LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
anecz_kaa wrote:Ja się boję że np dziecko przestanie rosnąć bo tak może być
jakby było wszystko ok i z dzieckiem i ze mną to będę próbować. Mój gin uważa że mogę. A ja chce
generalnie przy 1 córce weszłam z 5 cm i nic mnie nie bolało
więc wolę to niż cc. Gdyby młoda zeszła dobrze w kanał rodny to po 2h od przebicia wód byłoby po wszystkim a tak po 4 mnie pocieli
-
kkarolina89 wrote:Zgadzam sie w 100%!
natura tak wymyslila, ze rodzimy "dołem", wiec wiedziala, co robi. Cesarka dziewczyny niesie za soba wiele skutkow ubocznych. Dla rozwoju dziecka, tez lepiej jak urodzi sie naturalnie niz przez cesarke, poczytajcie sobie np u mamyginekolog. Mysle, ze na to, czy sn przebiegbie gladko, to pracujemy sobie cala ciaze, zwlaszcza aktywnoscia fizyczna. Mowie tu oczywiscie o ciazach przebiegajacych prawidlowo i bez przeciwskazan do sn.
-
Czuję się zagubiona w tym natłoku informacji. Czytam, rozmawiam z rodziną, koleżankami, a wami tu i mam coraz wiekszy mętlik. Wolałabym żeby natura za mnie zdecydowała chyba. Ale skoro "natura tak to wymyśliła", to skąd te rozerwane krocza, wypadające macice, nietrzymanie moczu po porodach, hemoroidy, luźne pochwy i inne "atrakcje" po sn?
shadee lubi tę wiadomość
-
Laski, po 3 dniach pimafucinu nadal mam lekkie swędzenie warg sromowych. Trochę dziwne, bo lekarka mówiła, że w środku widać leciutka infencje, więc powinno pomóc. Swędzi mnie tylko na zewnątrz. 17.01 mam.wizyte u swojego gin. Chciałabym iść w czwartek na biocenozę, żeby zobaczyć, czy to faktycznie grzybica a nie tak walić lekami bez sensu, a muszę odczekać kilka dni po tym leku. No i pytanie, myślicie, że mogę iść na tę wizytę 17.01 i iść na biocenozę, czy iść do lekarza szybciej? Ja bym najlepiej poczekała do swojego gina, ale w necie są artykuły straszące, że trzeba natychmiast iść do lekarza, bo infekcje zagrażają dziecku i można poronić. ;(❤Ada&Pola❤
-
melbusia88 wrote:Czuję się zagubiona w tym natłoku informacji. Czytam, rozmawiam z rodziną, koleżankami, a wami tu i mam coraz wiekszy mętlik. Wolałabym żeby natura za mnie zdecydowała chyba. Ale skoro "natura tak to wymyśliła", to skąd te rozerwane krocza, wypadające macice, nietrzymanie moczu po porodach, hemoroidy, luźne pochwy i inne "atrakcje" po sn?
Reszta przypadków jest skrajna i.nie sciagaj na siebie tych mysli.
Ja tez jestem lezaca ale mimo.to.nie wyobrażam sobie cc. Boje sie w cholerę operacji!! Nie chce żeby mnie otwierali. Tylko wskazania medyczne. A tak idziemy na całość. Masz czas decyzja przyjdzie. Nie zamartwiaj się teraz.PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Melbusia nie frusfruj się. Ja się strasznie bałam sn i serio pierwsze 5cm nie czułam ! Potem przebili mi pęcherz plodowy i po 2h byłby finał gdyby dziecko współpracował. Mi trochę żal bo serio nie miałam problemu a nastawienie straszne. Idź do szkoły rodzenia to dużo daje najlepiej przy szpitalu gdzie chcesz rodzić.
Ja nienawidzę oceniania. Chyba forum jest po to żeby się wspierać. Nigdy nie wiemy jaki scenariusz niesie los. Serio super że jesteście fankami sn ale to chyba nie miejsce na takie ocenianie k naskakiwanie na kogoś. Wsparcie a nie atakmuminka83, PixiDixi, shadee lubią tę wiadomość
-
anecz_kaa wrote:Melbusia nie frusfruj się. Ja się strasznie bałam sn i serio pierwsze 5cm nie czułam ! Potem przebili mi pęcherz plodowy i po 2h byłby finał gdyby dziecko współpracował. Mi trochę żal bo serio nie miałam problemu a nastawienie straszne. Idź do szkoły rodzenia to dużo daje najlepiej przy szpitalu gdzie chcesz rodzić.
Ja nienawidzę oceniania. Chyba forum jest po to żeby się wspierać. Nigdy nie wiemy jaki scenariusz niesie los. Serio super że jesteście fankami sn ale to chyba nie miejsce na takie ocenianie k naskakiwanie na kogoś. Wsparcie a nie atak
-
A wupadajace macice etc jak źle jest prowadzony poród za szybko. Niestety nigdy nie masz pewności że będzie ok czy po sn czy po cc. Jak możesz w szpitalu wykupić położna to zrób to
czuwa nad Tobą i dzieckiem. A mąż... Niestety myślę że mało może i jego ocena sytuacji nie będzie brana pod uwagę.
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Też nie lubię oceniania. Ja uważam, że każdy robi co chce - jeśli ktoś chce cesarkę, to niech ją ma, a jeśli ktoś chce rodzić naturalnie, to niech rodzi. Nic mi do tego i ok, można posłuchac argumentów za i przeciw każdej metodzie porodu, ale nie ma co się tak spinać i kłócić która lepsza.
Ja uważam, że życie i tak samo weryfikuje, czasem wszystko idzie zgodnie z planem i np. ktoś ma zrobioną zaplanowaną cesarkę, a czasem właśnie cesarkę planuje, a nagle zaczyna rodzić i nie zdążą jej przeprowadzić.
Także dziewczyny - każda ma swoje zdanie i swoje życie, dlatego nie denerwujmy się i nie kłóćmy o to, która wie lepiej.
❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Też nie lubię oceniania. Ja uważam, że każdy robi co chce - jeśli ktoś chce cesarkę, to niech ją ma, a jeśli ktoś chce rodzić naturalnie, to niech rodzi. Nic mi do tego i ok, można posłuchac argumentów za i przeciw każdej metodzie porodu, ale nie ma co się tak spinać i kłócić która lepsza.
Ja uważam, że życie i tak samo weryfikuje, czasem wszystko idzie zgodnie z planem i np. ktoś ma zrobioną zaplanowaną cesarkę, a czasem właśnie cesarkę planuje, a nagle zaczyna rodzić i nie zdążą jej przeprowadzić.
Także dziewczyny - każda ma swoje zdanie i swoje życie, dlatego nie denerwujmy się i nie kłóćmy o to, która wie lepiej.
-
Aneczka mi nawet nie chodzi o ten ból, bo wiem, czy cc, czy sn i tak przyjdzie. Bardziej się boję komplikacji i skutków. Nie ma u nas w naszym powiatowym szpitalu szkoły rodzenia niestety
a do szczecina raczej nie będę 100km w jedną stronę dojeżdzać na to
Madzia co do hemoroidów mam je już od ok. 10 lat i jak tylko wyjdą, to nie ma problemu, maści czopki, ale jak zrobi się stan zapalny hemoroida, to wyję z bólu. Miałaś kiedyś stan zapalny hemusia? Jak znam zycie, po porodzie do mnie przyjdzie
Aneczka ja się nie czuję zaatakowana, nawet jak ktoś napisze, że decyduję się na samookaleczenie wybierająć cc na żądanie;-) mnie nie rusza, ważne że z większością się szanujemy na tym forum chociaż mamy inne poglądy.anecz_kaa, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Aneczka mi nawet nie chodzi o ten ból, bo wiem, czy cc, czy sn i tak przyjdzie. Bardziej się boję komplikacji i skutków. Nie ma u nas w naszym powiatowym szpitalu szkoły rodzenia niestety
a do szczecina raczej nie będę 100km w jedną stronę dojeżdzać na to
Madzia co do hemoroidów mam je już od ok. 10 lat i jak tylko wyjdą, to nie ma problemu, maści czopki, ale jak zrobi się stan zapalny hemoroida, to wyję z bólu. Miałaś kiedyś stan zapalny hemusia? Jak znam zycie, po porodzie do mnie przyjdzie
Aneczka ja się nie czuję zaatakowana, nawet jak ktoś napisze, że decyduję się na samookaleczenie wybierająć cc na żądanie;-) mnie nie rusza, ważne że z większością się szanujemy na tym forum chociaż mamy inne poglądy.
-
Ja miałam usuwać, ale że planowałam dziecko, to sobie dałam spokój. Więc domyślam się jak kolorowo będzie po porodzie. No nic, nie ma co pisać czarnych scenariuszy, jeszcze jest dużo cxasu do namysłu. Może niedługo wrócę do formy i trochę wzmocnię organizm, zobaczymy.
anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny po weekendzie! Nadrabiam posty, zaraz bd na bieżąco:).
Tylko dajcie spokoj z tymi sn, cc i czarnymi scenariuszami. Do porodu jeszcze pół roku a Wy się tak nakręcacie. Każda zrobi jak uważa i nikt nie ma prawa oceniać. Miałam nie mówić żeby nikomu ciśnienia nie podnosić, ale 2noce pod rząd mam ten sam sen - że rodzę i niestety w trakcie porodu umieram, od kilku nocy nie mogę spać i budzę się z zimnym potem na plecach. Kuźwa nie wiem czy przez to że sie tak nakręcam jak siedzę i czytam te komentarze czy po prostu to porąbana ciążowa psychika:|.
Przyjdzie mi przestać czytać bbf bo zamiast sie wspierać to się nakręcamy nawzajem i oceniamy. Większość pewnie normalnie urodzi, może góra kilka bd miało rzeczywiście poważne problemy, każda pewnie swoje myśli i się stresuje na swój sposób, po to tu razem siedzimy żeby było raźniej a nie straszniej:(. -
melbusia88 wrote:Aneczka mi nawet nie chodzi o ten ból, bo wiem, czy cc, czy sn i tak przyjdzie. Bardziej się boję komplikacji i skutków. Nie ma u nas w naszym powiatowym szpitalu szkoły rodzenia niestety
a do szczecina raczej nie będę 100km w jedną stronę dojeżdzać na to
Madzia co do hemoroidów mam je już od ok. 10 lat i jak tylko wyjdą, to nie ma problemu, maści czopki, ale jak zrobi się stan zapalny hemoroida, to wyję z bólu. Miałaś kiedyś stan zapalny hemusia? Jak znam zycie, po porodzie do mnie przyjdzie
Aneczka ja się nie czuję zaatakowana, nawet jak ktoś napisze, że decyduję się na samookaleczenie wybierająć cc na żądanie;-) mnie nie rusza, ważne że z większością się szanujemy na tym forum chociaż mamy inne poglądy.
A może jakaś szkoła rodzenia w okolicy, u nas nie ma przy szpitalu, ale są jakieś takie szkoły rodzenia darmowe, płacisz tylko wpisowe. W ogóle nie wiem, ale ja o szkołach rodzenia słyszałam różne opinie. Jedna moja koleżanka zachwalała, a druga mówiła, że w ogóle jej się to do porodu nie przydało (rodziła SN). Myślę, że to zależy szkoły i prowadzących.Generalnie ja w sumie nie wiem jeszcze, czy się wybrać do szkoły rodzenia... dla mnie takie tematy to w sumie jakaś abstrakcja.
poród, karmienie itp... to jakby mnie nie dotyczyło i było w ogóle za 100 lat, a nie w lipcu.
❤Ada&Pola❤