X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • Marikita Autorytet
    Postów: 286 134

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o szczepienie p/grypie mam złe wspomnienia z zeszłego roku ... Zaszczepiłam się, a później w ciągu 1,5 tygodnia 2x przeszłam grypę mimo iż leżałam w łóżku i nie wychodziłam z domu ... więc nie wiem co zrobię jak mi lekarz zasugeruje zaszczepić się ...:-(

    f2w3pc0zmldpbhp7.png
    duphaston, kwas foliowy, acard
    fdd0d780f1.png
  • Cynamonkowaaa Autorytet
    Postów: 500 217

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marikita wrote:
    Kochana bardzo Ci współczuję ... mój mąż sprząta od zawsze :-) Na początku już małżeństwa zapowiedziałam, że razem mieszkamy, razem dzielimy się obowiązkami, bo ja za służącą robić nie będę :P Mam czasami takie wrażenie, że dziwczyny na poczatku nadskakują bardzo swoim mężom, albo wolą sprzątać same, bo one zrobią to lepiej, a później facet się przyzwyczaja i tyle w temacie ...
    Od dwóch lat odkurzałam w domu może z 10 razy ;-) a ostatnio nawet to nic nie robię, bo mąż w sobotę sprząta, a ja jadę po zakupy. Jak mu powiem co ma ugotować, to ugotuje. Nigdy nie marudzi, ani nie narzeka. A teraz to już w ogóle mam zakaz sprzątania czegokolwiek :-)

    Ps. Myślę, że jeśli facet w domu był angażowany przez Mamę do obowiązków domowych, to i w małżeństwie będzie się poczuwał do pomocy żonie.
    Mój zanim zaszłam w ciąże to sprzątał. Był podział obowiązków, bo tez powiedziałam że nie będę kurą domową. Jedynie nigdy nie gotował. Ale teraz jak spadło na niego wszystko bo ja mam leżeć to albo sobie nie radzi z tyloma obowiązkami, albo nie wiem... Ja też miałam takie momenty że wszystko robiłam, bo był chory, bo miał nadgodziny w pracy, cokolwiek. I dla mnie to koniec świata nie był. Chociaż wydaje mi się że przerasta go to gotowanie, nigdy nie potrafił, teraz musi się uczyć i tu jest problem. No ale coś jeść musimy:) Mam nadzieję że się wprawi, w razie czego mam mamę niedaleko :)

    Marikita lubi tę wiadomość

    34bwdqk3ol07x06e.png
    Beta 15 DPO 843,83
    Beta 18 DPO 4089,10
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4346

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marikita wrote:
    Jeśli chodzi o szczepienie p/grypie mam złe wspomnienia z zeszłego roku ... Zaszczepiłam się, a później w ciągu 1,5 tygodnia 2x przeszłam grypę mimo iż leżałam w łóżku i nie wychodziłam z domu ... więc nie wiem co zrobię jak mi lekarz zasugeruje zaszczepić się ...:-(

    Dlatego ja się nie szczepię. Z całym szacunkiem ale dla mnie to przemysł farmaceutyczny i chęć zarabiania a argumenty że lżej się przechodzi grypę nie trafiają ponieważ to co się dzieje z sporą liczbą ludzi po szczepieniu jest wręcz trudne do opisania.
    Nie choruję na grypę. Ostatni raz byłam chora z 15-20 lat temu.
    Biorę witaminę C, D ( 5000 j w zimę - w lato co trzeci dzień), piję jedynie herbaty ziołowe. Chodzę na spacery. Wietrzę w domu. Nie popadam w paranoję i wychodzę do ludzi.

    Marikita, Mmargotka lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Marikita Autorytet
    Postów: 286 134

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonkowaaa wrote:
    Mój zanim zaszłam w ciąże to sprzątał. Był podział obowiązków, bo tez powiedziałam że nie będę kurą domową. Jedynie nigdy nie gotował. Ale teraz jak spadło na niego wszystko bo ja mam leżeć to albo sobie nie radzi z tyloma obowiązkami, albo nie wiem... Ja też miałam takie momenty że wszystko robiłam, bo był chory, bo miał nadgodziny w pracy, cokolwiek. I dla mnie to koniec świata nie był. Chociaż wydaje mi się że przerasta go to gotowanie, nigdy nie potrafił, teraz musi się uczyć i tu jest problem. No ale coś jeść musimy:) Mam nadzieję że się wprawi, w razie czego mam mamę niedaleko :)
    Będzie dobrze, może być właśnie tak, że przerasta go to wszystko i stresując się reaguje tak a nie inaczej ;-)

    Trzymam kciuki, daj mu czas :*

    f2w3pc0zmldpbhp7.png
    duphaston, kwas foliowy, acard
    fdd0d780f1.png
  • Marikita Autorytet
    Postów: 286 134

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski jeszcze jedno ... bekam jak świnka :D
    Też Wam się tak często odbija? :D

    muminka83, po_prostu_ja, anecz_kaa lubią tę wiadomość

    f2w3pc0zmldpbhp7.png
    duphaston, kwas foliowy, acard
    fdd0d780f1.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4346

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o mojego męża to cudowny człowiek. Jest starszy o 13 lat i może dlatego że oboje po przejściach inaczej podchodzimy do pewnych spraw.
    Ogólnie jak nie byłam w ciąży sprawami domowymi zajmowałam się ja bo uwielbiam to. To mój żywioł i moje miejsce na ziemi. Jednak mąż zajmuje się dużo dziećmi. Zaprowadza syna na zajęcia a to spore wyzwanie bo oprócz Szkoły Podstawowej ma codziennie zajęcia 2-3 h dodatkowo. W tym znajdujemy czas na spacer więc jeszcze to i zabawy z dziećmi. Teraz jak tylko dowiedział się o ciąży to chodzi po bułeczki, wychodzi z psem , robi śniadania... i każde dużo odpoczywać dlatego kiedy idzie do pracy to mogę więcej zrobić inaczej bym chyba padła. Ważna jest rozmowa i mówić czego się oczekuje.

    Marikita, PixiDixi, Loczek2018, Mmargotka lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • po_prostu_ja Autorytet
    Postów: 308 287

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marikita wrote:
    Laski jeszcze jedno ... bekam jak świnka :D
    Też Wam się tak często odbija? :D

    Mam to samo! :p

    Marikita lubi tę wiadomość

    3i499vvjq8tpbt16.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi dziś wróciły mdłości... A było tak pięknie... :/

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny za dobre słowo, kurcze ja chciałam dziś w pracy siedzieć jak głupia.. Dobrze ze mnie pogoniłyście. Zadzwoniłam do Pani gin do której chodziłam jakiś czas ale dałam sobie z nią na spokoj bo kilka razy miała troche "specyficzne" podejście i mnie wkurzyła takim gadaniem swoim. A dzis tylko ona odebrała telefon i kazała mi przyjść i przyjęła bez kolejki (aż wszystkie baby w poczekalni mnie zgadaly) mimo ze miała planowe 10pacjentek a ja byłam 13. Prawdziwych lekarzy poznaje sie w potrzebie. Dostalam duphaston i L4 na tydzien. Tak wiec ja i moja "napięta" macica jak to stwierdziła gin sobie leżymy, mimo ze wzbraniałam sie rękami i nogami przed tym. I czekamy na serce, albo bd we wt albo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 12:06

    Mmargotka, Marikita lubią tę wiadomość

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Tinnera Autorytet
    Postów: 382 189

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, poniżej Was nadrobię, teraz napiszę ze u mnie ok, torbiela się nie przejmować bo to nie jest groźna, dużo kobiet ma taka w ciąży, dzidzia ma 2,4cm, serduszko bije, bryka :) mam 9 tydzień i 1 dzień

    po_prostu_ja, PixiDixi, Mmargotka, Loczek2018, Marikita, gapa25 lubią tę wiadomość



    "Troszkę Nas Jest.."
  • po_prostu_ja Autorytet
    Postów: 308 287

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek2018 wrote:
    Dziękuję Wam dziewczyny za dobre słowo, kurcze ja chciałam dziś w pracy siedzieć jak głupia.. Dobrze ze mnie pogoniłyście. Zadzwoniłam do Pani gin do której chodziłam jakiś czas ale dałam sobie z nią na spokoj bo kilka razy miała troche "specyficzne" podejście i mnie wkurzyła takim gadaniem swoim. A dzis tylko ona odebrała telefon i kazała mi przyjść i przyjęła bez kolejki (aż wszystkie baby w poczekalni mnie zgadaly) mimo ze miała planowe 10pacjentek a ja byłam 13. Prawdziwych lekarzy poznaje sie w potrzebie. Dostalam duphaston i L4 na tydzien. Tak wiec ja i moja "napięta" macica jak to stwierdziła gin sobie leżymy, mimo ze wzbraniałam sie rękami i nogami przed tym. I czekamy na serce, albo bd we wr albo...

    Bardzo dobrze, ze poszłaś ;)
    Odpoczywaj teraz, nie denerwuj się, łez spokojnie i wszystko będzie dobrze ;)
    Trzymaj się cieplutko :)

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

    3i499vvjq8tpbt16.png
  • po_prostu_ja Autorytet
    Postów: 308 287

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    Hej, poniżej Was nadrobię, teraz napiszę ze u mnie ok, torbiela się nie przejmować bo to nie jest groźna, dużo kobiet ma taka w ciąży, dzidzia ma 2,4cm, serduszko bije, bryka :) mam 9 tydzień i 1 dzień

    Super wiadomości, czekamy na zdjęcie maluszka :p

    3i499vvjq8tpbt16.png
  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera piekne wiesci:)!!
    Loczek odpoczywaj i badz dobrej mysli:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 12:12

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marikitka, Muminka - dzięki za odniesienie się do sprawy szczepień. Ja dotąd nigdy się nie szczepiłam (poza tymi obowiązkowymi szczepieniami w dzieciństwie), ale teraz w ciąży zaczęłam się nad każdą taką kwestią wiele razy zastanawiać, tym bardziej jak słyszałam tak wyraźną sugestię od lekarza. Dlatego też chciałam to podnieść tu na forum, zapytać o Wasze i Waszych lekarzy opinie. Dziękuję! Na grypę też nie chorowałam dotąd :)

    Cynamonkowaaa, może to jest właśnie ten czas, kiedy Twój mężczyzna musi coś zrozumieć i w sobie zmienić. Spróbowałabym spokojnej rozmowy na ten temat, co czujesz, czego Ci brakuje...
    Mój M. jest bardzo dobry, wspierający, opiekuńczy i z własnej inicjatywy przejął właściwie prawie wszystkie obowiązki domowe - sprzątanie, zakupy, gotowanie, bo prawda jest taka, że pracuję i na niewiele więcej starcza mi energii akurat teraz.
    Ale wczoraj miał jakiś kryzys, bo ja położylam się po południu, bardzo kiepsko się czułam, a prosił mnie wcześniej o pewną rzecz której nie miałam siły zrobić. No to wyrzucał mi, że leżę, poczułam jakby nagle skończyła Mu się cierpliwość:) Pogadaliśmy jednak na spokojnie wieczorem, uzmysławiałam Mu jak naprawdę się czuję i jak też doceniam wszystko, wiem że dużo na Niego spadło... i nie tylko dla mnie, ale też dla Niego to jest wyzwanie. Sama sobie uzmysłowiłam jednak żeby aż tak mocno się ze sobą nie pieścić i troszeńkę się bardziej mobilizować.
    W każdym razie dzisiaj efekt jest taki, że jak wróciłam godzinę temu z zajęć to jest posprzątane, ugotowana pyszna zupa grzybowa z ryżem, On załatwia kolejne sprawy z naszym autem i remontem mieszkania, ogólnie mam wrażenie jakby nowe siły i motywacja w Niego wstąpiła :) A to tylko rozmowa. Aha, gdyby kogoś dziwiło że jest w domu - On pracuje z domu, dlatego mam też ciągle pomoc "pod ręką";)


    zi13s65greb2l090.png

    Marikita, Carolline lubią tę wiadomość

  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek2018 wrote:
    Dziękuję Wam dziewczyny za dobre słowo, kurcze ja chciałam dziś w pracy siedzieć jak głupia.. Dobrze ze mnie pogoniłyście. Zadzwoniłam do Pani gin do której chodziłam jakiś czas ale dałam sobie z nią na spokoj bo kilka razy miała troche "specyficzne" podejście i mnie wkurzyła takim gadaniem swoim. A dzis tylko ona odebrała telefon i kazała mi przyjść i przyjęła bez kolejki (aż wszystkie baby w poczekalni mnie zgadaly) mimo ze miała planowe 10pacjentek a ja byłam 13. Prawdziwych lekarzy poznaje sie w potrzebie. Dostalam duphaston i L4 na tydzien. Tak wiec ja i moja "napięta" macica jak to stwierdziła gin sobie leżymy, mimo ze wzbraniałam sie rękami i nogami przed tym. I czekamy na serce, albo bd we wt albo...

    No widzisz cudne te kobitki na forum, nie? Dużo zdrówka i odpocznij sobie na całego :)

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

  • Cynamonkowaaa Autorytet
    Postów: 500 217

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera, jak widzisz co lekarz to podejście;) Moja jest może przewrażliwiona, chce dmuchać na zimne, sama nie wiem. A dużą masz tą torbiel? Bo może to też od wielkości zależy. Ja mam 4cm i 3cm.

    34bwdqk3ol07x06e.png
    Beta 15 DPO 843,83
    Beta 18 DPO 4089,10
  • Cynamonkowaaa Autorytet
    Postów: 500 217

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    Marikitka, Muminka - dzięki za odniesienie się do sprawy szczepień. Ja dotąd nigdy się nie szczepiłam (poza tymi obowiązkowymi szczepieniami w dzieciństwie), ale teraz w ciąży zaczęłam się nad każdą taką kwestią wiele razy zastanawiać, tym bardziej jak słyszałam tak wyraźną sugestię od lekarza. Dlatego też chciałam to podnieść tu na forum, zapytać o Wasze i Waszych lekarzy opinie. Dziękuję! Na grypę też nie chorowałam dotąd :)

    Cynamonkowaaa, może to jest właśnie ten czas, kiedy Twój mężczyzna musi coś zrozumieć i w sobie zmienić. Spróbowałabym spokojnej rozmowy na ten temat, co czujesz, czego Ci brakuje...
    Mój M. jest bardzo dobry, wspierający, opiekuńczy i z własnej inicjatywy przejął właściwie prawie wszystkie obowiązki domowe - sprzątanie, zakupy, gotowanie, bo prawda jest taka, że pracuję i na niewiele więcej starcza mi energii akurat teraz.
    Ale wczoraj miał jakiś kryzys, bo ja położylam się po południu, bardzo kiepsko się czułam, a prosił mnie wcześniej o pewną rzecz której nie miałam siły zrobić. No to wyrzucał mi, że leżę, poczułam jakby nagle skończyła Mu się cierpliwość:) Pogadaliśmy jednak na spokojnie wieczorem, uzmysławiałam Mu jak naprawdę się czuję i jak też doceniam wszystko, wiem że dużo na Niego spadło... i nie tylko dla mnie, ale też dla Niego to jest wyzwanie. Sama sobie uzmysłowiłam jednak żeby aż tak mocno się ze sobą nie pieścić i troszeńkę się bardziej mobilizować.
    W każdym razie dzisiaj efekt jest taki, że jak wróciłam godzinę temu z zajęć to jest posprzątane, ugotowana pyszna zupa grzybowa z ryżem, On załatwia kolejne sprawy z naszym autem i remontem mieszkania, ogólnie mam wrażenie jakby nowe siły i motywacja w Niego wstąpiła :) A to tylko rozmowa. Aha, gdyby kogoś dziwiło że jest w domu - On pracuje z domu, dlatego mam też ciągle pomoc "pod ręką";)


    zi13s65greb2l090.png
    U nas Problem jest taki, że mój sporo pracuje. Ja mam leżeć, więc nic nie zrobię, nawet z psem nie wyjdę bo mieszkamy na 4 piętrze bez windy. No i sytuacja zrobiła się skomplikowana. Mam nadzieję że jakoś to przetrwamy. On stara się mnie uspokajać, bo jak coś chlapnie to mnie odzywają się hormony i wiadomo jak to wygląda. Szybko się orientuje że niepotrzebnie się odzywał i próbuje mnie udobruchać. Nie wiem nawet co ze świętami. Do porządków zawołam moją mamę, żeby mu pomogła, ale gorzej jak nadal będę musiała tak leżeć :(

    34bwdqk3ol07x06e.png
    Beta 15 DPO 843,83
    Beta 18 DPO 4089,10
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonkowaaa wrote:
    Tinnera, jak widzisz co lekarz to podejście;) Moja jest może przewrażliwiona, chce dmuchać na zimne, sama nie wiem. A dużą masz tą torbiel? Bo może to też od wielkości zależy. Ja mam 4cm i 3cm.
    Ja też mam dwie torbielki okołojajnikowe. Coś w okolicach 2-3 cm. Ciekawa jestem co teraz z nimi będzie. Miałam takowe w ciąży z córką ale nie rosły zbytnio a po porodzeni została jedna i bardzo się zmniejszyła a druga prawdopodobnie pękła podczas porodu ale też duża nie była.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonkowaaa wrote:
    U nas Problem jest taki, że mój sporo pracuje. Ja mam leżeć, więc nic nie zrobię, nawet z psem nie wyjdę bo mieszkamy na 4 piętrze bez windy. No i sytuacja zrobiła się skomplikowana. Mam nadzieję że jakoś to przetrwamy. On stara się mnie uspokajać, bo jak coś chlapnie to mnie odzywają się hormony i wiadomo jak to wygląda. Szybko się orientuje że niepotrzebnie się odzywał i próbuje mnie udobruchać. Nie wiem nawet co ze świętami. Do porządków zawołam moją mamę, żeby mu pomogła, ale gorzej jak nadal będę musiała tak leżeć :(

    Rozumiem, complicated. Każdy ma inną sytuację. Jakoś przetrwacie, bądź dobrej myśli :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobitji cEsc listy uzupełniłam cześć informacji sobie spisalam a cześć zrobiłam screeny gdyż większości informacji jaką uzupełniam znika bede w tej sprawie pisać do administracji. W dniu dzisiejszym mało mnie bedzie od wczorajszego popołudnia ból głowy i wymioty na okrągło, woec nie mam siły nawet patrzeć na wyświetlacz

    Całuje każda z Waa!

    Marikita lubi tę wiadomość

‹‹ 153 154 155 156 157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ