LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Niecierpliwa123 wrote:Dziewczyny a jak z waszymi brzuszkami? Kurcze bo ja mam wrazenie ze mi brzuchol sie zaokraglil i nie moge juz-ze tak to okresle wciagnac go bo i tak odstaje. Chuda to ja nie jestem ale i nie jakos mega otyla a wydaje mi sie ze juz cos sie zmienilo. W pierwszej ciazy brzuchol jak w 6 mcu mialam juz w 3-4 ale i moja cora byla duuuzzaaa-cale 5000g szczescia
Nawet ja w 5 tygodniu mam wrażenie ze delikatnie się rozepchal brzuch bo nawet wcześniej był płaski ale może to tylko wrażenie
-
Tez mam tak z brzusiem. Ale ja czuję, że to od wzdęć i gazów. Rano jest trochę bardziej płaski. Chociaż jak za długo nie pójdę siusiu to też się zaokrągla. Ale już nie latam co godzinę do wc. I prawie całą noc przesypiam
A i u mnie torbiele to pewnie tez dlatego od początku był większy niż zwykle. Ale na szczęście się zmniejszają -
Poziom mojej energii jest bliski zeru. Prowadzę bardzo aktywny tryb życia, oprócz pracy np. tańczę tango argentyńskie i chodzę na różne kursy.
Ciągle się waham czy odpuszczac jak zmęczona i chce się spać czy to nie jest przypadkiem lenistwo i ciąża jako dobra do niego wymówka... -
shadee wrote:czy którąś z was dopadają ciążowe migreny? Bo ja już nie wiem co mam ze sobą zrobić, od tygodnia łeb mi pęka, nic nie pomaga ... odkąd zaczęłam luteinę brać, przyplątał się ten paskudny ból ;(
Oj i mnie meczy okropny ból glowy raz u góry innym razem po bokach w skroniach a dzisiaj mi wlazlo jakby w prawe oko i nad i czuje takie pulsowanie -
nick nieaktualny
-
shadee wrote:czy którąś z was dopadają ciążowe migreny? Bo ja już nie wiem co mam ze sobą zrobić, od tygodnia łeb mi pęka, nic nie pomaga ... odkąd zaczęłam luteinę brać, przyplątał się ten paskudny ból ;(
Wiem o czym mówisz glowa mnie boli praktycznie cały czas,ostatnio miałam wrażenie że mi pęka przez 3 dni łącznie z nocą nie mogłam spać pomimo zmęczenia ciągle się budziłam. Nie chciałam nic brać to robiłam zimne okłady niestety pomagały tylko na chwilkę...
-
Niecierpliwa123 wrote:Shadee jak sobie z tym radzisz? Ja ktoregos dnia mialam taki atak bólu ze musialam wziac paracetamol-wiem trzeba to to omijac ale no nie wytrzymywalam juz
na razie sobie nie radzę - bo nic nie łykam
doraźnie stosuję takie chłodzące plastry żelowe APAP z mentolem, które przyklejam na czoło/skronie lub tam gdzie czuję że pulsuje. Czasem na chwilę przynosi ulgę, ale ogólnie to jest kiepsko
Vanilka gratulacje zdrówka dla Was
Vanilka lubi tę wiadomość
-
daga :) wrote:Wiem o czym mówisz glowa mnie boli praktycznie cały czas,ostatnio miałam wrażenie że mi pęka przez 3 dni łącznie z nocą nie mogłam spać pomimo zmęczenia ciągle się budziłam. Nie chciałam nic brać to robiłam zimne okłady niestety pomagały tylko na chwilkę...
koleżanka, która przez dwie ciąże cierpiała na migreny, proponowała mi inhalacje z AMOL - ponoć pomagają, ale jakoś sama nie wiem, na razie nie próbowałam - chociaż jestem blisko ...
-
Mnie też głowa boli. Na szczęście nie cały czas i nie aż tak mocno. Raczej boli mnie z tylu i też czuję taki pulsowanie. Czasami z przodu boli. I w nocy też niestety jak się obudzę to mnie dopada. Ale ja póki co dałam radę wytrzymać bez tabsów. Z tego co mi koleżanka mówiła to podobno Apap jest bezpieczny. Tylko nie wiem czy na taki ból cokolwiek pomoże
-
shadee wrote:koleżanka, która przez dwie ciąże cierpiała na migreny, proponowała mi inhalacje z AMOL - ponoć pomagają, ale jakoś sama nie wiem, na razie nie próbowałam - chociaż jestem blisko ...
shadee lubi tę wiadomość
-
Andziula_1988 wrote:O Amolu też słyszałam, ale żeby nacierać skronie. Nawet kupiłam, ale bardziej na przeziębienie. Jednak w ulotce wyczytałam, że nie ma żadnych badań czy kobiety w ciąży mogą stosować i najlepiej skonsultować z lekarzem
zastanawiam się czy możliwe jest że to po luteinie? bo jakoś dziwnie zbiegły się te bóle moje z chwilą gdy zaczęłam ją stosować. Może po prostu mój organizm tak na lutkę reaguje. Już sama nie wiem
-
shadee wrote:zastanawiam się czy możliwe jest że to po luteinie? bo jakoś dziwnie zbiegły się te bóle moje z chwilą gdy zaczęłam ją stosować. Może po prostu mój organizm tak na lutkę reaguje. Już sama nie wiem
Czytałam że ogólnie wysoki poziom progesteronu powoduje spowolnienie działania naszego organizmu w różnych kwestiach i między innymi obniża ciśnienie krwi - przez to bóle głowy. U mnie tez masakra z tym... najpierw myślałam ze to od kręgosłupa, ale teraz widzę że nie jestem sama. Dajcie znać jak znajdziecie na to sposób