LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
O kurcze czytałam o takiej sytuacji ostatnio na fb dziewczyna w 14 czy 15 tc była pewna ze poronila a okazało się że miała dużego krwiaka tylko było go widać dopiero jak skończyło się krwawienie. Buziaki i trzymaj się!!!magdaaq wrote:Wrocilam z ip. Zalalam.sie zywa krwia. Silne bóle podbrzusza okresowe i wrecz rwanie dupy. Na ip ledwo doszlam musialam prosić o nowa wkladke.bo swoja mialam juz zalana. Przy badaniu nic nie wyszlo. Macica wielkosc na 11 tydzien dzieć 11+4 zyje. Brak powodow do.krwawien. a krew jak leciala tak leci. Mam lezec plackiem i kontrola u gin w pt.
-
Dzis jest moj maz od jutra moja mama.anecz_kaa wrote:Magda a masz kogoś żeby przyszedł do małej?? Bo kurcze leżeć by się przydało
a mój mąż ma na mnie focha o to, że nie chce z nim sypać ale się boję
a gin nie zabronił mi ani nic.
Takze opieke mam.
Marikita, Carolline lubią tę wiadomość



-
Ja mam narazie tarczyca morfologia mocz i chyba nic poza tym... Jeszcze sprawdzę ale właśnie nie mam tyłu badań co w poprzednich ciążachTinnera wrote:Cytologi ponownej nie miałam, w styczniu robiona.
USG piersi mam co pół roku.
Cytomelagi, różyczka, kila, crp, gtarczycowych, hiv, hcv, hbs nie kazali robić. Zastanawiam się dlaczego? Czy dlatego że to kolejna ciąża hmm?
Tinnera lubi tę wiadomość
-
Narazie to.bole mam okresowe i krew jak byla jest.anecz_kaa wrote:O kurcze czytałam o takiej sytuacji ostatnio na fb dziewczyna w 14 czy 15 tc była pewna ze poronila a okazało się że miała dużego krwiaka tylko było go widać dopiero jak skończyło się krwawienie. Buziaki i trzymaj się!!!
Zobaczymy co.sie rozwinie do popo.
Nie tak latwo sie spakowax i jechać. Bo mam roczna corke.która w.dodatku jest na piersi. Nie mogę od tak jej zostawic.
Marikita lubi tę wiadomość



-
anecz_kaa wrote:Magda a masz kogoś żeby przyszedł do małej?? Bo kurcze leżeć by się przydało
a mój mąż ma na mnie focha o to, że nie chce z nim sypać ale się boję
a gin nie zabronił mi ani nic.
A mogę spytać dlaczego sie boisz jeśli lekarz nie widział przeciwwskazań? Masz jakieś powody do obaw? I ile tak męża że tak powiem trzymasz?
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Mówiłam i z jednej strony rozumie a z drugiej próbuje... Wtedy mówię mu jak coś się stało u którejś z dziewczyn i trochę bardziej dociera że to też może skończyć się źle. Ja go trochę rozumiem, a trochę mnie wkurza tym. Ma pecha :o i jeszcze mu mówię, że jego syn nie przepada to już wogole mam spokój :p a teraz i tak śpię z młodsza bo miała wczoraj ponad 39
i w mocy łatwiej mi sprawdzić jak śpi koło mnie a mąż na wygnaniu. On wiedział wcześniej jak będzie ale liczył, że może jednak zmienię zdanie :p bo sam seks jest teraz dużo lepszy ale tak mam w ciazy bo wszystko jest wrażliwe, ale strach też jest.
-
U mnie przez moje mdłości i żołądek ciężko było coś podziałać.Maz chyba widział po mnie albo i jemu się udzieliło bo mimo, ze gin pozwolila to od kiedy jestem w ciąży nie miałam ochoty.Dopiero teraz jak czuje się lepiej to działamy, ale tez delikatnie psychika człowieka heh raz w tyg nam wystarczy. Mamy czasami takie momenty, ze libido spada a potem się podnosianecz_kaa wrote:Jakieś takie leki mam ;( biorę luteine i duphaston więc nie wszystko jest ok. My sypiamy ze sobą ale raz w tyg a nie np co 2 dzień :p więc dużo rzadziej niż przed ciąża i o to mu chodzi. Stwierdził, że skoro gin nie zabronił to mogę

Magda dobrze, ze masz kogos do pomocy łez i odpoczywaj. Faktycznie jak masz leżeć w szpitalu a i tak nic nie mogą zrobić to mija się z celem w domu wśród bliskich i swojej pościeli najlepiej a maluszek tez pewnie najlepiej czuje się w domku :)Trzymaj się kochana
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Ja też mam obawy. Gin na wizycie mówiła, że możemy, bo torbiele się zmniejszają, ale wspólnie podjęliśmy decyzję, że wstrzymamy się do końca 1 trymestru. Oboje się boimy, by nie zaszkodzić. Długo czekaliśmy i to pewnie dlatego. Na szczęście są inne sposobyanecz_kaa wrote:Mówiłam i z jednej strony rozumie a z drugiej próbuje... Wtedy mówię mu jak coś się stało u którejś z dziewczyn i trochę bardziej dociera że to też może skończyć się źle. Ja go trochę rozumiem, a trochę mnie wkurza tym. Ma pecha :o i jeszcze mu mówię, że jego syn nie przepada to już wogole mam spokój :p a teraz i tak śpię z młodsza bo miała wczoraj ponad 39
i w mocy łatwiej mi sprawdzić jak śpi koło mnie a mąż na wygnaniu. On wiedział wcześniej jak będzie ale liczył, że może jednak zmienię zdanie :p bo sam seks jest teraz dużo lepszy ale tak mam w ciazy bo wszystko jest wrażliwe, ale strach też jest.
Za dwie godziny prenatalne. Wczoraj dzień mi się dłużył jak nie wiem. Dziś słabo spałam, ciagle się budziłam. Trzymajcie proszę kciuki, żeby wszystko było ok






