LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Urszulka89 wrote:Miałam oba badania robione (prywatnie) choć taką samą sytuację życiową miałam Bardzo to zdziwiło moją mamę i siostrę że coś takiego lekarz mi dał bo siostrze nie. (było to 7 lat temu w pierwszej ciąży). Tyle że wogóle moja siostra nie miała zleconych pół badań co ja - zależy jaki lekarz... Np nie miała toxo i różyczki02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty wrote:ok dzieki no wlasnie ja tez nie kojarzę zeby moja siostra miała takie badania. Moze się przepisy zmienily albo to od lekarza prowadzącego zalezy
-
Britty wrote:Hej dziewczynki jak samopoczucie z rana? U mnie dzis wymioty z rana ale tylko po wstaniu z łóżka po śniadaniu juz spokój chce się dzis dostać do mojej pani dr i zapytać czy chcociaz czesc zleconych badan (morfologia, mocz) przepisze mi na nfz. Czy lekarze również kazali wam sprawdzać przeciwciała hiv i kily? Wiem ze to standardowe badania ale zastanawiałam sie czy to naprawdę koniecznie bo są to drogie badania a ja zawsze miałam tylko jednego partnera życiowego mojego męża no ale jak trzeba zbadac to trzeba.
Trzeba bo jeśli jesteś chora możesz zarazić dziecko. A kwestia partnerów to że Ty jesteś wierna to jedno a czy twój partner jest? To zawsze jest kwestia spora, nie mówię że tak nie jest ale warto zrobić i mieć pewność że jest ok
-
Oj tak. Niestety ja widzę sporo dzieci chowanych bezstresowo i b3z jakichkolwiek konsekwencji ich zachowania. Współczuje nauczycielom bo najwięcej do powiedzenia mamy my-rodzice. Mój znajomy uczy wf-u w szkole klasy 4-6 I ostatnio jak był z wizytą u nas opowiada taką sytuację. Inną nauczycielka wezwała ojca chłopca na rozmowę. Znajom6 sie temu przyglądał. Nauczycielka tłumaczy że syn jest wulgarny i obraża innych, nie ma szacunku dla nauczycieli. Ojciec-stoi przed panią w rękami w kieszeniach spodni i mówi "ale o co pani chodzi. Nie rozumiem." Kolega aż się zagotował. "Rozmawia z kobietą z taką prostacka postawą że chciałem mu zajebać w ten zakuty łeb" mówi kolega. Sam nie ma dzieci ale musi zmagać się z bezstresowym wychowaniem dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 10:10
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Britty wrote:Bardzo fajny sposób wychowania. Pozostali rodzice powinni brać z was przykład ja pracuje na świetlicy socjoterapeutycznej i mam sporo rozpieszczonych dzieci juz widzę oczami wyobraźni co z nich wyrośnie.
Marikita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUfff, wszystko w porządku. Kropek ma 2,5cm, rozwija się prawidłowo, seruszkod bije 184:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5d6b492779cf.jpganecz_kaa, Ove, Marikita, shadee, Mmargotka, karolcia87, Lena21, gapa25, Agniechaaaa, Mini89, po_prostu_ja, Niecierpliwa123, mi88 lubią tę wiadomość
-
To kwestia podejścia rodziców. Ja znam moje dzieci i wiem, że potrafią dać czadu ale raz mieliśmy sytuację że pani od rytmiki wyprowadziła Jule z sali na 10 min i powiedziała, że jest głupia ( tak twierdziła Jula i płakała jak mówiła nam o tym, pani zaprzeczala) no i wtedy uwierzył Julce a nie Pani, bo ona ta panią wcześniej ueielbiala...
Ove, Magic lubią tę wiadomość
-
Britty wrote:Hej dziewczynki jak samopoczucie z rana? U mnie dzis wymioty z rana ale tylko po wstaniu z łóżka po śniadaniu juz spokój chce się dzis dostać do mojej pani dr i zapytać czy chcociaz czesc zleconych badan (morfologia, mocz) przepisze mi na nfz. Czy lekarze również kazali wam sprawdzać przeciwciała hiv i kily? Wiem ze to standardowe badania ale zastanawiałam sie czy to naprawdę koniecznie bo są to drogie badania a ja zawsze miałam tylko jednego partnera życiowego mojego męża no ale jak trzeba zbadac to trzeba.
anecz_kaa, Britty lubią tę wiadomość
-
zakażenie HIV może nastąpić nie tylko drogą płciową, więc fakt posiadania tylko jednego partnera w życiu nie ma tu znaczenia. Ja robiłam cały komplet badań - toxo, rózyczka, hiv, kiła, chlamydia i jeszcze jakieś inne - to było obowiązkowe do transferu.
co do wychowywania dzieci - pamiętam kiedyś oburzenie moich koleżanek dzieciatych, kiedy opisałam na facebooku sytuację jakiej byłam świadkiem przebywając na wakacjach w Turcji. Było to w bardzo dobrym hotelu, w którym przebywało wielu majętnych ludzi, w tym jedna para pochodząca z Rosji. Byliśmy na basenie, młody chłopczyk (na oko około 7-8 lat) pluskał się w wodzie i za każdym razem gdy coś chciał zamówić zamiast wstać i podejść do baru, gwizdał i machał rękami przywołując obsługę słowami "CHODŹ TU I PRZYNIEŚ MI COLĘ" (czy coś w tym stylu)
Pamiętam, ze obserwowałam to z wielkim przerażeniem i wstydem, zastanawiając się jak można pozwolić dziecku tak się odnosić do ludzi. Napisałam o tym na facebooku i ... rozpętała się mega dyskusja w stylu "nie masz pojęcia jak trudno jest wychować dziecko bo nie masz swojego", "pogadamy jak kiedyś urodzisz dziecko" etc
wciąż mam nadzieję, że uda mi się wychować kogoś kto po prostu szanuje innychMarikita, Britty lubią tę wiadomość
-
Marikita wrote:
Teraz jeszcze mi się przypomniało odnośnie niskiego ciśnienia, może nie mam z tym problemów, bo codziennie piję małą buteleczkę soku pomidorowego. Nie wiem, czy wiecie, ale sok pomidorowy ze względu na zawartość potasu podnosi ciśnienie Polecam wszystkim niskociśnieniowcom
BTW jestem z Białegostoku
Trzymam za nas wszystkie kciuki ... MOCNO!
Dzięki, zastosuję!Marikita lubi tę wiadomość
-
Aneczka-i słusznie zrobiłaś ja moze nie miałam rozpieszczonych podopiecznych ale widziałam inne dzieci które juz widać bylo ze bezstresowe wychowanie. Robią co chcą zero reakcji rodziców etc. Straszne.
Mi lekarz wypisał skierowanie na toxo i kile właśnie podczas drugiej wizyty. Podczas pierwszej tylko morfologia i mocz. U mnie cale szczęście lekarz NFZ wiec nie musze sie martwic o ceny niczego. Ale wierze ze kosztuje to sporo...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Aneczka-i słusznie zrobiłaś ja moze nie miałam rozpieszczonych podopiecznych ale widziałam inne dzieci które juz widać bylo ze bezstresowe wychowanie. Robią co chcą zero reakcji rodziców etc. Straszne.
Mi lekarz wypisał skierowanie na toxo i kile właśnie podczas drugiej wizyty. Podczas pierwszej tylko morfologia i mocz. U mnie cale szczęście lekarz NFZ wiec nie musze sie martwic o ceny niczego. Ale wierze ze kosztuje to sporo...
-
Co do wychowania dziecka to bardzo trudno w dzisiejszych czasach. Mam córkę 6,5 lat. Chodzi do zerówki i już muszę walczyć z tekstami " dlaczego ja nie mam tego jak Julka ma" i takie podobne. Staramy się jej dużo tłumaczyć, rozmawiać. jest bardzo mądra ale to tylko dziecko Jest bardzo wrażliwa więc działają na nią jeszcze teksty, że niektóre dzieci mają gorzej niż ona. Nie mogą sobie pozwolić na wiele rzeczy i powinna być wdzięczna za to co ma, bo ma wiele. Najważniejsze że ma nas. No i jak narazie to działa
-
My też jeździmy na wakacje za granicą i w życiu bym nie pozwoliła na takie zachowanie! Szacunek dla ludzi, zwierząt musi być i to normalne dla mnie. Wogole za rok we wrześniu lecimy już w 5 na miniorke mąż mówi że oszalałam, ale wydaje mi się że maluch dobrze zniesie podróż, mam zamiar nauczyć się chustowania będzie łatwiej
-
Ove wrote:Oo ciekawostka byłam przekonana, że nie wolno się szczepić zapytam lekarza przy najbliższej wizycie.
A szczepić się można w 1 trymestrze juz?
Ja zgagi na szczęście nie mam, ale brak apetytu doskwiera mi non stop i jak już to wchodzą mi tylko rzeczy nie posiadające wielu wartości odżywczych typu paluszki, krakersy, Bagietka z serkiem topionym etc. No i okropna senność. Wczoraj zasnęłam o 21, a o 22 tz mnie obudził, że nasza dobra znajoma zaczęła rodzic. A ja zamiast sie ucieszyc to na niego nafukałam i poszłam spać dalej.
W ogóle to Ci nasi znajomi zaszli w ciążę po 7 latach starań i mimo że dziewczyna ma 35 lat i to jest jej pierwsza ciaza to zniosla ją rewelacyjnie. Do końca normalnie funkcjonowala, nic ja za bardzo nie bolalo, a porod trwal 2 h. Chcialabym tak
Tak dla mnie to tez było dziwne. Dr powiedziała ze można się szczepić w każdym trymestrze.
Ciekawa jestem czy jakiś inny lekarz ma odmienne zdanie na ten temat (w ogóle na temat szczepien w ciazy). -
Urszulka89 wrote:Co do wychowania dziecka to bardzo trudno w dzisiejszych czasach. Mam córkę 6,5 lat. Chodzi do zerówki i już muszę walczyć z tekstami " dlaczego ja nie mam tego jak Julka ma" i takie podobne. Staramy się jej dużo tłumaczyć, rozmawiać. jest bardzo mądra ale to tylko dziecko Jest bardzo wrażliwa więc działają na nią jeszcze teksty, że niektóre dzieci mają gorzej niż ona. Nie mogą sobie pozwolić na wiele rzeczy i powinna być wdzięczna za to co ma, bo ma wiele. Najważniejsze że ma nas. No i jak narazie to działa
Rozmowy i tłumaczenie wiele wiecej jej da niż faktycznie dawanie wszystkiego co zechce. Mysle ze tego typu pytan nie da sie ominąć ale sama widzisz ze rozmowa dużo dajehttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm