LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
PixiDixi wrote:Kashanti nic nie napisalas co by bylo naciagniete badz nieprawde. Nie piszesz demonizujac tylko podajesz fakty i to doceniam i tylko to traktuje powaznie.
Czy gdybys dostała info od gin swojego ze rutino wpływa nie korzystnie na płód odp bys jej ze prosisz.o publikacje??
Podjęłam temat bo uważałam że na tyle z szacunkiem do siebie piszemy że na tyle dużo nas łączy i chyba nawet się lubimy.
Mogłam zlać zimnym moczem ale jak przeczytałam ze bierzesz9 tabs tego leku a wcześniej usłyszałam że nie powinno.się go brać nie miałabym siedziec cicho.bo nie są mi obojętni ludzie których szanuje.
Informajci.nie mam.z.google czy z pudelka czy innych gowien internetowych tyko od lekarza ktory.mimo.bogatej wiedzy nadal.sie doksztalca i jezdzi na konferencje.
I z czystą przyjemnością jak tylko ona do.nich dojdzie machne na.stół.
Bo.nie ja sobie to.wymyśliłam.
Więc przestań mnie obrażać podtekstami bezosobowo ze demonizuje naciagam fakty czy inne.starszne herezje.
Naprawdę żałuję ze ruszyłam to nie byłoby tematu.
A teraz jak będziesz mila traktuj mnie jak by mnie tu nie bylo i z wzajemnością
-
magdaaq wrote:Wiesz co? Zejdź ze mnie bo mi duszno.
Czy gdybys dostała info od gin swojego ze rutino wpływa nie korzystnie na płód odp bys jej ze prosisz.o publikacje??
Podjęłam temat bo uważałam że na tyle z szacunkiem do siebie piszemy że na tyle dużo nas łączy i chyba nawet się lubimy.
Mogłam zlać zimnym moczem ale jak przeczytałam ze bierzesz9 tabs tego leku a wcześniej usłyszałam że nie powinno.się go brać nie miałabym siedziec cicho.bo nie są mi obojętni ludzie których szanuje.
Informajci.nie mam.z.google czy z pudelka czy innych gowien internetowych tyko od lekarza ktory.mimo.bogatej wiedzy nadal.sie doksztalca i jezdzi na konferencje.
I z czystą przyjemnością jak tylko ona do.nich dojdzie machne na.stół.
Bo.nie ja sobie to.wymyśliłam.
Więc przestań mnie obrażać podtekstami bezosobowo ze demonizuje naciagam fakty czy inne.starszne herezje.
Naprawdę żałuję ze ruszyłam to nie byłoby tematu.
A teraz jak będziesz mila traktuj mnie jak by mnie tu nie bylo i z wzajemnością
Post byl tylko do Kashanti w odpowiedzi do niej.
Napisalas wczesniej ,ze dla Ciebie koniec tematu wiec to uszanowalam i ani jednego wyrazu w Twoja strone w tym temacie nie napisalam.
Z cala sympatia Magda do Ciebie nie widze zadnego podtekstu wiec.... -
Cześć dziewczyny rutyna rulez.
Powiem Wam, też szukałam informacji na ten temat. Natknęłam się na wypowiedź Glaxo, gdzie zapytano producenta wprost, czy rutinoscorbin zagraża ciężarnym i karmiącym. Odpowiedź była taka, że trzeba się zapoznać z ulotką leku i do niej się stosować. Tyle.
Nie przeprowadzają badań na ciężarnych - bo kto się by na to zdecydował? i sami nie wiedzą. Nie ma udokumentowanych skutków ubocznych i zrzucają odpowiedzialność na lekarzy. Stąd mamy te rozbieżności.kashanti lubi tę wiadomość
-
tu znalazłam starszą wersję ulotki:
Rutinoscorbin Plus, GlaxoSmithKline Pharmaceuticals
"Ciąża i laktacja:
Nie określono bezpieczeństwa stosowania preparatu w ciąży i podczas karmienia piersią. Dostępne dane kliniczne, dotyczące stosowania rutozydu i witaminy C w postaci preparatów jednoskładnikowych, nie wskazują na istnienie istotnego ryzyka dla płodu. Witamina C podawana w nadmiernych dawkach w ciąży może prowadzić do szkorbutu noworodkowego. Należy rozważyć stosowanie leku podczas karmienia piersią."
Czyli jakieś badania zostały przeprowadzone, ale nie stwierdzono szkodliwości.kashanti lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Widzę ze troche mnie ominęło, bylo u was gorąco przez weekend. W temacie rutinoscorbinu nie wypowiem sie, nie biorę bynajmniej bo nie mam potrzeby, na razie jestem zdrowa:)... W temacie sportu - dużo spaceruję, myślę żeby na basen ruszyć od lutego, tak rekreacyjnie. No i jesli shadee seks zalicza do sportów, to tez korzystam:D.
Ja wizytuje 5lutego, dzis zaczynamy 15tydzien, leci ten czas:). Samopoczuciowo ok, nie narzekam.
Sorry ze nie bylo mnie z 4dni ale dość intensywne mam dni i zawodowo i prywatnie, nawet chyba nie podejmę próby nadrobienia wszystkich zaleglosci:)...magdaaq lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Post byl tylko do Kashanti w odpowiedzi do niej.
Napisalas wczesniej ,ze dla Ciebie koniec tematu wiec to uszanowalam i ani jednego wyrazu w Twoja strone w tym temacie nie napisalam.
Z cala sympatia Magda do Ciebie nie widze zadnego podtekstu wiec....
-
Wiesz co Magda ja rozumiem hormony ciazowe i nerwy,ale zapedzilas sie dziewczyno i to ostro.Psujesz atmosfere na forum,zreszta nie pietwszy raz...historia z Andziula , choćby, ja pamietam.Dziewczyna przestala tu pisac i napisala,ze przez Ciebie placze ,Ciebie bylo stac tylko na wysmianie jej. Jak normalnie Ci sie pisze,ze bez podtekstu a Ty nadal swoje ...to tylko chyba lekarz od głowy jest Tobie potrzebny. Bez odbioru.
-
kashanti wrote:ale to moje "straszne" znalezisko jest odnosnie calej grupy flawonoidow ( a jest ich jakies 8000 )wiec spokojnie. Odnosnie samej rutyny to nie znalazlam niczego mowiacego o takich skutkach ubocznych. Nie masz sie czym przejmowac!
No właśnie źródłem flawonoidów są m. in.:
"Flawonoidy w żywności występują głównie w produktach o barwie czerwonej i fioletowej. Bogatym źródłem tych substancji są owoce i warzywa, przede wszystkim aronia, porzeczka, winogrona, papryka czerwona, grejpfruty, pomidory oraz brokuły. Dużo flawonoidów zawierają rośliny strączkowe, zwłaszcza soja, a także kasza gryczana, kakao, czerwone wino oraz oliwa z oliwek. Można je znaleźć także ziołach takich jak rumianek, lukrecja i miłorząb japoński."
A warzywa i owoce chyba nie są szkodliwe
Pozdrawiam kashanti -największy szperaczu na forumkashanti lubi tę wiadomość
-
A tu dziewczynki flawonoidy i inne (zioła) zakazane w ciąży - polecam się zapoznać, bo np. nie można tymianku czy rozmarynu:
https://www.farmacjaija.pl/zdrowie/profilaktyka/nie-bezpieczne-ziola-w-ciazy.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 09:36
kashanti lubi tę wiadomość
-
Wiecie co. Gdybym ja tak za każdym razem Wpisywala w internet czy mogę zjeść brokuł, buraka czy dodać tymianek do mięsa to chyba bym zwariowala
dlatego myślę, że nikt nie je tego codziennie na 5 posiłków tylko co jakiś czas więc to nie jakaś zbrodnia. Jakby serio takie surowe zakazy były to by stworzyli jakiś jeden jadłospis dla kobiety w ciąży i by trzeba było to jeść przez 9 miesięcy
muminka83, magdis, melbusia88, Loczek2018, ss, kashanti lubią tę wiadomość