LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
a co do IQ to faktycznie, mam wrażenie, że zamiast mózgu mam kalafior... Ostatanio wsadziłam do pralki 4 firany białe, 2 zostawiłam przed pralką, a widziałam je i zadowolna z siebie włączyłam pralkę. Wczoraj zapomniałam jak się nazywa widelec
Jako kierowca też nie myślę...
Loczek2018, muminka83, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
Osnowa wrote:Ja np. Mam teraz problemy z nauką. Nie mogę zaliczyć przedmiotów, bo nie mogę nic zapamiętać... Powtarzam przez 10 minut jedno zdanie, czytam żeby zrozumieć a tu nic. Jedna wielka dziura. Chyba warunek mnie czeka na uczelni
Nie martw się, dasz radę.
Ale nie powiem ciężko jest się uczyć. Mi na starość odbiło i poszłam na budownictwo, które przez ciążę i skurcz mózguskończyłam rok później, bo miałam warunek.
-
dziewczyny mam takie pytanie techniczne odnośnie forum, czy jak nie mam wykupionego abonamentu na belly i jestem zalogowana, to już nie mam dostępnego wykresu ciążowego, nie chodzi mi nawet o te dodatkowe informacje tylko dni i tygodnie ciąży?
Dzięki za odp. -
Osnowa wrote:Ja np. Mam teraz problemy z nauką. Nie mogę zaliczyć przedmiotów, bo nie mogę nic zapamiętać... Powtarzam przez 10 minut jedno zdanie, czytam żeby zrozumieć a tu nic. Jedna wielka dziura. Chyba warunek mnie czeka na uczelni
-
katka84 wrote:dziewczyny mam takie pytanie techniczne odnośnie forum, czy jak nie mam wykupionego abonamentu na belly i jestem zalogowana, to już nie mam dostępnego wykresu ciążowego, nie chodzi mi nawet o te dodatkowe informacje tylko dni i tygodnie ciąży?
Dzięki za odp.katka84 lubi tę wiadomość
-
anecz_kaa wrote:A mnie dziś pół nocy bolał kręgosłup
jeszcze Eliza z nami śpi od 2 dni... i jakoś po 3 ewakuowałam się do salonu
a rano i mąż i Eliza mnie nachodzili, czemu od nich uciekłam
a ja z bólu nie dawałam rady. Do nowego domu kupimy większe łóżko :p b Elizka już mówi, że ona będzie spać ze mną i Marysia też
i jak pytam a tata to mówi: do salonu pójdzie ;p taka cwaniara
U nas tez podobnie ze spaniem. Marys nie odpuszcza i pomimo,ze przenosimy ja do jej lozka to i tak po 1 w nocy wraca do nas i sie glownie ja mecze. Kopie mnie i nie mam pomyslu co zrobic aby spala u siebie. -
anecz_kaa wrote:Pixi tylko Eliza juz spała sama bo moj maz jest konsekwentny i ja oduczył a ja jej pozwalam, bo ona zaraz placze i wymiekam
Widzę, że macie ten sam problem. Mała przychodzi w środku nocy, ewentualnie nad ranem i nie mam serca jej wynosić. Jestem ciekawa jak się pojawi drugie dziecko, jak to będzie wyglądało. -
Jest to dla mnie trudność. Bo z jednej strony rozumiem,ze ma taka potrzebe,ale z drugiej strony konpletnie sie nie wysypiam bo mloda strasznie kopie a musza ja obejmowac bo inaczej placz wielki. Bardziej konsekwentna (jeśli mozna wogole o niej mowic
jestem ja ,mezowi kompletnie nie przeszkadza,ze spimy jak szprotki.
katka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dołączam się do tych co łamią zakazy. Piję kawę i herbatę. Chodzę czasem do maka i kocham tymianek jako dodatek do mięs. Nie dajmy się kochane zwariować. Wiadomo na niektóre rzeczy trzeba uważać ale za chwilę będziemy matki karmiące i wtedy dopiero dieta da nam się pewnie w kość. Więc możemy chyba jeszcze trochę przyszaleć.
A co do dziewczyn które boli kregosłup w npcy polecam kupić poduszkę mi ona życie ratuje:)KarolinaDe lubi tę wiadomość
-
Biedronka89 wrote:Ja dołączam się do tych co łamią zakazy. Piję kawę i herbatę. Chodzę czasem do maka i kocham tymianek jako dodatek do mięs. Nie dajmy się kochane zwariować. Wiadomo na niektóre rzeczy trzeba uważać ale za chwilę będziemy matki karmiące i wtedy dopiero dieta da nam się pewnie w kość. Więc możemy chyba jeszcze trochę przyszaleć.
A co do dziewczyn które boli kregosłup w npcy polecam kupić poduszkę mi ona życie ratuje:) -
Biedronka89 wrote:Ja dołączam się do tych co łamią zakazy. Piję kawę i herbatę. Chodzę czasem do maka i kocham tymianek jako dodatek do mięs. Nie dajmy się kochane zwariować. Wiadomo na niektóre rzeczy trzeba uważać ale za chwilę będziemy matki karmiące i wtedy dopiero dieta da nam się pewnie w kość. Więc możemy chyba jeszcze trochę przyszaleć.
A co do dziewczyn które boli kregosłup w npcy polecam kupić poduszkę mi ona życie ratuje:)
Ja jestem nowicjusz ale podobno nie ma czegoś takiego jak diety matki karmiącejtak czytałam coś na mamaginekolog
-
PixiDixi wrote:Jest to dla mnie trudność. Bo z jednej strony rozumiem,ze ma taka potrzebe,ale z drugiej strony konpletnie sie nie wysypiam bo mloda strasznie kopie a musza ja obejmowac bo inaczej placz wielki. Bardziej konsekwentna (jeśli mozna wogole o niej mowic
jestem ja ,mezowi kompletnie nie przeszkadza,ze spimy jak szprotki.
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
muminka83 wrote:Podobno nie ma diety matek karmiących. Mama ginekolog i inne o tym mówią.
-
katka84 wrote:Tak też przeszkadza mi kopanie, boję się, że trafi w brzuch. Pamiętam jak byłam dzieckiem, to spałyśmy z siostrą później też i brat z mamą nawet do kilku lat. Każdy chciał z nią spać, to było bardzo miłe. Także nie mam serca odbierać małej tej przyjemności, i lubi się przytulać. Masz rację Pixi dzieci tego najwidoczniej potrzebują.
No i doszlo cos jeszcze ....od dobrego tygodnia stram sie glownie spac na bokach i tak mnie bola te boki w srodku kosci czy co sama nie wiem...moze za ciezka sie juz robie hmm.
Biedronka uwielbiam tymianek -
katka84 wrote:Ja jak karmiłam, to nie mogłam jeść np. miodu, cytrusów, bo mała miała po nich od razu wysypkę. Raz zjadłam truskawki, to pojawiła się u małej kupa z krwią, więc ich unikałam jeden sezon. Ogólnie trwało to kilka pierwszych miesięcy, że mała płakała jak zjadłam takie rzeczy i była zsypana. Ale starałam się oprócz tego jeść wszystko.
muminka83 lubi tę wiadomość