LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Loczek, ja też mam głupie sny - że mam krwawienia, że poroniłam itp. Myślę, że to po prostu nasze strachy siedzą w głowie i "ukazują" nam się w postaci snów.Loczek2018 wrote:Cześć dziewczyny po weekendzie! Nadrabiam posty, zaraz bd na bieżąco:).
Tylko dajcie spokoj z tymi sn, cc i czarnymi scenariuszami. Do porodu jeszcze pół roku a Wy się tak nakręcacie. Każda zrobi jak uważa i nikt nie ma prawa oceniać. Miałam nie mówić żeby nikomu ciśnienia nie podnosić, ale 2noce pod rząd mam ten sam sen - że rodzę i niestety w trakcie porodu umieram, od kilku nocy nie mogę spać i budzę się z zimnym potem na plecach. Kuźwa nie wiem czy przez to że sie tak nakręcam jak siedzę i czytam te komentarze czy po prostu to porąbana ciążowa psychika:|.
Przyjdzie mi przestać czytać bbf bo zamiast sie wspierać to się nakręcamy nawzajem i oceniamy. Większość pewnie normalnie urodzi, może góra kilka bd miało rzeczywiście poważne problemy, każda pewnie swoje myśli i się stresuje na swój sposób, po to tu razem siedzimy żeby było raźniej a nie straszniej:(.
❤Ada&Pola❤
-
Teraz mam wyrzuty sumienia, że zacżełam temat cc i snLoczek2018 wrote:Cześć dziewczyny po weekendzie! Nadrabiam posty, zaraz bd na bieżąco:).
Tylko dajcie spokoj z tymi sn, cc i czarnymi scenariuszami. Do porodu jeszcze pół roku a Wy się tak nakręcacie. Każda zrobi jak uważa i nikt nie ma prawa oceniać. Miałam nie mówić żeby nikomu ciśnienia nie podnosić, ale 2noce pod rząd mam ten sam sen - że rodzę i niestety w trakcie porodu umieram, od kilku nocy nie mogę spać i budzę się z zimnym potem na plecach. Kuźwa nie wiem czy przez to że sie tak nakręcam jak siedzę i czytam te komentarze czy po prostu to porąbana ciążowa psychika:|.
Przyjdzie mi przestać czytać bbf bo zamiast sie wspierać to się nakręcamy nawzajem i oceniamy. Większość pewnie normalnie urodzi, może góra kilka bd miało rzeczywiście poważne problemy, każda pewnie swoje myśli i się stresuje na swój sposób, po to tu razem siedzimy żeby było raźniej a nie straszniej:(. Ale nie odbierałam naszej dyskusji jako nakręcania, raczej wymiana informacji i doświadczeń, bardzo sobie to cenię u nas. Dobra dziewczynki to kończmy temat, chyba ze ktoś ma jeszcze potrzebę? Tak dla rozluźnienia wamm powiem, że co do snów, to mi się od dwóch śnią sny erotyczne z moim mężem 
w ogóle w I trymestrze miałam do niego wręcz obrzydzenie! a teraz po 13 tyg zwrot o 180 stopni i libiodo ho ho. Gdyby nie to, ze gina na razie zabronił, to biedny by był 
A wy jak tam?
-
Niee no luz ja mimo.ze leżę na tykajacej.bombie i czytajac wszystko u nas nie nakrecam sie. Co ma być to będzie. Ale nie mozna brac do siebie wszystkiego bo zaraz nikt nic nie.napisze bo wszystko bedxie brane jako wymadrzanie się.
Temat porodu normalna sprawa. Jedne sie martwią pol roku szybciej inne na dzien przed terminem inne wogole. Tak jest ze wszystkim. Nalezy miec dystans do wszystkiego i zdrowe podejscie a wtedy będzie lzej.
Co.do.snow to.w.ciazy sie zdarzaja wlasnie te najgłupsze. Hormony...hormony..
melbusia88 lubi tę wiadomość
-
Ale.co.Ty. przecież temat.porodu normalna sprawa. Takze dobrze ze sie te tematy porusza.melbusia88 wrote:Teraz mam wyrzuty sumienia, że zacżełam temat cc i sn Ale nie odbierałam naszej dyskusji jako nakręcania, raczej wymiana informacji i doświadczeń, bardzo sobie to cenię u nas. Dobra dziewczynki to kończmy temat, chyba ze ktoś ma jeszcze potrzebę? Tak dla rozluźnienia wamm powiem, że co do snów, to mi się od dwóch śnią sny erotyczne z moim mężem w ogóle w I trymestrze miałam do niego wręcz obrzydzenie! a teraz po 13 tyg zwrot o 180 stopni i libiodo ho ho. Gdyby nie to, ze gina na razie zabronił, to biedny by był A wy jak tam?
Co.do sexiku no moj maz to.dopiero sie doczeka hmmm....no dlugo bedzie czekał
Snow nie mam.bo ostatnio ciezko u mnie.ze spaniem. Fuck:/
-
Ja bede musiala usunac juz.po wszystkim..bo nic lepiej nir będzie...3 porody to juz nokaut.melbusia88 wrote:Ja miałam usuwać, ale że planowałam dziecko, to sobie dałam spokój. Więc domyślam się jak kolorowo będzie po porodzie. No nic, nie ma co pisać czarnych scenariuszy, jeszcze jest dużo cxasu do namysłu. Może niedługo wrócę do formy i trochę wzmocnię organizm, zobaczymy.
-
Co do aktywności i porodu. Nie koniecznie kochana aktywoność sprawi że poród bedzie lzejszty. Moje 3 znajmoe zapanbrat ze sportem nie dosć nie przenosiły swoje dzieci to jeszcze ledwo urodziły a u jednej zakonxzylo sie cc
od mistrzyni fitnessu usłyszałam że wysportowana sylwetka ma gorsze warunki do rodzenia sb bo jest zbita miesniami
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Ja nie mam żadn5ych atrakcjimelbusia88 wrote:Czuję się zagubiona w tym natłoku informacji. Czytam, rozmawiam z rodziną, koleżankami, a wami tu i mam coraz wiekszy mętlik. Wolałabym żeby natura za mnie zdecydowała chyba. Ale skoro "natura tak to wymyśliła", to skąd te rozerwane krocza, wypadające macice, nietrzymanie moczu po porodach, hemoroidy, luźne pochwy i inne "atrakcje" po sn? melbusia na spokojnie. Terqz to odległy temat. A im bliżej tym bardziej bedziesz w stabie ocenic swoje możliwości. A tak poza tym narura naturą dzidziu zdecyduje jak wyjdzie :*
melbusia88 lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Loczek spokojnieLoczek2018 wrote:Cześć dziewczyny po weekendzie! Nadrabiam posty, zaraz bd na bieżąco:).
Tylko dajcie spokoj z tymi sn, cc i czarnymi scenariuszami. Do porodu jeszcze pół roku a Wy się tak nakręcacie. Każda zrobi jak uważa i nikt nie ma prawa oceniać. Miałam nie mówić żeby nikomu ciśnienia nie podnosić, ale 2noce pod rząd mam ten sam sen - że rodzę i niestety w trakcie porodu umieram, od kilku nocy nie mogę spać i budzę się z zimnym potem na plecach. Kuźwa nie wiem czy przez to że sie tak nakręcam jak siedzę i czytam te komentarze czy po prostu to porąbana ciążowa psychika:|.
Przyjdzie mi przestać czytać bbf bo zamiast sie wspierać to się nakręcamy nawzajem i oceniamy. Większość pewnie normalnie urodzi, może góra kilka bd miało rzeczywiście poważne problemy, każda pewnie swoje myśli i się stresuje na swój sposób, po to tu razem siedzimy żeby było raźniej a nie straszniej:(. tak jak napisałam i Ty mamy ogrom czasu jeszcze i nie trzeba jeszcze sie tym nakrecax
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
U mnie n8e było tylko platna szkoła ale teraz jwsr przy szpitalu bezplatnaanecz_kaa wrote:Loczek ja dziś w nocy byłam w Tajlandii? Jakieś takie kraje i uciekalam przed płatnym mordercą :p staram się nie pamiętać tych snów bo są dziwne.
Melbusia na pewno nie ma szkoły rodzenia ?? Teraz raczej są
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
A bo ja już taka jestem, że muszę mieć wszystko zaplanowane sto lat do przoduMagic wrote:Ja nie mam żadn5ych atrakcji melbusia na spokojnie. Terqz to odległy temat. A im bliżej tym bardziej bedziesz w stabie ocenic swoje możliwości. A tak poza tym narura naturą dzidziu zdecyduje jak wyjdzie :* w każdym aspekcie życiowym. A tu można planować poród i się potem zdziwić hehe Kiedyś mnie to zgubi to planowanie za wczasu
-
leżałam na oddziale, to pytałam i nie maanecz_kaa wrote:Loczek ja dziś w nocy byłam w Tajlandii? Jakieś takie kraje i uciekalam przed płatnym mordercą :p staram się nie pamiętać tych snów bo są dziwne.
Melbusia na pewno nie ma szkoły rodzenia ?? Teraz raczej są
-
Melbusia sa szkoly internetowe,piszukaj,zawsze jakas opcja i pogadac mozna na skypie takze poszperaj
Najdurniejszy sen....usiadzcie, ogladalam ostatnio na Netflixie serial Narcos (mega,pilecam) i snili mi sie,ze sie zakochalam w geju Pacho ,tak ma na imie. Tak silnue odczuwalam te emocje,ze wow,seks chcialam z nim uprawiac !Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2018, 09:55
Magic, magdaaq, anecz_kaa, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
tez taka jestem. Ale.to czasem ciężko z tym wyrobić. Dlatego ja rozumiem Twoje obawy.melbusia88 wrote:A bo ja już taka jestem, że muszę mieć wszystko zaplanowane sto lat do przodu w każdym aspekcie życiowym. A tu można planować poród i się potem zdziwić hehe Kiedyś mnie to zgubi to planowanie za wczasu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2018, 09:58
-
Dokladnie tak. Ja niby bardzo chciałam sn ale wiesz życie nie zawsze idzie w parze z naszymi planami a co do porodu to pamietaj kochana-to jest jedyna sprawa w zyciu któreh bie zaplanujesz idzesz na zywioł
A tak dla zmianty tematu moge Wam cos opowiedzieć. Mozecie się wypowiedzieć w każdej formie-poparcia luv nie-ciekawa jetem czy to ze mną jest coś nie tak czy z moim meżem
Hak za pewne niektóre z was już iwedzą mieszakny u moich rodziców z osobnym wejsxien i gospodarstwem tj kuchnia,salon łazienka i dwa Pokoje. Rodzice pomafali nam w przystosowaniu tej dobudówki do naszych potrzeb. Mój mąż ogólnie jeat dobrym facetem ale jego podejscie do sprawy MOJE jest dla mhie dziwne a od wczoraj zostałam naskoczona przez tescuów. Mój mąż marudził że nie mamy kawałka trawy i siedzeń by usiąsć w lato i piwko wypić. To co? Ja z rodzicami zrownaliśmy piękny ogródek z kwiarami ozdobnymi by mój mąż mógł poczuć sie u moich rodzicóq jak najlpeiej. Trawnik lub dywan jak ja go nazywam-tj około 5m2 trawki-ani razu nie został skoszony przez mojego męża. Wczoraj siedząc u tescuów poruszykiśmy temat własności i sie zaczęło. Tesciu z tesciową powiedzieli ze nie dziwią sie Konradowi bo to nie jest nasze tylko mojej babci-nie ma sprawy spadkowej. Mówie do niego by jak wróci z pracy poszedł do wuja i pozyczył kosiarki by skosić trawnik to ten sie uniosł ze nie bedzie sie prosił. Ro kupił podkaszarke która sie kurzy w garażu. Ogólnie tesciu powoedział że jak ja bym z nimi pomieszkała ro zobaczyła byn z innej strony jak czuje sie mój mąż. To powiedziałam ze ja zostałam tak wychowana że czy to jest koje czy jie to jeśli tan przevywam to dbam o porzadek i wygląd. A on mi na to "a jakby ci tesciowa kowiła ze nie ten garnek wzziełas do zupy albo nie te grabki do lisci to co byś zr9biła?" To mówię m7 że ja j z natury robotna jesten i nie slyszan co ki ktoś gdera nad głowa tylko robie swoje.
Także awantura jak siemasz. Ja wczorah z nwerów usnąc nie mogłam rak mi cisnienie podniesli. Mam znajomą co mieszka w domu rodzinnyn męża i co? Takin pojevanym tokiem nyślenia powinna powiedzieć"ja palcem nie rusze bo to bie moje" tak?Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Podkreślę ze mój mąż ani nie odsnieży naszego chodnika ani nawet nie widzi tony smieci. Ostatnio nat juz wyciągnęlam worek postawilam pod oknem balkoniwyn w kuchni i stał rak 2 dni aż w kóncu sama go wyniosłam.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Wygralas!!!!!PixiDixi wrote:Melbusia sa szkoly internetowe,piszukaj,zawsze jakas opcja i pogadac mozna na skypie takze poszperaj
Najdurniejszy sen....usiadzcie, ogladalam ostatnio na Netflixie serial Narcos (mega,pilecam) i snili mi sie,ze sie zakochalam w geju Pacho ,tak ma na imie. Tak silnue odczuwalam te emocje,ze wow,seks chcialam z nim uprawiac !
PixiDixi, Loczek2018 lubią tę wiadomość
