LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny.
Wszystko z umiarem.
Nasze matki jadły wszystko i wierzcie mi zadba nie zastanawiała się ile rozmarynu zjeść a ile nie. No dajcie luz.
Ja rozumiem że pierwsza ciąża ale zabiera wam to radość ciąży.
Wiecie ile na raz trzeba tego zjeść by zaszkodziło ? Przynajmniej dwa kg.
Po drugie ciąża czasem jest chorobą gdy trzeba leżeć. W pierwszej ciąży aż 7 msc byłam w szpitalu w tej leżałam ponad miesiąc i choć mogę wrócić do żywych to na spokojnie bez szaleństw. Nie chcę jednak by ciąża mnie zdominowała. Więc jadam wszystko. Nie zastanawiam się ile zjeść wątróbki czy jak zjem trochę wędzonej ryby czy to będzie źle czy dobrze. To jest tylko ciąża. To czas kiedy kobieta poznaje siebie i jej podejście w ciąży ma wpływ na życie po ciąży. Kochane nie unikniecie zagrożeń. Każdy produkt jest szkodliwy. Wszędzie jest chemia. To że na ulotce pisze brak konserwantów to kłamstwo bo są ale w normie minimalnej. Jednak są.
Życie ma dużo problemów i nie warto robić z brzucha więzienia.
Jeśli chodzi o relacje dajcie sobie po cycu i jako dorosłe kobiety zakończmy temat. Przejść do porządku dziennego.
Właśnie korzystając z okazji przyznaje byłam wredna też dla kashantii natomiast teraz bardzo ja lubię i brakuje mi jej wpisów tak więc przepraszam cię oficjalnie bo też przeginam czasem. Mam nadzieję że się nie gniewasz
Ps. Wiedziała która o tym że kobieta w ciąży traci IQ? :-p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 09:52
PixiDixi, ss lubią tę wiadomość
-
muminka83 wrote:Dziewczyny.
Wszystko z umiarem.
Nasze matki jadły wszystko i wierzcie mi zadba nie zastanawiała się ile rozmarynu zjeść a ile nie. No dajcie luz.
Ja rozumiem że pierwsza ciąża ale zabiera wam to radość ciąży.
Wiecie ile na raz trzeba tego zjeść by zaszkodziło ? Przynajmniej dwa kg.
Po drugie ciąża czasem jest chorobą gdy trzeba leżeć. W pierwszej ciąży aż 7 msc byłam w szpitalu w tej leżałam ponad miesiąc i choć mogę wrócić do żywych to na spokojnie bez szaleństw. Nie chcę jednak by ciąża mnie zdominowała. Więc jadam wszystko. Nie zastanawiam się ile zjeść wątróbki czy jak zjem trochę wędzonej ryby czy to będzie źle czy dobrze. To jest tylko ciąża. To czas kiedy kobieta poznaje siebie i jej podejście w ciąży ma wpływ na życie po ciąży. Kochane nie unikniecie zagrożeń. Każdy produkt jest szkodliwy. Wszędzie jest chemia. To że na ulotce pisze brak konserwantów to kłamstwo bo są ale w normie minimalnej. Jednak są.
Życie ma dużo problemów i nie warto robić z brzucha więzienia.
Jeśli chodzi o relacje dajcie sobie po cycu i jako dorosłe kobiety zakończmy temat. Przejść do porządku dziennego.
Właśnie korzystając z okazji przyznaje byłam wredna też dla kashantii natomiast teraz bardzo ja lubię i brakuje mi jej wpisów tak więc przepraszam cię oficjalnie bo też przeginam czasem. M nadzieję że kiedyś się nie gniewasz
Ps. Wiedziała która o tym że kobieta w ciąży traci IQ? :-p
Ja wiedzialam hehe i to potrwa z tym IQ do konca laktacji . szoking.
Edit: Kashanti tez b.lubie i tez jej dosolilam w Twojej obronie i tez przepraszam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 13:40
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Osnowa wrote:Wiecie co. Gdybym ja tak za każdym razem Wpisywala w internet czy mogę zjeść brokuł, buraka czy dodać tymianek do mięsa to chyba bym zwariowala
dlatego myślę, że nikt nie je tego codziennie na 5 posiłków tylko co jakiś czas więc to nie jakaś zbrodnia. Jakby serio takie surowe zakazy były to by stworzyli jakiś jeden jadłospis dla kobiety w ciąży i by trzeba było to jeść przez 9 miesięcy
No właśnie to miałam na myśli, że nie ma co demonizować. Dziś piłam zakazaną kawę z kofeiną i jadłam ser z mleka niepasteryzowanego. Wczoraj jadłam mięso upieczone z cząbrem. I myślę, że rutinoscorbin też nie zaszkodzi w rozsądnych ilościach.
Wrzuć na luz, wyszukuję tylko ciekawostki. I udowadniam, że nie ma co tak do siebie brak pewnych rzeczy i panikować, ale trzeba mieć świadomość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 09:56
-
Osnowa wrote:Wiecie co. Gdybym ja tak za każdym razem Wpisywala w internet czy mogę zjeść brokuł, buraka czy dodać tymianek do mięsa to chyba bym zwariowala
dlatego myślę, że nikt nie je tego codziennie na 5 posiłków tylko co jakiś czas więc to nie jakaś zbrodnia. Jakby serio takie surowe zakazy były to by stworzyli jakiś jeden jadłospis dla kobiety w ciąży i by trzeba było to jeść przez 9 miesięcy
Perfumy nie i deo bo chemia, prac też nie no chyba że w szarym ale szare mydło to już nie te co 20 lat. Śmierdzieć i jeść tylko ziemniaki. -
Świadomość to każdy ma. Każdy normalny człowiek wie że wszystko szkodzi. Jednak popadanie w paranoję jest najgorsze.
Dla mnie gorszym zagrożeniem są palacze i szlak mnie trafia jak jestem na przystanku a taka stara krowa pali i ja muszę iść e inne miejsce bo ona ma to w dupie. Chcesz pal w domu nie w miejscu publicznym.Loczek2018, magdis lubią tę wiadomość
-
tylko spokój nas może uratować
jeśli mam ochotę na hamburgera, śni mi się po nocach - jadę na hamburgera
jak mam ochotę na kawę - robię sobie delikatną kawę
farbuję włosy, choć wybieram delikatne farby bez amoniaku
jak mam ochotę na szklaneczkę coli - piję colę
myślę, że takie małe grzeszki od czasu do czasu są i tak lepsze niż wiecznie nieszczęśliwa mamaLoczek2018 lubi tę wiadomość
-
Osnowa wrote:Wiecie co. Gdybym ja tak za każdym razem Wpisywala w internet czy mogę zjeść brokuł, buraka czy dodać tymianek do mięsa to chyba bym zwariowala
dlatego myślę, że nikt nie je tego codziennie na 5 posiłków tylko co jakiś czas więc to nie jakaś zbrodnia. Jakby serio takie surowe zakazy były to by stworzyli jakiś jeden jadłospis dla kobiety w ciąży i by trzeba było to jeść przez 9 miesięcy
A z tymiankiem to bardzie mi chodziło o tabletki na gardło, by wybierać raczej inne. Ja je stosowałam na początku pierwszej ciąży, bo nie wiedziałam i nic się nie stało. Teraz jednak wybieram inne, bo jak ból gardła trwa tydzień, to trochę bym ich zjadła
-
Dzień dobry
Dokładnie tak jak napisała muminka wszystko z umiarem a kto co i jak niech każdy decyduje za siebie.Ja właśnie wrocilam z pobrania krwi zrobiłam tsh bo muszę robić, glukoze żebym, wiedziałam jak cukier ostatnio byl okii ogólne badanie moczu bo niedługo do nefrologa i tez musi mieć na bierząco
Dzisiaj idę warsztaty bezpieczny maluch
Potem w środę wizyta nie moge się doczekać a po wizycie jedziemy oglądać wózek wiem, ze to szybko, ale jak za kilka miesięcy mam dac więcej tylko dlatego,ze jest za wcześnie to mija się to z celem poczeka
W czwartek znowu warsztaty i potem luzik:) Miłego dnia
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
shadee wrote:tylko spokój nas może uratować
jeśli mam ochotę na hamburgera, śni mi się po nocach - jadę na hamburgera
jak mam ochotę na kawę - robię sobie delikatną kawę
farbuję włosy, choć wybieram delikatne farby bez amoniaku
jak mam ochotę na szklaneczkę coli - piję colę
myślę, że takie małe grzeszki od czasu do czasu są i tak lepsze niż wiecznie nieszczęśliwa mama
Polać jejJa tez jak mnie mdli i już nie daje rady wypijam szklankę coli mam ochotę na paprykowe chipsy to kupuje do słodkiego mnie nie ciągnie wiec małe grzeszki nie są zle
Wczoraj nawet zjadłam łososia plasterek na kanapkę.
KarolinaDe lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
A mnie dziś pół nocy bolał kręgosłup
jeszcze Eliza z nami śpi od 2 dni... i jakoś po 3 ewakuowałam się do salonu
a rano i mąż i Eliza mnie nachodzili, czemu od nich uciekłam
a ja z bólu nie dawałam rady. Do nowego domu kupimy większe łóżko :p b Elizka już mówi, że ona będzie spać ze mną i Marysia też
i jak pytam a tata to mówi: do salonu pójdzie ;p taka cwaniara
-
Faktycznie naprodukowalyscie przez weekend.
Odnośnie Rutinoscorbinu: czytam często różne info jakie tu zostawiacie, często sobie je sprawdzam itd, ale dziewczyny forum to nie konsylium lekarskie - jeśli coś mnie martwi to dzwonię i pytam ginekologa, który prowadzi moja ciąże. Jeśli jego odp nie jest satysfakcjonujaca dzwonię do innego. A już naskakiwania na siebie wzajemnie nie rozumiem zupełnie, to ma być miejsce wsparcia dla nas. Czasem się wolę nie odzywać, bo przecież nie mam źródła...
życzę każdej miłego i spokojnego dnia !katka84, melbusia88, Loczek2018, muminka83, karolcia87, Vanilka lubią tę wiadomość
-
Dołączam się do tych, które nie rezygnują ze wszytskiego, bo ciąża. Mimo że to moja pierwsza ciąża, ale nie przetrząsam internetu w poszukiwaniu czy coś moge zjeść czy nie. Wystarczy już, że mnie cukrzyca ogranicza. Wieć jem ryby wędzone (tylko nie łososia, bo to syf, jakąś sałatkę jak ma śladowe ilości majonezu itp. Rozjaśniam włosy, robię pazury i hennę na brwi. Dobrze, ze mój gin jest z tych nie zakazujących wszystkiego. Kiedy leżałam pierwszy raz w szpitalu, to trafiłam na moją koleżankę, która namawiała mnie bym w ciąży odstawiła nawet antyperspirant. Bez przesady. Jakby tak człowiek poczytał, to wszytsko jest w jakimś stopniu szkodliwe, nawet oddychać na południu kraju źle. Nie dajmy się zwariować.
Loczek2018, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Lena21 wrote:Faktycznie naprodukowalyscie przez weekend.
Odnośnie Rutinoscorbinu: czytam często różne info jakie tu zostawiacie, często sobie je sprawdzam itd, ale dziewczyny forum to nie konsylium lekarskie - jeśli coś mnie martwi to dzwonię i pytam ginekologa, który prowadzi moja ciąże. Jeśli jego odp nie jest satysfakcjonujaca dzwonię do innego. A już naskakiwania na siebie wzajemnie nie rozumiem zupełnie, to ma być miejsce wsparcia dla nas. Czasem się wolę nie odzywać, bo przecież nie mam źródła...
życzę każdej miłego i spokojnego dnia !
Miłego dnia!
A dla wszystkich mniej naskakiwania i atakowania innych życzę.
To forum - trzeba wrzucić na luz i wziąć poprawkę, że słowo pisane jest inaczej odbierane jak rozmowa twarzą w twarz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 10:18
-
muminka83 wrote:Dziewczyny.
Wszystko z umiarem.
Nasze matki jadły wszystko i wierzcie mi zadba nie zastanawiała się ile rozmarynu zjeść a ile nie. No dajcie luz.
Ja rozumiem że pierwsza ciąża ale zabiera wam to radość ciąży.
Wiecie ile na raz trzeba tego zjeść by zaszkodziło ? Przynajmniej dwa kg.
Po drugie ciąża czasem jest chorobą gdy trzeba leżeć. W pierwszej ciąży aż 7 msc byłam w szpitalu w tej leżałam ponad miesiąc i choć mogę wrócić do żywych to na spokojnie bez szaleństw. Nie chcę jednak by ciąża mnie zdominowała. Więc jadam wszystko. Nie zastanawiam się ile zjeść wątróbki czy jak zjem trochę wędzonej ryby czy to będzie źle czy dobrze. To jest tylko ciąża. To czas kiedy kobieta poznaje siebie i jej podejście w ciąży ma wpływ na życie po ciąży. Kochane nie unikniecie zagrożeń. Każdy produkt jest szkodliwy. Wszędzie jest chemia. To że na ulotce pisze brak konserwantów to kłamstwo bo są ale w normie minimalnej. Jednak są.
Życie ma dużo problemów i nie warto robić z brzucha więzienia.
Jeśli chodzi o relacje dajcie sobie po cycu i jako dorosłe kobiety zakończmy temat. Przejść do porządku dziennego.
Właśnie korzystając z okazji przyznaje byłam wredna też dla kashantii natomiast teraz bardzo ja lubię i brakuje mi jej wpisów tak więc przepraszam cię oficjalnie bo też przeginam czasem. Mam nadzieję że się nie gniewasz
Ps. Wiedziała która o tym że kobieta w ciąży traci IQ? :-p
A ja jem wszystko, tymianek jest pycha do kurczaka, jak zjem 1-2x na tydzień to przecież nic sie nie stanie. Podzielam zdanie Osnowynie dajmy sie zwariować.
I potwierdzam moje IQ poszłoo, nie wiem kiedy wróci, ostatnio artykuł branżowy pisałam 4dni (z reguły robię to w 1dzien roboczy), ze łzami w oczach z bezsilności bo skupić sie nie mogłam i jeszcze szef po mnie poprawiał, takich akcji to jeszcze nie miałam.. Jakby ktos mi mózg wyjął i schował do słoika
...
Bądźcie do siebie serdeczne dziewczyny - hormony ciążowe wszystkim nam dają w kość i taka prawda że wszystkie jesteśmy na swój sposób nieznośneczasem trzeba odpuścić i pozwolić emocjom opaść, a po kilku tyg okazuje sie ze koleżanka z którą kruszyło sie kopie staje sie jedna z najlepszych i najbardziej pomocnych znajomych na forum. Dlatego niewarto marnować nerwy i energię.
muminka83, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
A zmieniając temat - ide jutro na Bezpiecznego Malucha!
nauka pierwszej pomocy dla ciężarnej i noworodka.
I mam do was pytanie, w związku z tym że wakacje w tym roku mamy pozamiatane (albo bdmy siedzieć juz na torbach i obgryzać paznokcie ze stresu, albo rodzic, albo niańczyć małego kluska:)) - planujecie jakiś wyjazd ala wakacje w najbliższych tygodniach? Bo my zastanawiamy sie czy jak bd ok i nie bd nic groźnego sie działo to moze na koniec drugiego trymestru kwiecień -maj sobie zrobic chociaż na 2-3dni wypad 2-3h drogi max, nad morze czy coś... Bo na większe wypady chyba nie bdmy ryzykować..