LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem dziewczyny, że nie mam co się porównywać z tymi, które muszą leżeć, wiem, że macie dużo gorzej
Ja ogólnie cieszę się tym co mam, że okruszek zdrowy, że mogę już chodzić, dziś tylko jakiś dół mnie dopadł
Człowiek zanim zajdzie w pierwszą ciążę, to sobie tak marzył jak to będzie, że z brzusiem do pracy, ze spacery, że będę normalnie żyć, funkcjonować. A tu taka lekcja pokory, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Wiecie co, mnie nawet denerwuje stoicki spokój mojego męża, on do tej mojej niedyspozycji podchodzi tak naturalnie, z takim spokojem, że trzeba się pogodzić z tym, że nie tryskam życiem, a ja nie potrafię. Jest mi z tym źle. jeszcze jak słyszę komentazre niektórych znajomych w stylu "Ledwno chodzisz? A dziewczyna M. do 7 mies chodziła na siłownię..." to jeszcze mnie wkurza, że ktoś mnie ocenia jako lenia
-
Dokładnie. Ja monitora nie kupuję bo miec nie mialam.nie potrzebowalam.a to.nie jest Must Have wyprawki. Laktator mam i.przydal sie dopiero teraz jak musialam.Lene.odstawić z chwili na chwilę i musialam jakoś sobie radzic. A tak Wogole nie uzywalam.bo Lena bezbutelkowa a ja byłam z nia caly czas. Takze ona byla moim laktatorem.na nawały jakie bywały.
-
melbusia88 wrote:Wiem dziewczyny, że nie mam co się porównywać z tymi, które muszą leżeć, wiem, że macie dużo gorzej
Ja ogólnie cieszę się tym co mam, że okruszek zdrowy, że mogę już chodzić, dziś tylko jakiś dół mnie dopadł
Człowiek zanim zajdzie w pierwszą ciążę, to sobie tak marzył jak to będzie, że z brzusiem do pracy, ze spacery, że będę normalnie żyć, funkcjonować. A tu taka lekcja pokory, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Wiecie co, mnie nawet denerwuje stoicki spokój mojego męża, on do tej mojej niedyspozycji podchodzi tak naturalnie, z takim spokojem, że trzeba się pogodzić z tym, że nie tryskam życiem, a ja nie potrafię. Jest mi z tym źle. jeszcze jak słyszę komentazre niektórych znajomych w stylu "Ledwno chodzisz? A dziewczyna M. do 7 mies chodziła na siłownię..." to jeszcze mnie wkurza, że ktoś mnie ocenia jako lenia
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Wiem dziewczyny, że nie mam co się porównywać z tymi, które muszą leżeć, wiem, że macie dużo gorzej
Ja ogólnie cieszę się tym co mam, że okruszek zdrowy, że mogę już chodzić, dziś tylko jakiś dół mnie dopadł
Człowiek zanim zajdzie w pierwszą ciążę, to sobie tak marzył jak to będzie, że z brzusiem do pracy, ze spacery, że będę normalnie żyć, funkcjonować. A tu taka lekcja pokory, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Wiecie co, mnie nawet denerwuje stoicki spokój mojego męża, on do tej mojej niedyspozycji podchodzi tak naturalnie, z takim spokojem, że trzeba się pogodzić z tym, że nie tryskam życiem, a ja nie potrafię. Jest mi z tym źle. jeszcze jak słyszę komentazre niektórych znajomych w stylu "Ledwno chodzisz? A dziewczyna M. do 7 mies chodziła na siłownię..." to jeszcze mnie wkurza, że ktoś mnie ocenia jako lenia
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
W żadnej ciąży nie miałam laktatora choć nie karmiłam piersią- żyje. Dla mnie to zbędny wydatek. Wanienkę kupiłam nowa za 20 zł w jakimś dużym sklepie. Przewijak poprosiłam w prezencie. Kupił mi brat i będę mieć i ja to dziecko. Wózek? Kupiłam rok temu wózek X-lander wprawdzie spacerówkę za 800 zł. Nowy. Szukałam , szukałam i kupiłam go taniej niż w większości sklepów gdzie ten sam model 1400.
Kocyki i inne pierdoły na wyprzedażach on line. Naprawdę idzie tanio to zrobić.
Wiadomo że to nie są małe kwoty ale przecież każda z nas ma ta świadomość.
Mimo że to będzie moje trzecie dziecko i część rzeczy nie muszę kupować to i tak przed nami wydatek 1500 zł wraz z ciuchami.
Judycie kupiłam pełna wyprawkę od A do Z i koszt z wszystkim to była kwota około 2500 tys. Zaznaczam że ma wszystko orginalne , dobrych firm. Rozłożyliśmy to na miesiące.
Monitor oddechu nowy na allegro Angel Care widziałam ostatnio za 270 zł. Warto szukać promocji.
Stres nic nie da. Wydatki dopiero się zaczyna jak dzieci pójdą do szkoły.
To stres. Sama wiem jak boli kieszeń. Same zajęcia dodatkowe to kwestia w roku około 4000 tys. Ubezpieczenie 200, ubrania / buty chyba nie muszę mówić. Więc teraz to pikuś. Bo tak jak dziewczyny piszą można część kupić w lumpku ( choć ja nie kupuje bo nie potrafię ) czy okazjonalnie ktoś sprzedaje. Zobacz też na mega paki na allegro. Głowa do góry.
-
Ja wózek, nosidelko/fotelik do samochodu, pelno tetrowych pieluch, poduszke do karmienia dostalam juz od szwagierki męża. Rodzice powiedzieli że oni biora na siebie pokoik, czyli mebelki tez juz odchodza. Ciuszkow tez sama nie będę kupowac duzo bo pewnie dostane tez pelno w spadku. To juz sporo wydadtkow odchodzi
-
Dzięki dziewczyny za wszytskie rady i za pocieszenie. Po prostu musiałam się dziś komuś wygadać, taki ciulowy humor dziś
Jutro pewnie będzie lepiej. Na pewno macie rację, ze jak to się rozłoży w czasie te wydatki, to nie będzie tak źle. I chyba faktycznie jak ktoś zapyta z bliskich co potrzebuję, to będę mówić wprost. Ciuszki już skupuję w lumpie powoli. Zresztą i tak najbradziej zdołowała mnie moja kondycja i ograniczenia z tym związane. Ula morfologie mam piękną, nawet mój lekarz się dziwi.
-
melbusia88 wrote:Wiem dziewczyny, że nie mam co się porównywać z tymi, które muszą leżeć, wiem, że macie dużo gorzej
Ja ogólnie cieszę się tym co mam, że okruszek zdrowy, że mogę już chodzić, dziś tylko jakiś dół mnie dopadł
Człowiek zanim zajdzie w pierwszą ciążę, to sobie tak marzył jak to będzie, że z brzusiem do pracy, ze spacery, że będę normalnie żyć, funkcjonować. A tu taka lekcja pokory, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Wiecie co, mnie nawet denerwuje stoicki spokój mojego męża, on do tej mojej niedyspozycji podchodzi tak naturalnie, z takim spokojem, że trzeba się pogodzić z tym, że nie tryskam życiem, a ja nie potrafię. Jest mi z tym źle. jeszcze jak słyszę komentazre niektórych znajomych w stylu "Ledwno chodzisz? A dziewczyna M. do 7 mies chodziła na siłownię..." to jeszcze mnie wkurza, że ktoś mnie ocenia jako lenia
Masz prawo zle sie czuc jak kazda z nas i bez porownan bo kazdy jest wazny dla kazdego siebie. Masz prawo do dolow ,one nie sa "zarezerwowane dla szczegolnych przypadkow" . Kazda ciaza czy pietwsza czy nastepna z reguly rizni sie i kobieta moze czuc sie zagubiona a otoczenie doklada swoje. Olej piekne teksty o silowniach,nie bierz ich do siebie. Osoby ,ktote tak Cie racza unikaj bo nie sa pozytywne.
Rozchmurz sie i na zapas nie martw. Zacznij moze upamietniac kazda ciekawa chwile, pisz pamietniki jak niektore z nas.To pomaga :-*magdaaq, melbusia88 lubią tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Dzięki dziewczyny za wszytskie rady i za pocieszenie. Po prostu musiałam się dziś komuś wygadać, taki ciulowy humor dziś
Jutro pewnie będzie lepiej. Na pewno macie rację, ze jak to się rozłoży w czasie te wydatki, to nie będzie tak źle. I chyba faktycznie jak ktoś zapyta z bliskich co potrzebuję, to będę mówić wprost. Ciuszki już skupuję w lumpie powoli. Zresztą i tak najbradziej zdołowała mnie moja kondycja i ograniczenia z tym związane. Ula morfologie mam piękną, nawet mój lekarz się dziwi.
pieluchy sie.przydadzą
) czasem.nie powiesz to.nie kupia bo nie.wiedza i sie motaja a tak prosta sprawa.
Dzień narzekadła tez musi byc. ❤PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny że jesteście i za dobre słowa
zrobiło mi się lżej, jak to zrzuciałam. Kiedyś pisałyśmy o liście wyprawkowej, żeby taką zrobić, pamiętacie? może mogłbybyście w wolnej chwili napisać dziewczyny z doświadczeniem taką listę od A do Z ? Bo cztam te listy w necie, ale w każdej piszą inaczej i mam mętlik.
PixiDixi, magdaaq, muminka83 lubią tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Dziękuję dziewczyny że jesteście i za dobre słowa
zrobiło mi się lżej, jak to zrzuciałam. Kiedyś pisałyśmy o liście wyprawkowej, żeby taką zrobić, pamiętacie? może mogłbybyście w wolnej chwili napisać dziewczyny z doświadczeniem taką listę od A do Z ? Bo cztam te listy w necie, ale w każdej piszą inaczej i mam mętlik.
-
Chyba krupnik zrobie,mysle o nim od ponad tygodnia. Jeju mam takie zachcianki,ze szok. W nocy sie obudzilam i mialam ochote na truskawki z bita smietanka i zeberka .Mniamek. Krupnik dam rade ,ale te truskawki no kurcze same chemiczne.
magdaaq lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Dziękuję dziewczyny że jesteście i za dobre słowa
zrobiło mi się lżej, jak to zrzuciałam. Kiedyś pisałyśmy o liście wyprawkowej, żeby taką zrobić, pamiętacie? może mogłbybyście w wolnej chwili napisać dziewczyny z doświadczeniem taką listę od A do Z ? Bo cztam te listy w necie, ale w każdej piszą inaczej i mam mętlik.
Trzymaj sie cieplutko,dasz rade, my kobiety silne jestesmy!!magdaaq lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Chyba krupnik zrobie,mysle o nim od ponad tygodnia. Jeju mam takie zachcianki,ze szok. W nocy sie obudzilam i mialam ochote na truskawki z bita smietanka i zeberka .Mniamek. Krupnik dam rade ,ale te truskawki no kurcze same chemiczne.
dziękuję za uwage.
Kuzwa i szejka bym.wypiła.buhahhahahahHPixiDixi lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:A propos Magic, ciekawe jak tam u niej i u jej mezula.
Ps.cos mi sie jarzy taka rozmowa,ze Magic pisala o operacjach na brzuchola na NFZ?PixiDixi lubi tę wiadomość
-
magdaaq wrote:My jutro jajka w sosie musztardowym w sobotę gulasz pyzy buraczki niedziela pewnie krolowa kurczaka i surówki z frytkami w poniedziAłek zapiekanka makaronowa.z brokulami zapiekana serem bedzie do wtorku sroda...lasagne
dziękuję za uwage.
Kuzwa i szejka bym.wypiła.buhahhahahahH
No ten szejk z Mc truskawkowyyyyyyymagdaaq lubi tę wiadomość