LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w 9t0d miałam dziecko 2.31 i ponoć to idealny wymiar do dnia ciąży wg USG i 63 centyl - tak przynajmniej twierdzi ginekolog i tak też czytałam na innych forach.
Co do wagi, to zaczynałam ciążę mając 57,6 kg, obecnie ważę 57.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 21:39
muminka83 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Dziewczyny pomóżcie
już od jakiegoś czasu boli mnie pęcherz, zwłaszcza rano, czuję parcie na pęcherz, ale idę siusiu i ledwo siusiam, powolutku i długo i czuję przy tym ból pęcherza. Robiłam badanie moczu i nic nie wyszło, zrobiłam posiew moczu i też nic. Co to moze być w takim razie?
Nalia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie, bo mam dużo zleconych badań od lekarza i powiedzcie mi czy takie badania jak kila, HIV, toksoplazmoza, różyczka np są refundowane? Bo byłam prywatnie i chodzę też na NFZ i nie wiem ile badań uda mi się za free. Wiem że mocz, morfologia, cukier dają to nie pytam
-
hmm jak nie ma bakterii to moze macica uciska ci na pecherz...??melbusia88 wrote:Dziewczyny pomóżcie już od jakiegoś czasu boli mnie pęcherz, zwłaszcza rano, czuję parcie na pęcherz, ale idę siusiu i ledwo siusiam, powolutku i długo i czuję przy tym ból pęcherza. Robiłam badanie moczu i nic nie wyszło, zrobiłam posiew moczu i też nic. Co to moze być w takim razie?
Zdecydowanie przyjmuj tez wiecej plynow. Moj M np. rano wlewa sobie 2 litry wody do butelek i pilnuje zeby je wypic do konca dnia bo czasem z nadmiaru zajec zapomina pic...
Tak na w razie czego to pij napar z rumianku ( totalnie zdrowy w ciazy )- jest moczopedny i bakteriobojczy oraz kup sok zurawinowy do rozcienczania np. herbapolu albo jakis lepszy ( zapobiega przywieraniu bakterii do scian pecherza i szybciej mozna wyplukac je z niego).
mozna kupic tez gotowe tabletki zurawinowe ale sa one bardzo mocne ( duzo zurawiny w kapsulce) wiec na poczatek lepiej cos lzejszego zwlaszcza, ze mowisz, ze posiew czysty.
-
Staraj się pić dużo wody, żeby przepłukać ten pęcherz. Dodatkowo pokrzywa działa moczopędnie i dodatkowo jest super na krew. Warto też jeść żurawinę, np. suszona lub pić soki z żurawiny. Zapytać lekarza, czy można brać Urosept - to lek ziołowy właśnie na dolegliwości z pęcherzem.melbusia88 wrote:Dziewczyny pomóżcie już od jakiegoś czasu boli mnie pęcherz, zwłaszcza rano, czuję parcie na pęcherz, ale idę siusiu i ledwo siusiam, powolutku i długo i czuję przy tym ból pęcherza. Robiłam badanie moczu i nic nie wyszło, zrobiłam posiew moczu i też nic. Co to moze być w takim razie?❤Ada&Pola❤
-
oto co znalazlam:panan12 wrote:Dziewczyny mam pytanie, bo mam dużo zleconych badań od lekarza i powiedzcie mi czy takie badania jak kila, HIV, toksoplazmoza, różyczka np są refundowane? Bo byłam prywatnie i chodzę też na NFZ i nie wiem ile badań uda mi się za free. Wiem że mocz, morfologia, cukier dają to nie pytam
Lista obowiązkowych (bezplatnych) badań laboratoryjnych w ciąży:
grupa krwi i Rh,
morfologia krwi w ciąży,
badanie ogólne moczu,
stężenie glukozy we krwi na czczo,
VDRL,
obowiązkowe badanie w ciąży na nosicielstwo HIV i HCV,
badanie w ciąży w kierunku toksoplazmozy (IgG, IgM) i różyczki,
cytologia w ciąży (jeżeli nie była wykonywana w ciągu ostatnich 6 miesięcy),
stopień czystości pochwy. -
Myślisz, że aż tak by już uciskała? Na tym etapie? Zastanawiałam się też nad tym. Soku żurawinowego nie mogę, bo są chyba wszystkie dosładzane, a ja mam cukrzycę ciążową, ale piję dużo wody z cytryną. To nic nie daje póki cokashanti wrote:hmm jak nie ma bakterii to moze macica uciska ci na pecherz...??
Zdecydowanie przyjmuj tez wiecej plynow. Moj M np. rano wlewa sobie 2 litry wody do butelek i pilnuje zeby je wypic do konca dnia bo czasem z nadmiaru zajec zapomina pic...
Tak na w razie czego to pij napar z rumianku ( totalnie zdrowy w ciazy )- jest moczopedny i bakteriobojczy oraz kup sok zurawinowy do rozcienczania np. herbapolu albo jakis lepszy ( zapobiega przywieraniu bakterii do scian pecherza i szybciej mozna wyplukac je z niego).
mozna kupic tez gotowe tabletki zurawinowe ale sa one bardzo mocne ( duzo zurawiny w kapsulce) wiec na poczatek lepiej cos lzejszego zwlaszcza, ze mowisz, ze posiew czysty. Rumianek spróbuję, dzięki za radę 
-
Tylko że urosept jest na zakażenia dróg moczowych, a ja bakterii nie mam.Nalia wrote:Staraj się pić dużo wody, żeby przepłukać ten pęcherz. Dodatkowo pokrzywa działa moczopędnie i dodatkowo jest super na krew. Warto też jeść żurawinę, np. suszona lub pić soki z żurawiny. Zapytać lekarza, czy można brać Urosept - to lek ziołowy właśnie na dolegliwości z pęcherzem.
-
Brałam urosept w poprzedniej ciązy więc pewnie jest ok. Miałam zakażenie dróg moczowych. A może Cię przewiało? Nie musiałaś siedzieć na podłodze, wystarczy że zmarzłaś w stopy. Spróbuj ciepłej kąpieli stóp albo nasiadówki z rumianku.Nalia wrote:Staraj się pić dużo wody, żeby przepłukać ten pęcherz. Dodatkowo pokrzywa działa moczopędnie i dodatkowo jest super na krew. Warto też jeść żurawinę, np. suszona lub pić soki z żurawiny. Zapytać lekarza, czy można brać Urosept - to lek ziołowy właśnie na dolegliwości z pęcherzem.
-
Jak sie robi taką nasiadówkę?Urszulka89 wrote:Brałam urosept w poprzedniej ciązy więc pewnie jest ok. Miałam zakażenie dróg moczowych. A może Cię przewiało? Nie musiałaś siedzieć na podłodze, wystarczy że zmarzłaś w stopy. Spróbuj ciepłej kąpieli stóp albo nasiadówki z rumianku.
-
Sa 2 sposobymelbusia88 wrote:Jak sie robi taką nasiadówkę? w zaleznosci jakiej wielkosci miske masz w domu
1. jesli masz spora miske ( taka w ktorej zmiesci ci sie pupa ) to wez kilka torebek rumianku i zaparz je w tej misce:) poczekaj az woda osiagnie temp. akceptowalna do tego, zeby zanurzyc w niej pupe ( zebys sie nie poparzyla!!! ) i siadasz w lazience w tej misce - woda nie musi siegac wysoko, byleby zakrywala narzady plciowe:) na jakies 15~20 min potem ubierasz ciepla pidzame, otulasz sie kocem i hop do lozka:)
2. jesli nie masz w domu takiej miski ale posiadasz sredni garnek to robisz napar w garnku ( wrzatek), idziesz potem do lazienki i wsadzasz ten garnek do muszki klozetowej ( do srodka!! ) i siadasz na kibelku i otulasz sie dookola kocem zeby para nie uciekala para bedzie ci leciala wprost na pupe itp. i siedzisz nad tym tak dlugo az przestanie parowac:) potem pidzama, cieply koc dookola bioder i hop do lozka:)
chyba, ze masz taki specjalny fotel z dziura:) to mozesz po prostu siasc na nim a napar umiescic w srodku - dziala tak samo jak sposob nr 2:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 22:17
anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
Panan
Wszystkie te badania które wymieniłaś są refundowane. Więc jeżeli dostaniesz na nie skierowanie od lekarza NFZ to nie będziesz płacić. Ja chodzę do lekarza na NFZ i właśnie tydzień temu robiłam komplet badań, też te które wymieniłaś i wszystkie były bezpłatne.
kashanti lubi tę wiadomość
-
hej
Ja dziś miałam ochotę na makaron z pesto i łososiem - a na jutro ugotowałam barszcz ukraińskiNalia wrote:Co dzisiaj robicie na obiad? Ja kompletnie nie mam na nic ochoty.
Ja sprawdzałam cytomegalię w marcu i też wyszło mi że mam odporność. Ale wydaje mi się, że można zachorować ponownie?Cynamonkowaaa wrote:Tak, ja robiłam badanie Wyszło ze przechodziłam przed ciąża i mam odporność Około 70 zł koszt takiego badania
My cały czas myślimy. Na początku byłam przekonana, by zrobić usg + Pappa, ale ostatnio mój lekarz dał mi do zrozumienia, że on nie poleca...Stwierdził, że jak coś wyjdzie nie tak na usg to od razu zaleci nam biopsję kosmówki lub Harmony.Vanilka wrote:Co do badan prenatarnych to kazda z Was je robila czy moze jednak nie? Mi gin powiedzial ze to moja decyzja ale ze na te drugie to zaleca isc. Jak dlugo sie czeka na wyniki? Jutro chcialm sie zapisac tylko nie wiem czy przed wizyta u swojego gin czy np w tym samym dniu jest sens?? Następna wizyte mam 4 stycznia i to bedzie 12+6. I sadze ze wtedy te badania prenatarne tez bym zrobila. Kiedy Wy robilyscie te badania?
Teoretycznie mój lekarz nie ma certyfikacji FMF, ale mówi, że spokojnie mogę wykonać u niego badania prenatalne. Wasi lekarze są na tej liście lekarzy certyfikowanych? Ja się zastanawiam czy nie pójść dwa razu - raz do lekarza z certyfikacją, a potem na normalną wizytę do swojego gin., nawet nie przyznając mu się, że byłam gdzie indziej....
ja miałam 75. O dziwo, bo przed ciążą miałam ok 86-88Urszulka89 wrote:Powiedzcie mi jaką macie glukozę?
-
Kobietki - odnosnie testu podowjnego ( pappa) + USG genetyczne to mamaginekolog ma bardzo dobry filmik o tym dlaczego warto w to zainwestowac. zanim podejmiecie decyzje to zobaczcie:
https://www.youtube.com/watch?v=7-sMf8taEgM&t=511s
Ove - ja bym w ogole nie robila USG genetycznego u lekarza bez certyfikatu FMF bo jego badanie bedzie po prostu niemiarodajne- nikt jego wiedzy ani nie sprawdzil ani nie zweryfikowal i nie wiadomo skad w ogole wiedze do takiego badania wzial. Szkoda Twojego i jego czasu. Dziwne jest tez to, ze lekarz w ogole zaproponowal, ze sam ci takie badanie zrobi nia majac do tego ani uprawnien ani kompetencji. U takiego lekarza mozesz zrobic zwykle badanie USG prenatalne i to wlasnie ci wykona podczas wizyty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 22:37
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Ja mowie o USG genetycznym a nie prenatalnym. W ciazy kazdy badanie USG jest badaniem prenatalnym:)anecz_kaa wrote:kashanti ale wszyscy lekarze w pl wykonują usg "prenatalne" nie zaleznie czy maja certyfikat czy nie. Na NFZ nikogo to nie obchodzi
Badanie USG genetyczne jest wykonywane tylko przez lekarza z certyfikatem FMF:)
Dlatego dziewczyny nie dajcie sie zwiesc... zwykle badanie USG prenatalne nie jest badaniem USG genetycznym. sprawdzajcie certyfikaty!
Badanie USG genetyczne jest tez drozsze niz zwykle USG prenatalne. Placi sie wiecej wlasnie dlatego, ze osoba wykonujaca badanie ma wiedze i certyfikat = jest specjalista.
Badanie USG GENETYCZNE nie jest refundowane przez NFZ ( jest refundowane dla kobiet po 35 rz lub takich, ktore maja specjalne skierowanie ).
To samo tyczy sie testu podowjnego PAPPA. jest refundowane tylko dla kobiet po 35 rz. i ze specjalnym skierowaniem. Dlatego PAPPA + USG GENETYCZNE sa pelnym badaniem wykonywanym tylko przez lekarza z certyfikatem.
Nie dziwie sie, ze niektorym z Was wasi ginekolodzy odradzaja test PAPPA bo oni sami nie maja uprawnien do tego, zeby potem zrobic USG GENETYCZNE i uzyc specjalnego programu, zeby przeliczyc wynik. Musieliby Was odeslac do kogos z certyfikatem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 22:39
PixiDixi, muminka83, Urszulka89, KarolinaDe lubią tę wiadomość
-
Kashanti
Widziałam ten filmik i cały artykuł mamaginekolog i polecam. Ja w pierwszej ciąźy ribiłam test podwójny który zalecił mój lekarz. Ogólnie mówił że zaleca go wszystkim swoim ciężarnym pacjentkom bo jednak później czujemy się spokojne że wszystko ok. Mnie ten test uspokoił i całą ciążę przeszłam spokojnie, bez nerwów. Dodam jeszcze że to nie on robił mi usg genetyczne ponieważ sam powiedział że nie ma certyfikatu i polecił lekarza który ma więc tym bardziej byłam spokojna i w dobrych rękach. W tej ciąży też chcę zrobić ten test ale muszę jeszcze poczekać bo odpowiedni termin będzie prawie w połowie stycznia.
kashanti lubi tę wiadomość
-
powiem Ci tak jak byłam w 1 i 2 ciazy to za kazda wizyte placiłam 150 zl ( usg badanie etc) teraz 180 a to genetyczne 250! i obaj lekarze maja certyfikat. Kiedys moj gin robił to usg trwało 40-50 min i cena bez zmian. On niestety zmienił szpital i musiałam zmienic lekarza i teraz ren nowy jest super ale ceny ;/kashanti wrote:Ja mowie o USG genetycznym a nie prenatalnym. W ciazy kazdy badanie USG jest badaniem prenatalnym:)
Badanie USG genetyczne jest wykonywane tylko przez lekarza z certyfikatem FMF:)
Dlatego dziewczyny nie dajcie sie zwiesc... zwykle badanie USG prenatalne nie jest badaniem USG genetycznym. sprawdzajcie certyfikaty!
Badanie USG genetyczne jest tez drozsze niz zwykle USG prenatalne. Placi sie wiecej wlasnie dlatego, ze osoba wykonujaca badanie ma wiedze i certyfikat = jest specjalista.
Badanie USG GENETYCZNE nie jest refundowane przez NFZ ( jest refundowane dla kobiet po 35 rz lub takich, ktore maja specjalne skierowanie ).
To samo tyczy sie testu podowjnego PAPPA. jest refundowane tylko dla kobiet po 35 rz. i ze specjalnym skierowaniem. Dlatego PAPPA + USG GENETYCZNE sa w pelni pelnym badaniem.
Nie dziwie sie, ze niektorym z Was wasi ginekolodzy odradzaja test PAPPA bo oni sami nie maja uprawnien do tego, zeby potem zrobic USG GENETYCZNE i uzyc specjalnego programu, zeby przeliczyc wynik. Musieliby Was odeslac do kogos z certyfikatem.
-
I tak wlasnie powinno to wygladac!!marta258 wrote:Kashanti
Widziałam ten filmik i cały artykuł mamaginekolog i polecam. Ja w pierwszej ciąźy ribiłam test podwójny który zalecił mój lekarz. Ogólnie mówił że zaleca go wszystkim swoim ciężarnym pacjentkom bo jednak później czujemy się spokojne że wszystko ok. Mnie ten test uspokoił i całą ciążę przeszłam spokojnie, bez nerwów. Dodam jeszcze że to nie on robił mi usg genetyczne ponieważ sam powiedział że nie ma certyfikatu i polecił lekarza który ma więc tym bardziej byłam spokojna i w dobrych rękach. W tej ciąży też chcę zrobić ten test ale muszę jeszcze poczekać bo odpowiedni termin będzie prawie w połowie stycznia. trafilas na bardzo dobrego lekarza:)
marta258 lubi tę wiadomość
