom, obiad...Siku nie miałam kiedy zrobić. :pBritty lubi tę wiadomość
-
U nas leku separacyjnego nie bylo bynajmniej nie zauwazylam. Niestety po wizycie u dermatologa jestem podlamana. Dr stwierdzila u malej AZS Mam na miesiac odstawic wszystko co mleczne, jaja i nabialy itp. A ja jestem uzalezniona od kawy z mlekiem! Nie wyobrazam sobie dnia bez pysznej kawusi z mlekuem a tu taka diagnoza Czy u ktorejs z Waszych maluchow stwierdzono AZS? Jak wyglda dieta?
-
Pociesza mnie, ze nie tylko tak u mnie.czasem wyjście na zakupy to jak wycieczka na bachamy Vanilka a co to AZS? Skaza bialkowa? Coś podobnego miała moja kuzynka faktycznie całkiem odstawiła nabial i mały zrobił się bardzo spokojny bo wcześniej duzo duzo płakał.02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty Atopowe zapalenie skory. Mała dosyala niewielkiej wysypki na lydce po tygodniu zrobily sie brzydkie czerwobe plamki ktore widac bylo ze ja swedza. Lekarka kazala najpierw odstawic nabial bo on najbardziej uczula. Ale niestety przy KP mnie tez kazala przejsc na diete tyle ze ja od poczatku jadlam platki czy kawe z mlekiem i nic sie nie dzialo. Dopiero po 8 miacach by sie to uaktywnilo? A moja Maja tak lubi zwykle serki czy jogurty
-
Vanilka wrote:Britty Atopowe zapalenie skory. Mała dosyala niewielkiej wysypki na lydce po tygodniu zrobily sie brzydkie czerwobe plamki ktore widac bylo ze ja swedza. Lekarka kazala najpierw odstawic nabial bo on najbardziej uczula. Ale niestety przy KP mnie tez kazala przejsc na diete tyle ze ja od poczatku jadlam platki czy kawe z mlekiem i nic sie nie dzialo. Dopiero po 8 miacach by sie to uaktywnilo? A moja Maja tak lubi zwykle serki czy jogurty
Ojej współczuję ;( ja bym próbowała kąpać ja w krochmalu i smarować ELODERMEM. Ogl ja również nie jestem za tym żeby całkiem odstawiać nabial, jeszcze bym popróbowała z tymi jogurtami żeby być pewnym czy to na pewno to uczyla.
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Vanilka u nas podobnie to wyglądało i też podejrzewane było AZS ale po kilku wizytach u różnych dermatologow okazało się że poprostu Młody ma skórkę przesuszona po basenie (chodziliśmy regularnie na kurs) wystarczyła dobra maść i problem zniknął... Może warto jeszcze skonsultować zanim zaczniecie się męczyć? No chyba że masz zaufanego dermatologa:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 14:30
-
Vanilka wrote:Britty Atopowe zapalenie skory. Mała dosyala niewielkiej wysypki na lydce po tygodniu zrobily sie brzydkie czerwobe plamki ktore widac bylo ze ja swedza. Lekarka kazala najpierw odstawic nabial bo on najbardziej uczula. Ale niestety przy KP mnie tez kazala przejsc na diete tyle ze ja od poczatku jadlam platki czy kawe z mlekiem i nic sie nie dzialo. Dopiero po 8 miacach by sie to uaktywnilo? A moja Maja tak lubi zwykle serki czy jogurty
U nas podobna sytuacja - ja od początku pije hektolitry mleka, a od jakiegoś czasu małej wyszły takie właśnie brzydkie czerwone, suche plamy. Pediatra spojrzała i mówi, że to skaza białkowa.. Mam odstawić nabiał,bo to od tego. Też jestem zdziwiona, że tyle czasu było okej i teraz nagle skaza? Chyba wybierzemy się jeszcze do dermatologa.
Co do gaworzenia to moja mała już dość dawno jedzie z 'mamamama' 'bababababa' i równe inne kombinacje za to ruchowo.. Średnio. Nie siedzi, nie raczkuje, nie pelza. Zaczęła natomiast odpychac się rękami i w ten sposób przemieszcza się do tyłu. -
Britty - moja Marysia też ostatnio jakby bardziej wymagająca, chce więcej być na rękach niż wcześniej, a dodatkowo wieczorem jak wyczuje, że nie ma mnie przy niej w łóżku to jest krzyk - idę do niej, tulę, ona po jakimś czasie zasypia, ja po cichu wychodzę, a za 15 minut jest to samo.. Nie było tak nigdy wcześniej, to nowość.
Britty lubi tę wiadomość