LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cynamonkowaaa wrote:Ooo, świetnie to ujęłaś Właśnie o takie aspekty tez mi chodziło:) W sumie to przede wszystkim o takie, dało by mi to poczucie bezpieczeństwa
A wesele miałaś po kościelnym?Glass lubi tę wiadomość
-
Mi też zależy na śubie kościelnym, ale jestem realistką i wiem, że w kilka miesięcy nie ściągnę rodziny M z zagranicy więc przed porodem chciałabym wziąć cywilny. Ślub kościelny może się przecież odbyć po porodzie. M jest protestantem więc uzyskanie dokumentów też nie będzie proste .
-
Cynamonkowaaa wrote:My tez będziemy czekać na pewno, bo wesele prędzej czy później chcemy zorganizować, najlepiej po ślubie kościelnym I zależy mi żeby ten dzień jak najlepiej przygotować wiec może i dobrze ze trochę się czeka
Carolline lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Loczek2018 wrote:Na naukach przedmałżeńskich trzeba tylko przytakiwać, nie daj boże powiedziec swoje zdanie w temacie antykoncepcji, seksu czy planowania rodziny, można świstka nie dostać. Miałam porównanie jak przyjaciółka miała kościelny niedługo po naszym cywilnym. Masakra:), a finansowo... Sam koszt ubrania kościoła był taki jak cena mojej sukni ślubnej...
A nabiegali się żeby wszystko pozałatwiać że aż im współczułam, jak oni siedzieli na naukach to my sobie chodziliśmy na tańce i zrobiliśmy sobie sredniozaawansowany stopień towarzyskiego i pierwszy taniec z głowy:)... A efekt końcowy w papierach ten sam.
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
anecz_kaa wrote:moim zdaniem łatwiej jest małżeństwu coś załatwic. Z uczelni jak nie pracujecie mozesz starac o stypendium socjalne i licza Ciebie, meza i dziecko, tak samo do 500+. I wam sie nalezy kosiniakowe 1000zł po uridzeniu przez rok
-
anecz_kaa wrote:moim zdaniem łatwiej jest małżeństwu coś załatwic. Z uczelni jak nie pracujecie mozesz starac o stypendium socjalne i licza Ciebie, meza i dziecko, tak samo do 500+. I wam sie nalezy kosiniakowe 1000zł po uridzeniu przez rok
My narazie nie planujemy ślubu. Znaczy zaręczyny były, ale teraz mamy wazniejszy wydatek bo kupujemy mieszkanie za gotówkę. A kiedyś mojego narzeczonego tata wyjechał ze on jak my chcemy wziąć ślub cywilny to się na nim nie pojawi... A sam do kościoła co niedzielę nie chodzi. Więc nie wiem jak to bedzie z jakimiś świadczeniami. A kosiniakowe to chyba nie musimy być małżeństwem? Ja mogę sama chyba pobierać bo to jest zamiast macierzyńskiego... A skoro ja studiuje i pracuje na umowę zlecenie aktualnie, chociaż nie wiem jak będzie po porodzie to i tak mi sie chyba należy? -
Ineczka wrote:Ja się bardzo stresowałam przed naukami i poradnia a okazało się, ze było oki nikt nam niczego nie narzucał ciężkie tematy były zostawione do przemyślenia i własnego sumienia i to nam się podobało.W poradni nie chcieli żadnych płodnych wykresów ani nic.Ksiedza wzięliśmy tego z nauk od męża mega na luzie każdy się potem pytam skąd go wzięliśmy dzięki niemu ślub nie był tez takim stresem heh chrzest tez tylko u niego.Fakt jak czasami słyszałam o kopertach dla księdza, kościoła itp i nie mniej niż to mi szczeka opadła.U nas na wystrój kościoła nic nie dawaliśmy bo załatwiałam wszystko z dekoratorka a z inna para może być się dogadać i podzielić koszty, ale ja już tak mam, ze jak coś robię to muszę mieć nad tym całkowita kontrole i nie wyobrażam sobie, ze ja chce takie kwiaty a inna para takie i mamy się dodgaadc bo koszty sa mniejsze
-
Osnowa wrote:My narazie nie planujemy ślubu. Znaczy zaręczyny były, ale teraz mamy wazniejszy wydatek bo kupujemy mieszkanie za gotówkę. A kiedyś mojego narzeczonego tata wyjechał ze on jak my chcemy wziąć ślub cywilny to się na nim nie pojawi... A sam do kościoła co niedzielę nie chodzi. Więc nie wiem jak to bedzie z jakimiś świadczeniami. A kosiniakowe to chyba nie musimy być małżeństwem? Ja mogę sama chyba pobierać bo to jest zamiast macierzyńskiego... A skoro ja studiuje i pracuje na umowę zlecenie aktualnie, chociaż nie wiem jak będzie po porodzie to i tak mi sie chyba należy?
-
Osnowa wrote:My narazie nie planujemy ślubu. Znaczy zaręczyny były, ale teraz mamy wazniejszy wydatek bo kupujemy mieszkanie za gotówkę. A kiedyś mojego narzeczonego tata wyjechał ze on jak my chcemy wziąć ślub cywilny to się na nim nie pojawi... A sam do kościoła co niedzielę nie chodzi. Więc nie wiem jak to bedzie z jakimiś świadczeniami. A kosiniakowe to chyba nie musimy być małżeństwem? Ja mogę sama chyba pobierać bo to jest zamiast macierzyńskiego... A skoro ja studiuje i pracuje na umowę zlecenie aktualnie, chociaż nie wiem jak będzie po porodzie to i tak mi sie chyba należy?
-
Dziewczyny, to czekamy na Wasze relacje ze slubow cywilnych
Ja chce na kolejnej wizycie wziac zaswiadczenie i pojsc do usc zalatwic wszystko, bo wole byc spokojna cala ciaze, ze w razie nieszczesliwego wypadku ojca, dziecko bedzie mialo oficjalnie go w papierach. -
Cynamonkowaaa wrote:Ja chyba w ogóle nie w temacie jestem - jaka poradnia?
Poradnia Naturalnego Planowania Rodziny uczą dokładnie tego co stosuje tutaj większość kobitek czyli obserwacji swojego organizmu. I współpracy z nim w celu poczęcia lub odłożenia poczęcia na pozniejMarikita lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
anecz_kaa wrote:z tego co wiem kosiniakowe nalezy sie kazdej kobiecie bezrobotnej, studentce etc ja nie miałam z Jula nic
Dzięki bo o tym kosiniakowym nawet nie wiedziałam strasznie to wszystko pogmatwane jest...Ja bym bardzo chciała ślub... nawet cywilny bez żadnego później obiadu. Tylko my, świadkowie i rodzice. Żebym już mogła na mojego ukochanego mówić mężu i tak nawet teraz bez ślubu tak na siebie mówimy ale tak jak mowilam chyba cywilny odpada... chyba że się uprzemy na swoimpo_prostu_ja lubi tę wiadomość
-
Osnowa wrote:Dzięki bo o tym kosiniakowym nawet nie wiedziałam strasznie to wszystko pogmatwane jest...Ja bym bardzo chciała ślub... nawet cywilny bez żadnego później obiadu. Tylko my, świadkowie i rodzice. Żebym już mogła na mojego ukochanego mówić mężu i tak nawet teraz bez ślubu tak na siebie mówimy ale tak jak mowilam chyba cywilny odpada... chyba że się uprzemy na swoim
Carolline lubi tę wiadomość
-
terka wrote:Poradnia Naturalnego Planowania Rodziny uczą dokładnie tego co stosuje tutaj większość kobitek czyli obserwacji swojego organizmu. I współpracy z nim w celu poczęcia lub odłożenia poczęcia na pozniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2017, 19:03
-
Alfa_Centauri wrote:Oczywiście nie chciałabym narzucac nikomu swojego światopoglądu, ale warto wspomnieć, że ślub katolicki to przede wszystkim sakrament. To nie przystrojenie kościoła, to nie suknia z trenem i to nie sala weselna.
Do ślubowania miłości przed Panem Bogiem potrzebujecie tylko kapłana i dwoje świadków. Wszystko inne to dodatki wynikające z tradycji lub mody.
Dobrze ze to napisałaś bardzo ładnie i konkretnie tez nie chciałam narzucać nic wiec wolałam przemilczeć sprawę szczegółów co to jest właściwie ślub kościelnyhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Cynamonkowaaa wrote:Czasem warto się uprzeć, jesteś dorosła
Warto zrobić po swojemu. Tak jak wy chcecie. Nie warto dla nikogo nic robić bo to wasze życie i wasz dzień. Lepiej zrobić skromnie i po swojemu i czuć ze tak miało byc a nie bo co ktoś powie. Powie i pójdzie dalej żyć własnym życiem.tak samo jal zrobicie cos bo ktoś. Ktoś potem idzie do siebie o żyje po swojemuOsnowa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Cynamonkowaaa wrote:Bez ślubu będzie ciężko coś dostać od uczelni- to jest pewne, No i 500+ tak samo. Chyba ze podasz narzeczonego o alimenty ale to chyba abstrakcja;) Jest 1000 macierzyńskiego dla każdego przez rok, czyli kosiniakowe - to to dostaniesz I dziwie się takim rodzicom, naprawdę nie rozumiem dlaczego mieszają się w życie swoich dorosłych dzieci, przykre to Myśmy tez kupowali mieszkanie za gotówkę, stad ślub bez wesela na razie
Jak nie będziemy mieli ślubu to wtedy wlicza się mojej mamy dochody, moje alimenty i ewentualnie moje o ile pogodze dzidzie, pracę i studia. Chociaż jak beda te kosiniakowe to już z pracy wtedy zrezygnuje może. Żeby mieć dla dzidzi więcej czasu. Narazie w ogole mam zamiar pracować do końca ciąży i tak to praca biurowa
Ja też nie rozumiem takiego mieszania... Ja to taka jestem ze najchętniej bym na złość zrobiła i i tak wzięła ten cywilny chociażby tylko po to żeby na złość zrobić... za takie gadki właśnie.