LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Duzaa wrote:Mały był od urodzenia asymetryczny plus doszły zbyt późno wykryte problemy z wedzidelkiem które wpłynęły nie tylko na laktacje ale też na ogólną neurologie. Teraz już na szczęście praktycznie z tego wyszliśmy a tu zaczął się krzywo czolgac i zabawa od nowa... Całe szczęście lubi swoją fizjoterapeutke i ćwiczenia
Britty a odnośnie zajścia w ciążę myślałaś o tabletkach? Przy karmieniu u mnie świetnie sprawdziły się minipigolki tyle że trzeba pilnować bardzo godzin
Ja od początku mam Azalię, można przy kp. Przy starszej też miałam, żadnych skutków ubocznych u mnie nie było więc teraz też biorę. I jest ok
-
Ja brałam Azalię przez miesiąc i cały miesiąc krwawiłam. Po odstawieniu krwawiłam kolejny miesiąc. Także u mnie się całkiem nie sprawdziły
Co do odstawienia małej od piersi - przymierzam się do tego z kilku powodów. Przede wszystkim, moja córka to egzemplarz totalnie bezsmoczkowy i bezbutelkowy. Zasypia przy piersi, nie daje się niczym 'oszukać'. Wydaje mi się, że im dłużej będę ją karmić, tym gorzej pójdzie odstawianie. A od początku wchodziło w grę karmienie do roku, nie dłużej - tak po prostu postanowiłam. Drugi powód jest taki, że Marysi wyszły dwie górne jedynki i każde karmienie to dramat po prostu..boli niemal jak na początku -
Duzaa powiem szczerze, że nie bardzo chce tabletki, pani onkolog odradzała branie antykoncepcji że względu na choroby nowotworowe w rodzinie, a i my z mężem też ze względow religijnych nie chcielibyśmy się decydować no chyba że naprawdę będzie takie zalecenie od lekarza. Współczuję rehabilitacji, a z drugiej strony fajnie, ze maluch chce współpracować z fizjoterapeutka. u nas na szczęście mała tak nie gryzie, z początku tylko jak pierwszy ząbek jej wychodził to trochę gryzła, wydaje mi się ze swedzialy ja dziąsła wtedy
Duzaa lubi tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty rozumiem doskonale ja miałam zalecenie lekarskie a podobne opory do Ciebie plus baardzo dużo tej gryzacej paskudny rakiem zwanej w najbliższej rodzinie. No to musicie sobie jakoś radzić... Trzymam kciuki!
Urszula-gratulacje ząbkaBritty lubi tę wiadomość
-
Hej. Co tam u Was? Coraz ciszej tu ostatnio.
Ale mialam dzis sytuacje wybrałam sie z Maja na zakupy na taki ryneczek, poszlam glownie po swojskie wedliny itp. Stoje w kolejce juz czesc zamowilam a Pan pyta czy dalej karmie? Odpowiadam ze tak a on ze ma dobra wedline ale pikantna to jak karmie jednak mi jej nie da bo to moze zaszkodzic. Wiec mowie ja tam jem wszystko a on oczy takie na mnie i ze mnie moze nic nie bedzie ale dziecko napewno to odczuje i bedzie bolec ja brzuszek(bo ja zjem pikantne). Zdziwiona na niego ze Mała ma 9 miesiecy i nie stosowałam diety do tej pory i bylo ok a babka za mna jak tak mozna nie myslec o dziecku przy kp i jesc wszystko. Sprzedawca pokiwal do tej kobity i ze u niego 4 dzieci sie wychowala i ze zona zawsze przrstrzegala diet. Patrzeli na mnie jak na wariatke, ze jak moge jesc wszystko. Zaplacilam i odeszlam juz bez slowa bo bezsensu dyskutowac ze "starszym pokoleniem" co wie wszystko najlepiej...
-
Vanilka wrote:Hej. Co tam u Was? Coraz ciszej tu ostatnio.
Ale mialam dzis sytuacje wybrałam sie z Maja na zakupy na taki ryneczek, poszlam glownie po swojskie wedliny itp. Stoje w kolejce juz czesc zamowilam a Pan pyta czy dalej karmie? Odpowiadam ze tak a on ze ma dobra wedline ale pikantna to jak karmie jednak mi jej nie da bo to moze zaszkodzic. Wiec mowie ja tam jem wszystko a on oczy takie na mnie i ze mnie moze nic nie bedzie ale dziecko napewno to odczuje i bedzie bolec ja brzuszek(bo ja zjem pikantne). Zdziwiona na niego ze Mała ma 9 miesiecy i nie stosowałam diety do tej pory i bylo ok a babka za mna jak tak mozna nie myslec o dziecku przy kp i jesc wszystko. Sprzedawca pokiwal do tej kobity i ze u niego 4 dzieci sie wychowala i ze zona zawsze przrstrzegala diet. Patrzeli na mnie jak na wariatke, ze jak moge jesc wszystko. Zaplacilam i odeszlam juz bez slowa bo bezsensu dyskutowac ze "starszym pokoleniem" co wie wszystko najlepiej...
Ja też jem od początku wszystko
-
U nas ząbków nie ma ale widać że chyba idą ale nie mogą wyjść, a malutki pokazuje emocje ,zaciska pięści, czasami krzyczy jak sie mu coś zabierze lub sie go nie weźmie na ręce, a najbardziej sie złości przy ubieraniu, przebieraniu pieluszki.
Mmma lubi tę wiadomość
-
U nas dwie dolne jedynki ale z kp ok. No chyba że przyśnie przy cycu i chcę wyciągnąć to wtedy przygryzie ;p
moja od początku jest złośnica więc ma przydomek "Złosiur", starsza miała "Terrorystka" więc jestem zaprawiona w bojach :p
Co do paznokci to Majcia ma strasznie ostre mimo obcinania średnio 2 razy w tygodniu
-
U mnie na szczęście młoda nie gryzie podczas karmienia ale za to gryzie mnie po rękach i w nogi i w zasadzie wszędzie gdzie uda jej się złapać, do tego też zawsze drapie jak ja kp. Także jestem cała pogryziona i podrapana :o a paznokcie tez często obcinam bo rosną jak szalone
Vanilka ludzie mają swoją rację na temat diety i nie przetłumaczysz, ja od początku jadłam wszystko przy kp, a ciotki lapaly się za głowę że szkodze dziecku.. Szok w trampkach02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
kropka777 wrote:Mamuśki co robicie swoim pociechom na śniadanko i kolacje? Mojemu synkowi chyba sie już przejadły kaszki i zaczyna kręcić noskiem przy jedzeniu
U nas głównie cyc. Słoiczki i musy są ok. Kaszki czy jogurty - zje kilka łyżeczek i koniec. Jest całkiem inna niż starsza była.